03.01.2017

Oto najczęściej piracone filmy 2016 roku

Kto zwyciężył? This guy!

Jak podaje TorrentFreak, mimo przychodów na poziomie 783 milionów dolarów (!), bycia ósmym najbardziej dochodowym filmem zeszłego roku, zdobycia tytułów „najlepiej zarabiającego filmu przeznaczonego dla dorosłych widzów” i „najlepiej zarabiającego filmu o X-Menach”, najlepszego debiutu w 60 krajach (w Polsce Reynolds musiał jednak uznać wyższość Tomasza Karolaka)… „Deadpool” to zarazem najczęściej piracony film minionych dwunastu miesięcy.

Pełna lista prezentuje się następująco:

„Deadpool”

„Batman v Superman: Dawn of Justice” („Batman v Superman: Świt sprawiedliwości”)

„Captain America: Civil War” („Kapitan Ameryka: Wojny bohaterów”)

„Star Wars: The Force Awakens” („Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy”)

„X-Men Apocalypse”

„Warcraft” („Warcraft: Początek”)

„Independence Day: Resurgence” („Dzień Niepodległości: Odrodzenie”)

„Suicide Squad” („Legion samobójców”)

„Finding Dory” („Gdzie jest Dory”)

„The Revenant” („Zjawa”)

Druga część „Deadpoola” znajduje się w produkcji. Ze względu na „różnice twórcze” rezyserią sequela nie zajmie się Tim Miller, który jednak podejmie się produkcji obrazu o pewnym znanym graczom jeżu. Za kamerą „Deadpoola 2” stanie David Leitch (który ma już z superbohaterami pewne doświadczenie).

PS: zestawienie najczęściej piraconych filmów warto sobie uzupełnić o listę najchętniej rozkradanych seriali.

Czytaj dalej

19 odpowiedzi do “Oto najczęściej piracone filmy 2016 roku”

newsbot 3 stycznia 2017 o 10:56

Kto zwyciężył? This guy!
klusek89 3 stycznia 2017 o 11:39

Człowiek – mrówka? A nie raczej Kapitan Ameryka:D
Relikt 3 stycznia 2017 o 11:52

Dziwne, przecież „Deadpool” jest czerstwy jak fabuły Chrisa Avellone’a.
Kopah 3 stycznia 2017 o 11:58

@Relikt|Ale jest popularny :p
hexenisalive 3 stycznia 2017 o 12:08

@Relikt |Najciekawszy z tej dziesiątki.
Papkin 3 stycznia 2017 o 12:08

@klusek89 – to taki wewnętrzny żarcik. 😉
Rickerto 3 stycznia 2017 o 12:14

„Kapitan Mrówka, Człowiek Ameryka” – klasyka, bardzo dobrze, że zrobili remake.
klusek89 3 stycznia 2017 o 12:21

@Papkin a to chyba, że tak:)
Papkin 3 stycznia 2017 o 13:09

No dobra, chyba to jest <> wewnętrzne. Zmodyfikujmy.
kiogu1 3 stycznia 2017 o 13:11

DC zaorało marvela…….na liście najczęściej piraconych tytułów (patrz cap i batman). Szkoda, że zarobili duużo mniej….
KMyL 3 stycznia 2017 o 14:39

Yayyyy – ani jednego z tych filmów nie widziałem! Jak nie przegapię „Gdzie jest Dory” na którymś HBO to sobie obejrzę – kilka dni temu był „Dobry Dinozaur” i dało radę włączyć angielski dubbing i polskie napisy, a to to ja rozumiem! Nigdzie nie widziałem przygód Dory, albo Moany w kinach z angielskim dubbingiem i polskimi napisami, więc nie poszedłem do kina.
rumbur 3 stycznia 2017 o 17:20

Deadpool był zajebisty. Przynajmniej jeden film o superbohaterach z kategorii „dal dorosłych”. Teraz czekam na „Logana”.
pfiutek1 3 stycznia 2017 o 20:53

„pewnym znamym graczom jezu” to na pewno jez Jerzy
GeDo 3 stycznia 2017 o 21:31

Oglądałem 6 z pierwszej 10 wiec wynik chyba dobry:P
szymonprzybyl 4 stycznia 2017 o 09:18

Przy okazji tematu piracenia filmów – jakie jest aktualnie najlepsze miejsce, gdzie można kupić/wypożyczyć najnowsze filmy online (chociaż pewnie nie dotyczy to filmów, które jeszcze są grane w kinach)?
Kowal08 4 stycznia 2017 o 10:05

W maju tego roku padła ostatnia wypożyczalnia w moim mieście, ani jednego filmu z 2016 roku nie widziałem, no jedyna nowość jaką widziałem to dostępny na Netflix The Big Short, jak by nie patrzeć w Polsce za sensowne pieniądz nie wypożyczy się filmu online, aż się chce powiedzieć ” jak żyć panie premierze”. Polska to zdegenerowany kraj przez piractwo.
Kowal08 4 stycznia 2017 o 10:08

W maju tamtego roku, ciężko się przyzwyczaić:-)
tupolew519 4 stycznia 2017 o 18:42

no niezle.
sergeron 4 stycznia 2017 o 18:56

Hehe. Dobre rzeczy obronią się same przed piractwem. Hehe.