
„Łotr 1” wielkim sukcesem finansowym

Czy ktoś wąpił w to, że uniwersum Star Wars będzie dla Disneya kurą znoszącą złote jaja?
Najnowszy film ze świata Gwiezdnych Wojen na ekranach kin pojawił się 10 grudnia, a miliard dolarów udało mu się zarobić w niespełna miesiąc. To czwarty zeszłoroczny tytuł Disneya, któremu udało się przekroczyć ten próg finansowy (tym osiągnięciem mogą się też poszczycić „Zwierzogród”, „Gdzie jest Dory?” i „Kapitan Ameryka: Wojna Bohaterów”), i 28. w historii kina.
Taki wynik nie powinien nikogo dziwić, zważywszy na to, ile film zarobił w niecałe dwa tygodnie po kinowej premierze.

Czytaj dalej
31 odpowiedzi do “„Łotr 1” wielkim sukcesem finansowym”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Tak jak lubię SW, to po wyjściu z kina czułem się oszukany, nie wiem czemu ale mam wrażenie że „Łotr 1″|jest nie potrzebną częścią…
@gamingman bo i film nie miał tak wiele wspólnego z pozostałymi. O ile było sporo fajnych momentów, to kompletnie spaprali muzykę i przez cały czas nie mogłem się wczuć. Zabrakło trochę tego klimatu „Star Wars”
Znakomity film, to i zarabia konkretnie.
Muzyka faktycznie była „spaprana”, fragmenty z Phantom Menace i Attack Of The Clones – a te części też znam dobrze i od razu muzyka kojarzyła się z wyżej wymienionymi. Końcówka filmu bardzo dobra, ale cały…….. W Force Awakens było trochę inaczej – cały film miał niższy poziom, niestety kopia, kotlet. Gdyby zostali w oryginalnym uniwersum… ale pozmieniali i wyszła przeważnie kiszka. To oczywiście moje zdanie ale niestety nie odosobnione. A Gwiezdne oglądam od 10 roku życia – czyli od 30 paru lat…….
Zasłużenie, oby RO zarobiło więcej od Force Awakens. 🙂
Pierwszy raz prawie wyszedłem z kina. Dawno nie było takiego zawodu. Bohaterka bez charyzmy, nijaka reszta bohaterów, reszta na zasadzie: hej, znasz to? To Gwiezdne Wojny! |Ale to nie są Gwiezdne Wojny tylko niepotrzebny film o czymś mało interesującym. Jedynie sceny akcji dawały radę, zwłaszcza w końcówce. Ale to nie to chciałem zobaczyć
W sumie disney przez następnych 4-5 lat (a pewnie duuuużo dłużej ) zarobi tylko na filmach Star Wars 5-6 mld ;D Nie liczę nawet kasy z zabawek i innych takich, bo to już ogrom. A jeszcze robią bajki i inne filmy, które nawet najgorsze, nie schodzą poniżej niezłego poziomu. Disney może sobie w ciągu roku pozwolić na dwie albo i więcej, produkcje które są niezłe, ale nie zarobią dużo ;D Ta Korporacja to jakaś masakra ; D
@FrankSlade- powstawanie pierwszej Gwiazdy Śmierci i samobójcza misja polegająca na wykradzeniu jej planów mało interesujące? Hmmm… Nie wiem czego spodziewałeś się po spin-offie ale ja byłem zachwycony.
VII badziewie, do tego wypatroszone fabularnie http:www.filmweb.pl/film/Gwiezdne+wojny%3A+Przebudzenie+Mocy-2015-671051/discussion/Wszystkie+sceny+uj%C4%99cia+wyci%C4%99te+na+etapie+monta%C5%BCu+i+scenariusza-zbi%C3%B3r,2719333 +irytujące postacie i brak logiki w scenariuszu (najwyższy porządek szuka naszego droida? Wejdźmy z nim do baru pełnego typasów gdzie równie dobrze połowa z tam obecnych może być za nowym porządkiem) Łotr 1 film wojenny w świecie SW, z ultra płaskimi i irytującymi postaciami.
@THERON23 – nie mógłbym się bardziej zgodzić z tobą w tej kwestii. Niemniej Łotr 1 miał jeden fajny fieczer: pokazywał, że kryształowa rebelia wcale nie jest taka cudowna, praworządna i kryształowa. Już na samym początku widać jak rebelia pozbywa się niepotrzebnych szpiegów… Ale muzykę to zepsuli kosmicznie… W ogóle widać, że na polu muzyki Disney nie ma pomysłu na coś nowego tylko stara się jechać na wariacjach oryginalnych utworów, dodajmy do tego nie udanych wariacjach.
@THERON23|”Badziewie”. Bo hiperbole są trendy.
Kontynuacja historii była błędem co pokazuje nieudany Epizod VII. Powinni się skupić na bohaterach i niedopowiedzianych historiach właśnie tak jak było w przypadku Łotr 1. Albo jebnąć nową sagę zatytułowaną Stara Republika.
@LimaksokiM – dokładnie. Czego się spodziewałem? Może ciekawej przygody, nawet jeśli wiemy jak się kończy? Jakichś zmagań, stawek, bo zabijanie szturmowców setkami nie podnosi adrenaliny tylko nudzi? Może jakichś bohaterów za których mogę trzymać kciuki, a nie białych kart które mówią co będą robić bez, krzty charyzmy i zupełnie nijakich? Albo zdecydowania czy to ma być film wojenny czy Gwiezdne Wojny? Już wolałbym śledzić losy samego Galena Erso
@Browomir – szkoda że tu się na nich nie skupili, bo nie wiemy nic o nikim
Muzykę początkowo uważałem również za słabą, jednak w domu wysłuchałem sobie oddzielnie całego soundtracku i polecam samemu odsłuchać „Hope”, „Your Father Would Be Proud”, „Krennic theme”.
a i taka ciekawostka dotycząca soudtracku https:www.youtube.com/watch?v=tTw6qrDs_SE
A, oczywiście najlepsza rzecz czyli zbrodnie w wykonaniu Rebelii, co ma na celu pokazanie…? Nie wiem czego? że jest bardziej prawdziwa? Po co? W Nowej Nadziei już jest dobra, bo to taka baśń. A jeśli Rebelia nie jest dobra, bo fiom zaczynamy sceną zabicia niewinnego człowieka przez rebelianta, to jak mam im kibicować? A może mam kibicować żeby też umarli? Przecież Star Wars to baśń, walka dobra ze złem, a nie zła koniecznego ze złem
@FrankSlade czyli film był zły bo spodziewałeś się czegoś innego. Legit.
a recenzja kiedy?
Kolejny marny i w sumie niepotrzebny film. Ale najważniejsze że Disney natrzepie kasy od fanów SW, te 4mld zielonych wydane na pozbycie się Lucasa muszą się zwrócić jak najszybciej.
@aliven – no tak, bo spodziewałem się dobrego
Muzyka ssie i klimatu nie ma w efekcie.|Bez fanfar na poczatek to nie SW.
@FrankSlade Oh film jest dobry, muzyka jest super, efekty specjalne, historia trzyma się kupy, postacie nie są sztampowe i mają „change of hearts”, humor nie jest wymuszone. Postarajmy się być obiektywni.
Widziałem film i jest to zdecydowanie lepszy film niż TFA.
Już sam brak wstępu, przecie tak znanego i lubianego we wszystkich poprzednich filmach (spadające napisy z kosmosu) uświadomiły mi że to jednak coś innego a nie SW. Fabuła o zdobywaniu planów gwiazdy śmierci była już opowiadana kilkakrotnie w książkach i grach też, ale Disney wywalił wszystko do klopa jako nie kanoniczne tylko po to żeby powstał właśnie ten marny film. Bo kesz baby, bo kesz. Rozumiem wywalenie z kanonu jakiś gniotów których pełno, ale życie Maula po Phantom Menace jest kanoniczne.. Lukas 😀
Mi Łotr 1 się bardzo podobał, znacznie lepsze od TFA, Chętnie bym zobaczył kontynuacje Łotr’a.
@johan|Po avatarze sądze że lubisz te gówniane filmy, komiksy, seriale o bochaterach w obcisłych pedalskich kolorowych strojach… to jest dopiero maszynka do robienia pieniędzy. Jeśli chodzi o dwa nowe SW od Disneya to są o wiele lepsze niż 1-3 czesc od Lucasa.
@aliven – jeśli mówisz o TFA to się zgadzam. Dobra zabawa, przygoda, ciekawe postaci.
@Bisken – czuj się ostrzeżony: post obraźliwy, wulgaryzmy i paskudny ortograf na deser.
@BIsken Popatrz uważniej co jest na tym avatarze 🙂 Owszem, lubię „komiksowe” filmy DC i Marvela i uważam że są lepsze niż nowe SW. Każdy komercyjny film jest robiony dla kasy, nie ma w tym nic złego, te filmy muszą zarobić żeby można było nakręcić dalszy ciąg. SW jednak powstało w latach 70, wtedy były inne czasy i na tle byle jak robionej konkurencji były czymś świeżym, od technicznej strony wręcz rewolucyjnym. Dzisiaj te wszystkie filmy robione są tak samo i trzeba czegoś więcej żeby się wybić.
Pisałem na telefonie, przepraszam za ortografie i jeśli kogoś uraziłem.