rek
rek
27.10.2021
Często komentowane 13 Komentarze

„Diuna”: Druga część pojawi się w 2023 roku

„Diuna”: Druga część pojawi się w 2023 roku
Co nie jest zaskoczeniem, w końcu film zaczął się od napisu „Część pierwsza”.

Nie znam osoby, która by nie rozmawiała o Diunie. To jedna z najbardziej wyczekiwanych premier tego roku, a astrolodzy przewidują wzrost zainteresowania twórczością Franka Herberta. Recenzję filmu autorstwa Daela znajdziecie w TYM miejscu.

Tych, którzy należą do całkiem pokaźnego grona wielbicieli ekranizacji, z pewnością ucieszy informacja, że Paul… to znaczy Timothée Chalamet napisał na Twitterze, iż film doczeka się kontynuacji. Chwilkę potem studio Legendary Pictures potwierdziło informację podaną przez aktora:

This is only the beginning…Thank you to those who have experienced @dunemovie so far, and those who are going in the days and weeks ahead. We’re excited to continue the journey! pic.twitter.com/mZj68Hnm0A— Legendary (@Legendary) October 26, 2021

Premiera nastąpi 20 października 2023 roku. Denis Villeneuve ponownie będzie reżyserem. Nie ma jeszcze informacji na temat obsady, ale możemy się spodziewać, że pojawią się takie nazwiska jak: Timothée Chalamet, Zendaya, Rebecca Ferguson, Josh Brolin, Stellan Skarsgård, Dave Bautista czy Javier Bardem.

rek

13 odpowiedzi do “„Diuna”: Druga część pojawi się w 2023 roku”

  1. Co nie jest zaskoczeniem, w końcu film zaczął się od napisu „Część pierwsza”.

  2. Za to ja znam osoby, które nie rozmawiają w Diunie. Każdy kto oglądał wie, że musi być druga część. Nie zdziwiłbym się gdyby miała być jeszcze trzecia w ramach trylogii, choć z tego co wiem to trylogia to nie są trzy części tej samej historii, a trzy zamknięte historie połączone postaciami lub tematyką. Może za granicą jest inaczej.

  3. Chciałbym by powstała kolejna wspaniała seria filmów jak kinowy LotR. Może Diuna okaże się czymś takim.

  4. @taz159357 Tylko czy wszystkie części serii nadają się do ekranizacji? Jakoś nie wyobrażam sobie filmowego „Kapitularza”. Chociaż „Mesjasz” ładnie zamknąłby historię Paula (w pewnym sensie…).

  5. @GolemDorfl Ponoć taki jest plan. To znaczy trzy filmy – dwa na podstawie Diuny i jeden na podstawie Mesjasza Diuny. Czyli ładnie (choć smutno) zamykamy tę historię. Dalej ekranizacja byłaby problematyczna (a Kapitularz to faktycznie wyższa szkoła jazdy). Za książki syna Franka Herberta w ogóle nie powinni się brać, bo są zwyczajnie słabe i psują to uniwersum, choć obawiam się, że plany diunowego serialu są właśnie na nich oparte.

  6. @DaeL Miałem plan wziąć się za książki Briana Herberta i Kevina J. Andersona, ale czytając opinie w sieci i opisy fabuł złapałem się za głowę i zrezygnowałem. Co prawda nie czytałem, ale z opisów wygląda jak Star Wars w uniwersum Diuny. Przeczytałem opis Jihadu Butleriańskiego według wcześniej wspomnianej pary i doszedłem do wniosku, że im zależy tylko na wyciskaniu kasy za pomocą jakichś fanfików w świecie Diuny. Wielkie złe roboty zniewalające ludzkość? WTH?

  7. @GolemDorfl|Z tego, co pamiętam, to już pierwszy tom wspominał o złych robotach w przeszłości, stąd ich brak w fabule.

  8. @jackBronson Nie przypominam sobie, żeby Frank Herbert w „Diunie” używał słowa „robot”. Jest co prawda użyte w glosariuszu na końcu książki, ale w samej książce autor pisze o myślących maszynach. A złe były raczej z powodu ich cechy naśladowania umysłu ludzkiego, a nie dlatego, że niczym Skynet chciały zniszczyć ludzkość. Zawsze odbierałem Jihad Butleriański jako wojnę fanatyków religijnych przeciw komputerom i ludziom od nich uzależnionych w życiu, a nie rebelię ludzkości przeciw cybernetycznym ciemiężcom.

  9. A ja tam bardzo chętnie przeczytam książki Briana i Andersona. Nie oczekuję, że dorównają oryginałom Franka, ale jak dla mnie to nawet nie muszą. Wolę nawet słabe zakończenie historii od jego braku.

  10. @DaeL Nie ma planu nakręcenia filmu na podstawie Mesjasza Diuny, Villeneuve tylko wyraził zainteresowanie, ale to wciąż pozostaje w sferze chęci. Nadzieja jednak pozostaje, bo jeśli WB będzie zadowolone ze sprzedaży dylogii to zapewne dadzą zielone światło.

  11. Osobiście chciał bym zobaczyć ekranizację aż do „Bóg Imperator Diuny” ale to chyba złudne marzenia 🙁

  12. @ybraks bo w Polsce sprzedają się tylko komedie romantyczne i potworki typu papryk vege prezentuje? Szczerze, nie mam pojęcia, ale biorąc pod uwagę kondycję polskiego przemysłu filmowego to się z tego faktu cieszę. Smuci natomiast, że kilka lat temu było głośno o kręceniu pełnometrażowego Twardowskiego z Więckiewiczem produkcji Allegro, a pomysł umarł już w preprodukcji, była nadzieja na coś ambitnego, ale jak to nadzieja, umarła i nie żyje.

  13. @tommy50 takie mamy czasy, że ludzie narzekają, że cała trylogia danej adaptacji nie jest wydawana na raz w jednym momencie, najlepiej w formie jednego filmu, żeby zaoszczedzić na biletach

Dodaj komentarz