531
Omerta: City of Gangsters ? Wymyśl mema, zgarnij grę [WYNIKI]
![Omerta: City of Gangsters ? Wymyśl mema, zgarnij grę [WYNIKI]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/8752df5a-482e-47b9-9720-fd6aa85cc0f9.jpeg)
Polski oddział Ubisoftu, rodzimy wydawca Omerta: City od Gangsters, jakiś czas wymyślił ciekawą akcję promującą ten tytuł: opublikował serię memów, które nawiązywały jednocześnie do samej gry, jak i – nieco przerysowanego – gangsterskiego życia.
Wszystkie możecie znaleźć np. TUTAJ.
Akcja ta zainspirowała nasz konkurs: okienku obok macie jeden z memowych obrazków, a wasze zadanie polega na tym, by wymyślić do niego tekst. Bez przekleństw, za to śmieszny. Pasujący do klimatu gry i całej akcji promocyjnej.
Ponieważ, jak zwykle, zechcecie zapewne podyskutować trochę o zgłaszanych propozycjach, umówmy się, że zgłoszenie konkursowe to komentarz o treści:
MEM: [I tu piszecie co chcecie].
Na zgłoszenia czekamy do poniedziałku (4 lutego), do godz. 10.00. Spośród zgłoszonych memów wybierzemy 10 najlepszych – ich autorzy otrzymają grę Omerta: City of Gangsters na wybraną platformę (PC lub X360).
A tutaj zwiastun premierowy gry:
[UPDATE]
Cytując niejakiego Ernira z komentarza poniżej: „Przebrnąć przez 51 stron komentarzy to nie robota na 10 minut„. Wyniki ogłosimy, jak tylko przez nie przebrniemy, najpewniej jutro (we wtorek).
[WYNIKI]
Posiłkując się wsparciem dzielnej ekipy Ubisoftu, wybraliśmy zwyciężców naszego konkursu. Wszystkich prosimy, by napisali na PW do Huta i przekazali mu zarówno dane do wysyłki nagrody, jak i preferowaną platformę.
Oto zwycięzcy:
Chmi3l
MEM: [Synek ..ty do mnie z takim tekstem ?! Do zgaszenia peta hasło do Diablo ma się znaleźć u mnie na biurku..rozumiemy się ?! ].
Mathayo
MEM: Premiera GTA przełożona! Będziemy najlepszymi gangsterami o parę miesięcy dłużej!
Xardazu
MEM: [Jak to zamiast kasy macie jogurty w kubeczkach?!]
Niko90
MEM: Nie wiem, kto napisał, że MAFIA jest lepsza, ale my się już nim zajmiemy.
Kriz
MEM: [Podejrzany o ściągnięcie gry telefonem stacjonarnym]
Dzier
MEM: [Szefie, co robić ? Ona już nie tańczy dla mnie. Teraz gra w grę…]
Naxilos
MEM: Tu Jabba. Rozpoczynamy operację Peecha Chakka No Wookie Boonowa Tweepi Solo. Ho ho ho ho ho!
avalan
MEM: Plytke juz mamy, ale jest problem z zabezpieczeniami…
Soberat
MEM:(bad luck brian) Ściągnął piracką Omertę – Zabili go
Sc4tm4N
MEM: [-Chajzer? Przestań reklamować cudze prochy chyba że wolisz gadać głową w dół…]
Czytaj dalej
![Konkurs World of Warships: Legends – do wygrania konsola PS5 z napędem [ZAKOŃCZONY?]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/d174fefe-1d90-4721-8f7d-2bf5d7845853.jpeg)
![Konkurs „Diablo: Wichry Gniewu” – do wygrania 5 egzemplarzy książki [ZAKOŃCZONY]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/ee29158e-b890-4c90-a3e9-3c2bf4050624.jpeg)
![Konkurs na grafikę gamingową [ZAKOŃCZONY]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/8f3441fb-976c-44ed-a9ba-453fbf35c350.jpeg)
![QuakeCon 2021 – wygraj zestaw gadżetów od Bethesdy i marki Corsair [ZAKOŃCZONY]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/c9792801-fae8-4183-a824-5c6ce660b515.jpeg)
531 odpowiedzi do “Omerta: City of Gangsters ? Wymyśl mema, zgarnij grę [WYNIKI]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Dziś swoją premierę ma gra Omerta: City of Gangsters, nietypowa strategia, w której budujemy gang obmyślając strategię jego rozwoju, a ewentualne strzelaniny rozgrywamy w turowym trybie taktycznym a’la XCOM. Mamy 10 egzemplarzy tej produkcji, które trafią do zwycięzców naszego konkursu. Co należy zrobić?
MEM: [Kobieto czy ty nie rozumiesz, że zaraz mam spotkanie służbowe? Moje spodnie mają być gotowe za 5 minut!]
MEM: [Żurawie latają kluczem]
MEM: [szefie, jesteśmy w banku, w maskach, co teraz ?]
MEM: [Omerta! Jak to Omerty nie dostanę!? Ja ci tu, motyla noga, MEMa tworzę, ty mi Omerty żałować będziesz? Zaraz po Ciebie przyjdę, to zobaczymy!!!]
MEM: [Tak, z dodatkowym serem poproszę]
MEM: [synek ..ty do mnie z takim tekstem ?! Do zgaszenia peta hasło do Diablo ma się znaleźć u mnie na biurku..rozumiemy się ?! ].
MEM: [ Mamo dzwonie z banku, trochę się spóżnie na obiad bo załatwiam nam troszkę kaski. ]
MEM: [Zbychu, weszliśmy do banku, krzyknąłem „Ręcę do góry!!” ale zapomniałem co należy zrobić dalej.]
MEM: [Nie, nie do lasu. Do rzeki!]
MEM: [Halo?! Czy tu Policja? Gdzie jest wyjście z waszego pieprzonego magazynu?! Właśnie was okradam i się zgubiłem 🙁 .]
MEM: [To co Zbychu? Kosimy w battlefielda?]
MEM: [OMERTA! I wszystko jasne.]
MEM: [szefie nic nie słysze! Nie wyciąłeś ma dziurek na uszy w maskach! Cooo…?]
MEM: [Wchodzę do banku i krzyczę „Stać to jest Nebany Japad” ach trzeba było się uczyć w podstawówce polskiego..”
MEM:[Mamo! Zapomniałem zabrać materiały wybuchowe…. Są pod łóżkiem.]
MEM: [Jeśli chcesz, żeby twój syn wrócił to przynieś… Mama? A to nic, tak się z kolegami wygłupiamy. Mamo jak będę chciał mieć dziewczynę to sobie znajdę! Dobrze mamo, kupię jabłka jak będę wracał, ale teraz muszę kończyć. Cześć.]
MEM: [One does not simply „create” a meme] …A nie, czekaj, chyba coś pokręciłem.
MEM: [betonowe Buciki? Musimy poczekać aż się ociepli bo cement nie wiąże ].
MEM: [Lechu, zaczynamy akcję „Maska”. Za pięć minut w moim biurze mają znaleźć się i jego akta, i ty. Masz się dowiedzieć kim jest Smuggler, bo jak nie to tym twoim pistoletem z chorągiewką zamiast celownika rozstrzelę ci łeb! Zrozumiano? Dobra, a teraz idę do babci, na zupkę.]
MEM: [szefie, kasjerka chce pozwolenie na obrobienie banku z podpisem prezydenta Sri Lanki i pieczątką hydraulika naczelnego Arizony…mamy to na stanie ?]
MEM: [Tymon nie mogę pograć w Omerte! Rabunek mam do wykonania!]
MEM: [Tato, tato gangster!]
MEM: [A nie mówiłem, że to będzie jak w Mafii?!].
MEM: [Mamo, nie jestem głodny. Ale nie mogę przyjść na obiad. Ale maaamo! No dobra… Chłopaki kończymy robotę – mama woła na obiad]
MEM: [Tak, napad udany, zapomnieliśmy worków z pieniędzmi, ale szef nie zauważy… Tak, wiem szefie]
MEM: [Jak to, odholowali samochód!?]
MEM: [babcia? Przyjeżdzaj na Groove Street. CJ wzywa.]
MEM:[mamo ja tylko syrop na kaszel chciałem kupić]-w grze jest prohibicja
MEM:[Yyy… szefie… „National Bank of Sperm” to chyba nie to o co nam chodziło.]
MEM: [są na tym świecie dwa typy ludzi… Ci którzy grają w Omerta, i ci którzy kopią sobie grób. Ty kopiesz]
MEM: [smuggling is done boss] ;>
MEM: Premiera GTA przełożona! Będziemy najlepszymi gangsterami o parę miesięcy dłużej!
MEM:[szefie, zapodaj Cheat Goda, bo ile razy bym nie wczytywał… oni zawsze mają przewagę liczebną…. Sam nie dam rady !!]
MEM: [szefie, jak to szło? To jest na pad? Ale jak to jest na „pada”?]
MEM: [Jak to zamiast kasy macie jogurty w kubeczkach?!]
MEM: [Co ? Tylko 7+ ? Od jakiegoś szmugglera ?]
MEM: [szefie! Szefie! Szefie, to nie moja wina! To nie ja nadpisałem twój save 100% z gry Omerta. Naprawdę, to nie ja! Szefie co Pan robi? Czemu wyjmuje pan obrzyna? Szefie…]
MEM: [Jak to jestem w ukrytej kamerze?]
MEM:[ Co!!??Moja zona rodzi już jade tylko przejde omerte w 100% przyj!!!]
MEM:[szefie na pewno mieliśmy napaść na bank ? Wydawało mi się że szef coś o domu publicznym wspominał]
MEM: [ Ja tu napad robię po Omerta, a Ty mi mówisz, że jakieś pismaki go rozdają?!]
@Skoday:|Dobre!
MEM: [Tak, tu pies.]
MEM: [szefieeeee, miało być jak w Omercie!]
MEM: [Policja ? Tu Jabłecznik , znacie mnie ? Mój dom został okradziony ! Mieszkam w Szczecinie przy ulicy Ptasiej 15 . Przy wejściu jest piwnica , tam jestem i gram na easy w omertę . O kurcze ! Właśnie przegrałem poziom 1 -1 ! ]
MEM: [ Coooooooooooo ?!?! Smuggler tańczy dla mnie ?? Przerwać akcje ! ]
MEM: [Momencik Szefie! kopne ręką drzwi i będą wyważone!]
MEM: Źle się dzieje w państwie Duńskim – Kwinto na powietrzu w Omertę gra.
MEM: [Powiedziałem weź grę, zostaw pistolet, a nie na odwrót!]|MEM2: [Mówi że nie mają już edycji kolekcjonerskiej? Bez obaw, złożę im propozycję nie do odrzucenia.]
MEM:Panie Zbyszku przerwać akcje ,po Omerte do sklepu raz dwa
MEM: [Żart??? Ale jak to??? Mówiłeś że gra już wyszła!!! LOL ŻAL ROTFL LMAO XD ocb!!! GDZIE JEST OMERTA???
MEM: Nie, to nie jest napad. Chciałem się tylko zapytać, czy macie już Omertę w sprzedaży?
MEM: [Jak to piracenie jest nielegalne?]
MEM: Keep Calm and Buy Ometra: City of Gangsters !
MEM: [Wołał lekarza, więc przepisałem mu trochę ołowiu].|MEM: [-… ostatnio zmienił miejsce zamieszkania.|-???|-Śpi z rybami. ].
MEM: [Nie idioto, nie dynamitem!]
MEM: [To propozycja, której nie da się odrzucić…]
MEM: [Tak, byłem uczestniczyłem w tym napadzie… Ale zawsze to ja kończyłem turę]
MEM:[Ja już kupiłem, a ty?]
MEM:[TAK MAMO, ubrałem ten ciepły sweter… DOBRZE, odbiorę kuzyna z dworca… ale teraz już muszę kończyć, szef woła mnie do biura!]
MeM: [Ale mamo, ja w banku jestem, robote mam……..a co jest?………..schabowy i ziemniaczki?…….hmmm, no dobra skończe misje i przyjdę…….tak,tak zjem obiad normalnie, nie w kominiarce]
MEM: Nie wiem, kto napisał, że MAFIA jest lepsza, ale my się już nim zajmiemy.
MEM: [szefie, mam dla Pana nową grę na Sylwestra…]|lub|MEM: [Wybacz, „Śruba”, ale nie mogę iść na ten napad w Sylwestra. Mam nową grę…]
MEM: [Jechał windą…|Wyprzedził go samochód]MEM: [szedł ruchomymi schodami… W złą stronę]
MEM:[Wszyscy ręce na głowy! To nepadany japad! Nic nie mówić! Ma być cisza! Wybaczcie ale ja murwa kuszę mieć Omertę!]|Ps. Mam nadzieję, że nie obrazicie się inspiracją od was, ale natchnęliście mnie. 😉
MEM: [-Nie, Szefie, nie mogłem wykonać tego zadania..
Nie bierzcie tego mema pod uwagę, nie jest cały, nie chcący mi się kliknęło.
MEM: Nie grałem! Kobietę od środka rozwalałem!!!
MEM: [Nie, nie piję. Gram z chłopakami w Monopoly]
Memy konkursowe:MEM: [-Nie, Szefie, nie wykonałem tego zadania, bateria w lapku padła…]| lub|MEM: [-Ja tam w gry gram, a zobacz jaki dobry chłopak jestem!]
MEM: Co?! Najman w banku? Podajcie mi moje rękawice i poczekajcie 30 sekund|MEM:No niech będzie margarita, tak chcę sos czosnkowy.|MEM:Tony Montana , kim ty wogóle jestes? Słucham szef? przepraszam pomyłka.
MEM: „Konkurs mówisz? To trzeba jakiś śmieszny tekst wymyślić.”
MEM: [ no nie wiem jak wy chłopaki, ale ja to bym na coś napadł bo mi tu nudno. ]
MEM: [Coś na ból…? Może .44!]
MEM: [Podejrzany o ściągnięcie gry telefonem stacjonarnym]
MEM: Nie piję, nie palę, nie ćpam ale za to przeczytałem całego Harrego Potera.
MEM:tak zamawiałem pizze z peperoni i dodatkowym serem .dostarczyc budynek mafi halo halo hhhaaaallllloooo
MEM:Szefie zhańbiłem nas walczyłem z teletubisiem chlip chlip,i mnie pokonał jednym ciosem techniką tanieć rumba, jego mistrza lemura.Ale nie mniej było warto:)
MEM:[szefie no… Spóźniłem się z tym zakładnikiem bo mi prąd 3 razy odłączyli.]
MEM: [Halo, czy to policja?]
MEM: [Mafia? Jaka Mafia, nic nie wiem o żadnej Mafii!]
MEM: [Gdzie!?? Po co!! Właśnie faksuje ci wytyczne].
MEM: Dawaj do mnnie bedzie biba, tylko musimy byc cicho bo bedzie moja mam
MEM:[Cześć mamo kupisz mi Call of Duty pod choinkę ?]
MEM [ Co ty pijesz, palisz, a może OMERTAA !!!!! ]
MEM: Panie władzo ja tylko sprawdzałem logikę GTA|MEM: Będę zeznawać jak dostanę Omertę 2|MEM: Dobra przyznaje się to ja jestem Smuggler
MEM:[Jak to szefie oddać zakładnika? To z kim ja pić będę??!]
MEM: [szefie, co robić ? Ona już nie tańczy dla mnie. Teraz gra w grę…]
MEM: [-Pijesz? -Nie. -Palisz? -Nie. -Narkomania? -Nie! -A może Omerta? -TAAAAK! UKOŃCZYŁEM JĄ CAŁĄ!]
MEM: Przez tą maskę nie pamiętam gdzie położyłem nos 🙁
MEM: -Szefie załatwiłem tego kolesia o którym szef mówił, ale nadal nie wiem czemu chciał szef żeby zginął|- Już ja ci powiem synu czemu: nie kupił Omerty toś to hańba! Zrozumiałeś,Kup Omertę bo inaczej… nici z gry i strzelania z thomsona.
MEM: – Mamo?|- Tak?|- Bigos gotowy powtarzam, bigos gotowy.|- Okej. Siadamy do stołu.
MEM[stary masz dla mnie nową Omerte bo jak nie to wydam na ciebie wyrok.]|MEM[Wiemy , że to ty zakośiłeś nowy tytuł UBI ze sklepu!!]
– Ukradłem ten telefon, ale musiałem odciąć kabel i nie wiem czy działa…Halo jest tam kto?
MEM: [Czy dodzwoniłem się do wróżbity Macieja?]
MEM: [Halo?! To jest napad!]
MEM: [Jaki napad? Ja teraz w Omertę gram!]
MEM: [Kompot? Tu Jabłecznik. Przecier już jest? Jak Dżemor dojedzie, to ruszamy na Warzywniak. Szybka akcja, zwijamy słoiki i znikamy. Pełna profeska.]
MEM: Tu Jabba. Rozpoczynamy operację Peecha Chakka No Wookie Boonowa Tweepi Solo. Ho ho ho ho ho!
Można więcej niż jeden ? Wolę dopytać niż spalić .
MEM: [Wszystko, co mam, to Omerta i honor!]
Dammit! Przecież to Jabłecznik…
MEM:[To nie jest miasto złodziei aut, tylko prawdziwych gangsterów.]
MEM: -Halo? Babcia? Babciu nie mogę teraz rozmawiać, do pracy właśnie wychodzę… Nie babciu, nie do sklepu. Przecież 8 raz ci mówię, że nie pracuje już ani w sklepach, ani na stacjach benzynowych. Od 2 lat pracuję w bankach!!!! Dobrze babciu kupie. MOWIE, ŻE JAK BĘDĘ WRACAŁ TO CI KUPIE!!!!!!!!!! Noo paa…
MEM:- Roman musisz to zrobić, zrozumiałeś?|-N..Nie nie jestem gotów |-Zrozum musisz 2 lata ćwiczeń na marne ma iść?|-Zrozum to jest silniejsze ode mnie nie dam rady. |-Postaraj się skup to co na treningach pamiętasz psycholog mówił ,że to musi być jakaś trauma zwalczysz ją spokojnie.|-Raz jej dotykałem.. . ale… wtedy byłem z wami…|-ROMAN GÓ*NO MNIE OBCHODZI ŻE SIĘ JEJ BOISZ TA PIERD*&6NA SZAFA CIĘ NIE POŻRE W ŚRODKU JEST 5 PATOLI RÓB TO SZYBKO GLINY IDĄ!!!
MEM: [-Szefie! Znalazłem go, pracuje w Haemimont Games. Jest tam szefem, zdjąć teraz czy czekać na szefa?|-Nie rób tego, oni zrobili omerte.|-To chyba że tak, to co mam zrobić?|-Zapłać mu stówę za świetną grę.|-Się robi.]
MEM: [Hej szefie, zapakować naszym soldati drugie śniadanie na akcje czy coś na mieście się kupi?]
MEM: [Mamo nie panikuj! Sesja daje drugą szansę, mafia nigdy…]
MEM: [Jak to koniec prohibicji?! Może jeszcze powiesz, że powinienem polityką się zająć?!]
MEM: [Mamo, mam gasić dywan? Bo będzie mokry.]
MEM: [Halo? CD Action? Kiedy dacie pelna wersje Batmana?]. hehehe
MEM: [Zakładaj kubraczek, idziemy na miasto].
MEM:[-Ukradłem to!.|-Ale…|-Dostanę nagrodę?|-Ale…|-ALE CO!?|-Tam jest GPS i policja nas tym lokalizuję…|-Facepalm.
MEM: [Chciałem Pani powiedzieć, że w Pani domu jest bomba!]
MEM: [sorry szefie, miałem go poszatkować a wyszła szarlotka 🙁 ]
MEM:[-Ukradłem to!.|-Ale…|-Dostanę nagrodę?|-Ale…|-ALE CO!?|-Tam jest GPS i policja nas tym lokalizuję…|-Facepalm.]
MEM: [szefie towar się skończył ,a policja się ciągle o niego dopytuje.Halo ,halo szefie jeszcze jesteś?]
MEM: All of your memes are bad and you should feel bad.
MEM: Omerta – Prawo to my.
MEM: I’ll make you an offer he can’t refuse.
MEM: [ Szefie ktoś nas ubiegł… ta.. yhy.. ta, ale mowią że jakiś ZUS był tu pierwszy.]
MEM:[ Mafia żądzi miastem dzięki grze 'omerta’. I ty naucz się być prawdziwym Gangsterem.
MEM: Omerta – Prawo to my.
MEM: [szefie! Chyba złe namiary mieliśmy. Podobno to jakiś bank nasienia i nie mają tutaj żadnych pieniędzy…].
MEM:[ Szefie, zaraz zgarniamy cwaniaczków. Tylko, które to było piętro?”]
MEM: [Dzień dobry, Telekomunikacja. Czy jest pan zainteresowany obniżeniem ceny rachunków?].
MEM: [Cześć mamo. Tak znów mnie złapali dzisiaj za batonik czekoladowy. Przywieź mi mój kocyk. Tak misia też. Kup mi gąbke ale bez mydła i coś do żarcia najlepiej jakiś jabłecznik. Pa mamo do zobaczenia]
MEM: [Plan jest taki: quick save, sprawdzamy pozycje wrogów, quick load i wykonujemy plan]
MEM: [Znów zwolnienie lekarskie na granie?! Chyba będziemy musieli panu załatwić dożywotnią rentę inwalidzką!]
MEM: [ To nie kłamstwo, prawda szczera. Najlepsza gra to Omerta].
MEM: [Witam, dostałem zlecenie na Panią, tak tak mam Panią zabić, dobranoc.]
MEM: Szefie Omerta wyprzedana, nigdzie nie ma na mieście.|- Jak to nie ma? Złóżcie jakiemuś małolatowi propozycję nie do odrzucenia.
MEM: [szefie, koni nie mają… Może być kanarek?]
MEM: [Przepraszam, Ojcze, ale przez tą pończochę nic nie słyszę.]
MEM: [To jest gra a nie konkurencja, jesteśmy bezpieczni.|-Ale oni psują mi rynek.|-Nikt już nie chce być gangsterem!|-Jabłecznik, ja Cię znajdę…|-Spotkamy się w Mieście gangsterów.|-Omerta Grzesiu.]
MEM: [Tak, w pani domu jest bomba!]
MEM: [O(w)merta ! Okradami banki a na komórkę mnie nie stać.]
MEM: Zaczynamy następną fazę. Trzymajcie się planu.
MEM: [Mamo, jestem z kolegami…tak, tak… odwiedzamy starego znajomego, który jest nam coś winien… tak wcześnie?! A mogę wrócić po 18? No proszę… dobrze mamusiu, będę na obiad…]
MEM:[Mamo, co na obiad??]
MEM: Smuggler, tu Wania. Kto następny?
MEM: A ty jak myślisz, czerń podkreśla moje oczy?
MEM: [- Nie lubię przemocy Sonny, ale czemu Turek jeszcze żyje?|- Szefie strzeliłem do niego 9 razy!|- Przecież miałeś Berette 99.|- Przeładowałem i strzeliłem jeszcze raz. Dla pewności.]
MEM: Jak to wycofujesz się z akcji?! Myślisz, że jak zdobędziemy kasę na następne CD-Action!?
MEN: [szefie paliwo się skończyło, skoczy szef po nas czekamy pod bankiem, tylko szybko bo worki ciężkie a w szefa kominiarkach gorąco, mówiłem żeby nie brać bawełnianych!!! ]
MEM: Tak, szefie… Operacja udana… Stać nas teraz na nowsze telefony.
MEM: [Vito, idziemy dzisiaj wieczorem z Henrym do najlepszego lokalu w mieście. Tak, do tego lokalu]
MEM: Tak. Ubiłem go na placek. Oczywiście szefie! Z kruszonką.
MEM: [… i pamiętaj masz czas do jutra. I jak babciu brzmiałem groźnie?]
MEM: [szefie, robiliśmy co w naszej mocy, ale pojawił się bluescreen]
MEM: Zbiłem go na kwaśne jabłko. Niestety go nie przyniosłem.
MEM: [szefie sędzia powiedział, że nie weźmie towaru poniżej 16+]
MEM:[Dzień dobry! Zastałem Jolkę ?]
MEM: -Radio Taxi,słucham? |-Macie bułki?
MEN: [ Tak szefie już po napadzie… tylko mamy mały problem bo Gruby nie zatankował fury i nie mamy czym wrócić, skoczy szef po nas czekamy pod bankiem tak pod tym NARODOWYM, jak to szef nie może przyjechać ?!?! TO nas szef wysyła na napad a sam idzie na obiad do babci, szef nie wie jakie te worki ciężkie, o kominiarkach nie wspomne kto kupuje bawełniane na lato wie szef jak nam tu gorącą!!!! HALO szefie… jest tam szef???? halo, halo….. CHŁOPAKI DZIŚ IDZIEMY NA PIECHOTĘ podziękujcie Grubemu. ]
MEM: [Złożę ci propozycje nie do odrzucenia. Idziemy na piwo?]
MEM: [Don Hutto, jak kazałeś zwędziłem te 10 kopii „Omerty”…| – CO??? Ubisoft zbanował klucze ?| – to za co ja teraz kupię kabel do mojego smartphone’a ?]
MEM: [ Szefie w więzieniu nie jest tak źle. Jeść dają, kojo nawet wygodne. Organizują nam raz dziennie spacerki, siłka jest, no i najważniejsza rzecz możemy sobie pogadać teraz przez telefon przy szybce, nie martwiąc się o rachunek za rozmowę. ]
MEM: Jak to nie widać mi gaci?
MEM: [Tak mamo, wszystko dobrze. Nie, nie jest mi zimno, noszę czapkę od babci. Nie, pierogi sprzedałem za paczkę fajek. Dobrze, pozdrowię wujka.]
MEM: [Halo? Tu urząd skarbowy…]
MEM: [Nie mogę uwierzyć że dostałem grę Omerta]
MEM: [Złe wieści szefie, zabrali krzyż]
MEM: [COOO?! Ty $%^&! Jak mi tutaj nie przyniesiesz towaru, to chłopaki cię dorwą i tak zleją, że twoja stara cie nie pozna! Nieee, oczywiśie że żartuję. Przynieś mi tu to CDA. Kocham cię tato.]
MEM: [Cześć mamo, tak tu Grzesiu no niestety dzisiaj spóźnię się troszkę na kolacje, tak, tak jestem grzeczny, nie mamo posprzątałem w pokoju, dobra mamo muszę kończyć bo bawię się z kolegami w gangsterów]
MEM: [to jest amelinium tego nie pomalujesz]
MEM: [- Szefie, zadanie wykonane. Nie było łatwo – nienawidzę tego wtapiania się w tłum i probowania nie zwracac na siebie uwagi. Ale udało się, dorwaliśmy te 2 kg pomarańczy z promocji]
MEM: [HALO?! Chcę zgłosić napad]
MEM: [spadło mi na głowę takie wielkie pudło]
MEM:[- Szefie mam tu kilo koksu co mam robić?| – spal wszystko w centralnym ]
MEM: [Cze, plan jest nowa gra na rynku, zarobimy trochę hajsu, wchodzisz w to].
MEM: [Pójdź do więzienia za nie płacenie rachunków za telefon – gadaj za darmo]
MEM: [Tu Jabłecznik, Gangland już wyprzedany, została tylko jakaś Omerta. Brać?]
MEM: [szefie… no więc przyjechałem na wybrzeże… tylko, że nikt tu nie słyszał o Pirackiej Zatoce. Przestrzeliłem parę kulasów, ale żaden się nie wysypał jak spiracić te gry co Szef kazał!]
Gdzie ten obrazek? Ja go nie mam.
MEM:[ -Czego?!; | -Przywitaj się z moim małym przyjacielem; | -Szefie! To znowu ten zboczeniec! ]
MEM: [Wywiesimy sztandar, rzucimy pare hasełek, i bez problemu osiągniemy 200% normy towarzyszu]
MEM: [Kochanie pogadamy jak wrócę, na siłowni jestem].
MEM: [Gangster nigdy nie wie kiedy go trafi… nieszczęście].
MEM:[Piecz przez 30 minut, inaczej wyjdzie Ci zakalec]
MEM: -Dzień dobry babciu, to ja wnusio, otwórz drzwi proszę|-Wiesio to ty? Miesiąc się nie odzywałeś, już myślałam że pożyczyłeś te 1000 zł i się bawisz teraz nie wiadomo gdzie ale widzę że dobrze cię mamusia wychowała, przyszedłeś zwrócić|-(Poker face)
MEM: [ – Nie mogę się z Tobą spotkać, misaczku.| – (Kobieta) Czemu, co jest ważniejszego ode mnie, jaki masz powód, żeby się nie spotkać?| – Liczę hajs, kochanie.
MEM: -Szefie co ja miałem zwinąć? Jabłecznik?|-Jamachę idioto, jamachę
MEM:[Koledzy mam pomysł.Robimy napad na biedronkę bo mi kasjerka nie oddała grosika]
MEM: -Kotku, jakby ktoś się o mnie pytał to całą noc spędziliśmy razem
MEM:[szefie,mamy problem.ktoś śmietanę ubił]
MEM: [nie zabijaj kury! nie strzelaj do kurczaka!!!]
MEM: [szefie, jest problem, komornik cały towar nam z dziupli zabrał].
MEM”- Szefie, jest kłopot. Zwinąłem ten rower ale jak uciekałem to mnie fotoradar złapał…
MEM: [-Szefie,ktoś do pana|-Czy to moja żona|-Gorzej,to pańska matka.Pyta się czy ma pan na sobie te majteczki w kropeczki,bo zimno dzisiaj|-Dajcie granata]
MEM: masz 10 sekund na ucieczkę ze słupa!
MEM: [-Szefie, dlaczego ja mam ksywę Jabłecznik?|-Cicho bądź i skocz po te jabłka]
MEM: Nie po imieniu. Masz towar? To ten na nieśmiertelność podaj.
MEM:[ Jeżeli chcesz kiedykolwiek zobaczyć misia to rób to co Ci teraz powiem].
MEM: Co o kużwa CD Action zrobił konkurs o nas nie może być rób Mema natychmiast
MEM: O kurczę, dali mi zepsuty telefon
MEM: [- W czasach rzymskich, gdy obywatel chciał przekupić urzędnika, ucinano mu nos, zaszywano go w worku razem z dzikim zwierzem i wrzucano do rzeki. – Są takie miejsca na świecie, gdzie ważny jest kolor w kuchni.]
MEM: [Tato wiem, że niedaleko pada jabłko od jabłoni, ale nie chce być księdzem]
MEM: [- Znowu wpadłeś? Jak to się stało?|- Przez odciski.|- Znaleźli odciski palców?|- Nie, przez odciski na nogach. Nie mogłem uciekać.].
MEM: [Jak to nie ma już laserowych pił do sejfów?]
MEM: Dwie Margarity. Dwie porcje spaghetti i Magnum 44 do tego.
MEM: [ Szefie, teraz nasza tura działań]
Mem: -Zadanie wykonane, magazyn spłonął i wziąłem pizze. -CO!? Miałeś spalić pizzerie i przynieść mi grę!!! Gdzie ja teraz dostane tę grę!?
MEM: [ Mamusia? Nie mogę w pracy jestem.]
Ja zacytuję klasykę 🙂 |MEM: Sąd sądem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie.
MEM: [Ojcze, ja mogę wszystko. Ale jak chcecie poznać pełniaki z kolejnego CDA, to to będzie trochę kosztować.]
MEM: [Mamo, wziąłem drugie śniadanie! Nie, nie potrzebuje pieluchy! ]
MEM: [-Stefan! otwórz okno – pogadajmy. Wixa stulecia się u Janka szykuje; Pamiętasz te 3 zagraniczne sunie spod centralnego? Potwierdziły zapke na Fb. Wszyscy się martwią o Ciebie… C’mon ; Mam tam wejść i załatwić to inaczej?!|-Nie cierpię przemocy, Tom. Jestem biznesmenem, a tak w ogóle – sycylijskie kobiety są groźniejsze od strzelb.]
MEM: [Nazywali mnie psychopatą bo gram. Teraz, patrząc na ich groby twierdzę, że mieli racje.]|MEM: [Dzwonie do admina. I albo net zacznie działać albo pobawię się w MSM ]|MEM: [Lubie belki. Nieźle można tym przypitolić komuś w łeb]
MEM: [Miał być casanova a jest kasa pusta]
MEM: [yyyyy… ten.. Szefie, miałem go upić czyyyyyy ubić ?|Bo trochę mi się ulało, czuję Pan ? |huuuu](huuuuu w znaczeniu, że dmucha )
MEM : [Więc wziąłem zamach, ale zamach w sensie wymach, serwis.] (Cytat ze znanego filmu 🙂 )
MEM: Mam dla Ciebie Omertę nie do odrzucenia.
MEM: [Hm. No tak. Mówili, że mam prawo do jednego telefonu. Nikt nie powiedział, że będzie podłączony.]
MEM: [ Nie zawsze zabijam ludzi. Ale gdy to już robię to albo za pieniądze albo dla zabawy. ]|MEM: [ W dzieciństwie zabrali mi pieniądze na lizaki. Teraz oni płacą mi duży haracz. ]A jako smaczek cytat : „Broń nie zabija ludzi, ja to robię”
MEM: [szefie! Po negocjacjach z Apple powiedzieli, że oddadzą nam pieniądze, za markę „Jabłuszka”]
Można kilka memów?
MEM: [Apple? Patenty? Kto? Załatwione!]
MEM: [-Tu Jabłecznik, słucham? -Tu policja wyjdź z podniesionymi rękami! – E, ale mówi się chyba rękoma! – Wyjdź z podniesionymi rękoma! -A może rzeczywiście rękami…]MEM: [ -Jabłecznik uciekaj! Zaraz będą tam psy! -E, po co mam uciekać ja ich lubię… – No chyba jaja se robisz! – A tobie nie podoba się… Gangam style? ]
MEM:[Dał za mało sosu do kebaba ? Rozstrzelaj go!] , |MEM:[-Szefie, szefie, upiłem Freddiego !|-Dobra teraz wyciągnij z niego informacje |-Nie pardzo mogę…]|MEM:[Dla prawdziwego gangstera są tylko trzy kolory: Fajny, gówniany i pedalski]
@deathshadow jesli chodzi o pierwszy twoj mem, to obowiazuje obocznosc w tym wypadku :PMEM: Chciec zadzwonic z pogrozkami, zapomniec numeru nekanego. MEM: Zeby wysadzic wcisnij 5, zeby zglosic usterke wcisnij 6, detonator nie dziala wcisnij 7, aby polaczyc z konsultantem wcisnij 0 /muzyczka/
MEM: [Nadchodzą wyjątkowo…. RODZINNE święta] to też klasyka xD|MEM: [Mamo dlaczego wygadałaś znajomym że sypiam z misiem, takie rzeczy zostają w RODZINIE, złamałaś omertę]
MEM:[-Ej łysy to kiedy robimy Jarkowi wjazd na chatę ? |- Jarek jest bezdomnym idioto]
MEM:[Dopadniemy Cię wszędzie, nie ukryjesz sie przed nami, pogadamy, czy tego chcesz czy nie, to my… mafia… Świadków Jehowy
MEM: Ale jak to Corleone nie istniał?
MEM: Okej…a teraz gadaj gdzie ukryłeś te diamenty ! Eee..co…mam to gdzieś,że masz zaklebnowaną morde !
MEM : hallo , mam namiar na piratów , już się skończą wymysły na nieuczciwych piratów … damy im propozycję nie do odrzucenia
MEM: Jak to porwali nasze ostatnie CD-Action!?
MEM: Halo dzyń-dzyń Polska, średnia hawajska dla każdego!
MEM: [Yyyyy… To wy już nagrywacie.?!]|MEM: [Znowu ten sam bank.? Przecież wczoraj było to samo.!]
MEM: [„Dość spotkań, dyskusji i sztuczek. Chcę Omertę lub będzie wojna… Idziemy na materace.”]Drugi mem – nie ma w zasadach „o dozwolonej ilości MEMów”.
MEM: [-Całuj sygnet! -Jasiu! Marsz do psychologa!]
MEM: [|-Mamo zrobisz mi jajecznicę na cebuli?|-Dobrze. Pewnego dnia, może nigdy nie nadejdzie, poproszę o przysługę.|-To jak możesz to przynieś jeszcze. Dzięki!|]
Wyrazy współczucia dla tych, którzy będą się przekopywać przez te tony wpisów żeby wybrać 10 najlepszych. Tym bardziej, że większość autorów zupełnie nie zastosowała się do instrukcji (śmieszne, w klimacie gry i akcji promocyjnej, bez przekleństw). Wątpię, że ktoś to przeczyta, ale może lepiej by było, gdyby takie konkursy trwały góra dobę.
MEM: [Mag na 49 levelu, powiadasz? Dawaj go tu… Inaczej będzie śpiewał.]
MEM: |[|-Tak jak się umawialiśmy, kilogram białego. Teraz Twoją kolej…|-Miałeś kupić cukier!|]
MEM: [szefie jest mały problem, jak pisaliśmy plan i te dwa kleksy się zrobiły….tak te co szef mówił, że nawet dziecko z podstawówki będzie wiedziało, ze chodzi o 40 lasek dynamitu a reszta to dwa kleksy….no i okazało się, że Ali nie skończył podstawówki i użył 4000….. trzeba zmienić bank, najlepiej w innej dzielnicy…… jakiejś która jeszcze stoi]
MEM: [-Co on Ci zrobił? -Nic, tylko mnie przytulił. – Tylko? Zaraz załatwię gnoja, wyślę na niego moich ludzi, a wcześniej dostanie przesyłkę, głowę ryby zawiniętą w gazetę, niech wie, że nie ma czego tutaj szukać. – Janusz, to Twój 4-letni syn!]
MEM: Mamo! Kończymy z chłopakami tą „przeprowadzkę”. Odpal mi kompa, żebym przyszedł na gotowe!
MEM: Tak mamo, jestem właśnie w bibliotece. Nie, nie gram w Omerta: City of Gangsters.
MEM: -Szefunciu, naszych zwinęli z tajnej kryjówy jak grali w Omertę.|-To gdzie oni byli?|-Testowali cuś w w jakimś jubisofcie.
Tam bez jednego 'w’ w ostatnim zdaniu. 😉
MEM: Halo hurtownia kominiarek? Chciałem zgłosić zażalenie w mojej kominiarce brakuje dodatku który zamawiałem. Tak chodzi o tą naklejkę z różowym misiem.
MEM:-Szefiuniu! Otoczyli nas! Co mamy zrobić?|-eskejt i wczytaj grę!
MEM: Zaakceptować warunki umowy licencyjnej? Looks like an offer I can’t refuse…
MEM: Plytke juz mamy, ale jest problem z zabezpieczeniami…
MEM: -No szefie załatwione, to teraz pokroić? Potem do pieca do 30 minut? Yhym… A ten jabłecznik to dla kogo właściwie?
Nem:witam panie policjańcie bank jestem gangserem
MEM: Hasło? Jeden za jednego, wszyscy za wszystkich!
MEM: |[|-Stary złamałem Omertę…!|-Spokojnie zaraz tam będziemy.|]
MEM: [ Sonny? Sonny to mi może buty czyścić! ]| [Dzień dobry, dzwonie z planu zdjęciowego serialu Ludzie Chudego… ]| [ Nie! Nie znam żadnego Jabłecznika! Mam na imię Grzegorz! ]
MEM: [-Tak mamo pamiętam, żeby po pracy kupić mleko sojowe i karczochy]
MEM:[Tak szefie pamiętałem by zostać pod przykrywką cały czas.Gdzie jestem? W izbie przesłuchań szefie! Szef mnie tak brzydko nie nazywa, robię co szef kazał!]
MEM: [szefie, ten transport nie był z bronią tylko z pingwinami! Właśnie wyłamują moje drzwi! Pomocy!]
MEM: [Mamuś nie mogę teraz rozmawiać, zarabiam]
MEM:[Tak zaraz ukradnę znaczy kupię…Tak przyniosę ci jak najszybciej…To nie moja wina że tyle osób chce Omerta:City of Gangsters.
MEM: Mamo, dzisiaj mnie nie będzie. Nie szykuj kolacji.
MEM: Spokojnie, mamo – nie zamknęli mnie za morderstwo… i za kradzież też nie. Co? Ja i narkotyki? Nie, poprostu zamknęli mnie za piractwo
MEM: Szefie, jest problem. Tłumy za oknem zaraz wejdą do sklepu, a my jeszcze nic nie mamy..!
mem:[ zrobiłem kilka banków zanim się wyspecjalizowałem|Teraz jestem człowiekiem pracy|sieje ołów-zbieram złoto]
MEM: [Dobrze szefie – już pobieram tą całą Omertę. A tak właściwie dlaczego mnie wszyscy nazywają Jabłecznik skoro ja mam na imię Paweł ? … NO WIECIE CO ? UKROIŁEM SOBIE PO PROSTU ZA DUŻO A WY JUŻ AFERĘ ROBICIE.]|MEM: [słuchaj, mam twoją Mafię II – w zamian za nią chcę wasze konto z Omertą! Czas do 4 lutego, godzina 10. Przyjdź sam i przynieś jabłecznik – będzie nam baaardzo miło]|MEM:[No siema. Słuchaj stary, mam tutaj tą grę ale jak ja mam wklepać kod ? WIESZ CO ? NIE DZIAŁAJĄCY MI DAŁEŚ – SAM ZUŻYŁEŚ?]
MEM:[Halo szefie ? Co ? Ja w niego nie strzelałem…może trochę…]
MEM:[Pytasz czy jest ktoś lepszy od Omerty w zabijaniu? No był tam kiedyś nie jaki Agent 44 ale teraz to poszedł wąchać kwiatki od spodu. Szefie – przecież mówiłeś mi ostatnio że TO JA JESTEM WASZYM NAJLEPSZYM AGENTEM!]|MEM:[Ja oskarżony o piractwo ? Szefuniu – ja się wywinę! Nie bez powodu noszę kominiarkę!]
MEM: [Jabłecznik? Wolę szarlotkę!]
MEM:[Halo, policja? Chciałbym zgłosić włamanie do naszej dziupli! Niee nikt nic nie widział! Kamer też nie mamy! Dobrze będziemy czekać]
MEM: [Ściągnąłem Omertę, ale kazali wpisać klucz… Więc go wykradłem z Googli”
MEM: – Halo, doktorze. Są już wyniki?|- Tak, spożwa Pan zdecydowanie zbyt wiele metali ciężkich, w szczególności ołowiu. (…)
MEM:[Jabłecznik ? Jaki ? Co? Ja jestem Grzegorz Rutkowski !]
mem:[ halo Kwinto dzwonie bo zapomniałem jak otworzyć sejf ścienny Stalpol e 613 |^^głos w słuchawce^^|Gorzała wybacz to nowy model nie wiem Ale ale zaraz się dowiem, sprawdzę na Vikipedi i oddzwonie |^^PO chwili^^|drrrin drrrrin|Gorzała już mam będzie ci potrzebna taśma klejąca dwie metalowe kulki bateria R6 i zimne ognie]|fanty moge ci zaówić online w Tesco 24h podaj adres|^^|Adres eee zapomniałem ostatni jestem zarobiony nie mam głowy czekaj|Już mam niech dowiozą na ul. Sukiennice 6. 50-107 Wrocław
MEM [-Żądamy 100 $ okupu w nieoznakowanych banknotach!]
MEM: [-Halo – Co ja Ci mówiłem o przyjmowaniu piratów do rodziny.Złamanie omerty ma tylko jedną ostatnią konsekwencje. – Skasujesz save’y]
MEM [surprise Motherfucker! I`m a Gangsta!] |Sponsored by James Doakes.
MEM:(bad luck brian) Ściągnął piracką Omertę – Zabili go
MEM: Żądam 10000$ okupu w rożnych walutach! (Najlepiej w złotówkach!!!)
MEM : Luke jestem twoim ojcem !
MEM: [Ależ proszę panią! Ja zamawiałem różową kominiarkę.]
MEM: [Hallo? Yes, this is gangster!]| [Koniec negocjacji! Wypuścimy go za nie mniej niż 3 egzemplarze!]| [Jak to „bank jest w budynku obok”?! No to wczytujemy…]
MEM : Żądamy 10000000 $ okupu! – Wybaczcie, ale nie mamy drobnych.
MEM: Przykro mi nie biorę tego zlecenia. Nie było mowy, że mam to zrobić masakrycznym poziomie trudności/
MEM: Tak szefie, zajmiemy się tym gościem. Proszę tylko podać IP serwera.
MEM: [Przykro mi nie biorę tego zlecenia. Nie było mowy, że mam to zrobić na masakrycznym poziomie trudności].
MEM: I jak tam Bolek, posprzątałeś po sobie? Ta, Lolek. No to fajrant!
MEM: [Tak dawno nie sejwowałem, a tu patrz, złapali mnie. Tyle etapu do powtórki…].
MEM: [Miałem zrobić napad na bank , ale nie mowiliście , że te pieniądze mają być dla was a nie dla mnie]
MEM: [ dobry… chciałbym uaktywnić krycie numeru ]
MEM: [|-Dziesięć sztuk białego i trzy rozpylacze. To wszystko? Nie, przykro mi, nie mamy już tego modelu w odcieniu czerni i z przyciemnianymi szybami. Dobrze, tak więc wystawić fakturkę?|]
MEM: |[-Dlaczego go zabiłeś gnido?!|- Panie władzo to nie tak… Po prostu nie chciałem tego zrobić! Laga miałem i przez przypadek kliknąłem. |Skąd do licha miałem wiedzieć , że on tam stał?!]
MEM: [Jeszcze tylko parę turek. Bank nie zając nie ucieknie.].
No i przecinka nie wstawiłem po zającu. Przydała by się edycja 😛
MEM:(|- Tyle razy ci mówiłem ni ściągają gier z internetu|- Ale miałem kominiarke|- otaczają mnie sami idioci -,-|- Ale szefie to omerta|- Aha w taki razie mi ją pożyczysz. Ale następnym razem po prostu ukradnij a nie ściągaj
MEM: [Ależ oczywiście, oddam Panu te pieniądze i nie, to nie będzie zasadzka.]
MEM: [ Stefan? Tu mama, masz się przestać bawić w ganksterkę i wracaj do domu, bo obiad wystygnie.]
MEM: [skoro armia USA może mieć swoją grę szkoleniową, to nie możemy być gorsi]
MEM: [….Oooo! meeeeeeer! taaaaaaa!| -kotleta?!| – trzymajcie mnie bo nie wytrzymam! O! mer! ta! %$!| – aaa omerta trzeba było tak odrazu, to to już dawno mam| -….. boże
MEM: Szefie! Dzwonią z Wiejskiej. Mówią że jak nie przestaniemy im robić konkurencji to grozi nam samobójstwo.
MEM: Halo? Kto mówi?| – I kill you.
MEM: [Woda…najczęściej ziemia…woda, coś takiego…halucynacja, hemoglobina, dwutlenek węgla…taka…sytuacja].
MEM:( |- Jabłecznik|- Tak szefie|- Oddaj mi swoje konto w omercie|- Ale|- żadne ale policja mnie ściga za kradziony klucz do gry|- Ale ja tesz mam kradziony|- Dobra zmieniamy nazwiska ja jestem agent 47 a ty szarlotka
MEN: [Zdrastwuj Roman tu Grzesio, no jak to jaki Grzesio to przecie ja Jabłecznik. Wbijaj do nas szef organizuje impre, weź trochu towaru i kominiarke to skoczymy do banku. Będziesz za 30 min ok to mama zdąży kanapki zapakować]
MEM: [dobry … Jan Kowalski ze Smolca z tej strony … chciałbym anonimowo aktywować łindowsa]
MEM: [Dzień dobry radio Mięsny wasz najgangsterniejszy system informacji. Tu Kiełbasa informujemy, że prezydent był na premierze, mamy zdjęcia chętnych prosimy o kontakt w naszym tajnym biurze na ulicy Siekiera 3. |- Baleron co się stało, kolejny skandal czy wreszcie wyszła nasza gra]
MEM:|- Jak to możliwe że wystrzeliłeś 4 magazynki a koleś jeszcze żyje|- Aaaaaa on ma 30 lvl a my tylko 12. Dzwoń po ramba agenta 47 i jabłecznika a teraz uciekającym do szefa na partyjke omerty
MEM:|-Co jest cały dzień w niego strzelam, a on wciąż żyje. Kurde!|-To jest manekin idioto.
*Pechowy Gangster*|MEM: Chciał otworzyć dzrzwi łomem-złamał go
MEM: [Tatku? Twój chrześniak z tej strony, dziś przyszła od ciebie paczka urodzinowa i jestem prawie pewien że to nie jest nowy iPhone, którego chciałem.]
MEM: [Dawać mi tą grę! Ostatni raz dawać mi tą grę!! Jak to nie wiecie jaką?! Nie widać po mnie że chodzi o Omerte?!].
MEM: drrrrr- halo to ja|- Jaki ja|- Ukradłeś mi klucz do oferty zabije cię pustym pudełkiem po niej hahahaha|- Ale ją niemam omerty|- CO w taki razie cię zabije zarówno że jej niemam hahahaha|- Nieeeee
MEM:[ – Tato ! Co robi ta na wpółmartwa ryba w mojej paczce urodzinowej ?| – Ryba ? Cholera, pomyliłem paczki, ta miała być dla teściowej. Na stole jest trochę szmalu idź sobie kup jakąś Omertę i ani słowa babci !! ]
MEM:[ To mówisz że Kowalski przez przypadek uruchomił nasz|prototyp akceleratora atomowego promieni alfa.|Zagłada cywilizacji średnio mi się podoba, choć wizja prowadzenia|gangów plądrujących pustkowia jest zawsze miła.|Grupki bladych murzynów będą drżały na nasz widok.]
MEM: [Gdzie jesteś? Ja jestem tutaj, cały czas czekam. Ale gdzie? Tutaj. Ty matole ale nie wiem gdzie jesteś?!?! Bo ja jestem ninja 🙂 ].
MEM: [Potrzebny nam nowy napęd do komputera. Mietek znów otwierał go łomem].
MEM:[-Szefie misja się powiodła Kowalski nareszcie odzyskał swój doktorat|-więc znowu jest mądry|-w każdym bądź razie mniej głupi ]
MEM: [-Szefie co robić, strzelam w niego już drugi magazynek a ten stoi i jakby wytrzeszczu dostał?|-Poluzuj mu zwieracze. Pewnie laga złapał.]
mem:[ podejrzany zbiegł z aresztu ,Poszukiwany Żywy lub martwy upieczony lub zakalec
MEM: [Jak to zdechł? Coś ty tam narobił? Znaczy, że tyś go killym? ]
I konkursowy mem jeszcze raz MEM: [-Zakład pogrzebowy „Omerta”, w czym mogę pomóc?] 😀
Dzisiaj Policja rozpracowała szajkę trudniącą się nielegalną produkcją Jabcoków|Na gorącym uczynku został złapany przywódca Gangu Grzegorz R ps Jabłecznik|Gang Działał od 1996r dzięki sprawnej akcji zatrzymano też jego wspólników .Tymona S ps Hut, Macieja K ps Qn’ik Aleksander O ps Allor, Michał K ps Enki, Daniel B ps CormaC Jerzy P ps Mac Abra Tomasz M ps Gost wszyscy oni wpadli gdyż byli pod znaczny wpływem nielegalnie produkowanego trunku Policja ostrzega na wolności pozostał jeszcze Maciej J ps Eld
MEM:[Dzisiaj Policja rozpracowała szajkę trudniącą się nielegalną produkcją Jabcoków|Na gorącym uczynku został złapany przywódca Gangu Grzegorz R ps Jabłecznik|Gang Działał od 1996r dzięki sprawnej akcji zatrzymano też jego wspólników .Tymona S ps Hut, Macieja K ps Qn’ik Aleksander O ps Allor, Michał K ps Enki, Daniel B ps CormaC Jerzy P ps Mac Abra Tomasz M ps Gost wszyscy oni wpadli gdyż byli pod znaczny wpływem nielegalnie produkowanego trunku Policja ostrzega na wolności jest jeszcze Maciej J ps Eld]
MEM: [M4? Pudło!]
MEM: [-Szefie, znaleźliśmy kilku piratów którzy pobrali Omerte z torrentów. Mamy się nimi zająć?|-Przyślij ich do mnie, już ja im pokaże, a i zadzwoń do zakładu pogrzebowego. Przyda nam się kilka trumien…]
MEM:[szefie chcesz kulke w głowe , nie a ty w krocze]
MEM: [MISZYN KOMPLIT, jadymy na Wałbrzych, czy na HAMBURGIERA?
MEM: [ W dwie godziny do Bostonu, szefie!? Nie dam rady. Wynajmijmy kogoś, może tego kapturnika białego, którego tak ostatnio reklamują? (…) Jaka rewolucja…? (…) Ile wieków temu!? ]
MEM: [ – Halo? | – Dzień dobry, mam dla pana przykrą wiadomość – pańska matka miała dziś zawał| – Eee… tam wielki mi problem, niech sejwa wczyta
MEM: -Słuchaj, Jabłecznik, ci z Prószkowa zbierają haracze, handlują dragami, biorą udział w strzelaninach, a my?|- A my… mamy główną postać na 14 lvl w Omercie
MEM:[*strzał*-Hanka…|-Co ?|-Pudło !]|MEM:[…I dowiedzcie się wreszcie kim są Smuggler, Wania i Kaloryferowy !] |MEM:[O kurr… idzie boss i jest nieźle wnerwiony.|-serio? przecież jeszcze levela nie skończyłem !]
MEM: Stary! Mamy w gangu kreta. Ktoś nakablował na mnie, że ściągam nielegalne gry z internetu.
MEM: [Melina na Sukienniczej 6 spalona, uwaga na Sukienniczej 6 we Wrocławiu jest kocioł]
MEM: [smuggler za dużo wie. Zajmij się tym problemem.]
MEM:[Za kradzież naszej koki ,połamiemy twojemu mężowi nogi|Jednak darujemy mu karę ,w zamian za parę|Egzemplarzy gry OMERTA,która musi trafić do każdego NERDA!!!]
MEM:[Tak,tak szefie pamiętam co załatwić :|2 włoskie z salami i tych ze złamanymi nogamii. ]
MEM: [Call me maybe?]
MEM [Tak mamo sprzatnalem go, czysta robota, zadnych sladow mojej obecnosci, nic…. Tak, tak wiem, ze zostaly jeszcze kuchnia i lazienka, juz sie za to biore…
MEM: Przecież to ja miałem być na okładce Omerta: City Of Gangsters, a nie ten amator, co nawet dobrze spluwy w ręce nie umie trzymać!
MEM: Chciał zostać gangsterem. Grał w monopol i obrabował bank.
MEM: [Dobra szafie, na liście zostało już tylko Shelby Gt500]
MEM: [Tak mamo, wrócę przed 20. Koledzy chcą popływać z rybkami i wąchać kwiatki.]
MEM: [ Słuchaj: chcę 15, albo nawet 20 kawałków. Nie, to nie jest za dużo. Babciu przecież wiesz że uwielbiam twój sernik. ]
MEM: [ Jestem kozakiem. Gadam przez telefon stacjonarny bez kabla. ]
MEM:[-Szefie załatwiłem sprawę !|-Dobrze tylko spuść wodę !]
MEM:[-szefie załatwiłem sprawę !|-musisz do mnie dzwonić z każdym [beeep]?]
MEM:[kochanie, gdzie trzymasz pończochy bo nie mam kominiarki na zmiane]
MEM:[kochanie idę coś załatwić |-tylko nie zapomnij papieru]
MEM: Ty, stary, jaka śmieszna komórka…
MEM: [Głos w słuchawce: Dzień Dobry. Tu Redakcja CD-Action. Właśnie wygrał Pan kopię gry Omerta!!!].|MEM: [Hallo. Don Vito? Yes. Maskę ma? Yes. Gnata ma? Yes. To co się mówi? Rączki do góry???].
MEM: halo, czy to bank? Chciałbym się zapytać czy mogę oddać dług w trunkach albo w piwie?
MEM: [ Panie tyle się z nim męczyłem, że aż aczika dostałem! ].
MEM: [ Nie! Nie zrobię tego dla tak marnej kasy! CO?! Wódka w gratisie?! już lecę…. ].
MEM:[Halo! Ja w sprawie napadu dzwonię!] albo MEM:[Halo! Czy to jest napad?] Tak mi się skojarzyło jak zobaczyłem tego gostka 🙂
MEM: [Halo? Załatwcie mi adres tego Pieczusia, inaczej zgarnie nasz towar od CDAction! Bedziemy 89,99 zł w plecy, nie możemy sobie na to pozwolić!].
MEM: [Policja? Chciałbym zgłosić zakłócanie porządku… tak… jakiś facet przeszkadza mi w kradzieży]
MEM:|- HALO SZEFIE!!|- czemu krzyczysz?|- Bo jestem hardcorem|- O a co zrobiłeś? Zabiłeś kogoś? Okradłeś bank?|- jeszcze lepiej ściągałem omerte bez kominiarki |- OH MY GOD -,- ale więcej niedzwoń do mnie z takimi sprawami a szczególnie o 1 w nocy.|- DOBRZE SZEFIE !!!|- i przestańcie krzyczeć!!!!!!!!!!!
MEM: [Halo! Policja? Jakiś przystojniak się włamał.A nie chwila… to tylko ja.].
MEM :[To mówisz że Kowalski przez przypadek uruchomił nasz|prototyp akceleratora atomowego promieni alfa.|Zagłada cywilizacji średnio mi się podoba, choć wizja prowadzenia|gangów plądrujących pustkowia jest zawsze miła.]
MEM: |[|- Podmieniłeś teczkę z pieniędzmi na teczkę z bombą ?|- Tak, włamanie i podmiana została dokonana, teczka z pieniędzmi jest już u szefa.|- Ciężka ta teczka, sprawdzę czy znajduję się tam dokładna suma gotówki.|- ………………………..|- Szefie, czy mnie słyszysz ?|- Widocznie musiał stracić zasięg.|]
Mem: [bądź Bossem mafii… Sprzedawaj piwo]
MEM: [ Jak to nie będzie na Playstation 3 ? ! ].
MEM: [ Jeszcze raz powtarzam ! Konkurs ma wygrać Eliminator ! Zrozumiano ? ! ].
MEM: [ – Szefie bateria mi padła w komórce to dzwonię , zmienili kody !| – Ty jełopie dzwonisz do mojego domu z ich telefonu !! …. ].
MEM: [ Hej Corleone ! Nie było pistoletów więc kupiłem zaprawę murarską ]
MEM: [ Jak to abonent czasowo niedostępny ! Wszędzie jest policja ! ].
MEM: [ Szefie ten dynamit chyba jakiś wilgotny był 🙁 ].
MEM: [ Szefie mam tą Omertę , ale mógł Szef poczekać do nocy , a tak pewnie znowu w wiadomościach mnie pokażą , kończę bo słyszę syreny . ].
MEM: [ Szefie słyszę ich , chyba mnie dorwali , ale grę zdążyłem schować obok śmietnika za sklepem . ].
MEM: [ – …I nie będę już więcej targał ze sobą na akcję tego telefonu! Konkurencja już dawno przerzuciła się na komórki! ]
MEM: [Nigdy nie kupię Omerty! Wygram ją w konkursie CD-Action!]
MEM: [szefie, nigdzie nie ma wersji na PS3]
MEM: [Ej, Jabłecznik! Słyszałem, że wydałeś grę…]
MEM: [Mamo, mamo kupuj tę grę bo jak nie to bedzię żle !]
MEM: [Ja rozumiem, że jestem członkiem mafii, ale czy nawet w domu muszę chodzić w kominiarce?]
MEM: [Jesteśmy jak rząd, tylko lepiej zorganizowani.]
MEM: [Nie wiem kotku jeszcze co będę robić 14 lutego, ale pewnie to będzie biceps i klata]
MEM: [sprawa jest prosta, Omerte musze mieć, jak będę miał Omerte … to kurde ……stary… Wiesz co się dziejeee ? Zapiekanki, prostytutki! ]
MEM: [Policjant broni mnie przed gangiem| Lecz kto obroni mnie przed policjantem?]
MEM: [ Policjant broni mnie przed gangiem| Lecz kto obroni mnie przed policjantem? ]
MEM:[-Jak to jeszcze nie wysłali?! Dawać ich mi tu, natychmiast!]
MEM: [ Szefie, pamiętasz tę skrzynkę nielegalnego alkoholu którą kazałem wymienić naszym ludziom na Omertę? No to już jej nie ma. Ani gry, ani chłopaków… ]
MEM: [Omerta o 15 w parku, albo kurczak zginie]
MEM: [Pamiętaj przynieś towar, strategi czasu rzeczywistego nigdy za wiele]
MEM: [skończyłem szefie ale nie było łatwo, na bossie zostało mi 10 życia]
MEM:( Szefie, skąd ja miałem wiedzieć, że jak nacisne na spust to tylko wodą strzeli )
MEN: [ HALO to szantaż!!!!! Proszę zostawić sto tysięcy złotych, w koszu koło MC-Donaldu, to nikomu nic się nie stanie…. Nie może pani teraz rozmawiać… Dobrze nie będę zawracał pani głowy durnotami. DOWIDZENIA, życzę miłego dnia.]
MEM:[Olać konkurs. I tak nie wszyscy wygracie. Omerta na torrentach]
MEM: [szefie, PEGI mnie ściga. Znów biegałem po Omercie z łomem…]
MEM: [ Szefie, napadłem na bank i po wcześniejszych ustaleniach przyjechała policja. Czekam na dalsze instrukcje i to migiem!]
MEM: [Robota nie powiodła się szefie. To wszystko przez te bugi.]
MEM : [-Szefie ten spod piątki próbował spiracić Omerte|-to już nie żyje|-skąd szef wiedział]
MEM : [szefie nie udało się wykraść Omerty. Jabłecznik włączył alarm, trzasną obrotowymi drzwiami ]
MEN: [ Tak forse już mamy, jakieś dalsze rozkazy babciu ??? ]
MEM: [Na co czekasz?! Musimy go załatwić i to już! ….. Aha, tura się skończyła….]
MEM: [Przyniosłeś kaczkę na walki kogutów? Dopilnuje żeby wygrała.]
MEN: [ Tak nazywam się Grzegorz Rudkowski, a kto pyta??? yyyyyy Po.. Po.. Policja. Wie pan ja tak naprawdę nazywam się Grzegorz Jabłecznik. To pomyłka panie władzo, dowidzenia.
Czemu mam wrażenie, że te nawiasy kwadratowe w Waszych zgłoszeniach są zbędne? 🙂
MEM: Tak, na tym telefonie na pewno nie ma podsłuchu. To jak, gramy jutro?
MEM: -Witam chciałbym zamówić Jabłecznik| -Jaki smak ma być?| -EEEEEEEEEEEEE YYYYYYYYYYYYY jabłkowy?
Mem : – Międzymiastowa będzie proszę czekać .| – F*** !!!
MEM: Tak mamo? Dziś nocuję u kolegi.
MEM: [szefie, bo mała pomyłka nastąpiła, bo ten… no… pomyliłem paczki i zamiast koksu mam 23kg Omerty…].
MEM: 3 razy pizza hawajska bez ananasa na grubym cieście dla kolegów a dla mnie potrójny zestaw Happy Robbery…co?! Tak, frytki do tego i jakieś napoje bez cukru bo jestem na diecie. A i te negocjator dopisz do tego pakiet standard: samochód, samolot itd.
MEM: [Tak babciu, ubrałem się ciepło… Nie, głodny też nie jestem…]
MEM: [Śpieszmy się obrabiać banki, tak szybko policja przyjeżdża…]
MEM: [say hello to my apple pie !!!!] MEM: [szefie, dobry pomysł z tą kominiarką! Dzięki niej pomyśleli, że jestem czarny! Teraz na pewno nas nie znajdą!] MEM: [Tak, mam 3kg suszonych jabłek, tak jak chciałeś. Cena 50 tyś. Pieniądze zostaw w śmietniku pod sadem. Towar dostarczę jutro.] |MEM: [Jak to ?! Zjedli jabłecznik babuni ?! To będzie ich ostatni jabłecznik w życiu !] MEM: [Wiesz jak mówią na jabłecznik w Paryżu ? Le jabłecznik] Pozdrawiam i powodzenia życzę wszystkim 😉
MEM : Halo? Policja? Przyślijcie posiłki, jestem głodny!
MEM: [Dzień dobry, o której godzinie zamykacie bank?].
MEM: [Dziękujemy za telefon do negocjatora policyjnego miasta Omerta. Jak ocenia pan pracę naszego pracownika? Słabo, średnio, dobrze, bardzo dobrze?…Czy negocjator wykazał się stosownym zainteresowaniem pańską listą żądań?… Czy poczuł pan psychiczny spokój i koleżeńską więź w czasie rozmowy?… Dziękujemy za współpracę i udział w tej ankiecie. Miłego rabowania! ]
MEM: [-Co jest?! Nie dość, że muszę siedzieć w dziupli i pilnować tych dwóch pudełek to jeszcze mam robić za sekretarkę? A ty jako mój partner zamiast mi pomagać pławisz się w luksusowym hotelu! Mam tego dość! Zakopię je. – Synku o jakich pudełkach mówisz? -Mamusia?! – … – Yyy listonosz właśnie przywiózł mi dwie nowe sadzonki do ogródka…]
MEM: [stary wiesz jak było trudno !? Ale wreszczie po 7 ciężkich minutach plusk i spuiściłem wodę]
MEM: |Szef: Pijesz ? |Ochotnik do gangu: Nie.|- Palisz ?|- Nie.|- Narkomania ?|- Nie|- A może Harry Potter ?|- Tak, przeczytałem go całego.|- Dobrze. Witam w gangu Mrocznego Pana.
MEM: [Mamo, jak zeprać plamę z kominiarki? Po jabłkach oczywiście.]
MEM:[Memory five. Jabłecznik. I wszystko jasne.]
MEM: J-23 znowu nadaje!
MEN: [ GRUBY wiem że to ty zjadłeś moje ciasto!!!!!! Jak to jakie ciasto, mój jabłecznik, ten co mi go babcia co piątek do pracy piecze. A ty chami tłusty go zjadłeś, potem się policzymy a teraz choć bo chłopaki w banku czekają ]
MEM: …tak, chodzi o ubezpieczenie od następstw rozboju…
MEM: [Jeśli chcesz sprawdzić stan konta wciśnij jeden. Jeśli chcesz napaść na bank, wciśnij dwa…]
MEM: [szeeefie… zmień poziom trudności, bo napad skończyłem, ale policja jest przed budynkiem]
MEM: [Co?! Nie! Bez autosave’a nie podejmujemy się!]
MEN: [ Szefie to mają być nasze komórki ?? ]
MEM: [ Chcemy milion złotych do jutra rana, albo wypuścimy lidera Weekendu! ]
MEN: [ Chłopaki wpadajcie do mnie, pokażę wam w OMERCIE, w ilu ruchach obrabujemy jutro bank. Tak gruby mam jeszcze jabłecznik. ]
MEM:[szefie nie dam rady wykonać misji mam straszne lagi]
MEN; [ To jak szefie, banujemy ich ?? ]
MEM: [szefie… dostałem cynk. Nie. Nie dostaniemy gry po premierze. Tak. Mi też przykro. Że co, załatwić premiera!? Aaa, ok, zrozumiałem. Stłuc go na kwaśne jabłko. Tak. Zgadza się. W tym jestem właśnie najlepszy.]
MEM: [szefie, melduje że Łysy zdobył 5 level]
MEN: [ Jak szef myśli, którą kominiarkę wybrać..?? AAA różową, szef to ma gust ]
MEN: [ Szefie Gruby już po pierwszej turze odpad ]
MEN: [ Szefie policja nas poszukuje!!!! A okey, to ja przemaluje fure a wy skoczcie się przebrać ]
MEM: [Z/W Szefie, muszę do toalety]
MEN: [ Szefie gość o nicku Hut leci na czitach, jakie rozkazy??? Znaleźć i zabić załatwione ] xD
MEM: [Janusz oddzwoń, bo mi już trzeci impuls leci].
MEM: [Nie zapłacimy wam, skończyły się fundusze na przekupy w NFZ]
MEM: [stefan, zaczynajcie beze mnie, u babci na obiedzie jestem].
MEM: [Co?! Mówisz że napadłeś na kantor i siedzisz w środku bo drzwi się zatrzasnęły i nie możesz uciec?!]
MEM: [szefie mamy problem, nasze imperium… walczyliśmy dzielnie, jednakże format nas dopadł….. trzeba zacząć wszystko od nowa]
MEM: [ Słuchaj Staszek nie teraz bo się afera ze zmową cenową wydała.]
MEM: [ Szefu tu jest tak ciemnooo… Jak ja mam go trafić !? ]
MEM: [-Poradnia psychologiczna? Nie mogę już patrzeć na te suchary. Ludzie we mnie nie wierzą. Uważają mnie za głupka, ciamajdę i mamisynka. I mówią że nie mam innych kolegów niż Szefa. Mam potencjał na groźnego przestępce. Nawet kominiarkę kupiłem.|-?|-Jak to powinienem ukraść?]
MEM: [szefie mamy problem, nasze imperium upadło… walczyliśmy dzielnie, jednakże format nas dopadł….. trzeba zacząć wszystko od nowa] |PS: lol gdzieś mi to uciekło…
MEM:[„Spożywczak”, tu „Cukiernia”, mamy małe problemy. „Sernik” mało by cały nie zszedł, bo „Smerfy” przyszły i taką miały na niego chętkę, jakby pierwszy raz go widziały, aleśmy ich „lukrem” poczęstowali, to aż nimi zakręciło i „spać” poszły słodziaki. Następnie przeszliśmy do „ogrodu” i zaczęliśmy zbierać „sałatę”, ale jak pech to pech. „Koguty” się pod furtką ustawiły i nijak nie ma się jak przez nie przebić. Zróbcie nam jakie „kanapeczki” i przywieźcie, tylko pamiętaj, dużo „masła”, bo nam już…
DALSZA CZĘŚĆ MEMA:[…ostatnia „osełka” poszła, gdy zaczęliśmy „ptaszki” „dokarmiać”.]
MEM: [ A:Szefie znowu trzeba wczytać save, cel się zbugował i tańczy w podłodze]
MEM: Kochanie, nie masz moze na zbyciu kilku ponczoch? Bo szefowi konczy sie budzet i przestaje sponsorowac nam kominiareczki …
MEM: [szefie, Gruby i Łysy dotarli do checkpointa, ale Stachu dostał i czeka na respawn]
MEM: [szefie, prosiłem o klamkę do strzelania, a nie do otwierania drzwi]
MEM[szefie strzelają do mnie!!!Co mam robić?!!?Strzelać albo wczytaj save’a]
MEM:[szefie, jestem Bogiem! A co masz god mode’a, słuchasz paktofoniki? Nie.. takie kurde lagi na serwie że respawn dopiero po trzech dniach miałem…]
MEM:[uWAGA TO JEST NAPAD !!!!!!!Buahahaha napewno się uda przez telefon.]
MEM: Stefek, powiedz Donowi, że wymasuje mu stopy, jak mi udostępni skrypt napadów, czaisz?
MEM: [Wykorzystaj prawo do jednego telefonu, dzwoniąc do żony. Odbiera twój brat]
MEM: I co z tego, że go zabiłem? Gdy mnie zabijali wczytywałem grę, albo mówiłem, że mam lagi..
MEM: Halo ? Grucha ? Tu Jabłecznik. Wiśnia mówi,że dziś robimy skok na bank. Tym razem nic nie schrzańmy, bo bank nasienia to nie było najlepsze rozwiązanie.
MEM: [Halo? A tak, tak. Dodzwonił się Pan do ZUSu.]
MEM: Młody, następnym razem, gdy powiem, że zrobię to „na bank”, to chodzi mi, że zrobię to, na sto procent..
MEM: [-Jak Was dorwę to pozabijam. Wejdę jak Chuck = po raz pierwszy i ostatni. Za takie coś zero litości! – Dzień dobry, dodzwonił się pan do konsultanta gameservers. W czym możemy służyć?]
MEM: Dawać Ometra:City of Gangsters i ciasteczko z mleczkiem, ale już!
MEM: [Mama?! Teraz nie mogę rozmawiać, mam petenta]
MEM: [-Biuro Prezesa Rady Ministrów. W czym mogę służyć? -Potrzebujecie państwo zapewnienia ochrony?]
MEM: [-Chajzer? Przestań reklamować cudze prochy chyba że wolisz gadać głową w dół…]
MEM: [-Tu Jabłecznik, dodzwoniłem się do niejakiego Vizira? -Tak, w czym mogę Panu służyć? -Zamykacie fabryki i oddajecie towar = robicie konkurencje, a tego nie lubimy. Jak nie, wszystko spalimy macie czas do jutra. Żegnam]
MEM: [-Śliwa, co jest? -Psy mnie dorwały! -Wczytaj sejwa z auto zapisu może nie nadpisany, szybko!]
MEM:- Łysy coś ty narobił?| – Obrabowałem bank?| – Nasienia?| -To teraz szefie natrzepiemy kasiory.
@Dawidsq – świetne ;>
MEM: -Tu napad, tam rabunek. Czasem trzeba chłopa odstrzelić i tak brakuje czasu, a do tego nowy gang na mieście się pojawił i no.. wiesz jak jest|-Stary, pytałem tylko czy wyłazisz na jakieś piwko..
MEM: [Chłopcy już odbili dostawczaka, szefie. Za pół godziny będzie jabłecznik.]
MEM [-Halo, szefie ktoś nam buchnął łup z tego banku na śródmieściu!|-A jak wchodziłeś do dziupli to nie widziałeś czasem policji?|-Nie, ale zaraz do nich zadzwoniłem. Powiedzieli że to nie oni]
MEM: [Zbychu, mnie tu nie panikuj, grałem w gietea, wiem co trza robić. Nie zwracaj na siebie uwagi, tylko bez nerwowych ruchów powoli zaiwaniaj do lakiernika na rogu!!!]
MEM: [spoko szefie, DRM’ów nie ma]
MEM: [Mama? Co na obiad?]
MEM: [Panie Kowalski… Mamy dla pana GRĘ nie do odrzucenia]
MEM: [Chcesz kontynuować tę dysputę teologiczną w wozie, czy w pace z gliniarzami? Zaiwaniaj po Omertę!]
MEM:[Mamo nie teraz, jestem w pracy]
MEM: [-Załatwiony. Nie kupił, tak jak myślałem.|-Ale on był synem Silnorękiego…|-Nie obchodzi mnie kim był, Omerta dotyczy wszystkich!]Wiadomo, że Omerta znaczy zmowa milczenia.
MEM: [Dzień dobry. Tu Wania. Czy zechciałby Pan porozmawiać o naszym zbawcy, Cthulhu?]
MEM: [Halo? Chciałbym złożyć reklamacje. Mój telefon stacjonarny nie ma kabla]
MEM: […I wtedy Burski pocałował Zosie. Czekaj, muszę kończyć. Smuggler właśnie zajechał pod budynek]
MEM: [PIF PAF PIF PAF… A teraz proszę powiedzieć Łysemu żeby odstawił telefon bo już pana zastrzeliłem]
MEM: [szefie tu Jabłecznik. Powiem Ci szefie, że ten mój pseudonim to był nie najlepszy pomysł. Chłopaki z pod celi wołają na mnie „niezłe ciacho”. ]
MEM:[Halo, szefie ? Tak, groziłem policji przed chwilą ? Spokojnie nie rozpoznają mnie mam kominiarkę na twarzy !]
MEM: [szefie, łeb konia w łóżku? To takie staroświeckie. Włamiemy mu się na konto w WoWie i od razu chłopak się złamie.]
MEM: [Czemu nie możemy mieć takich fajnych masek jak w Hotline Miami?]
MEM: [żądamy, samoltu do Kanady, pizzy i najnowszego CD-ACTION]
MEM: [Łybylybylybylyby bylybyłyłyły CHACARROooN, MAKAROOooooN]
MEM: [Mariola, coś jest nie tak, daj tu szefa! Byliśmy cicho a tu za oknem i tak widzę tłum ludzi i policję, o co kaman? Szef w telewizji? Ooo, gratulacje dla niego! Co, że pojmany? Kurde, niedobrze… My też będziemy w tv? Ooo! Ale czekaj, jak to? Monitoring? Jaki monitoring? Że co? Pokój z operatorem kamer w piwnicy? Jaki znowu pokój? Hmmm chyba tam nie zaglądaliśmy… Ups… Hej, ty nie jesteś Mariola, ona zwraca się do mnie per Szarlotka… Inspektor Goździkowa? Aha spoko pani.. Że jak? INSPEKTOR?! Ups!
] Zabrakło jednego znaku 🙂
MEM: […Pani Jola otwiera w tym momencie sejf… prawdopodobnie oddzwoni później – czy coś przekazać ?]
MEM: [ Bonanza!]
MEM: Gruby? Bolo pobił twój rekord, ale git… Już go wykasowaliśmy.
MEM: [ my anonimowi pracownicy poczty polskiej żądamy: zaprzestania zmiany logo i wypłaty tych środków w formie podwyżki ]
MEM: [… Jaka kurde siostra?! Ty już nie bądź taka Cosa Nostra. Nie dość, że śnieg i deszcz pada to jeszcze dzwoni jakaś triada. Co mam powiedzieć ty mafijny tuzie? To samo co Yakuzie? To przez te nasze balangi co się na nie zjeżdżają wszystkie ganki! To rzecz bardzo prosta, oni chcą Wii U, a my nie mamy dostaw!]
MEM: Te, kurier! Gdzie nasz towar? Szef się niepokoi. Chyba trzeba będzie komuś obić maskę…|Jeszcze się pytasz jaki towar?! Symulator gangu. Ma być na jutro cwaniaku, albo wypróbujemy na tobie sposoby pokazane w tym, co nam masz nam przywieźć.
MEM: [Jestem Mafiozą , więc robie co chce !].
MEM : [Że niby gdzie się dodzwoniłem? ZUS? A to bardzo kolegów po fachu przepraszam.]
MEM: [Proszę o zabezpieczenie ciągłości pracy sortowni pieniędzy w dniu takim i takim ze względu na zmiany w dostawie pieniędzy]
MEM: [Proszę o zabezpieczenie ciągłości pracy sortowni pieniędzy w dniu takim i takim ze względu na planowane zmiany w dostawie środków]
MEM:[szefie, wyszystko szło gładko dopóki mama Łysego1974 nie zawolała go na obiad. Musieliśmy czekać przez pół godziny, aż zkończy jeść i dokończy turę . Stąd to opóżnienie.]
kiedy winiki ?
Wieczorem, albo jutro rano
Przebrnąć przez 51 stron komentarzy to nie robota na 10 minut.
*gangi nie ganki 😉
Powodzenia osobom, które będą sprawdzały te komentarze i wybierały najlepsze 😀 .
MEM:[Nie, nie dodzwonił się pan do szewca. Ale możemy panu zrobić betonowe buty.]
MEM: [Cel zakneblowany, przyznał się że zna pana tożsamość. Eliminować? Tak jest panie Smuggler].
Idioci. „Na zgłoszenia czekamy do poniedziałku (4 lutego), do godz. 10.00.”
Szkoda że dopiero jutro wynika naprawdopodobniej będą.A i nie piszcze memów koniec terminu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
tak odbiegając od tematu ta omerta to fajna gra
schyba w nia zainwestuje (bo w konkursie swoje szanse marnie widzę)
MEM: Troll -_-.
Nie „Enrira”, tylko „Ernira” 🙁 (tak smutno, że aż emotikonę rąbnąłem!)
MEM:[szefie,pamięta szef że trzeba do jutra z ZUS-em się rozliczyć ?]
Szkoda że nie ma na PS3 🙁
Jakie mózgi, „Na zgłoszenia czekamy do poniedziałku (4 lutego), do godz. 10.00. „
Spoko Erni, na otarcie łez dostaniesz grę. 🙂
W sumie to miałem już wcześniej napisać, że za straty materialne spowodowane tą stratą żądam gry w wersji na PC, oraz wybranej przez redakcję pizzy z dostawą pod same drzwi…
*pomyłką, nie stratą. Jak czasami boli brak edycji komentarzy…
Przesadzasz…
Jest napisane „Na zgłoszenia czekamy do poniedziałku (4 lutego), do godz. 10.00.”-Czyli własne memy trzeba dodawać w tym terminie , a nie chodzi o to, że prace będą sprawdzone na tą datę
Hej! Pamiętamy o was 🙂 Jesteśmy mniej więcej w połowie lektury zgłoszeń…
Trzymam za Was kciuki! Chyba sporo kawy jeszcze minie, zanim skończycie 😉
„MEM: [szefie, co robić ? Ona już nie tańczy dla mnie. Teraz gra w grę…]”|Z tym motywem „tanczy dla mnie”mam nadzieje ze było przed moim zgłoszeniem bo wygląda jak troszkę zerżnięte ode mnie… 🙂 |Gratuluje zwycięzcom 🙂
Zasłużeni zwycięzcy gratuluje
Dziękuje i gratuluję reszcie zwycięzców.
Gratulacje ;Da z nadzieja ogladalem co chwile czy sa wynik 😀
Gratka zwycięzcom 🙂
Moje też były słabe i mogły wygrać…
a Hut w ogóle te wiadomości odbiera? Bo mam cały czas napisane, że wiadomość jest „do wysłania”. Może ma skrzynkę zajętą? 😛
Bieda i tyle, nie brałem udziału w konkursie, ale NA PEWNO były lepsze memy.
@Heme – dziękujemy ci serdecznie za wniesienie trochę „polactwa” do tego konkursu :)PS. Gratuluję pozostałym zwycięzcom i tym, którzy odważyli się wziąć udział.
Kriz .. Dziękować.Heme ….a no ..pewno są „LEPSZE MEMy” ,mój mem też nie jest super,ale nie ma co narzekać ,więc jeszcze raz gratka i powodzenia w przyszłych konkursach..:DNiko90 odbiera, tylko pewno jeszcze nie był na skrzynce,albo ma zawalenie wiadomości 😉 ,więc trzeba się uzbroić w cierpliwość
Żeby to jeszcze były śmieszne teksty i z „Klimatem” a to jest jakaś parodia chyba kumplom zafundowaliście kopie gier…
Nieskromnie powiem, że moje były lepsze
Mem:[A wiec panie wladzo to nie jest budka telefoniczna tylko bank….?]