
Gamingowy laptop z chłodzeniem cieczą

…bo to właśnie w niej kryje się główna część wbudowanego w laptopa systemu chłodzenia cieczą. Laptop działa wprawdzie także bez niej, ale nie jest w stanie osiągnąć pełnej wydajności. Za to jego obudowa nie straszy grubością i powinien się zmieścić do dowolnej torby czy plecaka przystosowanego do noszenia „siedemnastek”.
No dobrze, ale co takiego ma on w środku, że do pełni szczęścia niezbędne jest mu chłodzenie cieczą? Na początek procesor – to Core i7-6820HK, o bazowym taktowaniu 2,7 GHz, które dzięki automatycznemu Turbo wzrasta do 3,6 GHz. A to nie koniec, bo należy on do najnowszych mobilnych konstrukcji Intela i ma odblokowany mnożnik. Co oznacza, że można go jeszcze podkręcać! Nie wiadomo wprawdzie do ilu, ale biorąc pod uwagę osiągi wersji desktopowych, 4,5 GHz powinno być w zasięgu. W praktyce powinno się to przełożyć na wydajność, której może pozazdrościć większość desktopów.
Oczywiście w grach liczy się nie tylko procesor, ale również karta graficzna. O tej wiadomo nieco mniej. Asus nie zdradził nazwy, choć podał niektóre parametry. Ma bazować na technologii Maxwell znanej z serii 900, mieć 8 GB wbudowanej pamięci oraz 2048 rdzeni CUDA. To sugeruje, że na pokładzie znajduje się niezapowiedziany jeszcze oficjalnie model GeForce GTX 990M, który od strony sprzętowej ma odpowiadać desktopowemu modelowi GTX 980.
Ostatnia ujawniona pozycja na liście komponentów to wbudowana pamięć RAM, której ma być do 64 GB – ale to już tylko bajer, który z punktu widzenia gracza nie ma większego znaczenia.

Przy takiej specyfikacji nie powinno jednak dziwić, że osiągnięcie pełnej wydajności wymagać będzie bardzo dobrego chłodzenia. I to nawet bez O/C, które w tym notebooku będzie przecież czymś oczywistym. Według nieoficjalnych informacji, podłączenie stacji dokującej ma powodować wzrost wydajności o 80% – a co ciekawe, zestaw szybkozłączek ma sprawić, że cała operacja będzie równie bezproblemowa, jak w przypadku zwykłych stacji dokujących, spotykanych choćby w modelach biznesowych.
O cenie i dacie premiery nic na razie nie wiadomo, ale rozsądny wydaje się koniec roku – bo wtedy to ma debiutować GeForce GTX 990M. Entuzjazm studzą jednak spekulacje co do ceny – nieoficjalnie mówi się o 4000 dolarów jako kwocie wyjściowej… Sporo, choć z drugiej laptop o wydajności gamingowych desktopów może być dla niektórych bezcenny.
I jeszcze zdjęcia samej stacji dokującej i tyłu notebooka z widocznymi szybkozłączkami. Ładne są…




Czytaj dalej
20 odpowiedzi do “Gamingowy laptop z chłodzeniem cieczą”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Toż to wydajnościowy potwór. Ale jak wiadomo z doświadczenia, są tacy którzy trudnią się w ubijaniu potworów 😀
Jakoś Asus mnie do siebie nie przekonuje, nie zaprzeczam robi wrażenie, ale ja posiadam jak na razie MSI GT 70 Dominator, póki co jestem zadowolony i bardziej przekonany do marki MSI myślę, że następnym moim lapkiem będzie MSI GT90, który to bardziej mi się podoba niż ASUS 🙂
Mógłby mi ktoś wyjaśnić sens pakowania rozdzielczości 4K w matrycę siedemnastocalową?
Nie podoba się to nie kupujcie, ja na pewno go kupię.
@Entyrop – „bo można”. Do tego mnóstwo osób na pewno poleci na taki ficzer. Osobiście tez w tym sensu nie widzę. Moje 15 cali z 1920×1080 jest troszkę przesada a co dopiero to:P
@thx1138, a wiesz o tym, że GPU w tym laptopie ma wydajność desktopowego GTX 980? Gdzie zaś desktopowy 980 wymaga dużego dwuslotowego chłodzenia. To jest właśnie zadziwiające jaką wydajność można upchać do laptopa. Ten powyższy to już przegięcie, bo nie wiem czy to laptop, czy komputer PC All-in-one. Jednak mój Acer Nitro, cienki i lekki, mający Core i7 i 860M…wydajność ma wystarczającą do wszystkich obecnych gier na co najmniej Medium-High i 1080p.
Jeszcze kilka lat, a dokładnie ten sam sprzęt co jest w PC, będzie i w laptopie (mam na myśli cyferki i numerki). Przykładowo jak powyżej – GTX 990M jest porównywalny z GTX 980. A jeszcze kilka lat temu taki 280M mógłbyć porównany co najwyżej z poprzednią generacją, a nie desktopowym odpowiednikiem.
@Entyrop, sens jest taki sam jak FullHD (albo i więcej!) na smartfonach. 😉 Wymieniłem swojego SGS4 (z FHD) na iPhone 5S (dokładnie 1136×640) i różnicy naprawdę nie czuję. Apple ze swoja Retiną i magicznym 326 ppi jest zupełnie wystarczające. Jednak te 326ppi jest akurat dla odległości 15cm od ekranu. W przypadku laptopa jest to co najmniej 30-40cm.
K4acz0r sorki za offtop ale zamierzam kupić lapka a właśnie acer nitro, mógłbym spytac o twoja opinie o jego porecznosci (np. Jako lapek na uczelnie) i czy nie przegrzewa się bardziej w porównaniu z innymi lapkami
A właśnie acer nitro przykul moja uwagę *
@Wojtasss Z własnego doświadczenia – lepszym wyjściem jest kupienie tabletu z Windowsem i rysikiem do robienia notatek w OneNote (nie nadążysz z pisaniem na klawiaturze, szczególnie na kierunkach ścisłych z dużą liczbą wzorów i wykresów) plus komputer stacjonarny w mieszkaniu do grania.
@Condie fajny sprzęt, zwłaszcza dopuki nie padnie ci matryca, grafika albo taśma . |Asus RoG stoi zaraz po Alienware (Dell) w względzie jakości wykonania komputerów gamingowych.
Nie ma się co zbytnio podniecać, zobaczymy pierwsze testy w 4K ( Full HD pominę bo ten laptop to potwór i w tej rozdzielczości da radę) i Polską cenę to wtedy będzie wiadomo czy warto na niego wydać te 14 tysięcy trzysta coś jeśli cena się potwierdzi.
Ciekawe czy ogarnęli w końcu problemy z rezonującymi głośnikami.|W kategorii gamingowych laptopów tylko Clevo do mnie przemawia 😛
„W praktyce powinno się to przełożyć na wydajność, której może pozazdrościć większość desktopów.” Większość dosktopów nie kosztuje 4k $$, a jeśli mówimy o większości desktopów z tego przedziału cenowego to mówimy o konstrukcjach z dwoma tytanami X, więc wydajnością nie muszą się martwić.
@mrowczak poprzednio miałem MSI FX600 służył dzielnie przez 5 długich lat i służy dalej ale już nie do grania xD i poza wytartym touchpadem wygląda jak nówka, ale to też zasługa dbania o sprzęt bo muszę powiedzieć, że przeszedł nie jeden poligon i był razem ze mną w Afganistanie. Czasami nawet nie był wyłączany przez parę miesięcy, ale regularnie czyszczony z kurzu i pastowany dobrymi pastami diamentowymi i dlatego MSI zdobyło moje zaufanie xD
@Entyrop, nie wiem czy jesteś/byłeś już studentem, jednak w odróżnieniu od szkoły, niemal ZAWSZE są jakieś dziury w planie, i trzeba czekać nawet po parę godzin na kolejne zajęcia. I ja wtedy sobie miło siadam z obiadem przy stole ze znajomymi i gram. 😉
@k4cz0r|Ja jestem studentem i takich wypadkach zazwyczaj idziemy na piwo, a nie siadam z laptopem i gram ^^|Internet mam na telefonie, a nie jestem aż takim maniakiem żeby cały czas grać. |Na paro godzinne okienka mam inny patent. Mój akademik jest 10 minut drogi od uczelni, 15 wolnym spacerkiem. Ale po drodze mijam miasteczko co często powoduje iż do akademika docieram z kilku godzinnym nawet opóźnieniem 😉
@Paku93 , jak mróz w tyłek da to nie chce sie nigdzie iść na piwo. 😉 A jednak większość całego roku to zła pogoda. I studiuję na UWM’ie, gdzie mamy normalny kampus uniwersytecki i ciężko o bliski pub jak w środku miasta. I poza studiowaniem, jestem w zarządzie rady, mam pannę na tym samym wydziale gdzie często na nią czekam po zajęciach, więc na dobrą sprawę prawie każdy cały dzień spędzałem na uczelni (w zeszłym roku). I najważniejsze – jestem na informatyce, to przydaje się własny laptop pod ręką.
@k4cz0r|No więc jednak student =/= student jeśli chodzi o wymaganie posiadania lapka, sam zresztą mam lapka oprócz PC, spokojnie można na nim pograć w lola czy wowa, hots działał raczej na najniższych, ale działał. Na uczelni nie miałem go ani razu, a i nawet będąc w domu (PC zostaje w akademiku) niespecjalnie chce mi się grać na takim małym ekranie (posiadam 15′), często go nawet nie włączam bo neta mogę przejrzeć na telefonie.