23.09.2013
26
„Za horyzont”: Ostatnia część trylogii Andrieja Diakowa w uniwersum Metro 2033
Graliście w Metro: Last Light? Macie ochotę na trochę więcej tego klimatu? Pamiętajcie, że już wkrótce w polskich księgarniach pojawi się „Za horyzont” – ostatnia, po „Do światła” i „W mrok”, część trylogii Andrieja Diakowa. Kiedy możemy spodziewać się powieści?
„Za horyzont” kontynuuje historię chłopca Gleba i stalkera Tarana. Imperium wegan dąży do podboju całego petersburskiego metra, a w tym samym czasie Taran odnajduje ślad projektu badawczego, który może oczyścić powietrze z zabójczej radiacji. Trop prowadzi do dalekiego Władywostoku.
Stalker musi więc porzucić trwającą wojnę z weganami i wraz z Glebem ruszyć w podróż w poszukiwaniu nadziei. Nadziei, która może okazać się złudna. „Za horyzont” to ostatnia część trylogii, która w Rosji stawiana jest tuż za dwiema częściami „Metra” Dimitrija Głuchowskiego.
Powieść do polskich księgarń zawita 9 października.
Czytaj dalej
![Star Wars: Battlefront – DICE nie stworzy kolejnej części [PLOTKA]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/db788177-1af8-4d7b-96e2-244cdc985520.jpeg)
![Humankind: Do sieci trafiło demo udanej strategii [WIDEO]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/88fb7224-136d-4397-9f70-2e230ef4a066.jpeg)
26 odpowiedzi do “„Za horyzont”: Ostatnia część trylogii Andrieja Diakowa w uniwersum Metro 2033”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Już wkrótce w polskich księgarniach pojawi się „Za horyzont” – ostatnia, po „Do światła” i „W mrok”, część trylogii Andrieja Diakowa, której akcja osadzona jest w uniwersum Metra 2033. Kiedy możemy spodziewać się powieści?
Jak zwykle czekam z niecierpliwością. , kto nie czytał to bardzo dużo stracił.Cykl uniwersum METRO to najlepsze s-f ostatnich lat.
A w grudniu w Rosji ukaże się Metro 2035.
Poza częścią 2034, która jest IMO najsłabsza z całej te „kolekcji” w Uniwersum M2033 🙂
Jeśli ktoś nie ma zamiaru czytać tych książek, to straci baaaardzo dużo.
mi się M2034 (tak jak zresztą wszystkie części) bardzo podobał
Czytałem tylko „Do światła” pożyczone od znajomego i po lekturze odpuściłem sobie kolejną część. Dlaczego? Ponieważ tak dobre książki chcę mieć na własność na półce – kupię komplet, jak tylko ostatnia ukaże się w Polsce 😀 A potem tylko czytać…
Nic tylko wtórować poprzednikom, oczywiście nie każdemu może się seria spodobać, ale też ciężko znaleźć kogoś, kto wypowie się w samych negatywach 🙂
całe universum Metro jest bardzo fajne tylko ma jedną wadę- typowy rosyjski, powolny sposób rozwoju fabuły..po kilku stronach chce mi się spać ale to kwestia też gustu..|Osobiście polecam serię „Gra Endera” Orsona Scott’a Card’a, który lada chwila wchodzi do kin.
Mam pytanie czy to prawda że Metro 2035 będzie na podstawie gry Metro Last Light i będzie kontynuacją historii Artema czy może będzie opowiadało inną historie jak Metro 2034 bo zastanawiam się nad kupnem gry ale gdy książka będzie na jej podstawie to chciałbym najpierw przeczytać książke.
@MrInsane Tak, to prawda. Z tym, że [beeep] prawda. Od kiedy to Głuchowski pisze książki na motywach gier? M:LL jest na motywach „Ewangeli wg. Artema”, która jest dołączana do M2033 w twardej oprawie (niestety w miękkiej takiego dodatku nie znalazłem).
W wersji w miękiej oprawie też jest.
Ja jak na razie ukończyłem M2033, M2034 i Korzenie Niebios. Wszystkie na swój sposób były świetne i podobały mi się. Dzisiaj zamawiam „Piter” i „Do światła” liczę a nawet mam pewność, że też mi się spodobają. Wszystkim gorąco polecam tą serie a szczególne M2033, M2034. Liczę że jak najszybciej wydadzą M2035 już nie mogę się doczekać.
Przeczytałem wszystkie książki z Universum Metro które pojawiły się w Polsce, oprócz Korzeni Niebios za które nie mogę się zabrać. Książki Diakova stawiam na równi z M2033 i M2034 tak więc czekam z niecierpliwością na ostatni tom trylogii.
Denerwują mnie takie porównania, czytałem prawie wszystkie książki z Uniwersum Metro 2033. Jedynie nie przeczytałem Korzeń Niebios ale nie mam zamiaru tego chłamu czytać. Trylogia Diakowa jest przyjemna ale nie porównywał bym jej do Metro 2033. Jedynie obok Metro 2033 bardzo mocno stawiam Piter, reszta pozycji średnia.
@JediMati a mnie denerwują takie teksty. Ja mogę powiedzieć, że Korzenie Niebios i Piter stawiam na tym samym, najniższym, miejscu, a książki Diakowa na równi z Metrem – i będę miał rację. Tak samo rację masz Ty. Rację będzie miał też ten, kto postawi Korzenie ponad Metrem Są różne gusta. Handluj z tym. Chyba, że źle odczytałem intencję, wtedy moja mea culpa.|A co do kolejnej książki pana Diakowa – oczekuję z niecierpliwością, od czasu skończenia W Mrok cały czas się zastanawiam jak to z Taranem będzie 🙂
Przeczytałem wszystkie książki z uniwersum, wszystkie mnie oczarowały, a trylogię Diakowa stawiam tuż za M2033 i obok Pitera, tak więc bardzo nie mogę się jej doczekać. 🙂
Metro 2033 > Tolkien > Uniwersum Metro (seria) wg. mnie 😛
Ciekawa jestem, co też Głuchowski zaserwuje nam w „Metro 2035”. Bardzo bym chciała, aby rozwinął „Ewangelię wg Artema” no i jakoś zgrabnie pospinał swoje dzieło, chyba że planuje dalsze „Metra”. Z Uniwersum Metro jeszcze nic nie czytałam, możecie polecić od czego zacząć, czy po przeczytaniu 2033 i 2034 nie ma to jakiegoś większego znaczenia? Pozdrawiam 🙂
„Do Światła” było tępą książką akcji, która polegała na tym, by iść do przodu i nabić jak najwięcej fragów. Przewidywalne i nudne jak cholera. Nie uwierzę, że w jego następnej książce będzie choć namiastka klimatu Last Lighta.|M2033 było świetne. 2034 już mniej, dużo mniej. |Jedyną dobrą książką z tego uniwersum było „Korzenie Niebios” … |Aha – Wszystkim, którzy uznają moją opinię za beznadziejną, bo jest moja a oni mają inną „WcALE NIE !!11!!” – Na drzewo. To moja prywatna opinia, kropka.
@Amelka27 Wg. mnie powinnaś zacząć od początku czyli od Metro 2033, ponieważ nie dość że jest to pierwsza książka z tej serii to jeszcze ma najlepszy klimat. Potem Metro 2034, choć jest trochę gorsze od poprzedniej części. A co do uniwersum się nie wypowiem ponieważ żadnej części nie przeczytałem.
@Kuba1Pl ja się nie zgodzę tylko co do tępej akcji, owszem sporo tego było ale po pierwsze Piter, po 2 nowa sceneria, nowi bohaterowie, ścieżka fabularna, wg mnie nie jest to może Tom Clancy ale nie jest też jakoś tragicznie, a że na uniwersum metra składa się już jakieś 35 pozycji to jest w czym wybierać. Także dla każdego coś się znajdzie.
Jestem zauroczony tym co zrobiony z multiwersum Metra. Na dodatek powieści dają kawał porządnej fabuły i mamy szansę na kapitalny cykl postapokaliptyczny.
Bardzo fajne uniwersum, książki są również mega ciekawe. Jestem jedynie zawiedziony Metrem 2034 i opowiedzianej historii Huntera. Cała historia była bardzo nudna względem poprzedniej części jak i alternatyw. A szkoda, za to mam nadzieje że kolejna część będzie równie dobra co Metro 2033 lub lepsza 😉
Jakby kogoś ciekawiło: dziwna maszyna w tle to Ekranoplan 🙂 Polecam poczytać co to za potwór.
Piotrek you make my DAY !|[beeep] trylogia wymiata, powala na kolana naprawdę arcydzieło, szkoda że tylko 3 części bo przeczytałbym ich sto 😉