20.09.2013
10
Clang: Kickstarterowa wpadka
Nie taki Kickstarter piękny, jak go malują. Twórcy szermierczego symulatora Clang, promowanego przez Neala Stephensona, powiadomili, że prace zostały wstrzymane. Powód? Wysuszenie wiaderka z zebranymi pieniędzmi.
Subutai Corporation poinformowało, że prace nad Clang zawieszono – obecnie twórcy będą „dłubać” przy grze po godzinach, a projekt znów ruszy pełną parą, kiedy uda się zdobyć dodatkowe fundusze od nowych inwestorów. Nie obyło się bez narzekania na wielkich wydawców i przemysł nieskory do wspierania innowacji.
Clang nie umiera, lecz zapada w śpiączkę, w trakcie której z pewnością zrodzą się kolejne dyskusje o sensie Kickstartera w branży gier.
Czytaj dalej
![Star Wars: Battlefront – DICE nie stworzy kolejnej części [PLOTKA]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/db788177-1af8-4d7b-96e2-244cdc985520.jpeg)
![Humankind: Do sieci trafiło demo udanej strategii [WIDEO]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/88fb7224-136d-4397-9f70-2e230ef4a066.jpeg)
10 odpowiedzi do “Clang: Kickstarterowa wpadka”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Nie taki Kickstarter piękny, jak go malują. Twórcy szermierczego symulatora Clang, promowanego przez Neala Stephensona, powiadomili, że prace zostały wstrzymane. Powód? Wysuszenie wiaderka z zebranymi pieniędzmi.
Co niektórzy myślą że jak zbiorą fundusze przez kickstarter to tak jakby złapali boga za nogi, cóż życie pokazuje że jest zupełnie inaczej, i ta sytuacja jest kolejnym potwierdzeniem
@Orthomyxovirus – ale dlaczego niby nie zlapali? Przeciez wzieli kupe kasy. A wiadomo jak duzy jest team develeperski? Czy w ogole nad czyms pracowali od czasow zbiurki? Ze znanych faktow jest tylko jeden – dostali pol banki, ktore przetuptali. Reszty sie chyba nigdy naprawde nie dowiemy.
A dużo tej forsy zebrali? Bo jak nie, to nie ma co się ich czepiać.
@Moooras Wcale nie tak mało.|www.kickstarter.com/projects/260688528/clang/posts/604023
@Moooras – ponad pół miliona amerykańskich zielonych… Czyli całkiem sporo. Bądźmy szczerzy – gra która nie potrzebowała żadnych drogich licencji, tylko dobrych grafików, programistów, animatorów, etc. – taka kasa powinna im starczyć na wydanie przynajmniej bety, a tymczasem gdzieś ją zwyczajnie przepieprzyli (krótko mówiąc – zarządzanie finansami projektu leżało i kwiczało).
HOW COULD THIS HAPPEN!?
Pewnie większość wydali na robienie kontrolera do gry, i nie zostało im wystarczająco żeby dokończyć samą grę. Powinni oddzielnie zebrać pieniądze na stworzenie kontrolera, a potem dopiero wziąć się za grę.
Popili, pojedli i chcą więcej!!!
Zbyt mało długich mieczy w ostatniej nagrodzie ;_;