
Deep Down: Ono potwierdza – tylko na PS4

Deep Down to jedna z najgorętszych produkcji zapowiedzianych w tym roku. Ciepły odbiór graczy oznacza, że wielu nie może doczekać się premiery. Niestety, istnieją pewne przeszkody, a mianowicie platforma.
Yoshinori Ono, producent z Capcomu, potwierdził na Twitterze, że Deep Down pojawi się wyłącznie na PlayStation 4. Firma nie pracuje nad wersją na Xboksa One.
Co prawda Ono nie wspomniał nic o pecetach, jednak póki co nie ma co spodziewać się pozytywnych wieści dla posiadaczy blaszaków.

Czytaj dalej
14 odpowiedzi do “Deep Down: Ono potwierdza – tylko na PS4”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Deep Down to jedna z najgorętszych produkcji zapowiedzianych w tym roku. Ciepły odbiór graczy oznacza, że wielu nie może doczekać się premiery. Niestety, istnieją pewne przeszkody, a mianowicie platforma.
A to nie było już oczywiste?
No trudno, choć i tak mój komputer nie dał by rady.
Żadnego „niestety” ani „szkoda” – im więcej dobrych exclusive’ów, tym lepiej. Gdyby wyszło na obie konsole nowej generacji, wtedy bym się oburzył na olanie PC.
Na PC niemal na pewno nie trafi. Nie słyszałem, żeby kiedyś Sony oddało tytuł ekskluzywny.
Capcom jest Szwajcarią wojny konsol. Sony z Deep Down, Nintendo z MonHunem i MS z DR3. Street Fighter V Ouya exclusive confirmed.
Nigdy nie mów nigdy.
Mogło być gorzej, mogło być tylko na XBO.
@Abyss: Assassin’s Creed: Liberation?
@Mooras Akurat AC był najwidoczniej czasowym exem Vity, akurat taka marka musiała być zastrzeżona przez Ubisoft do portowania na inne konsole, bo jakimś cudem ciągle dobrze się sprzedaje.
Pewnie ludzie zachwycają się tą grą dzięki świetnej animacji. Jestem ciekaw jak będzie prezentować się sama gra.
Nie wyjdzie na PC – niech ginie. Mam taki backlog choćby samych komputerowych exów, że jeden tytuł, w który nie zagram bo nie będzie portu, nie robi na mnie żadnego wrażenia. A nowej konsoli kupować nie zamierzam, zwłaszcza, że nawet te dosłownie kilka (i to licząc obie platformy) gier niedostępnych na pecety, a potencjalnie wartych zachodu, nie przekonały mnie do nabycia żadnego z current-genów.
Nie zmienia to faktu, że AC:L był tytułem exkluzywnym.
Kolejny powód, dla którego warto kupić PS4.