rek
rek
06.09.2013
Często komentowane 42 Komentarze

Toys R Us: Gry dla dorosłych zdjęte z półek

Toys R Us: Gry dla dorosłych zdjęte z półek
Niedawno informowaliśmy was o dostępie do gier dla dorosłych w sklepie z artykułami dziecięcymi Toys R Us. Firma skomentowała sprawę, a gry z oznaczeniem PEGI 18 zniknęły z półek.

Przypomnijmy sobie, o co chodzi. Podczas ostatniej wizyty w sklepie Toys R Us w warszawskim Centrum Handlowym Blue City moją uwagę zwróciły (wystawione w widocznym miejscu na wysokości oczu kilkulatków) gry przeznaczone – według PEGI – dla osób dorosłych. Skontaktowałem się w tej sprawie z osobą odpowiedzialną za tę kategorię asortymentu z prośbą o komentarz i informację o ewentualnym planie działania (lub jego braku). Informowaliśmy was o tym we wtorek.

Słowem wyjaśnienia – celem publikacji nie było rozpoczęcie debaty o złym wpływie gier PEGI 18 na dzieci. To osobna dyskusja, na nią przyjdzie jeszcze czas. Istotą problemu był dostęp do towarów zawierających treści z założenia kierowane do osób dorosłych w miejscu, które zgodnie ze swoimi zasadami (w tym dbałości o bezpieczeństwo najmłodszych i wykraczaniu w tej kwestii poza ramy ustaw) nie powinno oferować takich produktów. Podobnie, jak nie oferuje horrorów czy krwawego kina akcji. Dodatkowym akcentem było polskie prawo, które niemal w całości omija handel grami i dostęp do poszczególnych tytułów.

Wczoraj dostaliśmy maila od Magdaleny Dąbrowskiej, marketing manager Toys R Us:

Na wstępie bardzo dziękujemy za przesłaną wiadomość i zwrócenie uwagi na problem. Zgodnie z tym, o czym Pan wspomniał, oznaczenia typu PEGI nie mają w Polsce mocy prawnej, niemniej jednak w związku z jednym z naszych priorytetów, który również był Pan uprzejmy wymienić, mówiącym o tym, że „nasza polityka bezpiecznych produktów wykracza poza wymogi legislacyjne” zapewniamy, iż zostały podjęte kroki w opisanej przez Pana sprawie. Toys”R”Us Poland, zgodnie z globalną polityką marki, absolutnie nie popiera i nie toleruje produktów zawierających treści wulgarne, treści, które związane są z przemocą i erotyką, zdecydowanie nieodpowiednie dla dzieci. Dlatego informujemy Pana jako pierwszego, że wycofaliśmy ze sprzedaży gry zawierające przekazy nieodpowiednie dla dzieci. Fakt, iż znalazły się one w naszym asortymencie uznajemy jako niedopatrzenie, które nie będzie już miało miejsca w przyszłości.

Faktycznie, produkcje oznaczone PEGI 18 – w tym Assassin’s Creed III, Far Cry 3, Medal of Honor czy Wiedźmin 2 – zniknęły z półek wspomnianego sklepu jeszcze tego samego dnia i tak na razie pozostaje. Gry z kategorii PEGI 16 – jak Diablo III czy seria Call of Duty – pozostały na swoich miejscach, w związku z czym widowiskowa przemoc nie opuściła Toys R Us, a zrobiła póki co drobny krok w kierunku wyjścia.

rek

42 odpowiedzi do “Toys R Us: Gry dla dorosłych zdjęte z półek”

  1. Niedawno informowaliśmy was o dostępie do gier dla dorosłych w sklepie z artykułami dziecięcymi Toys R Us. Firma skomentowała sprawę i – jeśli wierzyć zapewnieniom, które niedługo sprawdzimy – wspomniane produkcje zostaną wycofane ze sprzedaży.

  2. Dobre i to. Najważniejsze, że jakieś tam kroki poczynili zamiast typowego zignorowania sprawy.

  3. Straaaaaaszne. I co z tego? Jak już wspomniała miła pani z firmy, PEGI nie ma żadnej mocy prawnej, więc nie ma w tym nic złego, że pojawiają się tam takie gry. PEGI to tylko info dla rodzica. Ten kto nigdy nie grał w gry teoretycznie nie przeznaczone dla niego, niech pierwszy rzuci kamieniem. (no chyba, że jest starszy niż gry komputerowe xD) Wielki afera o nic.

  4. HarryCallahan 6 września 2013 o 16:27

    @Add3k: w pierwsze GTA grałem u kumpla będąc chyba w 4 klasie podstawówki. Jak wyszła trójka to miałem z 16 lat (sam nie mogę uwierzyć, że było to tak tak dawno!). Żyję. Nikogo nie zabiłem. Czuję się względnie normalny. Inna sprawa, że PEGI jest często argumentem w walce z oszołomami chcącymi zakazać brutalnych gier w ogóle. Dlatego traktujmy to w miarę poważnie. Wiadomo, że jak ktoś niepełnoletni się uprze to i tak kupi/wyśle starszego kolegę. Podobnie jest zresztą z alkoholem czy papierosami…

  5. Rany, wy dalej nie rozumiecie. To sklep DLA DZIECI, w którym były artykuły NIE DLA DZIECI, już naprawdę nie umiem prościej.

  6. @Add3k: Tylko jest różnica, bo kiedyś gry to było kilka pikseli na krzyż, a później trójkątów. Teraz masz normalne sceny erotyczne w dobrej jakości (Wiesiek 2), albo rozwalanie wnętrzności wrogów z dużym odwzorowaniem szczegółów (szczególnie, że grafika coraz bardziej przypomina codzienność). Być może nie ma co czepiać się 15 latków grających w takie gry (sam grywałem), ale np. 8-10 lat to chyba przesada? A rodzice nie interesujący się grami widząc je na półce w sklepie dla dzieci mogą dać grę dzieciakowi.

  7. Człowieku zapychaj sobie tym syfem bloga jak cię tak to razi…

  8. @Adzior – Z gimbusami nie ma co zaczynać ;P Wku**ają się, bo zablokowałeś im dostęp do gier 😀 No i bardzo fajnie, że sklep zareagował. |@HarryCallahan – Tyle, że od tego czasu gry poczyniły ogromny postęp jeśli chodzi o grafikę, więc dzisiejsze brutalne gry mogą mieć większy wpływ od takiego GTA, WOLF3D, czy DUKE3D. Tam grafika (a więc i sceny przemocy tam zawarte) były mocno umowne.

  9. thereisnohope 6 września 2013 o 17:14

    @Add3k No tak. Jak nie ma prawa zabraniajacego sprzedawania dzieciom gier od 18 lat, to znaczy ze to jest w porzadku. W niektorych krajach arabskich prawo zezwala na bicie zony. To tez na pewno jest w porzadku.

  10. thereisnohope 6 września 2013 o 17:15

    @miodzio9 Od dzisiaj Ty bedziesz decydowal co beda publikowac na cdaction.pl? Dobrze wiedziec.

  11. Call of Duty od Black Opsa chyba ma PEGI 18

  12. @thereisnohope „W niektorych krajach arabskich prawo zezwala na bicie zony.” to jest pikuś…w niektórych krajach arabskich po śmierci żony mąż ma prawo do ostatniego stosunku z nią (nekrofilia) i to podobno nie jest „martwy przepis”. Więc jak słusznie zauważyłeś kierujmy się zasadami moralnymi a nie tym czy coś jest dozwolone czy nie bo gry coraz bardziej podejmują dojrzałą tematykę oferując przy tym coraz bardziej realistyczną grafikę.

  13. @ Adzior Sklep dla dzieci nie oznacza, że produkty które tam się znajdują mogą kupować dzieci. Według naszego prawa do 13 roku życia nie można zawierać ŻADNYCH umów, co się też tyczy kupowania produktów w sklepie. Co w tym złego, że te gry tam są? Żadne, bo o zakupie i tak decydują dorośli (lub nastolatki powyżej 13 roku życia). Robisz aferę o nic i tylko nabijasz ilość wejść, żal :/

  14. @miodzio9 Schowaj swoją frustrację do kieszeni, nikt Ci nie kazał czytać/komentować tego newsa, więc do widzenia 🙂 |@JARNOLD Przecież nie musisz nabijać tych wejść, pozostaw to tym, których to interesuje. Poza tym sklep teoretycznie z artykułami dla dzieci, reklamujący się takimi tekstami, nie powinien mieć podobnych gier w ofercie, a już na pewno nie w takim miejscu – zresztą odpowiedź sklepu sugeruje jasno, po której stronie była racja 😉

  15. Nie rozumiem tego całego PEGI. Kiedy miałem 6 lat tata przywoził czasami komputer do domu z zainstalowanym Duke Nukem 3D, często spoglądałem jak mój ojciec gra lub rzadziej sam grałem (na godmode). W wieku 8 lat grałem w Age of Empires 2 (gdzie trup ściele się gęsto) oraz Diablo 2. I co? Wyrosłem na porządnego człowieka, a i nawet angielski sobie bardzo dobrze podszkoliłem na tych grach. Póki co mogę dziękować, że PEGI u nas jeszcze nie obowiązuje i to rodzice wychowują swoje dziecko a nie politycy.

  16. Każdy kto mówi „teraz gry są realistyczne, nie to co kiedyś” powinien się zastanowić. KIEDYŚ to tamte gry były mega realistyczne, brutalne i deprawowały według innych. Za X lat powiedzą to samo o grach z tych czasów więc taki argument o grafice i dokładności jest na siłę. Poza tym sklep mógł zrobić specjalną półkę/dział gdzie są gry z PEGI 18 a nie kasować je całkowicie. Czasem gorsze rzeczy w telewizji pokazują o 12 w południe a mają np. +12/16 a powinny mieć (przez jakąś scenę) np. te 18.

  17. JARNOLD: może powinni też w tym sklepie dać alkohol w ofercie, bo przecież to rodzice i tak będą kupować, a nie dzieci? |To jest sklep DLA DZIECI. Dziecko = 0-14 lat powiedzmy. Jak rodzic będzie chciał kupić grę z PEGI 18 to pójdzie do innego sklepu i tyle. PRowcom z tej firmy trzeba pogratulować szybkiej reakcji.

  18. @Skate są odpowiednie restrykcje gdzie i jak sprzedawać alkohol i papierosy, jak powinny być reklamowane itp. A dodatkowo Alkohol i papierosy maja udokumentowane potwierdzone negatywne działanie na ludzki organizm, mogą i są niebezpieczne dla młodych, stąd jest zakaz sprzedaży do 18 roku życia. Więc twój przykład jest błędny, bo gry „nie szkodzą”, a raczej nikt tego jeszcze rzetelnie nie udowodnił. Dodatkowo już mówiłem, że sklepy dla dzieci, nie są w rzeczywistości dla dzieci -patrz mój komentarz niżej^^

  19. … „nasza polityka bezpiecznych produktów wykracza poza wymogi legislacyjne” – czyli mimo, że PEGI to tylko informacja a nie zakaz, czy nakaz, sklep RESPEKTUJE te oznaczenia i pozbywa się towaru, który potencjalnie nie jest przeznaczony dla dzieci. A co w tym złego, że są tam takie gry? Przyjdzie matka z dzieckiem 7 lat, dziecko pokaże, że chce „kalofduti” i matka mu kupi. A jak CODa nie będzie na półce to dziecko wybierze sobie co innego.

  20. A gier z PEGI 18 nie powinno być w sklepie dla dzieci z tego samego powodu dla którego nie powinno być w nich np. płyt DVD z horrorami, albo krwawymi filmami akcji. Oraz jeśli sprzedaż alkoholu nie byłaby w żaden sposób regulowana to z tych samych powodów nie byłby on rzucany na półki w sklepie dla dzieci.

  21. Zupełnie nie rozumiem, dlaczego to zrobiliście? Przecież nikt nie sprzeda, małemu dziecku gry o oznaczeniu PEGI 18! Facepalm! Tylko rozwaliliście sklep, w którym być może kupiłbym tanio grę. Może chodziło o okładki. Co? Takie są straszne, że małe dzieci uciekają ze sklepu z płaczem? CD-Action ogarnijcie się. Niech rodzice się zajmą bezpieczeństwem swoich dzieci, a nie mój ulubiony magazyn. Cała ta sytuacja jest śmieszna.Chcecie z siebie zrobić”Specjalną Jednostkę do walki z grami dla nieletnich w sklepach”?

  22. @Skate powiedź mi jeszcze, że w alkoholowym nie może być sprzedawane piwo bezalkoholowe, lub w sklepie z DVD i VHS nie może być płyt blu-ray. A dzieciak lat 7 z kupi najnowszego CoD-a w hipermarkecie, bo tam nie ma napisu: „Nie dla dzieci”. Z takim podejściem to najlepiej ZAPRZESTAĆ SPRZEDAŻY GIER W OGÓLE! Bo taki dzieciak przyjdzie poprosi rodzica a ten mu kupi i tak, bo ten się nie zna na tym i to jest kurde problem! Brak świadomości u rodziców, a nie to, że gry se stoją na półce.

  23. Aha i pozbądźcie się gier z tej strony, bo dzieci maja do niej dostęp i będą sobie krzywdę robić, oglądając ostatni zwiastun Wiedźmina 3. Bo aby to zrobić nie trzeba potwierdzić swojego wieku ani się logować 😮 WY BRUTALE!|PS: pewnie to zrobiliście aby zmniejszyć konkurencję dla waszego sklepu, a tera mydlicie ludziom oczy 😛

  24. 2gi news o niczym, graty.

  25. Naszła mnie taka refleksja po tym news-ie i mając ciągle w głowie Tęczowych Wojowników z GTA… Czemu gra w której znajdzie się choć jeden goły cycek dostaje +18 a takie Call of Duty, w którym giną setki żołnierzy (i łatwo sobie wyobrazić ile musiało zginąć cywilów) dostaje +16? „Sex is bad and violence is good”?

  26. @JARNOLD|A pornografia w jakiś sposób szkodzi? To dlaczego nie sprzedaje się jej dzieciom? Są po prostu przyjęte pewne normy odnoszące się do tego co dzieci mogą, a czego nie mogą oglądać. A w tym wszystkim chodzi o to, żeby wyciągnąć gry z tej głupiej półki – rozrywki dla dzieci, na którą je wrzuca wielu niedoinformowanych ludzi. A dopóki nie będzie powszechnie znaną informacją fakt, że niektóre gry wcale nie są tworzone z myślą o dzieciach, patrz ich kategoria wiekowa, dopóty tak to będzie wyglądać.

  27. Swoją drogą Twój tok myślenia, JARNOLD, waha się sinusoidalnie między skrajnościami. Zatem według Ciebie skoro dzieciak, jeśli będzie chciał to i tak gdzieś kupi przykładowo alkohol – w takim razie po co w ogóle tego zakazywać sprzedawcom? Niech się nie fatyguje i kupi w najbliższym spożywczym. To samo z papierosami i w zasadzie ze wszystkim, przecież dla chcącego nic trudnego. 🙂

  28. Skate wyraził się dość logicznie – sklep dla dzieci nie powinien mieć w ofercie gier dla dorosłych, dla mnie jest to jak najbardziej zrozumiałe i dosyć typowe w naszym społeczeństwie. Dlaczego Ty nie potrafisz tego zaakceptować i na siłę starasz się to podważyć dziwnymi przykładami? Bo co ma do tego bezalkoholowe piwo w monopolowym? Toż to zupełnie przeciwna sprawa. 😉

  29. HarryCallahan 7 września 2013 o 20:12

    @sebogothic: po pierwsze nie wiem kogo nazywasz gimbusem, ale jak chcesz lizać dupę redakcji to znajdź sobie inny punkt zaczepienia a ode mnie się odstosunkuj. Poza tym to, że ty postrzegasz tamte gry jako zlepek pikseli to twój problem. Odbiór w momencie premiery był taki sam jak obecnie kiedy wychodzi jakiś krwisty tytuł. Powiem więcej, gry takie jak Carmageddon czy właśnie pierwsze GTA przecierały szlaki, były czymś nowym. Jesteśmy te kilkanaście lat do przodu i gry już tak nie szokują. Gwarantuję ci, że

  30. HarryCallahan 7 września 2013 o 20:18

    aura „zakazanego owocu” działa znacznie silniej na wyobraźnię niż nawet najlepsza grafika. Ważna jest przede wszystkim treść. Pojęcie „dobra grafika” jest zresztą względne… |@Adzior: ja to wiem i się z tym zgadzam. Skoro sklep jest dla dzieci to niech będą tam produkty dla dzieci. Tylko nikt mi nie wmówi, że wycofanie z półek gier 18+ coś zmieni. To takie działanie na alibi, żeby mieć poczucie, że coś się zrobiło. Zamiast tego może lepiej skupić się na akcjach uświadamiających dla rodziców, żeby zaczęli

  31. HarryCallahan 7 września 2013 o 20:21

    się do tego PEGI stosować? Czy wręcz szerzej na to patrząc aby interesowali się tym co robią ich dzieci w czasie wolnym? Dla mnie problem z newsa jest po prostu wydumany, sztuczny. Fajnie, że ktoś zareagował a sklep w jakiś tam sposób zainterweniował ale cała akcja nie jest właściwie warta wspomnienia. Tyle.

  32. HarryCallahan 7 września 2013 o 20:28

    Hmm… Przeczytałem siebie i wygląda to tak jakbym kłócił się na siłę, dla samej sztuki 🙂 Zmęczony jestem więc nie chce mi się tłumaczyć. Chodzi mi głównie o to, że nie wydaje mi się aby powyższy sklep i jego oferta coś zmieniały w kwestii dostępu do gier 18+ wśród dzieciaków. Zwłaszcza, że w przypadku tych najmłodszych (czyli teoretycznie najbardziej „narażonych”) i tak przy kasie płacą rodzice. Skoro „18” na pudełku nie robi im różnicy to chyba gdzie indziej należy szukać źródła problemu…

  33. Zresztą jak dzieciak będzie chciał, a będzie zbyt nieśmiały żeby kogoś obcego prosić o kupno to co zrobi? |Spiraci gre. Adzior właśnie przyczyniłeś się do wzrostu piractwa w Polsce, he he he(taki słaby żarcik) A na serio to proszę o to cytat z ich strony jak się w google wpisuje „Toys”R”Us to największa na świecie firma specjalizująca się w sprzedaży zabawek oraz produktów dla dzieci i MŁODZIEŻY”. Skoro jest dla młodzieży to takie gry są tam jak najbardziej na miejscu. Nie przesadzajmy już i nie zrównujmy

  34. gier komputerowych do alkoholu, czy papierosów, ze jak nie masz pełnoletności to nie pograsz. To raczej nie ma sensu, szczególnie że młodzież w wieku 14-16 lat ma już zwykle więcej swobody od rodziców i sami potrafią sobie kupować gry, również te z pegi 18. Dlatego dla mnie nie ma nic dziwnego że w sklepie dla dzieci i młodzieży jest szeroki asortyment gier.

  35. COD ma pegi 16?xD

  36. Jako kobieta z wykształceniem pedagogicznym jakoś nie mogłam sobie odpuścic poczytania tego co się tutaj wyprawia… ile głów tyle zdań! Prawda jest taka, że jakakolwiek używka (w sensie tego co sprawia nam – ludziom, radość w różnym tego słowa pojęciu) jest, była i będzie zawsze tematem kontrowersyjnym (prohibicja w Polsce? Zielone listki w Holandii? Wymieniać dalej?). Niby Gry nie są obwarowane przepisami prawnymi, ale znów, jak słusznie zauważył Adzior, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia…

  37. Prawda też jest taka, że owszem, dla chcacego nie ma nic trudnego, dzieciaki są w stanie kupić alkohol, papierosy, są też w stanie pozyskać gry, które powinny mieć parę Xów w nazwie lub byc pakowane w specjalnych woreczkach z oznaczeniem grupy krwi… możemy się czarować, że „to tylko zlepek pikseli”, ale nie powiesz mi drogi graczu, że w każdą grę grasz bez odczuwania jakichś emocji? Że bezuczuciowo szlachtujesz kolejnych ludzi, rozjeżdżasz ich na chodnikach albo pakujesz w nich tony ołowianych posiłków…

  38. I właśnie to jest to na co zareagował Adzior, że dzieciaki, które są przecież podatne na sugestie, mialy dostęp do rzeczy, które nie są najzdrowsze dla ich psychiki. Z drugiej strony, Sklep również postąpił całkowicie zrozumiale, ponieważ maja asortyment dla dzieci i młodzieży, a nie dla dorosłych, to z jakiej racji mieliby wycofywać gry z PEGI 16? 😉 Nie jestem zwolenniczką tego aby dzieciaki w wieku lat 6/7 czy młodszym, miały dostęp do pozycji, w których się klnie czy szlachtuje ludzi (piszę to, żeby nie

  39. było, że zgadzam sie co do sprzedaży takich tytułów). Popieram akcję Adziora jak najbardziej! Problem tylko jest w tym, że na przykład w Empiku nie ma nigdzie powiedziane, że dzieciaki nie mogą tam gier kupić, a to, że zmieni się jedna półka sklepowa tak na prawde niewiele zmieni… Z kolei paranoją byłoby robienie sklepów z grami tylko dla dorosłych, bo to nie miałoby racji bytu 🙂 Może i piraci rozmnożą się po takiej akcji, ale tak samo było z nielegalnymi bimbrowniami 😉 pewnych rzeczy sie nie przeskoczy

  40. choćbyśmy nie wiem co robili… ale brak reakcji jakiejkolwiek jest jeszcze gorszy! Zgadzam się z pomysłem o uświadamianiu rodziców! To jest największa bolączka dzisiejszych czasów!! Ludzie młodzi płodzący swoje pociechy, zaraz po urlopach macierzyńskich po prostu wpadają w wir pracy, nie mają czasu na wychowywanie swoich pociech lub uważają, że już wychowanie ich nie leży w ich gestii (nie raz będąc w szkołach czy to na praktykach czy w ramach badań naukowych, słyszałam od rodziców, że to szkoła ma

  41. wychowywać, a nie rodzice. Dzieciaki zapisuje sie na zajęcia dodatkowe, najlepiej od rana do wieczora, mają rzadki kontakt z rodzicem, ale to jakoś nie razi w oczy matek i ojców…) co jest oczywiście wierutną bzdurą, ponieważ rodzice są przykładem dla dziecka mniej więcej tak do 13 roku życia, do okresu buntu… Niby Polski rząd chce wprowadzać jakąś politykę prorodzinną (już mi się w oczy rzuciły w Krakowie plakaty ze sloganami typu: „fajnie mieć swój pokój, ale własnego brata jeszcze fajniej”)

  42. ale co z tego jeśli nie zmieni się świadomość ludzi? A świadomość się nie zmieni, bo jak młodzi ludzie mogą sobie pozwolić na wychowywanie dziecka jeśli ich na to nie stać? Więc charują, dziecko do szkoły, niech się nie nudzi, potem jakieś kółka i szkoły językowe i znów wracamy na początek 😉 Rozpisałam się aż za bardzo, bo dotknął mnie ten temat, przepraszam jeśli ktoś poczuł się urażony moimi słowami i obiecuję się więcej tak nie emocjonować!! 😉

Dodaj komentarz