Age of Wulin: Poradnik ? część czwarta i ostatnia [+info, gdzie wpisywać kody]

Na początek jednak słowo o kodach dołączonych do najnowszego numeru CD-Action. Wszystkie potrzebne informacje znajdziecie TUTAJ. Dochodzą nas głosy, że pewna liczba kodów jeszcze nie dotarła, choć minął już dłuższy czas od wpisania. Twórcy gry przepraszają i obiecują szybko naprawić błędy, więc cierpliwości – wszystko powinno dotrzeć. Tymczasem: zapraszamy do ostatniej części poradnika. Pierwszą znajdziecie TUTAJ, drugą TU, a trzecią TU.

Jak stworzyć własną Gildię?

Łatwizna! Wystarczy:

Aby gildia awansowała do miana oficjalnej, musi zawierać przynajmniej cztery osoby. Jeśli nie uzbierasz ich w ciągu trzech dni, twoja organizacja zostanie rozwiązana.

Jak znaleźć sobie gildię?

Też nie kłopot – wystarczy wam porozmawiać z administratorem gildii, a przedstawi on listę wszystkich klanów na serwerze, a także ich pozycję i wymagania konieczne do spełnienia przed przystąpieniem do danej organizacji.

Co dają gildie?

W Age of Wulin życiowi samotnicy również umierają samotnie, warto więc mieć plecy na wypadek kłopotów. Poza oczywistym wsparciem w Zakazanych Strefach i w trakcie bitew PvP, możecie też liczyć na bardzo wymierne profity poza walką. Co powiedzielibyście na własny (no dobra, wspólny dla członków gildii, ale także częściowo swój) zamek? Konstrukcje te znajdują się na mapie świata (nie są instancjami) i jest ich w sumie 32. Zajmowane są według zasady „kto pierwszy ten lepszy”. Nie oznacza to, że są wręczane na stałe – można toczyć międzyklanowe wojny celem przejęcia wybranej imponującej siedziby z rąk konkurencyjnej gildii. Zamki posiadają sporo opcji rozbudowy i przynoszą posiadaczom liczne korzyści – różne jego obszary pozwalają przyspieszyć tempo rozwoju postaci, nabywać nowe przedmioty i polepszać swoje umiejętności. Jest więc o co się bić.

PvP, czyli jak utrzeć nosa innym graczom

No dobra, ale podstawowe pytanie nadal brzmi: „jak mogę zaatakować drugą osobę jeśli najdzie mnie taka ochota?”. Aby odblokować tryb PvP musicie podnieść swój pierwszy Internal Skill (Sitting and Forgetting) do 11 poziomu bądź rozwinąć analogiczną zdolność uzyskaną po wstąpieniu do sekty na 5 level. Wtedy wystarczy już tylko kliknąć na zielony banner obok portretu prowadzonej postaci i z otwartego w ten sposób menu wybrać opcję „Jianghu” i już możecie czynić krzywdę komu tylko zapragniecie. Uwaga! Jeśli poturbujecie zbyt wiele osób bez uprzedniej prowokacji, strażnicy żywnie się wami zainteresują. Jeśli zostaniecie złapani, pozostaje tylko odsiedzieć swoje w więzieniu. Czas tam spędzony jest proporcjonalny do liczby zabójstw. 

Do PvP w grze zaliczamy również:

Socjalizacja z innymi graczami

W Age of Wulin możecie tworzyć obszerne listy znajomych i przyjaciół, a każda osoba, która was zabije, automatycznie zostanie umieszczona w kategorii „wrogowie”. Nie ma też problemu, abyście tworzyli rozmaite więzi (connections) z innymi graczami. Nie pełni to jedynie roli kosmetycznej (można ustawić nawet połączenie na poziomie „braci krwi” albo hajtnąć postacie ze sobą tworząc więź mąż-żona), ale ułatwia interakcję z kumplami i poszerza grę o kilka drobnych, acz ciekawych elementów. Przykładowo, wspomniani wrogowie będą pałać nienawiścią także do waszej wirtualnej drugiej połowy (będzie im się on/ona jawić jako potencjalny cel), tak więc przed ślubem lepiej sprawdź, czy wybranek/wybranka nie podpadł/a komuś o znacznych wpływach, by samemu nie paść jego ofiarą.

Garść wskazówek na drogę

Pamiętajcie o niepozornych Meridianach: to tylko parę kliknięć, a wasza postać może stać się nieporównywalnie potężniejsza. Naciśnijcie więc „K” aby przywołać księgę umiejętności, wybierzcie zakładkę Meridianów i aktywujcie te, których bonusy wydają wam się najciekawsze.

Nie zapominajcie o automatycznej nawigacji: dzięki wyróżnionym na zielono hiperlinkom, postacie i miejsca na mapie oraz w dzienniku zadań możecie odnaleźć bez najmniejszych przeszkód, bez konieczności biegania w koło niczym bezgłowy kurczak, bo nie możecie znaleźć właściwej ścieżki. Klik – wasza postać sama podąży do celu.

Utknęliście? Jesteście daleko od domu i chcielibyście szybko do niego wrócić? Teleportujcie się! Klawisz „T” otwiera menu Foothold, z którego wybierzcie jedno z dostępnych miejsc docelowych i voila, po kłopocie. Uwaga! Działa raz na 10 minut, nie da się więc bez końca spamować tej zdolności.

Na początku gry koniecznie, ale KONIECZNIE skupcie się na Internal Skillu otrzymanym po dołączeniu do Sekty. Wiem, że ten jeden niesamowity i przydatny cios bardzo kusi i przydałoby się, aby zadawał większe obrażenia, ale przyjdzie na niego jeszcze czas. Jeśli nie chcecie pozostać daleko w tyle za innymi, czym prędzej zajmijcie się zwiększeniem puli punktów życia i siły fizycznej postaci poprzez rozwój „sekciarskiej” Internal Skill.

Bądźcie dumą waszych szkół walki. Naciskając „N” (odpowiadające za menu Events, czyli zdarzeń) przejrzycie zadania, które możecie wykonać dla swojej Sekty. Ponieważ drugi (i mocniejszy!) Internal Skill otrzymacie tylko w zamian za odpowiednią liczbę certyfikatów honorowych (School Honor Certificates), lepiej od razu bierzcie się do roboty.

Skoro mowa o Sektach – ciosy, które opanujecie zaraz po dołączeniu do niej, to ledwo wierzchołek góry lodowej. Gdy wasz Internal Skill osiągnie 5 poziom, odblokujecie serię zadań, która nauczy was nowych ruchów unikalnych dla twojej szkoły walki. W sumie do nauczenia są 3 takie zestawy, a ostatni staje się dostępny na 10 levelu umiejętności wewnętrznej.

Jeśli wybrana profesja komuś nie odpowiada, może ją porzucić na rzecz innej poprzez kliknięcie przycisku „Quit Profession” – straci wtedy jednak całe doświadczenie zdobyte w trakcie jej wykonywania.

I to by było na tyle. Mam nadzieję, że pomogłem wam nieco oswoić się z tą skomplikowaną, ale zarazem ciekawą grą. Życzę wam tytułu mistrza Kung-Fu i wielu wygranych walk.