
Borderlands 3: Co-op raczej nadal w cztery osoby

W rozmowie z serwisem AusGamers Paul Hellquist, dyrektor kreatywny i główny projektant Borderlands 2 wyjaśnił, że co prawda nie podjęto jeszcze decyzji w związku z trzecią częścią, ale wydaje się mało prawdopodobne, by zwiększono liczbę osób w kooperacji. Na razie na przeszkodzie stoi sprzęt – moc obecnych konsol jest niewystarczająca, by obsługiwać więcej użytkowników.
Inaczej będzie w przypadku next-genów, które będą potężniejsze. Nie należy jednak się spodziewać, że dane nam będzie pohasać po Pandorze w grupie ośmio- lub szesnastoosobowej. A to dlatego, że do rozgrywki wdarłby się niepotrzebny chaos psujący zabawę. Zespół czterech graczy gwarantuje – według Hellquista – idealny balans. Obecne na polu walki postacie są odpowiednio zróżnicowane, a na dodatek można wszystko bezproblemowo śledzić. Gdyby ekipy były większe, mógłby pojawić się z tym problem.

Czytaj dalej
16 odpowiedzi do “Borderlands 3: Co-op raczej nadal w cztery osoby”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Ja jeszcze dwójki w pełni nie przeszedłem a tu już o trzeciej części mowa:d
Czuję kolejne Call of Duttyyyyyy.
Narazie farmimy w dwójce, bo 54 lvl to mało 😛
No przy dwójce było to Aliens: Colonial Marines, ciekawe, jaki tytuł za sponsoruje produkcję Borderlands 3 🙂
To że ktoś nie przeszedł 2 części to już jego sprawa bo od wyjścia 2 minął już prawie rok. Ja przeszedłem Borderlands 2 trzy razy i przechodzę kolejny raz.
Sycho14 oni w tej chwili mają kasy jak lodu, Borderlands 2 wypalił tak mocno ze teraz nie muszą się dofinansowywać.
To cielkawe co powiedział. Rzeczywiście przy większej liczby graczy robi się nam taktyczna strzelanka i wymaga to większej koordynacji działań, wyznaczenia celów, jednym słowem Battlefield;)
Świetna seria, a część trzecia jest tylko formalnością.
@taladaj – gdzie BL i taktyczna strzelanka xd…im więcej ludzi tym większy chaos i tym bardziej trzeba latać tu i tam żeby nie dać się zabić
No i dobrze. Więcej jak czwórka nie wydaje się zupełnie potrzebna ani fajna pod względem projektu przeciwników i poziomów. Lepiej wszystko dobrze wyważyć, niż lecieć na łeb na szyję za postępem.
Z niecierpliwością czekam na trzecią część 😀 |Wszystkie osiągnięcia w dwójce już są, więc nudy ;P
@RIP1988 – Całkowicie się zgadzam. 4 graczy jest całkowicie odpowiednią liczbą. Większa ilość tylko wprowadziłoby chaos na ekranie, o przekrzykiwaniu się na VoIP-ie nie wspominając.
Również uważam, że czterech graczy to optymalna ilość. 🙂 Więcej nie zawsze znaczy lepiej. 🙂
Hmm… Nie macie wrażenia, że może spotkać nas syndrom 4 do brydża? Nie grałem akurat w coopie więc pytam? Natomiast sama liczba graczy jest w sam raz;)
Nie dane ni było grać w CO-OPa niestety internet na to nie pozwala 🙁
W normalnej grze 4 osoby rzeczywiście wystarczą, bo nawet tyle czasem potrafi siać niezły zamęt na ekranie, ale nie miałbym nic przeciwko okazyjnym, powiedzmy 6-8 osobowym, rajdom na NAPRAWDĘ grubego zwierza.