
Microsoft: „Będziemy agresywnie walczyć z próbami szpiegowania Kinectem”

Wizerunek Microsoftu mocno ucierpiał nie tylko po nieudolnej zapowiedzi Xboksa One, ale też po aferze związanej z PRISM i dostępem NSA do danych użytkowników. Jak jednak wynika z zapowiedzi firmy, twórcy Kinecta chcą "agresywnie walczyć" z każdym, kto spróbuje użyć ich urządzenia do podglądania.
W mailowej korespondencji z redakcją The Verge reprezentant Microsoftu wypowiedział się następująco:
Ponieważ nie funkcjonuje [w tej kategorii żadne] nowe prawo, nie sądzimy, by rząd miał legalną podstawę do skłonienia nas – ani innych firm produkujących sprzęt wyposażony w kamery i mikrofony – byśmy zaczęli gromadzić dane głosowe czy wideo i będziemy agresywnie walczyć w sądzie z każdą próbą zmuszenia nas, byśmy to robili.
Ponadto nowy Kinect ma być wyposażony w diodkę informującą, kiedy odbywa się nagrywanie, w związku z czym nie ma gromadzić danych bez naszej wiedzy.

Czytaj dalej
59 odpowiedzi do “Microsoft: „Będziemy agresywnie walczyć z próbami szpiegowania Kinectem””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Wizerunek Microsoftu mocno ucierpiał nie tylko po nieudolnej zapowiedzi Xboksa One, ale też po aferze związanej z PRISM i rzekomej pomocy w szpiegowaniu ludności przez amerykańską agencję NSA. Jak jednak wynika z zapowiedzi firmy, twórcy Kinecta chcą „agresywnie walczyć” z każdym, kto spróbuje użyć ich urządzenia do podglądania.
To są tylko zapewnienia, które są puste i nic nie znaczą. Lud może być szpiegowany dopóki t o tym nie wiedzą a raczej nie widzą jak ich ktoś szpieguje.
Zawsze można zasłonić kamerkę gdy się jej nie używa ;P Ale coś czuję, że po premierze XO wypłynie sporo amatorskich filmików erotycznych, a M$ stanie się gigantem branży pornograficznej xD
Pewnie, a NSA znowu dostanie wszystkie informacje potrzebne do obejścia wszelkich zabezpieczeń.
@Oskacz – nieprawda. Wszyscy teraz wiedzą że prawdopodobnie są szpiegowani (Snowden) a jakoś niewiele z tym robią.
a co maja teraz powiedzieć, że idą w zaparte i bedą robić ze swoim sprzetem co chcą, jak chcą i kiedy chcą? c’mon władza to zbyt wielka pokusa a to narzedzie taką możliwośc daje, wystarczy tylko umiejętnie się nim posługiwać… tak tak, kupujcie dalej konsole… tylko że to już nie będą konsole
ta jasne bo im wierze jak by nie afera z prim to byś my w ogóle nie wiedzieli że M$ pomaga nas szpiegować a ja nie wierze że rząd USA nie będzie miał chrapkę na szpiegowanie za pomocą kinekta to jest zbyt łatwe by tego nie wykorzystać przecież sam to kupiłeś to się zgodziłeś 🙂
Będą agresywnie walczyć w sądzie? Czyli co? Przegrają każdą rozprawę?
To jakaś paranoja. Po cholerę niby MS miałby sprawdzać co trzymamy w salonie? Szpiegowanie…taaak, za dużo filmów, polecam zejść na ziemie i zacząć myśleć zamiast powtarzać bzdury usłyszane w internecie.
Ja nie rozumiem jednego zamiast mówić to powinni zrobić tak by konsola działa bez kinecta i był by spokój jak już się wycofali z tylu rozwiązań to te z kinectem nie powinny być dla nich problem oczywiście jak by mieli dobrą wole bo mówić można wszystko to czyny się liczą proste.|tak na marginesie to nie wiem po co M$ i Sony robią te urządzenia do gier ruchowych jak i tak nie dają na nie poważnych tytułów granią na nim tylko dzieci to niech się zdecydują na coś albo casuale albo hardkorowi gracze
@down |Przespałeś ostatnie miesiące, czy jak? |A najlepszym zabezpieczeniem antyszpiegowskim w tym wypadku będzie kawałek szmatki:>
bo dwóm grupom graczy nie dogodzi jedna konsola proste i logiczne a nie M$ chce wszystkich zadowolić to potem się ma taki pasztet jak teraz poco podejmowali współprace z rządem po co robią konsole która w teorii jest dla wszystkich a tak naprawdę to nie wiem kto rozumny będzie chciał ją kupić jak ma świadomość że jego czyny i słowa mogą być nagrywane i wykorzystywane przeciw nie mu.|Ja już ten problem zauważyłem jak tylko M$ pochwalił się X1 a oni dopiero teraz zauważyli problem trochę późno panowie z M$
@Dives Przykro mi, ale najwyraźniej żyjesz w odizolowanym świecie, w którym nikt nie chciał Ci powiedzieć co to PRISM czy co robi NSA.
@Dives Przykro mi, ale najwyraźniej żyjesz w odizolowanym świecie, w którym nikt nie chciał Ci powiedzieć co to PRISM czy co robi NSA.
@Dives Przykro mi, ale najwyraźniej żyjesz w odizolowanym świecie, w którym nikt nie chciał Ci powiedzieć co to PRISM czy co robi NSA.
Tyle firm nas szpieguje, (np, google) że jedna więcej mówiąc szczerze nic nie zmieni…
Mikrosoft i sprawiedliwości? to się nie klei bo za dużo afer związane z monopolem i inny duperelami.
czym innym jest szpiegowanie firm dla siebie a czym innym dla rządu bo nie przeszkadza mi że google mnie szpieguje dla zysku by mi sprzedać programy i usługi które mogę potrzebować ale to że m$ pomaga szpiegować mnie obcemu dla mnie rządowi to już inna sprawa bo bez mojej wiedzy i intencji zdradzam własny kraj choć tego nie chce to jest normalne ??
@ Ganjalf albo nie kupienie X1 😉
Ogarnijcie trochę ludzie, oni nie szpiegują ludzi z dobrej woli tylko dla biznesu, a w przypadku gdyby ta kamera miałaby nagrywać cokolwiek z domów… posiadając ten sprzęt w rękach sprawny technik zaraz by to rozgryzł a wtedy na MS poleciałaby taka lawina oskarżeń, że z sądu by nawet nie wyszli i żaden rząd ich by przed bankructwem i pewnie więzieniem nie ocalił – czytaj: nie opłacalne zupełnie. A @Arturus31 – nieźle popłynąłeś chłopie z tą zdradą kraju…
Dopóki nie stanę się człowiekiem mordującym ofiary na „oczach” Kinecta Mogą mnie szpiegować 🙂
Nie no ludzie zejdzcie na ziemię. Jesteśmy szpiegowani przez satelity telefony, karty płatnicze, konta bankowe i wiele innych urządzeń. Xone czy PS4 ma służyć do zabawy i nie rozumiem dlaczego ma być inaczej. Zresztą Microsoft jakby chciał was szpiegować to wykorzystałby (i to zrobił!!) oprogramowanie komputerowe takie jak outlok czy windows. Kinect jest super bajerem, coś jak drugi pad który ma nam ułatwiać życie. Zresztą jak nie chcecie aby wasze dane gdzielkowiek wyszły to odłączcie internet i koniec 🙂
Całkowicie się zgadzam z @geniusem. Wielkie korporacje mają lepsze sposoby na inwigilacje obywateli, ba większośc nowych telefonów można zdalnie włączać i dowolnie nimi sterować, a Facebook? każdy chyba go ma a to jest przecież jedno wielkie skupisko danych, danych które nie są chronione więc jak jakiś „Boss” będzie Cie chciał znaleźć to to zrobi i podejrzewam, że zajełoby to kilka minut. Poza tym jakie korporacje chcą szpiegować zwykłych szarych obywateli…. No po co? Nie ma co panikować.
Na szczęście nikt nikogo do niczego zmuszać ani skłaniać nie musi, więc Microsoft dobrowolnie będzie szpiegował swoich użytkowników!
Ciekawe, czy Microsoft bedzie walczyl tak samo agresywnie i skutecznie jak z wirusami w ich flagowym produkcie: Windowsach 😉 .
Ciekawe, czy Microsoft bedzie walczyl tak samo agresywnie i skutecznie jak z wirusami w ich flagowym produkcie: Windowsach 😉 .
Ciekawe, czy Microsoft bedzie walczyl tak samo agresywnie i skutecznie jak z wirusami w ich flagowym produkcie: Windowsach 😉 .
Ciekawe, czy Microsoft bedzie walczyl tak samo agresywnie i skutecznie jak z wirusami w ich flagowym produkcie: Windowsach 😉 .
Kłamanie w żywe oczy.|Przyjdzie jakaś amerykańska agencja rządowa a M$ im odmówi oddania danych? Pfff….
kamere w laptopie ma? aparat w telefonie? cały czas cię szpiegują zgodnie z zasadą teorii spiskowych a wy się do kinecta przyczepiacie. nawet latwiej przez telefon… jedna aplikacja na twoim androidzie(dostęp do sprzędu…wystarczy jedna biblioteka) i wiedzą wszystko…aplikacje może się sama zainstalować przy zdjęciu… korzystacie z nadajników gps? i co namierzanie satelitarne…. szkoda gadać… jak bym się miał każdego bać z domu bym nie wyszedł.
@ Danon666 ja nie mam ani nowego telefonu ani faceshita huehuehue
Konradzinski ładny spam.przypomnę tylko że praktycznie każda informacja leci w sieci po serwerze jednej z firm należącej do prism… a i dodam tylko, że google mają z dwa razy tyle serwerów co Microsoft.|a wy byście nie odmówił jakby powiedzieli: wóz albo przewóz? na każdego można znaleźć haka… mówią znajdziecie mi winnego a reszta się sama znajdzie. myślisz, że jakby Microsoft odmówił to google nie podało by potrzebnych informacji by ubić giganta? jak się pozbyć konkurencji bez procesów antymonopolowy
Zawsze możecie nie kupować Xkloca skoro tak panikujecie. PS4 i po sprawie, kamerek żadnych nie kupujcie, telefony tylko bez aparatów najlepiej nokie 3310, kasujcie facebooki gmaile, twittery etc, nie używajcie googla, nie grajcie w gry online albo te wymagające stałego połączenia. Może i jesteśmy szpiegowani w każdej chwili ale czym mam się przejmować. Że ktoś podsłuchuje moje rozmowy z rodziną/dziewczyną, ogląda jak pykam sobie w niedzielne popołudnie w gierki w samych gaciach? No ludzie…..
SpecShadow jakich danych… po wiesz trzeba te dane najpierw mieć… nagraj sobie film… tak żeby coś na niej było widoczne i wrzuć do sieci ile ci to zajmie. btw. teraz konsola jest offline to ciekawe jak to Microsoft obejdzie. pozatym chciałbym zobaczyć gościa który to miałby niby przeglądać… no bo po co żeby się pośmiać z mojej mordy? na co im by to niby miało być… ja ogarniam lęk przed udostępnianiem danych… no bo ktoś przeczyta moją poczte albo zobaczy moje prywatne zdięcia, ale kinect?
Horo a xboxa będziesz miał?
@Danon666|Amen.
Kinect przecież nie został stworzony żeby sobie pogadać na wideo rozmowach Skype’a, tylko w celu stworzenia kontrolera ruchu. Dlatego proponuję nałożyć filtr, przez który na obrazie w ogóle nie widać kontur ciała (np. gdyby ktoś był nago, zobaczy tylko kontury postaci) ale ten filtr nie przeszkadzałby Kinectowi w przesyłaniu ruchów do gry.
Aha i co do tego szpiegowania… Na świecie jest tyle milionów ludzi, że naprawdę tam za oceanem mało kogo obchodzi co robisz w domu. Dopóki nie jesteś jakimś bossem mafii czy przywódcą Al-Kaidy to nie warto się przejmować.
@Danon666 – Nokia 3310 jest tylko troszkę bezpieczniejsza od smartfonów 😉 Ogólnie paranoicy z paranoją powinni się zabić, albo schować bez niczego w jakiejś jaskini i tam siedzieć. Większość fanatyków takich spraw nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, że istnieje coś takiego jak Echelon – mimo tego, że jest to system jawny i nie tylko amerykański, bo takie coś jest w kilku miejscach – w tym w Europie (kto pierwszy wyrzuci telefon?).
myślę że nie którzy popadają tu w PARANOJĘ,jak ktoś by chciał nas podsłuchiwać lub podglądać to już dawno by to zrobił czy sie to komuś podoba czy nie 😀
ahaha oni umieją coś takiego obejść,że się ta lampka nie zapali
Jakoś im niewierze 😛 będa agresywnie walczyć żeby tylko oni mogli nas oglądać 🙂 ehhh szkoda gadać
@arisa321|Ale na Xboxie bedzie Skype. Na 100%. Taki filtr traci wtedy sens bo musiał by być sprzętowy(?)
@Krax|Filmów by to może nie wrzucało ale poczytaj sobie o formacie .arm którego pliki są na tyle małe by je wrzycać do netu bez wzbudzania większych podejżeń
Pal licho zbieranie danych przez rząd. Jeśli nie jesteś terroorystą to prawdopodobnie nie musisz się tym przejmować. Natomiast zastanawiam się czy taką kamerkę można jakoś zhackować. Nikt chyba nie chciałby żeby taki kinekt stał się np. ukrytą (sex) kamerką.
@jacu – O wiele trudniej, niż zhakować kamerkę w laptopach a nawet tabletach. Jeżeli Kinect ma czujnik ruchu, to potencjalne ryzyko istnieje, ale wtedy autorzy jakiejś gry musieliby zaingerować swoim tworem w wewnętrzną konstrukcję Xboxa, co i tak nie zmieniałoby sytuacji, że MS musiałby im pozwolić na generowanie takiego ruchu przez Xbox Live (tak przypuszczam). Sam MS nie będzie podglądał ludzi, bo jak już napisałem – nie ukryją tego, a prawa jakie może to złamać pociągną firmę na dno – czyt nie opłacalne
AoS – na jakim świecie ty żyjesz? Tam są 3 OSy, wyłączenie diody to żaden problem, a ciągłe połączenie z internetem + popularność tego urządzenia na pewno skończą się wirusami nagrywającymi wszystko do woli bez wiedzy właściciela. Poza tym – MS aż taki mocny nie jest, żeby nie pozwolić NSA na dostęp do nagrywania bez wiedzy (i włączonej lampki) właściciela.
AoS – na jakim świecie ty żyjesz? Tam są 3 OSy, wyłączenie diody to żaden problem, a ciągłe połączenie z internetem + popularność tego urządzenia na pewno skończą się wirusami nagrywającymi wszystko do woli bez wiedzy właściciela. Poza tym – MS aż taki mocny nie jest, żeby nie pozwolić NSA na dostęp do nagrywania bez wiedzy (i włączonej lampki) właściciela.
Bardzo pasjonujący widok by mieli w NSA. Patrzeć jak ktoś gra przez X godzin w jakąś grę. Poza tym jeśli nie gram = wtyczka z prądu i ani NSA ani CIA, FBI, Mosad czy co byście sobie nie wymyślili nie podejrzy ani nie usłyszy nic.
A ja znalazłem ciekawy sposób na to, by mieć 100% pewności, że nikt was nie szpieguje za pomocą jakiegokolwiek urządzenie. Wyrzućcie telefony, odłączcie internet i przestańcie trząść portkami. Dziękuję za uwagę.
boss134 dzięki że napisałeś format bo chodziło ci o kodek… ale mniejsza… masz na myśli ten stary standard dyktafonowy którego jakość po skompresowaniu woła o pomstę do nieba? litości chyba w życiu nie korzystałeś… poza tym nie chce mi się wierzyć że nikt tego nie zauważy…wystarczy że ktoś monitoruje własną sieć. jeśli to wyjdzie po premierze… to Microsoft już jest z nogą w nocniku bo można mu proces za złamanie umowy licencyjnej wywalić.
maridok dobry plan…ale pisać negatywne komentarze łatwiej. |jeśli ktoś wywali mi jeszcze że Microsoft zabezpieczył się przed pozwami zbiorowymi to przypomnę, że dotyczy to tylko konsol preorder… chodzi o to, żeby nie wyciągać kasy bo nie znałeś umowy w preorderze a ja zaakceptowałeś. a plik arm z 24h zajmuje o kol 100MB spróbuj to wysłać na łączu mobilnym(bo takie Microsoft tęż oficjalnie obsługuje).
ostatni mój komentarz pod postem… btw wy uważacie że kinect będzie nagrywał materiał przechowywał go po czym konsola go będzie wysyłała czy tak? i to wszystko w ilde… jak się tak boicie to se watomierz załóżcie. no bo po co nagrywać cokolwiek gdy konsola jest włączona? monitoring albo jak konsola jest wyłączona albo 24h… komu byłyby potrzebne dane gracza pozyskane z nagrania w momencie gdy gra: już widze te maszyny fbi analizujące: „dawaj go, dawaj! nie! nie, k….!”
@SkywalkerPL – MS nie jest tak mocny, żeby się sprzeciwić NSA? Nawet nie mówiąc jak bezsensowny jest sam pomysł nagrywania ludzi przed konsolą, to jakby to miało działać, to nie ukryją tego, a za nagrywanie ludzi (a nóż jeszcze nagie dziecko przed telewizorem się trafi) dostaną tyle pozwów, że z sądu nie wyjdą. Myślcie ludzie głowami, a nie szukajcie afery, tam gdzie jej nie ma…
A nawet jeżeli już macie taką potrzebę schizowania, to jakby to miało działać? W trybie czuwania najwyżej fotokomórka może zareagować, jakiekolwiek nagrywanie i zapisywanie czy stremowani wymagałoby uruchomienia wszystkich podzespołów a to raczej nie umknie niczyjej uwadze. Inną sprawą jest same nagrywanie – o ile mogłoby nie wpłynąć zauważalnie na wydajność, to raczej nie trudno zauważyć lagowanie/ruch sieciowy czy w przypadku zapisu – znikające miejsce na dysku.
No a potem kwestia analizy. Jeżeli miałby to robić komputer, to nagranie musiałoby być w miarę dobrej jakości, a i tak byłoby niedokładne i przy takim rozmiarze plików dość powolne (proszę teraz o wymysł maszyny za miliardy, które służyłyby tylko do tego jednego celu). O sprawdzaniu ręcznym sądzę, że nie ma co pisać nawet.
AoS – coś ci się chyba pomieszało. Wystarczy, że Kinect zrobi kilka zdjęć danej osoby i prześle je na zewnętrzne serwery. Nikt nie musi streamować Twojego pokoju na żywo. Wystarczy, że ustalą kto jest w środku (Kinect ma wbudowane rozpoznawanie twarzy) i kiedy. A uruchomienie kinecta bez wiedzy właściciela to żaden problem. Kinect to nie 10 letni PCet, żeby wiatraki rzęziły kiedy tylko go odpalisz.
I co ma zdjęcie sprzed konsoli komukolwiek udowodnić? Jaki byłby cel takiego „szpiegostwa”? A żeby wydać polecenie Kinect-owi potrzeba włączonej karty sieciowej, ta wymaga włączonego procesora, żeby to zdjęcie gdzieś przechować do czasu wysłania potrzeba jakiejś pamięci no i sam Kinect podłączony jest pewnie do karty graficznej, więc trzeba mieć aktywną prawie całą konsolę, a aktywną konsole słychać i nie musi mieć 10 lat, bo samo ciepłe powietrze wyprowadzane z obudowy szumi…
AoS dokładnie, żeby sterować pracą kinecta potrzebna jest konsola. poza tym żeby szpiegować potrzebny jest stały monitoring… nawet gdyby założyć że kinect będzie miał własny dysk i na nim nagrywał i kompresował do arm to po miesiącu offline konsola miała by już 3GB do wysłania(samego dźwięku). nie ma sesnu bawić się w szpiegostwie w totolotka, więc nie ma mowy by brać jakieś losowe dane z jakiegoś okresu… bo jakie ma szanse FBI w takim przypadku na znaleźnie czego i niby czego mieli by szukać