rek
rek

[Akcje i reakcje] Konkurs na dżem!

[Akcje i reakcje] Konkurs na dżem!
Wyobraźcie sobie fikcyjną redakcję. Nazwijmy ją np. DC-Fiction. Redakcja ogłasza konkurs na najlepszy dżem. Warunki regulaminu są (zdaniem redakcji) proste, jasne i zrozumiałe.

  • Zróbcie dżem, z czego tylko chcecie – owoce albo warzywa, nam to obojętne.
  • Wlejcie go do słoika, na którym nalepcie kartkę ze swoim adresem.
  • Wyślijcie słoik z dżemem na adres redakcji.
  •  

    I wrzuca go na swoje forum. Okazuje się jednak, że sprawa wcale nie jest tak prosta, na jaką wygląda. Potencjalne dżemoroby mają bowiem nieco wątpliwości, które zamieszczają w komentarzach pod owym anonsem.

    Dżem

    01. Ale czy mam go zrobić sam, czy mogę z kumplem, dziewczyną itd?
    02. A jak zrobię powidła, to będzie to uznane za dżem?
    03. Czy dżem z truskawek będzie uznany za „z czego chcecie”?
    04. Znalazłem na jakiejś angielskiej stronie przepis na „jam”. Czy jeśli zrobię „jam” to naruszę warunki konkursu?
    05. Nie umiem robić dżemu, czemu mnie dyskryminujecie?
    06. Nie rozumiem, co mamy zrobić, ktoś mi może wytłumaczyć?
    07. A morzecie mi wytłómaczyć jak siem robi ten drzem, bo kciałem wznionć ódział w uw wasz konkórs, bynajmniej.
    08. Czy koniecznie trzeba zrobić dżem, bo ja umiem robić świetny bigos?
    09. Ale ja mam wysłać słoik z moim dżemem, czy z jakimkolwiek, np. ze sklepu?
    10. Co się stanie z dżemem, który wysłałem? Czy dostanę za niego jakieś honorarium?
    11. Jestem teraz w Patagonii. Czy ja też mogę zrobić dżem na konkurs?
    12. Dżem ma być w jakimś konkretnym kolorze?
    13. Czy dżem z jaskółek afrykańskich też może być?

     

    Słoik

    01. A ten słoik to ma być ze szkła, czy może być z czego innego?
    02. Mam go zakręcić?
    03. Czy szklany walec o pojemności 1 litra to już słój, czy jeszcze słoik?
    04. A jak wyślę wam dżem w reklamówce, to może być?
    05. Słoik może mieć dowolny kształt, czy musi być okrągły, bo ja mam takie bardziej kwadratowe?
    06. Nie pisze się „słoik”, tylko „słoNik”, debile!!! Naóczcie się poprawnie pisać!

     

    Adres redakcji

    01. Jakiej redakcji? Waszej?
    02. Czy ktoś zna adres redakcji?
    03. Pocztą, czy kurierem?
    04. Mogę przynieść osobiście?
    05. A mogę wysłać dżem e-mailem, bo mi się nie chce na pocztę chodzić?
    06. Mogę przykleić kartkę taśmą klejącą, czy trzeba klejem koniecznie?
    07. Jaki ma być rozmiar kartki?
    08. A nie mogę podpisać się na słoiku markerem?
    09. Gdzie mam napisać adres – i czy to ma być mój, czy redakcji, bo nie rozumiem… :/


    ***


    Wątpliwości takowe mógłbym naturalnie mnożyć niemal w nieskończoność…

    Jeśli wydaje ci się, że ten felietonik jest reakcją na to, co dzieje się w komentarzach pod naszym konkursem na współpracownika, to zdecydowanie masz rację. Oczywiście – każdy regulamin ma jakieś „haczyki”, czy niejasne sformułowania, które lepiej wyjaśnić i doprecyzować. Ale na litość – umiejętność czytania regulaminu ZE ZROZUMIENIEM to absolutne minimum tego, żeby w ogóle startować w tym konkursie i mieć nadzieję na sukces…

    Ogólna zasada jest taka – CO NIE JEST ZABRONIONE, JEST DOZWOLONE. Jeśli w tekście nie ma mowy o wieku, czy rodzaju fonta – to znaczy, że nie ma to dla nas żadnego znaczenia.

    I jeszcze jedna dobra rada. Zanim zadasz jakieś pytanie – poczytaj sobie stronę-dwie wstecz owych komentarzy. Istnieje granicząca z pewnością szansa, że inni już takowy problem mieli a my już na niego odpowiedzieliśmy. Owszem, TWÓJ post jest NAJWAŻNIEJSZY i na pewno NIKT wcześniej nic podobnego nie stworzył… ale zróbcie to dla nas. Bo gdy – zaraz po tym, jak odpowiedziałem – widzę następny post z tym samym pytaniem, to po prostu mam nieprzepartą chęć uderzania głową w kant biurka. A biurka są drogie. Do tego łomot spowodowany owym tłuczeniem przeszkadza innym w pracy. 🙂 

    rek

    75 odpowiedzi do “[Akcje i reakcje] Konkurs na dżem!”

    1. Wyobraźcie sobie fikcyjną redakcję. Nazwijmy ją np. DC-Fiction. Redakcja ogłasza konkurs na najlepszy dżem. Warunki regulaminu są (zdaniem redakcji) proste, jasne i zrozumiałe.

    2. Wiesz Szmugler, zawsze mona updatować posty żeby pytania się nie powtarzały…

    3. To ja nie rozumiem, to jaka będzie w końcu nagroda za ten dżem i kiedy ogłoszenie wyników?

    4. Paladyn_Rage 20 lipca 2013 o 13:23

      Aktualizowanie posta pytaniami to faktycznie świetny sposób. Co do łomotu: możecie zastosować w redakcji biurowe zagródki. To świetne rozwiązania pozwala nie tylko lepiej gospodarować przestrzenią, ale również likwiduje wiele problemów związanych z hałasem.

    5. A co z kislem?

    6. Ja mam pytanie z innej beczki: kiedy część druga pod tytułem jak nie należy robić dżemu? Może dżemowe złote myśli z etykietek?

    7. DC-Fiction 🙂 -kolejna piramida i wyłudzanie danych osobowych:)

    8. Dlaczego tylko dżem? Ja nie lubię dżemu, mogę wysłać ogórki konserwowe?|A tak na poważnie, to poprawiłeś mi humor zdecydowanie tym tekstem, bo wiele komentarzy tam przeczytałem – jeszcze takie pytania o coś, czego nie sprecyzowano najpierw śmieszą, potem z pewnością irytują, ale gdy ktoś się pyta o rzecz, która jest jasno pokazana w regulaminie, albo o coś, co każdy dziennikarz, nawet taki z najkrótszym stażem wiedzieć powinien to już ręce opadają.

    9. angelusbeliard 20 lipca 2013 o 13:41

      JA ROBIE ZWIETNA JAJECZNICE a ja robie swietne spagetti tez moge wyslac na konkurs

    10. Lepiej nie piszcie takich rzeczy, bo teraz na adres redakcji zaczną przychodzić dziesiątki paczek od użytkowników, którzy nie zrozumieli o co chodzi w tym artykule. No chyba, że bardzo lubicie dżem.

    11. @NewJoker: haha, no i było podać PIZZĘ jako przykład, a nie dżem!!

    12. @NewJoker: haha, było podać przykład z pizzą, a nie dżemem. ;D

    13. (głupie komentarze najpierw się nie wyświetlają po wielokrotnym odświeżaniu strony, a potem jak wklepuję drugi raz to się łaskawie pierwszy pokazuje, a opcji „usuń” oczywiście nie ma);)

    14. To w końcu chcecie ten dżem, czy nie ? 😀

    15. Przeczytałem komentarze i nie znam adresu redakcji :/ … Dżem już jest ( Babcia chce sie popisać umiejętnościami wyrobi dżemu! 😀 ) To podałby ktoś adres? 😀

    16. Dobra… Dźem już jest. Przeczytałem komentarze, to jaki jest ten adres? 😀

    17. Niby wszystko jest jasne, ale nie do końca. Bierze więc do ręki słownik języka polskiego i sprawdza, co oznacza słowo „dżem”. Dowiaduje się, że to „galaretowata masa otrzymywana przez gotowanie owoców z dodatkiem cukru”. I dlatego pyta: „Jak to »z czego tylko chcecie – owoce albo warzywa«? Przecież dżem z warzywami to nie dżem.

    18. […] Po chwili się zastanawia, jak ma wlać galaretę (ciało stało) do słoika? Dochodzi więc do następujących wniosków. (1) Nie ma głupich pytań. (2) Redaktor, który formułował tekst o konkursie dawno nie zaglądał do słownika.|PS Przepraszam za spamowanie, ale to wina strony 😉

    19. A mogę zrobić ten dżem w paincie czy musi być koniecznie prawdziwy??

    20. Aż mi dżem spleśniał za śmiechu xD Genialne!

    21. @Resident85|(1) „Galaretowata masa” to nie to samo co galareta, tak samo jak „truskawkowy koktajl” to nie to samo co truskawka.|(2) Dżem (galareta też) nie jest ciałem stałym, tylko koloidem.

    22. @_SetH_|galareta:|1. «zastygła, półstała masa otrzymywana przez wygotowanie kości, ryb lub owoców»|2. «skrzepły roztwór żelatyny»|3. chem. «półprzezroczysta, elastyczna masa będąca żelem o dużej zawartości fazy ciekłej»|dżem:|«galaretowata masa otrzymywana przez gotowanie owoców z dodatkiem cukru»Bardziej wierzę PWN-owskiej niż Twojej definicji dżemu 🙂 A na poważnie, chodziło mi o to, że redaktorzy bywają czasami mało komunikatywni i zwalają to na czytelników.

    23. Smuggler przejrzałem Cię. Otóż od początku nie chodziło o zwrócenie uwagi na wątpliwości ludzi przy konkursach, tylko sobie w redakcji wykombinowaliście, jak by tu zaoszczędzić na budżecie. Ludzie zaczną wam wysyłać dżemy, przez co dostaniecie większe wypłaty na złote spłuczki do toalet w Waszych apartamentach. ps. oczywiście, jako że mój post jest najważnieszy, nie przeczytałem poprzednich komentarzy, więc ktoś już wcześniej mógł ujawnić wasz misterny plan. |Pozdr(wię)awiam (z) Was.

    24. Akurat konkurs na wspolpracownika byl jeszcze jako tako opisany. Ale przewaznie regulaminy wiekszosci konkursow zawieraja sie w dwoch, trzech linijkach tekstu. Czesto wsrod nich brakuje istotnej informacji – a to ile prac mozna nadsylac, czasem nie ma nawet dokladnie sprecyzowanej daty (!) zakonczenia konursu, itd. Nie bez powodu przewaznie konkursy opisywane sa naprawde dlugimi regulaminami. Nie musza byc zawsze widoczne, ale zawsze gdzies dostepny jest link z dluga litania odpowiadajaca na wiele nawet

    25. To wiemy jaki jest kolejny pełniak…

    26. glupich pytan. Wystarzyloby taka litanie przygotowac RAZ, np. jakis szablon w wordzie a potem wypelniac odpowiednie pola (np. ilosc prac, data zakonczenia, kto moze byc uczestnikiem konkursu, itd. po kolei ). Przytocze tutaj jeszcze raz podawany przeze mnie wielokrotnie przyklad – konkurs trwajacy do konca tygodnia. Nie do konca tygodnia roboczego (pomijam juz fakt, ze CD-Action dziala i w weekend co widac po niniejszej stronie). Po prostu tygodnia. Zakonczony w piatek. Nie dziwcie sie potem, ze ludzie

    27. maja watpliwosci. Updatowanie regulaminu (w kazdym konkursie po dwa update’y) tez nie jest dobra praktyka. Po prostu nieprofesjonalnie to wyglada. I nie, nie chodzi mi o przypadki w ktorych update tlumaczy oczywista oczywistosc. Tylko update, ktory dodaje do regulaminut punkty, ktore powinny byc w nim zapisane od samego poczatku (a tak jest czesto). Wiec zamiast walic glowa w stol, zrobilbys raz Smuggler porzadny szablon regulaminu i szlus.

    28. Zamiast wszystko zwalac na uzytkownikow.

    29. Jeszcze co do komentarzy – konkursy ZAWSZE sa dosc mocno obleganymi tematami. Czesto jest kilkadziesiat stron komentarzy. A ze laduja sie bez przeladowania strony, w dodatku dosc wolno przekopywanie watku 60 stron komentarzy jest cholernie zmudnym procesem. Juz pal licho konkurs na dziennikarza, jesli chlopak chce u was pracowac – niech sie wykaze tego typu inicjatywa, ale w wypadku konkursow dajmy na to plastycznych jest to kompletnie nikomu niepotrzebne. Naprawde tak trudno zrobic obszerny regulamin?

    30. Ta recenzja wyrzej to jest taka prafda rze arz siem w guowie nie mieści.

    31. DoomMarine95 20 lipca 2013 o 19:12

      Ciekawe czy znajdzie się ktoś kto wyśle wam (redakcji) dżem, bo zobaczył tytuł i nie zbyt dokładnie doczytał o co w ogóle chodzi. Jakbym pracował u was i przysłaliby mi dżem padłbym ze śmiechu 😀

    32. „Zróbcie dżem, z czego tylko chcecie – owoce albo warzywa, nam to obojętne.| Wlejcie go do słoika, na którym nalepcie kartkę ze swoim adresem.| Wyślijcie słoik z dżemem na adres redakcji.”|I od razu pomyslalem, ze gdybym pracowal w redakcji, nic bym nawet nie bral do ust, co przyslali (anty)FANI… 😀

    33. Ale można ten dżem wysłać ???

    34. No co Smuggler ten kwiat będzie pracował na Twoją emeryturę, nie jesteś wdzięczny?|A czym się różni dżem od powideł ..?Ok troll mode off, cały felieton jak zwykle kulam się ze śmiechu xD

    35. Ale to jest oficjalny konkurs, czy tylko taki „rzarcik okolicznosiciowy”?|Świetne Smuggler 😀 :D:D Jak zawsze przy twoich tekstach (prócz tych sentymentalnych wtedy się „popłakuje”) można boki zrywać 😀 :D:D|Jesteś moim mentorem Smuggler 🙂 Powaga, szacun…

    36. wielki0fan0gier 20 lipca 2013 o 22:40

      Smuggler konkursik wg. dewizy „czego nie napisano w regulaminie, to dozwolone” ? W takim razie może być zatruty dżemor? 😀 |Haha 😀

    37. Hehe musicie wiedzieć, że sporo waszych czytelników to zwykła gimbusiarnia, która jest zmorą internetu… Pod Let’s Playami też ich pełno. Właśnie dlatego odsubskrybowałem ROJA i Rocka, bo nie mogłem na to wszystko patrzeć.

    38. „Czy dżem z jaskółek afrykańskich też może być?”- to mnie rozwaliło. Czyżbyś ostatnio oglądał |Monty Pythona? Ciekawi mnie jeszcze kto te wszystkie dżemy będzie smakował ;p

    39. Hej 🙂 Witam szanownego Smugglera!|Chciałbym sie dowiedzieć kiedy ujawnicie wyniki konkursu. Wysłałem swoje zgłoszenie i czekam z niecierpliwością na werdykt 🙂

    40. Ja osubskrybowałem Roja i Rocka nie dlatego że oglądali ich gimbusy ale dlatego że zmienili się oni bardzo pod wpływem swojej publiczności(moim zdaniem na gorsze)

    41. @SMG|A napiszesz, ile dżemów wam przyszło? 🙂

    42. A czy słoik musi być pełny, czy wystarczy połowa?Świetny komentarz-reakcja, niestety obawiam się, że zbyt zawiły dla osób które rzadko myślą samodzielnie.

    43. @Smg, jeżeli dziwi Cię coś takiego to najwidoczniej nie miałeś w zawodowym życiu do czynienia z obsługą klienta. Zdolność samodzielnego MYŚLENIA w społeczeństwie umarła. Przykład: „Dlaczego abonament mam wpłacać na WASZ nr konta?”; „Nikt mi nie mówił, że mam płacić za usługi!”;

    44. Panowie dyskutujacy tutaj o ZUSie, emeryturach itd. – to NIE jest dobre miejsce na takie dyskusje. Od dyskusji jest zreszta forum, a nie komentarze do tekstu.

    45. @WBK87 – mowisz to kolesiowi, ktory juz 17 lat uzera sie z czytelnikami, ktoremu zdarzalo sie stac za lada itd.

    46. A ja dopiero teraz to przeczytałem, a chciałbym wysłać jeden dżemik ;-(

    47. Btw, czy pensje są dalej tak słabe, że to czytelnicy musza was redaktorów dżemami dokarmiać? ^^

    48. Dokarmiamy redaktorów? ^^

    49. EastClintwood 21 lipca 2013 o 17:22

      Wina Tuska

    50. @SMG, heh odkąd regularnie kupuję i czytam CDA (47 nr), nawet raz nie wspomniałeś, że pracowałeś za ladą 😀 Wracając do tematu: po tylu latach tym bardziej nie powinieneś się dziwić. Większość ludzi, nawet nie potrafi się wysłowić… Dlatego umiejętność czytania ze zrozumieniem wśród Polaków – leży i woła o pomstę… Ale nie ma co się dziwić, skoro obecnie nie trzeba robić NIC samemu… Ciekawe ile osób się „obrazi” za stwierdzenie, że z czytelnikami się użerasz 😛

    51. WBK87 raczej mała grupka bo większość będzie się uważała za te jednostki, które som ynteligentne. Zresztą moim zdaniem ciągłe biadolenie jak to nam głupieje społeczność jest raczej głupia sama w sobie, bo głupim jest łatwiej. Nas jest więcej ! Łi ar de lejdźon : D

    52. Drogi Smugglerze – jezeli Twoje 17 lat pracy redaktorskiej to „uzeranie” sie z uzytkownikami, to moze trzeba zmienic prace?|Kazdy zawod ma swoje trudnosci. Kazdy ma trudnych klientow, zlego szefa, za duzo do roboty. Ale nikt nie wysyla do klientow notatek, w ktorej tlumaczy im, ze sorry, jak czytam Pana uwagi, to wale glowa w stol. Ja tez staram sie ciezko pracowac (wiadomo, czlowiek chcialby kupic lepszy samochod, mieszkanie, itd.). Projektuje strony internetowe. Wiem, ze to niby malo istotne ale

    53. juz tlumacze. Duza czesc pracy poza tworzeniem draftow i tego typu nieistotnych rzeczy zajmuje samo projektowanie strony. Czy aby na pewno zastosowalismy odpowiedni kontrast? Czy odbiorca bedzie wiedzial, ze dany element jest klikalny, czy wiersze nie za dlugie, czcionka odpowiednia duza, itd., itp. Na te „male rzeczy” poswiecam nieraz dlugie godziny, bo doskonale zdaje sobie sprawe z tego, ze godzina mojej pracy to czasem tylko sekunda konfuzji mniej dla uzytkownika, ktory nie wie w co kliknac itd.

    54. Ale ta sekunda, czasem kilka, zwielokrotnione przez kilka tysiecy stalych uzytkownikow przeklada sie na 1. ostatecznie mniejsza prace calego ukladu (my – uzytkownicy), 2. ostateczny odbior tworzonych przez nas stron/aplikacji. |Pisze o tym a propos tego urywka tekstu:|”Owszem, TWÓJ post jest NAJWAŻNIEJSZY i na pewno NIKT wcześniej nic podobnego nie stworzył… ale zróbcie to dla nas.”

    55. O tym, ze konkursy na CD-Action sa nieraz po prostu zle (albo niewystarczajaco dobrze) przygotowane i opisane pisalem wczesniej. Chodzi mi tylko o to, ze zamiast obwiniac swoich odbiorcow warto byloby przygotowac choc raz naprawde wyczerpujacy regulamin. Wiadomo, pytania w komentarzach pewnie nie mina, ale bedzie ich znacznie znacznie mniej. Sprobujcie choc raz (najwyzej mozecie potem zgonic na mnie, za wciaz za duzo pytan), a nie obwiniajcie swoich userow. Ostatecznie zawsze mozecie wtedy takich malkonento

    56. w odsylac po prostu do regulaminu zamiast prosic o przekopywanie komentarzy (ktorych jest kilkadziesiat stron).

    57. @paankracyk|W sumie co do złego przygotowania konkursów… Swego czasu były konkursy, w których zwycięzcę wybierali forumowicze. Dziwnym trafem powstawało w takim czasie wiele nowych kont, których po czasie trwania konkursu nikt nie używał. Zbiegiem okoliczności pewnie było także to, że ocena niektórych prac konkursowych systematycznie rosła, a innych równie szybko malała, starczyło odświeżyć stronę. A jakoś nie były wcale najlepsze te, które wygrały.

    58. I tutaj należy chwalić redakcję, że zwycięzcę w ostatnich konkursach wybiera jury redakcyjne, a nie cwaniaczki i gimbazjaliści, którzy muszą wygrać.

    59. @SerwusX – nie wiem dlaczego odnosisz sie do mojej wypowiedzi, skoro nie pisalem nic o werdyktach, bo te sa rozne i do nich w sumie nic nie mam. Co najwyzej wkurzac moze, ze czesto podawane sa po czasie. Chodzilo mi tylko o regulamin, o ktorym w artykule mowa.

    60. @WBK87 – bylem tez m.in. ochroniarzem. I w ogole mocno mialem zakrecona „kariere zawodowa” zanim trafilem do CDA.|@Pankracyk – dziekuje za dobra rade ale ja lubie to „uzeranie sie” akurat.

    61. paintball_X 22 lipca 2013 o 05:49

      Myślę, że teraz wymienione powyżej pytania będą lądować bezpośrednio w twojej skrzynce, nie w komentarzach. 😉

    62. A ja myślałem, że faktycznie organizujecie taki konkurs 😉 Mam nadzieję, że artykuł przyniesie zamierzony efekt 😉

    63. Serio chcecie dżem? Na dobra cosik się zrobi? A może być z porzeczek, bo akurat rosną mi w ogródku, bynajmniej? 😀

    64. A mnie się dżem seszyn w paczce nie mieści ;(

    65. Sorry ale nie mam czasu na takie pierdoły.Wyjazd mnie wzywa 😉

    66. Ale czas, zeby napisac, ze nie masz czasu to masz. :]

    67. A co jest do wygrania??Kiedy bedą wyniki??Ostatnio oburzyliśćie mnie że nawet nie dostałem żadnego info co do konkursu na prace w cda mailem?!?.I tak mnie zniecheciliśćie.Bo pewnie znowu tak zrobicie.

    68. Ty serio to piszesz?

    69. Dżem dobry!

    70. TL;DR

    71. Dzieki za dwa sloiki dzemu. 🙂

    72. A zjedliście już te nadesłane dżemy, czy raczycie się powolutku, po łyżeczce dziennie? 🙂

    73. Nie wiem czy już doszły ale smacznego 😀

    74. Nie wiem czy już doszły ale smacznego 😀

    75. Wziąłem trochę [beeep] dolałem masła i zrobiłem z tego drzem i wysłałem do was tydzień temu. Smakował?!

    Dodaj komentarz