54
Była pracownica krytykuje Valve. „Firmą rządzi ukryta klika jak w liceum”
Jeri Ellsworth pełniła funkcję szefowej sekcji sprzętu w Valve. W lutym tego roku trafiła jednak na zieloną trawkę wraz z 25 innymi kolegami i koleżankami z firmy. Na antenie podcastu Grey Area skrytykowała studio Gabe’a Newella twierdząc, że rządzi nim „ukryta klika” rodem z liceum. Jak mówi:
Wszyscy widzieliśmy poradnik Valve, który przedstawia bardzo idealistyczną wizję. Wiele z informacji w nim umieszczonych jest prawdą. To koleżeńska struktura, w której w małych grupach – gdzie wszyscy są równi – podejmuje się decyzje. Na własnej skórze przekonałam się jednak, że w rzeczywistości istnieje ukryta, potężna struktura zarządzająca firmą. I wygląda to trochę jak w liceum.
Jak wyjaśnia:
Są popularne dzieciaki, które mają moc oraz te, które sprawiają problemy, a także znajdujący się pomiędzy obiema grupami wszyscy inni. Ci są OK, ale te, które sprawiają problemy, starają się coś zmienić. Walczyłam próbując zbudować zespół ds. sprzętu i popchnąć tę firmę naprzód. Mieliśmy trudny okres rekrutując nowych – prowadziliśmy rozmowy kwalifikacyjne z wieloma utalentowanymi gośćmi, ale starzy wyjadacze odrzucili ich kandydaturę, ponieważ nie pasowali do kultury firmy.
Ellsworth uważa, że lutowe zwolnienia były efektem „polowania na czarownice” przeprowadzonego przez zarządzającą Valve „klikę”. W ten sposób chciano się pozbyć pracowników, którzy mogliby zagrozić obecnej strukturze firmy. Według niej, to wynik „dziwnej paranoi”. Zaznacza też, że opisywana sytuacja nie musi przekładać się na inne działy w studiu – opowiada tylko o swoich doświadczeniach w dziale sprzętu.
Co wy na to?
Czytaj dalej
![Star Wars: Battlefront – DICE nie stworzy kolejnej części [PLOTKA]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/db788177-1af8-4d7b-96e2-244cdc985520.jpeg)
![Humankind: Do sieci trafiło demo udanej strategii [WIDEO]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/88fb7224-136d-4397-9f70-2e230ef4a066.jpeg)
54 odpowiedzi do “Była pracownica krytykuje Valve. „Firmą rządzi ukryta klika jak w liceum””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Valve, studio odpowiedzialne za Half-Life’a i usługę Steam, słynie z tego, że nie ma głównego szefa, który nadzorowałby pracę firmy, a w ekipie panuje przyjacielska atmosfera. Tak przynajmniej wynika z poradnika dla nowo zatrudnionych w zespole, który rok temu wyciekł do internetu. Okazuje się, że to tylko teoria, a rzeczywistość wygląda mniej różowo – tak twierdzi jedna z byłych pracownic Valve.
Oczywiście takie rewelacje pojawiają się tylko i wyłącznie jak kogoś zwolnią. Widać kogoś zabolało wyrzucenie z firmy.
CaptainPoland – pracowałeś już kiedyś w swoim życiu? Zastanów się jak takie wyznania zostałyby odebrane gdyby w Vavle ciągle pracowała. Podpowiem – już by nie pracowała.
CaptainPoland@ czy to coś dziwnego? wyobrażasz sobie, żeby ktoś głośno w mediach krytykował 'zarząd’ będąc ciągle zatrudnionym? Owszem, może ją to po prostu zabolało ale jest też duże prawdopodobieństwo, że jest właśnie tak jak ona mówi.
Idealny scenariusz na film.
@temptation – Gdyby ktoś pracujący w Valve wypowiedział się w ten sposób o firmie i został zwolniony, to potwierdziłoby to jego słowa. Ja uważam, że trochę prawdy w tym, co pani Ellsworth mówi może być, ale faktycznie łatwiej byłoby uwierzyć, gdyby te słowa wyszły od kogoś, kto wciąż tam pracuje.|I jeszcze jedno. Nie każdy kraj to Polska, gdzie można zostać zwolnionym za swoje poglądy na temat własnej firmy.
@NHunter0|Nie potwierdziłoby to jego słów – żadna firma nie może sobie pozwolić na zły image, a właśnie takie wypowiedzi stawiają firmę w negatywnym świetle- więc firma nie chce mieć pracownika, który mówi o niej takie rzeczy. Secundo, że skoro pracownik mówi coś takiego, to dobrym pracownikiem nie jest – więc po co on im.
czyli (O BOZE !) valve jednak ma kadrę zarządzającą … SZOK!
@NHunter|Może i nie każdy kraj to Polska, ale w każdej społeczności są ludzie bardziej popularni i ludzie mniej popularni. Tak to już jest z naszym gatunkiem, że osobniki alfa zawsze probują być na czele i zazwyczaj jak już na ten „czół” trafią to zwalczają tych, którzy zagrażają ich pozycji. A ponieważ w Valve nie ma struktur, ani oficjalnej hierarchii powstały tego typu grópki. Szczerze to zdziwiony bym był jakby nawet tam nie było tych równych i równiejszych.
Były pracownik krytykuje firmę.|OH GOD STOP THE PRESSES
Ot ci news. Można gdybać „jakby było, gdyby ktoś, kto pracuje tam tak powiedział”. Tylko rzecz w tym, że nikt tego nie zrobił. Chyba normalne, że mimo przyjacielskich nastrojów, ktoś realnie firmą zarządzać musi. Nie twierdzę, że mankamentów ta firma nie ma, bo my i tak znamy tylko strzępy informacji, ale taki news to się na Pudelka nadaje.
„Pracownica” See? Problem solved.
Moja kuzynka miała podobnie w pracy otóż wydalono jednego pracownika co pracował jakieś 3lata a tak sobie zatrudnili kogoś innego na jego miejsce.
Butthurt czuć tu na kilometr
Korporacje miedzynarodowe rzadza sie swoimi prawami. Zawsze wygladaj na zapracowanego, nawet jak nie masz nic do roboty. Od czasu do czasu na spotkaniach powiedz cos madrego, za co pochwali cie cala grupa i nigdy, przenigdy za bardzo sie nie wychylaj poza swoje obowiazki – nikt od ciebie tego nie bedzie oczekiwal. Do tej pory myslalem, ze to tylko moje wlasne przemyslenia.
A jej nowym pracodawcom już jest EA, Acti, czy Ubi?
I to jest właśnie cecha charakterystyczna Valve. Panuje tam prawdziwie luźny klimat, co naprawdę cenię. Podejrzewam (i mam nadzieję), że Ellsworth w swojej wypowiedzi ostro przesadziła z tym bólem tylnej części ciała. Być może po prostu zabolało ją wywalenie na bruk.
Dwie rzeczy.|Kazdy kto paracowal w tej branbzy albo duzej firmie wie ze wszytko opiera sie na popularnosci i lizaniu tylka, nie jest to zadna nowosc, a Valve z tego co slyszlem pod tym wzgledem nic sie nie rozni.|Druga to to ze firma ktora w 6 lat nie potrafi wydac gry najzwyczajniej nie funkcjonuje tak jak nalezy.
Straszne -_- Valve to korporacja jak każda inna, tylko troszeczkę bardziej lubią graczy – ot, dali TF2 za free, coś tam powiedzieli, kogoś pochwalili i nabili sobie punkty PR wśród młodzieży. Nie jest to ani lepsza ani gorsza firma od EA, Ubi czy Acti i to tylko pewna grupa ludzi, która gra w TF2 i CS usilnie próbuje nakłonić wszystkich, że Valve to mesjasze itp, a cała reszta to „guffno”. Nie wiem po co w ogóle są te walki między fanbojami – jak gra jest dobra to każdy w nią gra, niezależnie od developera.
A co do Valve jako developera to jasno widać, że zamiast produkować gry oni postanowili zbierać kasę na platformie Steam – przykładem mogą być wprowadzone rangi i poziomy graczy, które można nabijać wydając prawdziwą kasę…
@DUSTDEVIL|Ty wez nic nie mow o tych levelach. Cholera mnie strzelila jak zobaczylem jak sie leveluje konto.|Na poczatku sobie mysle, o super te achiwmenty ktore pozbierasz teraz cos ci dadza, fajna sprawa.|A tu czytam dokaldniej i zeby zdobywac punkty musisz dawac w lape kase valve, co za kpina z ludzi ktorzy wspieraja ta platforme.Ile jeden booster 3$? |Najgorsze jest to ze te boostery daja ci szanse na dropniecie pasujacych kart. Mozesz wydac 500$ i nie z tego nie miec.
@slocik przez 6 lat nie potrafią wydać gry? 2004 – HL2, 2006 – HL2Ep1, 2007 – Portal i HL2Ep2, 2008 – L4D, 2009 – L4D2, 2011 – Portal 2, 2012 CS:GO, 2013 – Dota 2 (beta od 2011). Wczśniej CS, TF2 się też przewinął. To, że nie produkują co roku nowego HL, świadczy tylko o tym, że nie chcą wypuścić gniotu. Poza tym wszystko wskazuje na to, że pracują nad Source 2. Co do leveli Steam – dla mnie to taki gówniksowy dodatek. Ot odpaliłem gry, żeby opchać karty i kupiłem za to kompedium do Doty.
@jasio|Mowilem o hl2;ep 3 ofc.|A co do gier co wymeinieles, L4D i cs go nie bylo zrobione przez valve tylko wydane przez nich, cs go robilo Hidden Path , a l4d Turtle Rock studios. Czyli od 2007 masz Portal 2 ….. i beta doty 2 ….|2 lata w becie a nadal nie jest nawet bliska gra ukonczeniu.|A to compenium za 10$ do tez dobry ripoff. Spamuja ci tymi cartami do tego compendium i innym syfem nawet jak go nie masz.
Beta jest daleka od ukończenia? Serio? Czy my graliśmy w te same gry?
A ja w pełni wierzę tej pani. Poradnik pokazał ile ekip funkcjonuje w strukturze Valve. Szkoda, że jakoś nie widać efektów ich pracy. Nawet steam nie rozwija się tak szybko jak by mógł. Czasami wydaje mi się, że nikt tam nic nie robi, a Gabe ma to w d… razem z paczką pączków, które pochłania. Brać kasę i [beeep] pod siebie – praca marzeń?
A ja na to jak na lato
Ja tam od dawna uważam ich za bandę złodziei. Nie wybaczyłem im tego, że nagle przestałem być właścicielem kupionych gier.
A ja tam do Steama nic nie mam, chociaż premierówki przeważnie mają droższe i to sporo jeśli chodzi o niektóre tytułu, ale i tak kupuje tylko wersje pudełkowe które o dziwo są znacznie tańsze niż steamowe premierówki. Kupuje tam tylko indyki za grosze a co do lvli to raczej zabawa dla dzieciaków i tych mało kreatywnych bo sobie lepszego zajęcia znaleźć nie potrafią. Mimo to steam jest fajną cyfrową biblioteką a do kupowania tam gier, kart czy innego badziewia nikt was nie zmusza.
@tempation A pracowałeś kiedykolwiek z ludźmi? Jeśli uważasz, że każde oskarżenia mają sensowne podstawy i nie są tylko wyrobem urażonej dumy, to lepiej zamilcz. Z tego co ja wiem Valve ma niepodważalną opinię i te rewelacje raczej tego nie zmienią.| @mpartem20|A niby skąd? Wierzyć komuś kto był dopiero zwolniony jest dla mnie idiotyzmem. Tą gorycz aż widać, a Valve ma opinie bardzo dobrej firm. Wierzcie w co chcecie ludzie, pamiętajcie że nie tylko korporacje i rząd manipulują.
A dla mnie te karty nie są takie złe bo tak nie interesują mnie te karty ale można na nich zarobić bo dzięki kartom z TF2,L4D2,CS:GO i Issaca + randomowe karty mam ponad 4 euro a skoro za niedługo będzie letnia wyprzedasz steam to te pieniądze z kart się przydarzą. Więc daje rade jak wam nie są potrzebne karty steam to je sprzedajcie na rynek będziecie mieć na promocje.
Eee tam, po prostu nie rozumie specyfkii firm informatycznych. Prawdopobnie nie potrafiła się wczuć w system. Ta klika to pewnie programiści, ale taka jest spedyfika firmy. Łatwiej jest zwolnić kogoś z HR niż programiste piszącego zarabiający na siebie kawałek kodu.
Poradnik moim zdaniem, był dla programistów. HR i reszta, nie były tym objęte. Jedynym jego celem było zachęcenie nerdów programistów, do pracy.
Podajcie mi tylko jej wiek, jakie studia ukończyła to wtedy może rzucić więcej światła na sprawę.
Przecież stworzony przez Valve, Steam to genialna platforma. Nie dosyć, że jawnie pozbawia graczy praw do posiadanego EGZEMPLARZA gry, odbiera im możliwość instalacji i de-instalacji gry w dowolnym momencie bez konieczności bycia online (plus instalacja patchy wielkości kilku GB), daje ceny porównywalne lub większe niż pudełkowe odpowiedniki, to jeszcze wychwalane jest przez graczy pod niebiosa i uważane za konieczność i przyszłość elektronicznej rozrywki. Jeśli to nie czyni z Valve geniuszy to nie wiem co.
Marc0s – hate more. Steama NIE UŻYWA się będąc offline, bo i po co? Co do cen, to od tego są liczne promocje żeby na nie czasem patrzeć. 75% na przykład. A jak ci mało, to szukaj Steam-keyów na Allegro – te też po pół roku są raczej tanie. Natomiast system osiągnięć, bezproblemowe znajdywanie się na serwerach, scena społecznościowa i bezproblemowy system apdejtów – to jest moc!
Hej, jestem pracownicą Valve. Fajna firma, podoba mi się tutaj, ludzie się lubią i są mili… A, skoro firma taka fajna, to zatrudnię więcej osób!|Chodźcie, ludzie, zatrudnię was wszystkich, Valve to fajna firma, fajnie wam będzie tutaj!|Ale… Ale jak to „nie możemy zatrudnić ich wszystkich?”|Ale jak to „Nie ma pani uprawnień do podejmowania takich decyzji?”|Ale jak to „zwolniona?”|Buu… Valve to taka niefajna firma…
Za chwilę dowiemy się zapewne, że SteamBox jednak nie powstanie… Ktoś z zarządu (popularne dzieciaki) uznał, że inwestowanie milionów dolarów w sprzęt i pracowników zwyczajnie się nie opłaci – nie w sytuacji, kiedy nie daje to gwarancji na przebicie Xboxa One czy PS4. Potencjalny SteamBox nie miał w sobie rewolucyjnej mocy wystarczającej do walki z gigantami i Gabe Newell, po długich rozmowach i kalkulacjach, projekt konsoli zmuszony został porzucić. A wraz z nim panią Ellsworth. Smutne – ale c’est la vie
W tej sytuacji pani Ellsworth powinna – jeśli faktycznie jest przekonana o wyższości swoich rozwiązań nad rozwiązaniami „kliki” – zawiązać własną spółkę, zatrudnić utalentowanych ludzi na własną rękę, zgarnąć główną nagrodę i udowodnić klice i nam wszystkim, że Valve się myliło.
http:steamcommunity.com/id/mr_bonk obczajcie tego gościa: facet ma autentyczną obsesję na punkcie osiągnięć steam i wyładował kupę siana na gry, które nawet nie przechodzi, bo karty kupuje na rynku… Na takich Valve trzepie kasiorę, więc po co im robić HL2: E3 czy coś innego 😉
Największe jaja, że są dzieciaki, które autentycznie chcą go mieć w znajomych „bo ma taki wysoki level”. Co z tego, że sobie po prostu kupił ten level, respekt dzieciaków ma…
Ten artykuł to jakiś PARADOKS. Baba się skarży że w Valve nie jest tak fajnie (jak jest niefajnie w korporacjach) jak obiecywali, bo kiedy chciała „popchnąć firmę do przodu” – czyt. wprowadzić rozwiązania korporacyjne zapewne – to ją wywalili. Albo artykuł jest skopany albo baba nienormalna.
@DUSTDEVIL|Niezły offtop i ból [beeep]
Trudno powiedzieć o co chodzi, bo może istnieć pewna jawna struktura pionowa, a obok niej niejawna niepokrywająca się z jawną. No i jeśli ta niejawna podejmuje faktyczne decyzje to ma kobieta powód do marudzenia.
Valve to jedyna porządna firma.
@sky31 zgadzam się bo każda firma ma plusy i wady a valve ma więcej plusów i mniej wadów poza tym wszyscy narzekają na ten lvl w profilach steam i karty jak dla mnie to okazja żeby zarobić na gry.Bo dzięki tym kart zarobiłem ponad 4 euro i to mi się przyda jak będzie letnia wyprzedasz steam.
I call bullshit. Klika sugerowałaby, że w Valve istnieje coś takiego jak organizacja:>
arturdzie, mam nadzieję, że lepszy z Ciebie jajcarz. [„mniej wadów”, „wyprzedasz”]
@Quuz ból [beeep]?! Człowieku ty w ogóle wiesz co to znaczy?! Widzę że gimbaza ma wakacje, że się udziela -_- A mój post jest nawiązaniem do wcześniejszych i pięknie się komponuje.
Nie wiem jak tam mają ale mnie miło zaskoczyli swoim silnikiem graficznym i HL2. Na full detalach poleciał na trochę zdziadziałym lapku a starsze gry nie latały już tak milutko.
Valve nie jest porządną firmą, wiedzą to wszyscy fani CS:GO.
W sumie fani Half-Life też.
@FREEDOM nie miałem na myśli wyprzedasz tylko od nich politykę np Nie wydawają do swoich gier płatnych DLC, swoje gry spierają modami a w dzisiejszych czasach to zadkoc i idą w jakość nie ilość jak EA,Ubi i Acti.
@arturdzie Ja też uważam, że niezły z ciebie jajcarz („wydawają”, „wyprzedasz”, „polityka od nich”, „spierają modami”, „zadkoc” – a to tylko dwie i pół linijki).
Czyżby ożył duch senatora Mccarthy’ego?