37
The Dishwasher: Vampire Smile – Port na blaszaki w odpowiedzi na wczorajsze „wcale nie pirackie” zamieszanie
Na razie wielu informacji nie mamy, bo nawet ludzie ze Ska przyznają, że są dopiero w trakcie bardzo wczesnych rozmów z Microsoftem na temat przeniesienia swojej gry na komputery. Niemniej działania Barabusa prawdopodobnie znacznie przyspieszą ten proces.
Przy okazji doczekaliśmy się też komentarza wczorajszego manifestu Barabusa ze strony Jamesa Silvy, założyciela Ska Studios. Stwierdził, że:
To nie jest zły chłopak i wydaje mi się, że nie chciał powiedzieć dokładnie tego, co powiedział. Naprawdę pochlebia mi to, że poświęcił tyle czasu, by przeportować naszą grę na PC. Słyszę i widzę twój entuzjazm, Barabusie (tylko po prostu przestań nazywać to sprawiedliwością).
I co myślicie? „Po ptokach, trzeba było reagować wcześniej”, czy może dobrze się stało?
Czytaj dalej
![Star Wars: Battlefront – DICE nie stworzy kolejnej części [PLOTKA]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/db788177-1af8-4d7b-96e2-244cdc985520.jpeg)
![Humankind: Do sieci trafiło demo udanej strategii [WIDEO]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/88fb7224-136d-4397-9f70-2e230ef4a066.jpeg)
37 odpowiedzi do “The Dishwasher: Vampire Smile – Port na blaszaki w odpowiedzi na wczorajsze „wcale nie pirackie” zamieszanie”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Rosyjski haker Barabaus stwierdził, że chciałby pograć w The Dishwasher: Vampire Smile, ale gra jest exclusivem dla X360, a on konsoli Microsoftu nie ma. Zrobił więc grywalny port produkcji twierdząc, że to nie piractwo, bo nikt nie chciał na nim zarobić i przecież nie można ukraść towaru, który nie istnieje. Twórcy ze Ska Studios zapowiedzieli dzisiaj oficjalny pecetowy port produkcji.
Gracze pecetowi z pewnością żałują, że nie mają możliwości pograć w konsolowe exclusiv’y, ale rozwiązanie Barabusa nie jest najlepszym rozwiązaniem. A już szczególnie przegiął nazywając to sprawiedliwością. Równie dobrze można by powiedzieć, że niesprawiedliwe jest wydawanie książek w obcym języku (gdy nie ma tłumaczenia pl), po czym zrobił samodzielnie polską wersję i zaczął ją rozdawać (chociaż nie jestem pewien, czy Barabus udostępnił wynik swojej pracy innym graczom).
„w trakcie bardzo wczesnych rozmów z Microsoftem” – coś mi tu śmierdzi wbudowanym sklepem z Windows 8…
Może to i dobrze, lecz z drugiej strony zawsze można stwierdzić, że poczuli kasę i próbują skorzystać. 😛 |Piractwo znów okazuje się mieczem obosiecznym. Z jednej strony pozbawia developerów chleba, z drugiej pomaga promować ich twórczość i podnosić zyski.. dziwne to, ale prawdziwe..
@Uplink Czyli według ciebie powinniśmy walczyć z nieoficjalnymi spolszczeniami do gier?
po pierwsze to nie wiem o co im chodzi jak chcą zarobić dużo kasy to niech nie robią exclusivów dla MS bo to dziwna korporacja bo sama tak naprawdę nie wie czego chce bo wygląda na to że chce mieć ciastko i zjeść ciastko a tak się nie da. Co do sprawy to dla mnie nie jest to piractwem jak ktoś nie umie zagospodarować podecjału gry lub sprzętu to powinien się liczyć z tym że ktoś to zrobi albo sam powinien to zrobić tyle, a zawieranie umów na wyłączność tylko ogranicza twórców koniec tematu .
Uważam że bardzo dobrze zrobił przenosząc cała gre na komputery osobiste, i moim zdanie nie ma w tym nic złego a na pewno nie jest to piracenie gdyż on za ten port nie wziął żadnych pieniędzy a jak firma nie chciała wydawać tego na PC to co teraz płacze ze nie zarobi :/ . A i jeszcze co to ma znaczyć bezczelnie sie zachował, ja w tym nic bezczelnego nie zauważyłem, sadze że redakcja CDA jest przeczulona na solowo pirat i odrazy szykanują osoby które w jakim stopni próbują to popierać, bezsens.
Upilink to twoim zdaniem mamy nic nie robić jak nas okradają albo olewają brawo ja się na to nie zgadzam
@Sycho14 Do użycia nieoficjalnego spolszczenia potrzebna jest gra. W przypadku książek „spolszczenie” samo w sobie jest książką.
@Arturus31|A kto Ci cos ukradl? Kupiles gre, pograles godzine, a nastepnie jej tworcy Ci ja zabrali? Im dluzej jestem graczem tym bardziej zauwazam, ze kolejne pokolenia graczy maja coraz wieksze nie oczekiwania, ale wrecz roszczenia wzgledem tworcow gier. Kiedys nikomu nie przeszkadzalo, ze jakis tytul jest tylko na Atari, a nie na Commodore albo tylko na Amige, a nie na PC. Teraz pecetowa gimbaza uwaza, ze konsolowy excusive im sie po prostu nalezy na PC bo tak i juz.
W Rosji to gracze portują sobie gry na PC 😀
I nie, tworcy nie olewaja poszczegolnych platform, wybieraja za to te, na ktorych najwiecej im se uda zarobic. Bo dla Ciebie gry to tylko rozrywka, zabawa, a dla ludzi zatrudnionych w branzy, tworcow gier, pracownikow w dzialach konsolowych Microsoftu i Sony to zrodlo utrzymania siebie i ich rodzin.
No to wychodzi na to ,że trzeba robić nielegalne porty ,by wywrzeć na wydawcach i twórcach odpowiednia presje ,bo inaczej mają Cię gdzieś.
@Tesu:|Popieram.
Jak czasami nie jestem się w stanie z Tesu zgodzić, tak teraz trafia w dziesiątkę. Tesu na prezydenta.
Niech jeszcze ktoś nazwie to piractwem, to mu w pysk strzelę. Nie można spiracić czegoś co nie istnieje. TO co zrobił Rosjanin nazywa się łamaniem praw autorskich, a nie piractwo komputerowe.P.S. to jest prowokacja doskonała. Pokaż światu, że potrafisz sam przenieść grę z konsoli na PC – deweloper poczuje się ośmieszony i zapowie oficjalnie wersję PC. Szkoda, że nie spróbują z Red Dead Redemption. Chociaż tak żeby początek gry działał.
@Tesu: W czasach, gdy twórcy i wydawcy starają się ograniczać prawa użytkownika (np. określanie gier jako usługi na czas nieokreślony), klienci mają prawo walczyć o swoje.
Bezczelność polega na tym, że udostępnił produkt na rynku, na którym twórca nie życzył sobie udostępniać. Też jestem pod wrażeniem umiejętności i manifest moim zdaniem świetny, ale konsekwencje finansowe mogą być dotkliwe dla twórców i to mi się już nie podoba.
@arisa321|Dobrze gada polać mu!A cóż z tego co widzę to albo redaktorzy gimbuśnieją (bo na pewno nie dziecinnieją), albo po prostu w pewnym wieku wyrasta się z CD-Action…
@MegaStorm|Zapomniales tylko o tym, ze to okreslenie gier jako uslugi bylo bezposrednim nastepstwem zmian legislacyjnych wprowadzonych przez Unie Europejska…|@arisa321|Ja to nazywam piractwem. Zlap mnie jesli potrafisz! 😛
he He Cracker wbił im szpileczkę ($ is it all – Joseph? Really?) po drugie Hacker -> taki co łamie zabezpieczenia sieciowe (firewall i inne dziady) a Cracker -> to taki co łamie kody (Gry i soft róznej maści) dzielą się na Tych którzy są w Scenie (RESPECT fo Bros !) i dla tych co robia dla szumu i kasy $$|Respect go ro -> FairLight, Razor 1911, RELOADED, PROPHET and more. Dla tych co nie wiedzą oni tworzą Dema ! http:pouet.net/groups.php?which=158
Scena 🙂 Mam talent bo mam -> działanie na rzecz Sztuki komputerowej (najróżniejszej) za darmo dla innych by się Cieszyli 🙂 System przezywa ich od Piratów -> definicja Pirata : Żądny krwi Bandzior który dla Kasy $$ zrobi wszystko ! No comment. PZDR -> http:pouet.net/
i z drugiej strony patrzę na swe pułeczki z Grami mam ich >600 tzw. Oryginałów -> ale bardzo często korzystam z Free DRM plików EXE ze SCENY tzw. Cracków 😉 Nie pytajcie dlaczego, sami wiecie 😉
półeczki sry
A w Catzilla Benchmark chyba maczali palce Plastic.PL tutaj macie ich (moim zdaniem Best Demo na PS3) http:www.youtube.com/watch?v=mDdStxjGELk
@loccothan|Normalnie urzekla mnie Twoja historia… 😉 BTW, masz slabosc do naduzywania '$’?
Drogi Barabusie, to teraz przeportuj Fable II, Heavy Rain i Red Dead Redemption. Może wtedy twórcy też uznają, że warto je wydać na pc.
Ta, pół roboty mają już za sobą, teraz przyjdzie czekać z pół roku, coby się ludzie nie przyzwyczaili do szybkich konwersji…
@Uplink – udostępnił, ale na rosyjskich stronach warezowych. @Tesu – gimbaza konsolowa nie jest ni troche lepsza. Też ich tyłki bolą jak nie mogą na swoich zabawkach w coś zagrać, tylko wtedy udają jak to się troszczą o finanse twórców i rzucają tekstami „albo będzie na konsole albo zbankrutują!!!”. Ciekawe, ze jak potem faktycznie ktoś pada na pysk, ale był związany też z konsolami, to od tych mastahów słowa dobrego o „zmarłym” nie usłyszy.
Trzeba też pamiętać, że brak jakiejkolwiek gry z konsoli na PC (i odwrotnie) to nie efekt złośliwości twórców. Wbrew pozorom gry z różnych platform mają dość zróżnicowaną budowę, studio więc mogło nie mieć odpowiednich specjalistów/kasy na nich/odpowiedniego zaplecza technicznego/itd. Oczywiście dla chcącego (i bogatego) nic trudnego, ale takie małe i nieznane studio raczej liczy się z każdym wydanym centem. Akcja Barabusa wymusiła reakcję – aby pozostać z twarzą i mieć dobrą reklamę musieli rozpocząć [cdn]
oficjalną konwersję. Ale obawiam się, że będzie to raczej marna, robiona na siłę i na czas konwersja (no, chyba że sam M$ dopomoże). I sądzę, że nie jest to żadna lekcja dla innych firm – wcale nie zaczną częściej tworzyć multiplatformowych gier, jeśli nie będzie się im to opłacało i/lub nie będzie ich na to stać. Za to można się spodziewać, że już niedługo powstaną odpowiednie przepisy dotyczące takich sytuacji jak ta (a także dotyczące kar za takie „przestępstwa”).
Uplink Teraz wiesz czemu Sony poszło po Bebechy do AMD i po co AMD Game EvolveD o_0 będzie już pisanie kodu i tzw. Portowanie będzie o wiele prostsze jak i koszy samej produkcjii gier zmaleją -> dużo o tym fachowcy od Unreal Eng. z EPIC piszą ! Także czeka nas naprawdę z.a.j.eb.i.sty czas dzięki Next-Gen’om. Po drugie Snony PS4 utylizuje OpenGL ! także gry pierwotnie pisane na PS4 potem przeniesione na PieCa będą o niebo lepsze (w kl/s także ) od tych na MS xBxO 😉 PZDR
Dodam jeszcze a propos Koderów (Ci od pisania kodu programowego, low level coder tzw. Assembler)) pracuje przy tworzeniu gier dzięki nim i ich Talentowi mamy Crysis 3 (chłopaki z Węgier) ten trawniczek jest [beeep]ioza w C3 no nie, he he mały trick i niewiele zasobów zżera 😉
No to może niech gościa zatrudnią?
@loccothan|Yyyy, kto pisze gry w assemblerze?A poza tym te całe next-geny to tylko reklama, bo PCty już dawno miały taką moc 😉
@ arturr300|HalF – Life @ był pisany w assemlerze
Half – life 2*