rek
rek
05.06.2013
Często komentowane 59 Komentarze

Dishwasher: Vampire Smile w szarej strefie PC. „To nie piractwo, to sprawiedliwość”

Dishwasher: Vampire Smile w szarej strefie PC. „To nie piractwo, to sprawiedliwość”
Jak wiadomo, gry na wyłączność platform to nie tylko duże, pudełkowe produkcje, ale też perełki z dystrybucji cyfrowej. Rosyjski haker o pseudonimie Barabus bardzo chciał pograć w Dishwasher: Vampire Smile, ale nie miał Xboksa 360. Co zatem zrobił? Złamał grę, stworzył swoją wersję PC i... uważa, że nie popełnił piractwa, lecz wymierzył sprawiedliwość.

Ciekawa historia. Barabus stworzył pecetowy port Dishwasher: Vampire Smile, o którym – a jakże – twórcy ze Ska Studios nie mieli pojęcia. Wydali wszak grę jedynie na X360. Tymczasem z wypowiedzi Barabusa, który w świetle prawa postąpił nielegalnie, bije niespotykana mieszanka arogancji i pokory.

W oświadczeniu „winowajcy” czytamy:

Mając szacunek do twórców, sądzę, że wydanie gry na PC nie jest zbyt miłe. Muszę jednak zaznaczyć, że tak samo niemiłe jest udostępnienie gry jedynie posiadaczom konsoli Xbox 360, uniemożliwiając posiadanie tak świetnej gry właścicielom PC.[…]Piractwo – tak, jest złe. Z drugiej strony, nie ukradliśmy gry na Xboksie 360 – wypuściliśmy ją w wersji PC. Mając na uwadze fakt, że twórcy zignorowali PC, mowa o jakiejkolwiek stracie finansowej jest bezcelowa. Jeśli chcieliby zarobić, wydaliby grę na wszystkich możliwych platformach. Jeśli wyszłaby ona na PC, temat ten by nie zaistniał.

Jeden z członków ekipy Ska Studios James Silva – skomentował sprawę na łamach serwisu Indie Statik:

Mam mieszane odczucia. To bardzo budujące, że Vampire Smile cieszy się takim zainteresowaniem pecetowców. Nie wściekam się na złamanie gry samo w sobie, przyznam nawet, że mi zaimponowało. Wkurzają mnie jednak próby hakera, mające na celu usprawiedliwienie moralne tego, co zrobił. Snuje wiele domysłów na temat nieobecności Vampire Smile na PC i mógł je wyjaśnić po prostu wysyłając mi maila. Rozumiem, że piractwo jest związane z nierównym dostępem do usług, ale jest konsekwencją tego zjawiska, a nie jego usprawiedliwieniem.

W komentarzach na Indie Statik wypowiedział się też sam Barabus:

Mówicie – „Jest wielu ludzi, którzy grają zarówno na Xboksie, jak i na PC! Teraz mogą wybierać między płatną konsolową i darmową pecetową wersją!”Muszę zaprotestować. Użytkownicy zawsze mają możliwość wyboru, czy zapłacić za grę. Dotyczy to także Xboksa 360, który może uruchamiać pirackie gry. To po pierwsze.Po drugie. Wersja PC ma wiele ograniczeń. Nie można grać w kooperacji, tryb sieciowy nie działa, achievementy też…Oryginalna wersja na Xboksa 360 jest bardziej atrakcyjna dla piratów. Ja tylko dałem możliwość rozgrywki tym, którzy konsoli nie mają. To nie jest piractwo. To przywrócenie sprawiedliwości.[…]Może James wypuści swoje gry na PC oficjalnie? Wtedy nie musiałbym niczego portować, a wszyscy mogliby kupić te gry na Steamie.[…]Powinienem przeprosić Jamesa Silvę, że nie powiadomiłem go przed portowaniem. Wybacz, James.Nie chciałem zrobić niczego złego. Chciałem jedynie dać pecetowcom szansę na zagranie w tę grę.—Do wszystkich.Jesteście źli. Zostawiam was.

Barabus dorzucił więc kolejny kamień do wiecznie istniejącego ogródka, w którym o byt walczą obrońcy praw autorskich z ludźmi je łamiącymi. 

Ja za to ciekaw jestem waszych opinii.

rek

59 odpowiedzi do “Dishwasher: Vampire Smile w szarej strefie PC. „To nie piractwo, to sprawiedliwość””

  1. Jak wiadomo, gry na wyłączność platform to nie tylko duże, pudełkowe produkcje, ale też perełki z dystrybucji cyfrowej. Rosyjski haker o pseudonimie Barabus bardzo chciał pograć w Dishwasher: Vampire Smile, ale nie miał Xboksa 360. Co zatem zrobił? Złamał grę, stworzył swoją wersję PC i… uważa, że nie popełnił piractwa, lecz wymierzył sprawiedliwość.

  2. Niech tak zrobi z The Last of Us, bo bym pograł, a nie chce mi się konsoli kupować i jeszcze kompletnie nie ogarniam gry na padzie…

  3. Jest to jakiś sposób

  4. Dobrze zrobił, z PC-towcami się nie zadziera.

  5. TO JEST PC!

  6. skurczybyczek666 5 czerwca 2013 o 16:34

    Jak ten Rosjanin przeportował omawianą grę? Przez jakie procesy techniczne ją przeprowadził? Wydawało mi się, że duże różnice w architekturze sprzętowej między Xboxem 360 a PC nie pozwalają na 'konwersję’ gry ot tak sobie…

  7. Jeden facet dokonała konwersji z konsoli na PC ? Powinni chłopa ozłocić i przyjąć do firmy… Jasne w jego wersji kupę rzeczy zgrzyta: brak aczików, multi, etc.. Ale on to zrobił sam jeden. A to że to nielegalne, pozostaje mieć nadzieję, że kupił wersję na X-klocka, a nie ściągnął z torrentu.

  8. To niech teraz przeportuje Fable II i Lost Odyssey, to już w ogóle nie będzie po co kupować xpudła.

  9. Choć kiedyś to nikomu nie przeszkadzało, dziś exclusive-y to prawdziwa zmora dla graczy pragnących zagrać w swój ulubiony tytuł. Choć mam mieszane uczucia co do takiego podejścia, to sądzę że pan Silva też pieprzy głupoty. Bo akurat wysłanie mu maila spowodowałoby powstanie wersji pecetowej. Odpisaliby mu, że ze względów finansowych powstanie takiej wersji jest nie możliwe i tyle. A tak teraz z nerwów obgryzają paznokcie, bo hakerowi udało się pokonać bariery sprzętowe bez użycia emulatora lub wrappera.

  10. Niby popieram CZYN ale faceta za cholerę… Ma rację mówiąc, że jak ktoś chce spiracić to i na xkloca może to zrobić. Ale mógł najpierw zagadać jednak do twórców. Może nawet wypracowaliby jakiś kompromis. Mogliby nawet wypuścić okrojoną wersję (czyli tak jak napisał bez coopa i multi i achiwevów) darmowo dla PCtowców bez skandalu i łamania przepisów. Niestety pan Barabus ma małego pisiora i chciał sobie ego podbudować i dlatego TAK to załatwił. My opinion…

  11. @skurczybyczek666 – widocznie ktoś kłamie. |@Foxfire gdyby się przyznał zagrozili bym u czy coś i gra na PC by nigdy nie wyszła. A co do pytania o piractwo nie wypowiadam się. Tu jest zbyt wiele moderatorów „nie dla piratów” więc byłby to tylko wysyp banów. Po co pytać o opinię gdy jeżeli ktoś będzie miał odmienne zdanie od was to go karzecie?

  12. Gry na XBoxa360 można chyba robić przy pomocy microsoftowego frameworka jakim jest XNA, który działa również w przypadku PC, więc to uprościło raczej proces konwersji.

  13. są wkurzeni bo pomysł im ukradł z przed nosa i tyle koniec wiadomo że twórcy gier robią to specjalnie najpierw wypuszczają na grę na jeden sprzęt a potem czekają nie wiadomo na co dopiero jak nie ma kasy albo jak są pewni zysków to wypuszczają wersje na inny sprzęt teraz mają nauczkę ale myślę że nic się nie nauczą koniec tematu w tej kwestii

  14. Rację ma każdy po trochu. Autor gry, bo przecież ingerencja w kod jest zawsze nielegalna (dlatego crackowanie nawet oryginalnej kopii to łamanie prawa). Ma rację i Rosjanin, bo skoro gry nie ma oficjalnie na PC to nikt tu okradany z pieniędzy nie jest. W końcu twórca kasy pecetowców od samego początku nie chciał.

  15. Tak jeszcze ciekawe co by było gdyby zrobił dokładnie to samo, ale tylko dla siebie i nikomu o tym nie powiedział ani nie wypuścił swojej wersji w sieć 🙂

  16. Zara przyjdzie playstation i powie ze PC’towcy to idioci i zazdrosnicy i ze wogole playstation 4 żądzi!!!one1111

  17. Ma trochę racji, ale nie można powiedzieć, że jest bez winy. Zarzuciłbym mu raczej plagiat niż piractwo, bo jak sam dobrze zauważył rozpowszechniał grę na PC, która oficjalnie nie istnieje. Jego wyczyn (konwersa) robi wrażenie, ale to w jaki sposób wykorzystał port już nie.

  18. Nie wiem jak jest w innych krajach lecz w naszym revers engineering którego on dokonał jest jak najbardziej legalny. Możliwe jest wykorzystanie czyjegoś dzieła oraz jego modyfikacja jeżeli chcemy dostosować je do naszych rozwiązań i produktów. Co właśnie nasz hacker uczynił. Mało tego może on legalnie sprzedawać swoje rozwiązanie jako jego (oczywiście zakładając że będzie razem ze swoim produktem sprzedawał też oryginalną grę lub stworzy rozwiązanie modyfikujące orginał), gdyż nie konkuruje z orginałem.

  19. Czemu nie ma takich ludzi wiecej jak ja bym zagral w RDR nie moge a konsoli nie kupie z powodu ze jestem wierny PC. Dobra piractwo jest zle ale tak jak juz wielu userów to podkreślało GRY na pc nie bylo|dopiero teraz jest. Nie traca ani nie zyskaja ( z własnej winy ). Niecfh bedzie rowno uprawnienie i tyle nie bedzie takich problemów!

  20. Ludzie… oczywiście, że twórcy tracą kasę. Każdy w domu ma PC. Więc masz wybór: KUPUJĘ na Xa albo gram za DARMO na PC.

  21. @jorjor454|”Konsoli nie kupie bo jestem wierny PC”. Padlem jak to przeczytalem. Rozumiem, ze konsoli mozna nie kupowac, bo kogos nie stac albo gdy ktos nie ma czasu na granie na roznych platformach, ale z powodu wiernosci? To na tej samej zasadzie jak fan Apple stwierdza, ze nie kupi Samsunga Galaxy S IV bo to nie jest iPhone. Tylko gracz multiplatformowy moze w pelni cieszyc sie swoim ulubionym hobby, czyli graniem. Jednak do tego trzeba przestac sie ograniczac myslac w kategorii tylko jednej platformy…

  22. Kurcze mógł wymierzyć sprawiedliwość Halo 3 a nie Dishwasher…

  23. W tym przypadku … czy w zasadzie to strata dla twórców ? W zasadzie ten kto by kupił tą grę i tak ją kupi, a jak zacytowano – ten kto by ją spiracił i tak by to zrobił na xboxie. Więc w sumie wyszło na zero…swoją drogą to dosyć imponujące, że „amator” zrobił konwersje, ciekaw jestem czy gra za jakiś czas dostanie oficjalny port …

  24. Znowu dno dziennikarstwa. Zamiast opisać sytuację w miarę obiektywnie nasuwacie czytelnikowi wnioski i zdanie jakie ma zaakceptować. Moim zdaniem złamał prawo, ale nie powiedziałbym, że postąpił niemoralnie. Firma na tym nie utraciła, a on się namęczył i zrobił coś imponującego. Ale CD-Action musi od razu na ślepo krzyczeć – pirat!

  25. Pomijając kwestie piractwa kolesiowi należy się OGROMNY szacunek ! Dokonał tego sam w pojedynkę i udowodnił , że jeżeli twórcy by chcieli mogli by również dokonać konwersji wielu gier ( przecież dysponują całym zespołem -_-).To chyba pierwsza tego typu akcja na świecie. Wszyscy którzy piszą , że to łatwe , że to bardzo prosta gra -nie mają pojęcia o czym piszą. Brawo , brawo i jeszcze raz brawo !

  26. EastClintwood 5 czerwca 2013 o 19:49

    No i co z tego że złamał prawo? Specnaz mu zrobi nalot na dom? I tak go nie złapią a tworzenie sobie jakichś śmiesznych prawnych barier jest zwykłym szukaniem dziury w całym. Prawdę mówiąc piractwo jest i będzie bezkarne. Dziwne że tylko na stronie Cdaction tylu napalonych antypiratów i 100% przestrzegających prawa.

  27. Pomijając fakt że narzucacie opinie do celów badawczych, dla przyszłych żurnalistów jestem zdania że „hakier” nagiął prawo, ale go nie złamał z prostego powodu. Zrobił coś odtwórczego poświęcając na to swój czas stworzył z własnej przyjemności ,kod pod grę na PC. Nic więc ,nie traci na tym studio, do czasu formalnego wypuszczenia gry na PC. Doskonale sobie zdaje sprawę że nie miał innego wyjścia i wziął sprawy w swoje ręce, za co chwała mu za to.

  28. Twórcy zarzekają się, że to nie tak łatwo zrobić port z konsoli na PC, że to kosztuje, potrzeba całego studia i kupę czasu. A tu ironia losu – ruski hacker zrobił to za friko w pojedynkę…

  29. EastClintwood 5 czerwca 2013 o 20:03

    @fidelxxx|Napisałem komentarz który miałem tutaj dać w innym newsie przez pomyłkę a będzie on idealną odpowiedzą na to co napisałeś, także sam siebie zacytuje ^^”Nie czekałbym po tym na porty „wielkich” gier bo w ich przypadku jest wiele problemów z optymalizacją, sprzętem itp. do takiego czegoś jest już potrzebny PROFESJONALNY zespół dla którego też nie będzie to zbyt łatwym zadaniem. Także Halo na PC raczej nie będzie.”

  30. @EastClintwood|Czyli Twoje stanowisko brzmi: lepiej zgasic swiece niz starac sie rozswietlic ciemnosci. No ale nie pierwszy juz raz udowadniasz, ze prawa autorskie masz za nic… Ciekawe czy dalej tak bedziesz mial jak sam cos stworzysz dla zysku, a ktos Ci to zabierze i bedzie z tego korzystac za darmo (i nie chodzi mi tu tylko o tego newsa, ale i wczesniejsze popelnione przez Ciebie wypowiedzi).

  31. EastClintwood 5 czerwca 2013 o 20:07

    @ Tesu|Gdzieś już napisałem kiedyś – nie zawsze muszę być tym dobrym. Wybacz rycerzu ale nie chce mi się znowu prowadzić jałowej dyskusji na ten temat.

  32. EastClintwood 5 czerwca 2013 o 20:11

    Może wyjaśnię to krócej – przestrzeganie prawa ludziom się nie opłaca > prawa autorskie… powiedzmy szczerze nie są lub są kiepsko egzekwowane i tak ludzie piracą na potęgę. To trochę inna sprawa niż te śmieszne porównania piractwa do kradzenia samochodu, tym bardziej że porównanie takie jest poniżej 100km mułu.

  33. Szacuneczek dla gościa ale nie dlatego że gwizdną czyjąś pracę ale dlatego że potrafił ją sam przerobić grę tak żeby działa na PC(jeżeli to nawet jakaś prosta gra). Nie raz sztab ludzi ma problemy z przerobieniem gry na inną platformę. Ja bym na ich miejscu tego gościa zatrudnił, a nie oskarżał go o piractwo.

  34. EastClintwood 5 czerwca 2013 o 20:23

    @ SabaruPL|NIC nie gwizdnął bo tego nie sprzedaje ani nie czerpie zysków.

  35. SZOK! Szacun dla gościa za umiejętności, ale to co on gada to powinni go dać pod gilotynę, prawo jest prawem, koniec dyskusji. A co do samych exclusive-ów, jest to zbrodnia jaką robią twórcy, zbrodnia na nas graczach. Nie możesz sobie pograć, przed kupnem jakiejś totalnie niepotrzebnej konsoli, skandal! Zamiast wydawać gry na wszystkich platformach i jednocześnie na tym zarabiać, robią pierdyrliard DLC. Gdzie tu sens? Gdzie tu logika?

  36. Uważam,że dobrze zrobił,nie popieram samego aktu piractwa ,ale poruszyło to pewien ważny temat a mianowicie ,czy jeśli dzieło nie miałoby nigdy być przeznaczone na tą platformę ergo twórca nie czerpałby z tego zysku ,to czy port jest jakimś uszczerbkiem dla autora ,oprócz oczywiście samego aktu kradzieży

  37. Ech, nie lubię całej tej otoczki walczenia o sprawiedliwość społeczną itp. Zaimponował mi samodzielnym przeportowaniem gry, ale już wypuszczenie jej średnio mi pasuje. Niemniej, narobił wokół gry sporo szumu, więc nie byłbym pewien, że bilans dla Silvy i spółki wyjdzie ujemny.

  38. Pirat portowy… to pasuje idealni do tej sytuacji xD A tak na poważnie to jestem pod wrażeniem tego, że zwyczajny człowiek może zrobić port z konsoli na pcta. I co najlepsze nie można tego nazwać piractem bo nikt nic nie traci a każdy zyskuje. Genius!

  39. Ten port i tak pewnie wyszedł lepiej niż nie jeden robiony przez „profesjonalistów” 😉

  40. „Sad Sadem ale sprawiedliwosc musi byc po naszej stronie” Slowa hakera przekonuja mnie. Skoro gra nie zostala wydana na pc to niema mowy o szkodliwosci dla tworcow co najwyzej moze im to zrobic reklame. Pewno mogli kiedys zdecydowac sie wypuscic gre na pc ale watpie. owszem ludzie moga zobyc gre na pc i nie musiec kupowac jej na xboxa badz nawet calej konsoli ale to juz idiotyzm dla jednej gry kupowac konsole. Tlumaczenie ze moga byc stratni jest slabe. Sa stratni bo juz przez to ze gry sami nie wydali.

  41. Podejrzewam, że cała afera nie jest o akt piractwa, tylko o to, że koleś włożył korporacjom kij w koła modelu biznesowego. „No to jak będzie? A no tak, że my wam zapłacimy tyle a tyle, a wy zrobicie grę tylko na konsole XYZ. Wy macie kasę, a my zwiększoną sprzedaż konsol.” I nagle: „Yikes! My bez kasy, a gra i tak na PC.” Ale jak znam życie to Janosika powieszą za poślednie ziobro, a murgrabia dalej będzie chłopów uciskał 😉

  42. Zabrakło linka do gry w wersji pc 😛 z drugiej.strony kiedyś takie akcje bywały.częściej bodajże pes 2006

  43. AFAIK, on nie uzyl slowa sprawiedliwosc, tylko rownosc. Coz, taki maja piekny jezyk zza wschodnia granica, gdzie uzywaja tego samego slowa dla tych dwoch pojec. |Co w dosc duzym stopniu tlumaczy takze cala ich mentalnosc…

  44. Problemem jest największe zło na świecie – pieniądze. Kiedyś ludzie wymieniali się wszystkim, bo dobra materialne nie były ważne, a jedynie formą rozrywki. Teraz dobra materialne są najważniejsze, zatem i pieniądze są ważne. Skro tak jest, to musimy zaakceptować taki stan rzeczy. Jeśli chcemy zmienić świat to od siebie zacznijmy – jak wszyscy zaczniemy tworzyć gry w wolnym czasie i wydawać je za darmo (społeczność LBP) to piractwo przestanie istnieć, bo nie będziemy chcieć zarabiać na hobby 🙂

  45. @Hagan|Co nas to obchodzi? Ano to, ze tworcy utrzymuja sie z robienia gier. Jesli cos im sie nie bedzie oplacac, to tego nie zrobia, bo poniesione koszty im sie nie zwroca badz zyski beda zbyt niskie zeby mogli sobie spokojnie pracowac nad kolejna produkcja. Myslisz, ze studia sa zamykane dla kaprysu, czy tez dlatego, ze nie generowaly zyskow? A pozniej wielki placz graczy, ze studio padlo, a oni tak bardzo czekali na sequela gry (TDU3, Darksiders 3).

  46. @zybex86|”Kiedyś ludzie wymieniali się wszystkim, bo dobra materialne nie były ważne, a jedynie formą rozrywki”. A mozesz sprecyzowac kiedy bylo to „kiedys”? Od czasow starozytnych dobra materialne, stan posiadania, byly wazne, bo zwiekszaly status spoleczny danego czlowieka i jego mozliwosci. Handel wymienny nie mial tez nic wspolnego z zabawa, byla to normalna i wygodna forma handlu zanim jeszcze banki i pieniadze staly sie latwodostepne.

  47. To nie piractwo, tylko plagiat. Gdyby imć Barabus stworzył OD ZERA własną grę na PC, wstałbym i zaczął bić brawo. Natomiast łapska precz od cudzej własności, którą twórcy mogą się i podcierać, jeśli taka ich wola. Nikomu nic do tego.

  48. @Feare: To nie plagiat, bo wyraznie jest wskazane kto jest autorem gry, a kto autorem „porta”. W tym przypadku juz wiekszym plagiatem (zdecyduj sam, kto kogo plagiatuje) CoD I BF, bo maja zolnierzy i bron.

  49. Tomczykolacz 6 czerwca 2013 o 11:00

    Dobrze zrobił, polać mu! Ja wprawdzie widziałem gameplaye z tej gry i nie spodobała mi się, więc nie wiem w czym problem. Skąd tą grę można pobrać? Szkoda że nie zrobił porta z wielu exclusiwów na ps3 np uncharted, czy god of war.

  50. Troche dziwnie mówic o piractwie na platformie na której 'oficjalnie” nie ma tej gry 😀 Ciekawy z niego człowiek.

  51. Barbacus ma rację. Na PC Ska nie chcieli wydawać gry, więc o jakiejkolwiek stracie finansowej mowy być nie może. |Oburzanie się Ska Studios można przyrównać jedynie do oburzenia firm fonograficznych faktem, że ludzie słuchają muzyki w formacie MP3, a nie z płyt CD.

  52. Skoro opublikował grę niezgodnie z życzeniem właściciela IP, to ją spiracił, sprawa jest jasna. Ale ciekawsza jest żałosna reakcja Ska Studios. Najbardziej przeszkadza im usprawiedliwienie Barabusa? ocb?! Jakby nie mieli się do czego przyczepić, a przecież mają. Ale nie mogą oznajmić, że piractwo jest fe, bo oni nie chcą byśmy grali w coś na czym nie mogą zarobić (choć mają takie prawo, to ich własność), bo tu chodzi o „moralność”. Twórcom więc chodzi o nasze dusze, a nie własny interes? Ale dobrzy ludzie!

  53. Fajnie 🙂 Może wie ktoś czy kolega podzielił się tą grą z innymi i dodał ją do ściągnięcia ?

  54. Niezła heca!Ekipa Ska Studios ma w sumie za swoje bo nie wypuściła gry na pc tylko na x360,mogłaby zarobić więcej niż tylko na wersji na x360 ale tego nie zrobiła.Znalazł się w internecie miły człowiek który uczynił dobry uczynek pc-owcom.Rozumiem hakowanie jest złe,błędem jego było to także że nie spytał się firmy przed stworzeniem portu pc (zgaduję że pewnie by się zgodziła na taki pomysł) lecz nie można obwiniać ludzi zawsze o coś,chłopak dobrze zrobił.Poprostu tamtym jest teraz głupio żenie zarobiąnatym

  55. Sory za błędy na końcu zabrakło miejsca.

  56. Dlaczego ma być karany chłopak nie zrobił ni złego tylko zrobił wersje gry na pc bo chciał pograć

  57. @noniewiem: A może chcieli ją wydać, kto wie? W takim wypadku „z automatu” stracili już masę potencjalnych klientów.

  58. @MrLeszczuPL: Okay, ale udostępnianie cudzego produktu całemu chyba można już podciągnąć pod definicję „zła”?

  59. * całemu światu

Dodaj komentarz