52
The Last of Us: Trzy DLC, w tym jedno fabularne. Odkładacie pieniądze?
Chociaż Naughty Dog obiecuje, że konkretów na temat multiplayera w The Last of Us spodziewać możemy się jeszcze przed premierą gry, to już dzisiaj zapowiedzili trzy DLC, z których dwa dedykowane są właśnie rozgrywce sieciowej. Wiemy, że wszystkie dorwać można będzie osobno w PSN-ie, ale także w formie season passa, który w pre-orderze kosztuje około 20 euro. Niestety nie udało nam się skontaktować z przedstawicielem polskiego oddziału Sony, by dowiedzieć się czy dane nam będzie za te dodatki zapłacić w jakiś inny sposób (np. otrzymać je w ramach bonusu do zamówień przedpremierowych).
W skład dodatkowej zawartości mają wejść zarówno mapy do multi, jak i bonusy pokroju zwiększonej prędkości craftingu, leczenia, czy przeładowywania broni. DLC do singla ma rozszerzyć historię opowiadaną w grze, ale póki co nie wiadomo jeszcze, czy o zawartość wyciętą z produkcji, czy specjalnie na tę okazję przygotowaną.
Czytaj dalej
![Star Wars: Battlefront – DICE nie stworzy kolejnej części [PLOTKA]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/db788177-1af8-4d7b-96e2-244cdc985520.jpeg)
![Humankind: Do sieci trafiło demo udanej strategii [WIDEO]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/88fb7224-136d-4397-9f70-2e230ef4a066.jpeg)
52 odpowiedzi do “The Last of Us: Trzy DLC, w tym jedno fabularne. Odkładacie pieniądze?”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Naughty Dog zapowiedziało dzisiaj trzy DLC do nadchodzącego wielkimi krokami The Last Of Us. Jeden z nich rozszerzy fabułę podstawki, dwa pozostałe przeznaczone będą do multiplayera. Trybu gry, o którym póki co niewiele wiadomo.
Będę musiał jakoś z tym handlować. Pewnie kupie tylko te singlowe.
Niespecjalnie mi się to podoba, ale jeśli DLC będą faktycznie dobre, to i tak warto kupić, a jak nie, to mała strata. Choć akie info przed premierą zawsze podnosi mi ciśnienie.
Gdzie te czasy gdzie nowe mapy do multi wchodziły po prostu z nowym patchem gry …
Jeszcze gra nie wyszła, a tu już DLC mamy. Dali by trochę na luz i wypuścili to razem z podstawką, ale przecież wtedy by dodatkowej kasy nie było..
Mnie najbardziej multiplayer zastanawia. Gra zapowiada się w pytkę, zastanawiam się czy nie kupić, ale o multiplayerze nie wiadomo na razie nic, poza tym, że ma być łał i och i o ku**a. Wstrzymam się pewnie do recenzji pierwszych.
Jak ja kocham zapowiadanie dlc, gdy jeszcze nawet nie wyszła gra…
A ja nadal się pytam co z tym „najlepszym multi jaki kiedykolwiek powstał”?
Dymania graczy czas zacząć.
Na samą grę jeszcze hajsu nie mam, a oni już o dlc mówią?!
Cięcie zawartości rozpoczęte.
„jak i bonusy pokroju zwiększonej prędkości craftingu, leczenia, czy przeładowywania broni” – Pay2Win?
Nie, nie odkładamy pieniędzy.
Ogarnijcie się. Od lat zapowiadają DLC przed premierą, więc się przyzwyczajcie. Taka jest teraz growa rzeczywistość i narzekanie nie ma sensu. Swoją drogą jestem ciekawy tego multiplayera. Tak blisko premiery, a jeszcze nic nie wiadomo.
@MatiZ815|Tak najlepiej kupować premiumy i inne „ekskluziwy” dając się ogołocić z kasy i pozwalając na jeszcze większe krojenie gier. Na podobnej zasadzie do władzy w tym kraju doszli złodzieje.
Nie… dzięki tej informacji nie zbieram pieniędzy. Wolę poczekać aż będzie w tańszej edycji ze wszystkimi DLC.
Wiecie, że od uzyskania klasyfikacji gra nie może dostać więcej zawartości w ścisłym znaczeniu, prawda? The Last of Us zostało sklasyfikowano bodajże w lutym. Wymachujcie rękami i krzyczcie dalej. I’m off having fun.
@EastClintwood|A czy ja gdzieś zachęcałem do kupowania? Jestem przeciwnikiem płatnych DLC, ale narzekanie niczego nie zmieni, bo i tak jest masa ludzi, którzy nie mają co robić z pieniędzmi.
@Aargh, a czy Ty wiesz w ogóle o co mi chodzi? Bo jeżeli nie, to się nie odzywaj, proszę. Przecież to logiczne, że mam na myśli wyjście na rynek. Uważam, że zapowiadanie dlc przed premierą gry to jest chamstwo i wyzysk. Dziękuje za uwagę.
To że gra jest „zamknięta” na dodanie pewnych rzeczy które mają być w DLC ,tym gorzej dla twórców.Wychodzi na to że nie błyszczą profesjonalizmem ,budząc się po fakcie ,by dodać ważne np. dla fabuły wątki.To jakby np. Metallica miała by płytę jeszcze w produkcji a w jednym z utworów nie ma wokalu ale nie mogą go już tam umieścić ,bo płyta jest zamknięta i odsłuchamy go po premierze jako płatny dodatek.Twórcy bredzą jak mogą i doją kasę z tymi DLC a jak widać dla niektórych to standard w branży.
Chamstwo i tyle. EA i Activision nauczyli innych developerów, że ludzie dają się nacinać na przedpremierowe bonusy (wymuszające kupno gry po wysokiej cenie) i DLC (będące zdzierstwem). Jedyny sposób na zapobieganie takim wyzyskom to niekupowanie tych dodatków.
Dlaczego jak widzę news o tejże grze to wydaje mi się, że już tak nachalnie pchają ją ludziom, iż dosłownie rzygać się chce. A ja obstawiam, że wyjdzie z niej przeciętniak. 😛
Po prostu poczekam na wersję GOTY i po kłopocie. Mam jeszcze kilka innych gier do przejścia.
Jestem ciekaw czy się zbłaźnią i dadzą coś na wzór zbroi dla konia do Obliviona. Pewnie będą nowe ciuszki, albo jakaś giwera za srogie PLNy.
Ja nie odpuszczę kandydata do goty 🙂 Co do DLC to wiszą mi one, do puki ktoś ich nie zrecenzuje :/
@sasek88 Pewnie to samo co w Uncharted czyli nowe mapy do multiplayer’a, skiny, jakieś perki lepsze. Fabularnego DLC nigdy wcześniej nie dodawali także zobaczymy na jakim będzie stał poziomie. Ale to perfekcjoniści i bubla nie wypuszczą.
Odkładam pieniądze na grę i nie wyciągam z nich parunastu złotych ot tak dla siebie, może twórcy łaskawie pójdą w moje ślady ze swoją polityką wydawania gry?
@Aargh – Bzdury? Każda szanująca się firma ,wyrabia się na termin,nie ma że boli.Taka niekompetentna firma ,która gubi wątek fabularny np. nadaje się na kopnięcie w dupę ,nie na zarobek.Jak chcesz ,dalej brnij w ten absurd , ja tego nie zdzierżę.
Jaśniej się chyba nie da tego wytłumaczyć.Mam brać na tapetę filmy byś zrozumiał.Niestety ,pewnych rzeczy nie da się normalnie wytłumaczyć.
@Aargh – Nie zrozumieliśmy się.Tą całą klasyfikację o kant d potłuc,zrozumiałeś coś z tego co pisałem o Metallice,chyba nie.W światku płyt muzycznych to zakrawa na absurd ale w branży gier przechodzi bez czkawki.Brawa za myślenie „trzeźwe”.Jeżeli chodzi o filmy to Koszmar z Ulicy Wiązów ma tyle interpretacji że głowa mała.Mógłbym Ci tu zapodać referat nt „bliskości gier i filmów” ale po co ?Twierdzisz że to normalne ,ok ,mnie to nie przekonuje.Ba ,bardziej takie brednie na nerwy mi działają.
@Aargh – Tyle że nie każda firma budzi się po fakcie,serwując nam „serial”.To tak jakby np. CDA nie zmieściło recenzji danej gry na czas ale daje nam do zrozumienia że np. deszcz padał i nie dało się tego tekstu tam umieścić.Będzie do przeczytania za X czasu i za opłatą.Pomyśl trochę.
I jak twierdzisz że dana „profesjonalna ” firma gubiąc ważny wątek fabularny ,który notabene będzie w DLC to powodzenia.Nabijaj im kieszenie dalej,na mnie nie mają co liczyć.
Ludzie broniący DLC to naprawdę dziwne osobniki… a samochód też kupicie w częściach?
@Deathroll2097 – Odwołanie do muzyki kompletnie nietrafione, bo cała masa zespołów wydaje albumy deluxe z dodatkowymi płytami, na których są kawałki, które – uwaga, uwaga – nie zmieściły się na pierwszej płycie. O kawałkach niewydanych, publikowanych po latach nawet nie wspominając.|@EastClintwood – Przeczytaj ten wątek od początku, to zrozumiesz.
@Aargh – Branża muzyczna i „growa” jest bardzo podobna.W płyty np. Rihanny sadzi się grube zielone,tak samo jak i w np GoW(God of War).Nie wydaje mi się ,że trzasnąłem jakąś gafę.|@Sergi – Złe odwołanie?.Daj mi jeden pretekst bym tego nie robił.Piszesz o „świeżych” muzykach.Mi chodzi o firmy które np. sponsorują Rihannę.
Produkt ma być przede wszystkim kompletny,a firmy które tego nie robią ,są dla mnie partaczami(niewartych kupna nieudacznikami ,którzy więcej nagadają niż zrobią)mało ważne czy jest sygnowany jako Children Of Bodom czy Rihanna.
@Deathroll2097 – Firmy, które „sponsorują” Rihannę to są te same, co sponsorują Bon Jovie, Roots czy Lionela Richiego. Poza tym co ma do rzeczy, że muzyk jest świeży? To teraz branża muzyczna nie jest branżą muzyczną?| A stwierdzenie, że branże są podobne, bo w jednej i w drugiej sadzi się grube zielone mnie rozbroiło. Rybołóstwo i produkcja śrub też są do siebie podobne, bo obydwa pochłaniają dużo forsy?
@Aargh – Metallice podałem jako przykład ,nie bardzo mnie interesuje co tam oni sobie dłubią w gitarach i garach.(lubię ich).Akurat gram w StarCraft II i nie jest to zła gra Metallica wydała Death Magnetic w 2008 roku.Nikt ich nie promuje na siłe jako „dodatkowa zawartość”.Spójrz na datę wydania albumu 2008.Ludzie czekają jak na zbawienie nowej płyty Metalliki.To że zagrają nowe kawałki na koncertach czy wydadzą jako bootleg ,to tylko dla fanów.
@Deathroll2097 – „Akurat gram w StarCraft II i nie jest to zła gra” – A przecież Blizzard nie zamknął całej fabuły w Wings of Liberty, tylko każe trzy razy za nią płacić…| „Ludzie czekają jak na zbawienie nowej płyty Metalliki.To że zagrają nowe kawałki na koncertach czy wydadzą jako bootleg ,to tylko dla fanów.” – Można to równie dobrze odnieść do fanów Naughty Dog.
@Sergi – Aha .No sorka że dla Ciebie to jest takie hop siup.Zobacz ile bandów stara się o miejsce w pierwszej lidze.Trochę trzeba się naprodukować by być chociaż zauważalnym jako „grajek” nie persona w ogóle.
Chłopie, o czym Ty w ogóle mówisz?! Jaki to ma związek z dyskusją? I gdzie ja w ogóle napisałem, że to dla mnie hop siup?
Tekst o świeżych muzykach Ty wyciągnąłeś, też nie wiem skąd, bo ani Metallica, ani Rihanna nie są jakimś bandem, który próbuje się przebić.
@Sergi – Wiadomo że jak gra się s SCII to z HotS.Masz zamiar wszystko co napiszę wytykać mi z pomocą Wiki?Nie masz własnego zdania?
@Sergi -Te bandy napisałem dla kontrastu z „dużymi” firmami.
Nie ,sorka ,bo już sam się gubię.Chodzi mi o to że naprawdę ciężko dostać się do I ligi.
@Deathroll2097 – Teraz ad personam? Nie wiem czy śmiać się, czy płakać, jak czytam, co wypisujesz. Nie potrzebuję wiki, żeby wiedzieć, że SCII jest pocięty na trzy części. I mam swoje zdanie – nie lubię, jak ktoś chrzani bez pojęcia i napisze wszystko, żeby tylko jego było na wierzchu. A Ty właśnie tak robisz – wyciągasz jakieś porównania bez sensu i pleciesz o rzeczach kompletnie niezwiązanych, żeby udowodnić jakąś poronioną teorię.
Sergi – Chodzi o grubą kasę?Tak.To dla czego nie mogę równać gier z muzyką.Wydawcy działają na podobnej zasadzie.
Sorry, ale kompletnie się pogubiłeś w zawiłościach dyskusji, które sam stworzyłeś. Pogadamy jak się z tego wygrzebiesz.
@Sergi – Ja się nie czepiłem bez sensu.Sam się wtryniłeś ,nie pytałem Cię o zdanie.Napisałem co myślę o DLC a łańcuszek sę zerwał.
Tęsknię za pojęciem „dodatek do gry” kiedy to wydawało się je w pudełkach i dodawały całe godziny dodatkowej rozgrywki. Przypomnijcie sobie „Noc Kruka” albo dodatki do Morrowinda. Czy też dodatek do Diablo 2. Dzisiaj płacisz kilka dolarów w zamian za max 3h dodatkowej rozgrywki. Porażka.
@Sergi – Dobra ok ,moje porównanie do branży (naszej tj. gier) muzycznej wydaje mi się uzasadnione.Tyle tylko że w muzyce nie „robi się” absurdów typu ,dodatkowa zawartość przed premierą.Tylko tyle ,że tak się to rozwlekło ,cóż mówi się trudno.Sorka za moje wynurzenia nie na temat,po prostu jestem „wczorajszy” i piszę bez sensu .
@Sergi – Sorka za zawracanie mandoliny.