
World War Z: Będzie gra, tylko na mobilne, ale za to naprawdę ciekawa

Studio Posphor Games, znane z ciekawych iOs-owych gier Horn i The Dark Meadow będzie odpowiedzialne za przeniesienie na mały ekran (dosłownie) filmu Word War Z. Gra jest już gotowa, wykorzystuje Unreal Engine 3, a ukaże się już 30 maja.
World War Z to jeden z najciekawszych filmów nadchodzących miesięcy – wysokobudżetowa (z Bradem Pittem!) ekranizacja powieści Maksa Brooksa, która w niezwykły sposób opisywała epidemię zombie na świecie. Plotki na temat gry opartej na motywach filmu/książki pojawiły się już jakiś czas temu, wcześniej sądziliśmy, że może chodzić o produkcje na duże platformy, ale ostatecznie okazuje się, że czeka nas wyłącznie gra na urządzenia przenośne (iOS i Android).
Zwiastun? Poniżej:

Czytaj dalej
12 odpowiedzi do “World War Z: Będzie gra, tylko na mobilne, ale za to naprawdę ciekawa”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Nothing special. Gdyby dali jakiś multiplayer to pewnie na mobilnych zrobiłoby to furorę jak DayZ czy WarZ na PC. A tak to po prostu kolejna gra z zombie.Poczytajcie sobie o DeadZ. Fani zrobili własny klient i serwer, dodali pojazdy, powiększyli mapę, usprawnili grę.
Gdyby była online, to tylko z jakimś anticheat’em (World War Z rzecz jasna). Polityka twórców WarZ jest co najmniej śmieszna, dlatego przerzuciłem się na DeadZ po tym, jak zginąłem 2 razy od tego samego cheater’a w ciągu 10 minut. Nie mam zamiaru już więcej grać w gry, które nie mają takich podstawowych zabezpieczeń.
Czytałem powieść Wojna Z Maxa Brooksa chyba z 5 razy (jedna z moich ulubionych książek) i powiem tyle: ta gra i film mają z powieścią wspólny tylko tytuł i ogólną historię tego, że wojna trwa 10 lat. A po za tym nic więcej: w powieści zombiaki nie biegały, a już na pewno nie wspinały się (co za kretynizm, choć fajnie to wygląda na filmie), do tego akcja przedstawiona była z relacji kilku osób z różnych stron świata, a nie jednego Brada Pita.
W powieści znalazło się sporo momentów w którym prezentowano ludzką podłość i np. pamiętam świetny moment, który doskonale odnosi się do tego, że zombiaki nie powinny biegać i się wspinać: była to scena w kurorcie przerobionym przez jakiegoś milionera na fort do obrony przed zombie przeznaczony dla znanych i sławnych ludzi. No i nagle strażnicy z daleka widzą jak setki ciał biegnie w ich stronę. To byli ludzie, którzy chcieli się tam schronić, ale oni na początku myśleli, że to zombie.
I jedna z przebywających w kurorcie osób tak to skomentowała (mniej więcej): „Co?! One potrafią biegać?! A co jeżeli potrafią się też wspinać?! Zginiemy tu!” Koniec tematu.|Ja osobiście gry raczej nie kupię (bo nie jest na peceta, a ja inną platformą nie dysponuję), a na film wybiorę się, ale raczej jak na coś całkiem innego, nie próbując tego porównywać do oryginalnej powieści.
wow
Będzie to na Android-a?
Dobra nie bylo pytanie nie doczytałem, a w filmiku widziałem IOS 🙂 Sorry za spam….
Widziałem trailer tego filmu z Bradem Pittem i się załamałem. Z książki która jest świetną bazą na zrobienie czegoś głębszego robią kolejny hollywodowy shit którego się odechciewa oglądać…
Ktoś źle zrozumiał „zombie wave” xP
Dunhelm97 pooglądaj se The Walking Dead jak nie pasują Ci takie filmy. Ja osobiście łykam wszystko z zombiakami.
Nie rozumiem, od kiedy zombi są takie mądre, że potrafią wspinać się po drabinach ???