
PlayStation 4: Wyciek scenariusza głównej reklamy. „Wielkość czeka”?

Przeciek pochodzi z firmy, która podobno zajmuje się kampanią marketingową PlayStation 4.
Początek spotu ma przedstawiać drogę na środku niewielkiego, opuszczonego miasta. Na drogę wychodzi bohater i idąc w stronę kamery mówi:
Kim jesteś, by nie stać się wielkim? Ty, z wyobraźnią małego dziecka i mocą pradawnego bóstwa. [Who are you not to be great? You, with the imagination of a brilliant child and the powers of an ancient god]
Bohater kontynuuje:
Kim jesteś, by być przeciętnym? Ty, który możesz zamordować kogoś bez konsekwencji, przywracać umarłych do życia… [Who are you to be ordinary? You, who could get away with murder, or raise the dead]
Kamera ujmuje następnie budynki, które wyglądają na zniszczone. Bohater mówi dalej:
Kim jesteś, by być anonimowym? Ty, o tobie powinno się mówić w tonie pełnym uznania lub wśród przerażonych szeptów… [Who are you to be anonymous? You, whose name should be spoken in reverent tones or in terrified whispers]
W głośnikach słychać głośny pisk, który rozbija okna w budynkach na dalszym planie. Z jednego z nich wybiega dwójka ludzi na inną, niedaleką drogę, pokrytą żółtą farbą.
Bohater mówi:
Kim jesteś, by się bać? Ty, który wchodzisz w rolę sędziego, rządząc nieskończonymi istnieniami… [Who are you to be afraid? You, who can serve as judge and jury while hoarding infinite lives]
Pobliskie budynki niszczeją, gdy bohater zbliża się do nich. Dołączają do niego kolejni ludzie – widać trójkę jego znajomych, dziecko na BMX-ie nadjeżdżające z bocznej alejki, mamy też chłopaka ubranego w płaszcz własnej roboty i trzymającego kij hokejowy. Mijają kilka opuszczonych samochodów na poboczu. Im dalej idą, tym więcej ludzi dołącza do nich i zmierza w tym samym kierunku.
Bohater:
Kim jesteś, by być więźniem przeszłości? Ty, który przemierzasz czas niczym oceany i jednym słowem możesz zmienić bieg historii. [Who are you to be a slave to the past? You who can travel time like the oceans and rewrite history with a single word]
Coraz pewniej nasz bohater zmierza przed siebie, w stronę kamery, mija gruz poplamiony żółtą farbą. W tle widać wystającą z rozbitego okna ikonę z gry Destiny. Hałas daje się coraz bardziej we znaki, postacie idą pod wiatr, Bohater mówi więc coraz głośniej:
Kim jesteś, by odrzucać wielkość? Jeśli odrzucisz ją w sobie, odrzucisz ją dla całego świata. [Who are you to deny greatness? If you would deny it to yourself, you deny it to the entire world]
Dalej mamy już dosłowny fragment scenariusza:
JAK ŚMIESZ NIE BYĆ WIELKIM? Słyszymy głośny ryk, który nie przypomina czegokolwiek, co stworzyły ludzkie ręce. To coś głośno dudni, po czym rzuca cień na naszego bohatera. Bohater: I nic i nikt nie stanie nam na drodze. Ujęcie na wielki statek kosmiczny z Killzone, który przelatuje nad planem. Nasz bohater przekazuje kamerę. Kiedy kamera zaczyna go śledzić, widzimy wielką, epicką i chaotyczną scenę bitwy. Wielki okręt powietrzny wybucha płomieniami, ludzie strzelają zza pojazdów. Piłkarze dryblują wśród wrzawy, wielkie roboty, smoki, dym, ogień, eksplozje. Wtedy nasz bohater i jego wesoła ferajna zaczynają biec, przyspieszają w kierunku całej frajdy. Kamera sunie za nimi, by ująć wspaniały świat, zanim podjedzie wyżej i pokaże wielką przestrzeń raju dla graczy. Pojawia się plansza. PLANSZA: Wielkość czeka. PlayStation.
W oryginale:
HOW DARE YOU NOT BE GREAT We hear a distant roar that sounds unlike any human invention. It is loud and rumbling and begins to throw a shadow over our hero. Guy: And We Will Not Be Denied. We pan up to see a giant spacecraft from Killzone fly overhead. And with that our hero passes camera. When the camera turns to follow him – we see an epic, massively chaotic battle scene. Massive aircraft exploding into flame, people firing weapons from behind overturned vehicles. Soccer players dribbling through the madness, giant robots, dragons, smoke, fire, explosions. And our man and his merry gang, jog, then run, then sprint headlong into the fun. The camera changes in behind them to see the magnificent world, before craning up to reveal the massive expanse of this gamer’s paradise. A super appears. SUPER: Greatness Awaits. PlayStation.
Brzmi interesująco, prawda? Tym bardziej interesujący jest fakt, że przeciek dotyczący kampanii PlayStation Portable, opartej na sloganie „Step Your Game Up” wyciekł z tego samego źródła kilka miesięcy przed ujawnieniem przez Sony.
Jak wam się podoba? Chcecie być wielcy?

Czytaj dalej
15 odpowiedzi do “PlayStation 4: Wyciek scenariusza głównej reklamy. „Wielkość czeka”?”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Do sieci wyciekł rzekomo prawdziwy fragment scenariusza reklamy PlayStation 4. Blog Siliconera opublikował materiał, zgodnie z którym w spocie nowej konsoli mielibyśmy widzieć nawiązania do znanych gier, zaś przekaz głosiłby jasno – gra w PlayStation 4 to droga do bycia wielkim.
„[…]gra w PlayStation 4 to droga do bycia wielkim.” …tlustym, rozwalonym na kanapie w salonie graczem? 😉 I nie, nie jestem fanbojem blaszakow, tak tylko mi sie skojarzylo… 😉
Hm. A ja tylko mejla dostałem z darmowym ps plus na miesiąc.
Czlowiek nie jest Bogiem no moze wirtualnym?
@rapandmgsfan|Czytac nie potrafisz? Przeciez wyraznie napisalem, ze nie jestem zadnym fanbojem, tylko tak mi sie skojarzylo. Widze, ze ktos tu jest strasznie przewrazliwiony na punkcie swojej konsoli i kanapy… 😉 Wyluzuj koles, sam mam dwie konsole… /facepalm
Zapewne do rozwalonych na kanapie amerykanów, którzy mają „grube kości” łatwo przemówić takim sloganem 😀
Podoba mi się ten spot mimo, że jest trochę stereotypowy i dziwny, to jak dadzą jakiegoś rapera który to mówi czarnoskórego (pasowałby) 🙂
W moich oczach każdy jest wielki kto wspiera PS-a (ja wolę PC lol ) ale kitajce i ichnie podejscie do Elektroniki i multimediów jest [beeep] i niezmienne od lat 🙂
How dare you not have fun with PS4?!
Dobry scenariusz, bardzo patetyczne dialogi, które naprawdę zagrzewają do walki/gry. W roli głównego bohatera widzę Kratosa (lub przynajmniej słyszę jego głos). Sony doskonale rozumie czym są gry; to taka furtka do bycia kimś innym. Reklama znakomicie oddałaby to przesłanie. Mam nadzieję, że pokryje się z moim wyobrażeniem ;]
PS4, hajp, loff & swag. I tak mnie kupili 😀
Fajne, ale ja przekaz odczytuję tak: jesteś nikim, nic w życiu nie osiągniesz, wielkość czeka na ciebie tylko w naszych grach, nigdzie indziej. Daj sobie spokój z ambicjami, w naszych grach mozesz być wielki na zawołanie. Nie odrzucaj tego, w końcu jesteś (werble) KONSUMENTEM!!! (w tle trąby, orkiestra gra fanfary, a półnagie elfki obrzucają cię kwiatami, generałowie salutują, a bogowie ściskają twoja dłoń) 😉 ))) Nie, dzięki. Gram dla przyjemności, by miło spędzić czas, nie po to żeby poczuć się wielki 😉 ))
yawn, to kiedy to ps4 wychodzi?
„greatness awaits” skojarzyło mi się z „Greatness from Small Beginnings”. Tak bardzo bym chciał…
„Ty, który możesz zamordować kogoś bez konsekwencji” przecież to samobójstwo! Zaraz będzie we wszystkich TV o tym, że SONY zachęca do mordowania…