
Leisure Suit Larry Reloaded: Premiera przesunięta. Na szczęście „na szybciej”

Leisure Suit Larry Reloaded, Kickstarterowy remake jednej z najbardziej klasycznych gier przygodowych w historii, początkowo miał ukazać się w czerwcu, ale premierę przesunięto. Kiedy więc ukaże się gra?
Leisure Suit Larry Reloaded ukaże się ostatecznie 31 maja. Tego dnia do dystrybucji trafią zarówno wersje PC (w cenie 20 dolarów), jak i te przeznaczoine na urządzenia mobilne (za jedyne 10 dolarów).
Przypominajka:

Czytaj dalej
11 odpowiedzi do “Leisure Suit Larry Reloaded: Premiera przesunięta. Na szczęście „na szybciej””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Na pc dwa razy drożej, oni sobie jaja robią?
Gdyby tak grę wydawała Cenega i pokusili się o zatrudnienie Jerzego Stuhra… Pre-order wykonany byłby w ciemno.
Cenega oczywiście dlatego, że w ostatnim czasie CDP coś nie często częstuje nas dubbingiem.
Polscy dystrybutorzy nie są zbytnio zainteresowani grami z Kickstartera, więc twórcy muszą sami dbać o lokalizację ich gier. Chłopaki z Replay Games nie mogli sobie pozwolić na zatrudnienie aktorów do każdej wersji językowej, dlatego będzie tylko wersja angielska z polskimi napisami.
Zawsze można spróbować napisać petycję i wysłać tonę listów do Stuhra.
@Moooras Tak i sam zagra kilkadziesiąt postaci 😛
@Śledzik – tak, nie są. Poza tym jakimś tam nieistotnym Dreamfall: Chapters. Czy Torment: Tides of Numenera. Czy Wasteland 2. Masz absolutną rację ;P
Na konsole też będzie ?
Sycho14: „Na pc dwa razy drożej, oni sobie jaja robią?”|Na platformy mobilne gra kosztować będzie 10 dolarów ALE nie będzie zawierała dubbingu. Paczkę z nagranymi dialogami będzie można dokupić – nie zdziwię się, jeśli trzeba będzie za nią zapłacić kolejne 10 dolarów.
@Likki Jak to mówią, jedna jaskółka wiosny nie czyni 😛 Zresztą, zobacz sobie ile oni kasy uzbierali. Wasteland 2 – chcieli tylko 900 tys, a uzbierali tyle plus 2 miliony datkowej kasy, Dreamfall Chapters uzbierał prawie milion dodatkowo, a Tornament prawie 4 miliony (!). To takie dziwne, że polscy dystrybutorzy zainteresowali są tymi grami? Poparz na Larry’ego. Zdobył ledwie 150 TYSIĘCY dolarów więcej i w ogóle nie jest pewne, czy gra odniesie komercyjny sukces, dlatego dystrybutorzy się wylali.
Dobrze, że w ogóle te napisy będą. Bo w grze jest tyle gier słownych, tyle wykręconych słów, że przeciętny Polak bez szperania w necie nie będzie w stanie zrozumieć połowy żartów. Gadałem ze znajomym Anglikiem i on też wielu żartów nie rozumiał, bo humor jest bardzo typowy dla amerykańskiej kultury i bez jej znajomości żarty tracą swoją śmieszność.