
Thief: Asasyn nowym złodziejem. Ujawniono „głos” Garretta [WIDEO]
![Thief: Asasyn nowym złodziejem. Ujawniono „głos” Garretta [WIDEO]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/39850142-985c-4fba-af42-29c945bda89a.jpeg)
Wczoraj studio Eidos Montreal oficjalnie potwierdziło, że w Thiefie w roli Garretta usłyszymy zupełnie nowego aktora, tajemnicą pozostawało jednak jego nazwisko. Dziś wreszcie ujawniono, kim będzie nowy złodziej — to człowiek, który dał się poznać jako pewien renesansowy asasyn.
W opublikowanym materiale filmowym, gdzie twórcy Thiefa opowiadają o pracach nad grą, ujawniono, że w Garretta wcieli się Romano Orzari — aktor, który dał się już poznać graczom jako Giovanni Auditore da Firenze z Assassin’s Creeda II, ojciec Ezia. Zastąpi on tym samym dotychczasowy „głos” złodzieja, Stephena Russella.
O swojej pracy nowy Garrett opowiada w poniższym filmie:

Czytaj dalej
50 odpowiedzi do “Thief: Asasyn nowym złodziejem. Ujawniono „głos” Garretta [WIDEO]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
teraz to już walka z wiatrakami, ale kto może niech się dopisuje https:www.change.org/petitions/eidos-montreal-square-enix-bring-back-stephen-russell-for-thief-4?utm_campaign=action_box&utm_medium=twitter&utm_source=share_petition
Boże co to za głos D: Nie pasujeeee 1!!!
Nie kupuje
Mojej kasy nie zobaczą, to mają pewne ;]
Już się przestraszyłem, że chodzi o aktora, który podkładał Ezia.
Spoko, w polskiej wersji i tak będzie pewnie jakiś Małaszyński albo inny Zakościelny… 😛
Nie jest wcale zle z tym glosem. Jednak sama gra jak narazie bardziej przypomina mi kopie Assasina w sredniowiecznym fantasy, a nie Thiefa:( Cos czuje ze Square po tych klopotach finansowych poleci wlasnie w te strone. Niech sobie ktos przypomni kompas i mapy leveli z poprzednich czesci przecierz to za trudne dla cosuali:)
Przesłuchałem na YT jak ten Stephen Russella grał Garreta i nie wiem czym się tak podniecać. Nie jest jakiś nadzwyczajny. Przeciętny. Podążają w dobrym kierunku pozbywając się go i dając Garretowi nowy głos.
Walka z wiatrakami? Przecież nie jest najgorzej, a po przeczytaniu pierwszych 5 komentarzy (co zrobiłem przed obejrzeniem filmu i przeczytaniem newsa) myślałem że głos podkłada Maciek z Klanu… Niektórym to już przegrzało styki od siedzenia przed komputerem.
@Serafin72| Gra powstaje od 2009 roku czyli masz ten sam roku co SE kupiło Eidosa. Więc nie Square sobie robi kopie asasyna a Eidos. Trzymaj się faktów.
@Blik @Nil nikt wam nie broni się podniecać ruchami ust jakiegoś pajaca (bo to nie będzie Garrett), ale w pewnych kwestiach raczej nie powinno się wypowiadać jak się nie ma pojęcia
Blik chodzi o konsekwentnosc. W 4. czesci nadal kierujemy tą samą postacia. Jest to postac glowna i znak rozpoznawczy gry. CO WIĘCEJ! W poprzednich odslonach nie mamy zbyt wielu szans obejrzec twarzy Garreta, przede wszystkim liczyl sie glos ktorym do nas przemawial. To byla integralna czesc gry.| | Zmieniajac aktora podkladajacego glos, zmieniaja postac glowna w tym kontekscie na tyle, ze gra moglaby byc o kims innym, albo nazywac sie inaczej.| | Wniosek? Skok na kase, a Russel pewnie kosztowalby za duzo.
@taffer33| Z czym nie mam pojęcia? Wytłumacz jaśnie Panie.
@Blik|To Square dedyduje jak bedzie gra wygladac, a projekt z 2009 roku pewnie juz dawno w czelusciach otchlani kosmosu:)
@Dravic| Nie 4 tylko Thief (to jest reboot). No właśnie znak rozpoznawalny tamtego Garreta a ten jest nowy. Piszesz, że jest to skok na kasę ale sęk w tym, że taka właśnie dola rebootu.
@Serafin72| Żaden z nas nie ma dowodu na potwierdzenie swoich słów 😀 Chyba, że posiadasz kryształową kulę 🙂
Mam pytanie do was odnośnie Stephena Russella. Ile ten gość ma lat ?!
@Dravic |Oni nawet słówkiem do Russella sie nie odezwali, na forum TLLG są ludzie, co mają z nim kontakt, tak wiec tu nie ma mowy o kwestiach finansowych, bo nie wiadomo o nich nic.|@BLik|”Przesłuchałem na YT jak ten Stephen Russella grał Garreta i nie wiem czym się tak podniecać.”|nie ma o czym z tobą rozamwiać, nie masz pojęcia czym jest… był Thief
taffer33| Właśnie był. Sam sobie odpowiedziałeś na to dlaczego nie ma już Russella.
Oby nie była to sytuacja jak z rebootem DMC: nowi gracze mieli tą grę gdzieś, starzy kupili i się zawiedli
@taffer33 chyba odrobine za mocno przeżywasz.
Problemy 1 świata xD
To robi się nowy tytuł, rzuca newsa o „duchowym spadkobiercy” i wszyscy są szczęśliwi !!! Albo chociaż nowego bohatera, miała być kobieta, wszystko by ładnie się zazębiło z końcem Deadly Shadows, ale nie, jakiś geniusz wpadł na pomysł – zrobimy lepszego Garretta. Na razie każdy news pokazuje, że gra będzie tragicznym Thiefem. Ruchy aktora, zgranie głosów itd – brak rysunkowych briefingów, otwarte Miasto? brak epickich kilkugodzinnych misji, bo twórcy będą projektować achievementy na dachach Miasta, itd
W sumie macie racje, za mocno to przeżywam, chrzanie to bo szkoda nerwów. Po prostu liczyłem na tak dobrą kontynuację jak Human Revolution, ale tamci ludzie zagrywali się w pierwszego Deusa, konsultowali się choćby ze scenarzystą, po prostu nie pokazali że mają fanów w dupie. Ci pewnie nie mają pojęcia o istnieniu poprzednich trzech części, zresztą to zupełnie inny Eidos Montreal. Szkoda.
Zluzuj majtki i poczekaj na więcej wieści z oficjalnego źródła.
Czyli zabili Garretta 🙂 Wcześniej mogłem bronić tę grę własnym ciałem ale z każdą kolejną informacją coraz mniej mi się podoba ta gra 🙂 Jeśli nie podejdę do niej jak odrębnego tytulu to pewnie nie podejde wcale…
@taffer33: Chyba nie zdajesz sobie sprawy z tego że nowego Thiefa w dużej części tworzą ci sami ludzie co stworzyli DE: Human Revolution własnie. Musisz też pamiętać że często takie rzeczy jak obsada głosów nie zależy od studia tworzącego grę ale od wydawcy który narzuca swoje widzimisię.
Ja gry nie skreślam, ale rozumiem oburzenie fanów, ja tak samo się denerwowałem gdy słyszałem wieści o innym aktorze wcielającego się w Hitmana. Ale w przypadku Thiefa, gdy już przedstawili tego ,,asasyna” wątpię by wycofali się z tej decyzji i powrócili do oryginału jak to była w przypadku agenta 47.
Na jakiej podstawie twierdzisz, że nowy Thief będzie kiepski:|a) inny głos bohatera,|b) brak rysunkowych briefingów.|SPOKO ZIOMEK
Wiem, że w grze prawdopodobnie nie pojawią sie Poganie i Hammeryci, a twórcy opisują to jako nowe wyobrażenie Thiefa. Także Goodbye Garrett…
To było do przewidzenia, mają go pewnie na miejscu, kontrakt pewnie jeszcze trwa, albo też zgodził się wziąć mniej niż oryginalny Garret, no i proszę, zaraz pewnie się dowiem, że w nowym Thiefie po mieście biegają Templariusze szukający kosmicznego jaja z Marsa, albo też, że główny bohater niczym Duke walczy z obcymi, już prawie słyszę ten głos mówiący „Shake it, baby”… A ja tak czekałem na Thiefa…
Chuje muje będzie, a wystarczylo pociagnąć wątek dziewczynki z DS. Dać starszego Garretta jako jej nauczyciela (nawet głos by pasował Russella, bo koleś sie postarzał i jazda) A teraz dostaniemy kopię Dishonored. I wkurzające jest to, że zaraz zaczynaja gadać, że Thief był przed Dishonored! Super… Więc róbmy miasto pogrążone w zarazie, złego Barona i EMO-Ninjaka jako wlamywacza fachowca. Kij im w oko.
Heh, ludzie wkurzają się po jednym zwiastunie i paru luźnych informacjach. xD|Fangirls, fangirls. Niby mogę ich zrozumieć bo sam wściekałem się po zapowiedziach Fallouta 3… ale miałem wtedy z 14 lat. xDDD
Powiem tyle – czasy się zmieniają, Thief również, marki nie mogą być w stagnacji, bo zwyczajnie przepadną. Od innego głosu bohatera i odświeżeniu konceptu nie zrobi się nagle z gry kaszanka. Poza tym – Dishonored było słabe? Nie. I czerpało całkiem sporo właśnie z Thiefa. Wiec podobieństwo nowej części do Dishonored to tym samym podobieństwo do samej siebie. Wyczuwam braki logiki u co poniektórych osób|Poza tym Fallout’a 3 też hejtowano mocno i co? Tytuł naprawdę świetnie wskrzesił/kontynuował markę.
Nie no ziomek, przecież trailer i zmiana głosu postaci to już wystaczająco dużo, żeby spisać grę na straty, nawet recenzję już można napisać.
@Padaka|Właściwie to tak. Pomyśl o Duke’u, Calebie, Maksie P. i tym ile znaczył u nich głos.|Po trailerze i info owszem, można. Wiadomo było od zawsze, czym Thief jest, a czym nie jest. Jest skradanką, a nie marną kopią Dishonored.|@ Prometheus|Fakt, Dishonored to bardzo dobra gra pod każdym względem – stylistyki itd. Ale nowy „Thief” się nie inspiruje, tylko totalnie zrzyna. Seria z taką historią nie musi/nie może robić czegoś takiego. Któryś redaktor (MacAbra?) wściekał się na Close Combat – z RTS do FPS.
@Padaka to największa bzdura jaką słyszałem od czasu ostanich obietnic przedwyborczych naszych rządzących. Z resztą, ja rozumiem, że gry są fajne i do niektórych można się przywiązać, ale żeby tak przeżywać jak mała dziewczynka… Wszystko wszystkim, ale już grubo przesadzacie w tych komentarzach.
Ta gra moim zdaniem już przed premierą, nie ma szans, przez to jak jest tworzona. Stylistycznie ani nie w pełni Thief, ani nie Dishonored. Niby skradanka, a akcji pełno. Przez to staranie się bycia pomiędzy T. a D. to będzie gra dla nikogo. Fanów Garretta odstraszy akcja i kiepskie zapożyczenia ze świetnej gry, a fanów akcji jakieś elementy skradankowe, które pewnie wcisną, bo muszą.
@Nil|Padaka użył czegoś co nazywa się ironią 😉 |@Nicky|Wydaje mi się, że się mylisz, bo to będzie gra dla mnie i dla wielu innych graczy, którzy nie są naznaczeni przez przywiązanie do marki (nie mówię, że to złe). Ludzie mają różne gusta, thief był dla mnie grą zbyt nudno bo miał za dużo skradania i czekania, z kolei większość fpsów jest zbyt szybka i denerwująca, coś po środku będzie idealne i na pewno nie tylko dla mnie 😉 , więc nie prorokuj, że dla nikogo 😛
@akk Biorąc pod uwagę komentarze otaczające ten jeden, muszę stwierdzić, że wpasował sie strasznie słabiutko z tą „ironią”.
Moim zdaniem wbił się właśnie idealnie 😛 . Też nie mogę (nawet troche mi żal)z innych Graczy gotowych skreślić (być może) dobrą, a może nawet świetną, grę bo aktor jest inny, czy coś tam. A poza tym jak jest dobry aktor, to może jeszcze Was zaskoczy swoim odgrywaniem? (!! sc 2 spojler http:www.youtube.com/watch?v=NB3cw-psSGM np. około 3:40, aktor grający Mengska w Starcrafcie jako postać mówi zupełnie inaczej – nie oglądajcie jak nie graliście w sc ii – spoilery)
@akk|Ja się nie zgadzam z takim traktowaniem ludzi przywiązanych do gry, ale liczę, że fani tego nowego zechcą potem sprawdzić starsze części. Jak Ci się spodoba, to będzie znaczyć, że miałeś rację (i przyjemność gry, a to w sumie najważniejsze ;P). Ale ja nie potrafię tego Thiefa nie skreślić…spotkamy się w komentarzach pod recenzją, wtedy wszystko się okaże 😉
Nil albo Ty masz słabiutki odbiór „ironii” 🙂 Akk ale ja nie rozumiem czego Ci żal, mieli pewne oczekiwania, produkt zaczyna się okazywać inny niż sobie założyli, więc psioczą i nie będą chcieć wydać na nego swoich ciężko zarobionych pieniędzy. Tak działa rynek a oni mają prawo do takiej oceny nawet jeśli po drodze zmienią ją kilka razy.
jedna z najbarwniejszych postaci w historii gier komputerowych Ezio Auditore da Firenze, powraca jako odświeżony Garret ? Wspaniała wiadomość! Biędzie mi brakować starego głosu, ale pan Romano Orzari jest świetny i na pewno stworzy od podstaw ciekawą postać.A tak przy okazji. Skończyłem ostatnio Assassin’s Creed Revelations, już dawno nie było mi tak żal, że to już koniec pewnej historii i jej bohaterów. Musiałem się niestety pożegnać z Ezio, któremu Altair do pięt nie dorasta.
Ktoś tu nie doczytał …. wernetto, to ociec Ezia, nie sam Ezio ….
fakt rzuciłem, tylko okiem, że pisze Auditore, nie czytałem tekstu w ogóle. Eh mogłeś mi nie mówić, teraz mój entuzjazm opadł.
@Airoder ja wiem czy słaby? Poczytaj wcześniejsze komentarze, jest tam tak dużo podobnej treści, w dodatku przedstawionej 100% na serio, że ten komentarz ciężko odebrać jako ironię.
Wciąż, nie rozumiem, czemu nie mogli pójść o krok dalej i po prostu dać nowego Złodzieja…
Całkiem podobny, przy oglądaniu trailera zorientowałem się dopiero po paru sekundach. Wiadomo, Russell jest lepszy, no ale to tak, jakby oczekiwać, że Roger Moore zagra nowego Bonda
A może zrobić jakaś ankietę między narodową graczy by przywrócić Stephen Russell?