rek
rek
06.03.2013
Często komentowane 22 Komentarze

World of Warcaft: Niedoszły reżyser filmu ? To, że go jeszcze nie ma, to wina Blizzarda.

World of Warcaft: Niedoszły reżyser filmu ? To, że go jeszcze nie ma, to wina Blizzarda.
Sam Raimi to kultowy amerykański reżyser, znany z serii Evil Dead i filmów o Spider-Manie, który miał reżyserować film na podstawie gry World of Warcraft. Wiemy już, że tego nie zrobi. Dlaczego?

Pierwotnie i oficjalnie Raimi tłumaczył swoje opuszczenie projektu World of Warcraft możliwością pracy nad filmem Oz: Wielki i potężny, ale w niedawnym wywiadzie z serwisem Vulture przedstawił też inne powody. Zwalając przy tym winę na Blizzard

Jak mówi:

„Najpierw spytali mnie [Blizzard], czy chciałbym to zrobić, więc odpowiedziałem: Jasne, kocham World of Warcraft i myślę, że będę w stanie stworzyć świetny film. Przeczytałem scenariusz, który napisali ludzie z Blizzarda i nie całkiem mi się spodobał. Powiedziałem im, że chciałbym wymyślić swoją własną historię, którą najpierw przedstawiłem wytwórni Legendary – i ją przyjęli – a potem Blizzardowi – gdzie też ją przyjęli, choć z pewnymi zastrzeżeniami.  Robert [Rodat, współpracownik Raimiego] napisał scenariusz, ale wtedy zorientowaliśmy się, że Blizzard może postawić veto, nawet nie podając powodów. Ponieważ nigdy do końca nie zaakceptowali naszego scenariusza, zrozumieliśmy, że w ten sposób chcą nam powiedzieć, że się na niego nie zgadzają. Po dziewięciu miesiącach pracy musieliśmy zaczynać od nowa.  Robert to zrobił, zaczął pisać zupełnie nowy skrpyt, ale dla Blizzarda to było za długo. Szczerze mówiąc sądzę, że wina leży po ich stronie, że oni źle zarządzali tym projektem, nie mówiąc nam o tym, że nie zgadzają się na pierwszą wersję. Dlaczego pozwolili nam nad nią pracować? Dlaczego nic nie powiedzieli?”.  

rek

22 odpowiedzi do “World of Warcaft: Niedoszły reżyser filmu ? To, że go jeszcze nie ma, to wina Blizzarda.”

  1. Sam Raimi to kultowy amerykański reżyser, znany z serii Evil Dead i filmów o Spider-Manie, który miał reżyserować film na podstawie gry World of Warcraft. Wiemy już, że tego nie zrobi. Dlaczego?

  2. Pierwotny scenariusz: Dom rodzinny biednego farmera zostaje zniszczony, a domownicy zabici. BF postanawia się zemścić i wyrusza ze swoim mistrzem w podróż. Po drodze dowiadują się, że za atakiem na jego dom stoi zły czarnoksiężnik, który chciał zapobiec pradawnej przepowiedni wg której miał zginąć z ręki BF. BF zabija smoka, zdobywa pradawny miecz i udaje się do kryjówki ZC. Mistrz BF przy okazji ginie, po czym BF zabija ZC i ratuje świat przed totalną zagładą, a na koniec hajta się z elfią księżniczką.

  3. Imo powinni zrobić film w stylu tych ich cinematicsow z gier. Wiem że koszty byłyby ogromne, ale efekt byłby jeszcze lepszy. Ale znając życie nie zrobią tak, bo koszty im się nie zwrócą. Masa ludzi to spiraci i kupa z tego będzie …

  4. Kupa to sam pomysł tworzyć ten film

  5. @Gorn88 Chyba nie myślisz że taki live action film mógłby się lepiej zwrócić, takie spłycone cienkie G jakim był chociażby Dragon Ball czy w szczególności Hitman? Który w sumie był prostszy do zrealizowania niż WoW.

  6. Pomysł na film bardzo dobry a przy obecnej technice i efektach specjalnych da się zrobić epickie kino fantasy. Tylko Blizz jak to Blizz, nie śpieszy się. Trzeba tylko dobry scenariusz, reżysera z wizją oraz pełne wsparcie Blizza. Przecież Metznen współpracuje z twórcą scenariusza jak i z pisarzami którzy piszą książki w tym uniwersum więc pojęcia nie mam co się Blizzowi nie widziało

  7. Uwe Boll z chęcią podejmie się wyzwania…

  8. Nie mogę sobie wyobrazić WoWa jako filmu, może coś w stylu avatara? Napewno na niego pojde bez wzgledu na to czy okaze sie komercyjna ladacznica, czy faktycznie gamerskim wydarzeniem. No nic…czekamy na chociazby trailer albo making of (cokolwiek).

  9. Wyjdzie taki sam szrot jak Dungeon Siege czy D&D. W takim projkecie sprzeda się nazwa a nie treść. Bo wystarczy wkleić cokolwiek do świata fantasy i nazwać to WoW, wydać 200milionów i film gotowy. To tak jak zrobić film CoD lub MoH lub BF oparty o grze.

  10. @ravvcio Kupa to wypowiadać się o czymś nic o tym nie wiedząc…|Trochę mieli rację. Wolę scenariusz od Blizza, który zna te uniwersum na wskroś, niż od jakiegoś gościa, który napisze wszystko by trafić do masy.

  11. Wydawało mi się, że sam pomysł na zrobienie tego filmu powinien nigdy się nie narodzić.|Jednak po doczytaniu o możliwości veto Blizza poczułem, że jednak coś z tego może wyjść.

  12. Czytałem ploteczki, że Blizzard chce w filmie przedstawić historie Arthasa, jak z paladyna stał się Królem Lichem, niemal dokładnie odwzorować fabule z Warcrafta III. Może Sam Raimi, chciał dodać jakieś swoje wizje i pomysły, a Blizzardowi sie to nie spodobało.

  13. Jedni powiedzą, że to wina blizzarda, drudzy, że zasługa. Lepsze opóźnianie premiery niż kolejna sztampowa do bólu ekranizacja gry, nie mająca wiele wspólnego z oryginałem poza samym tytułem.

  14. Jasne, jak wszystko zwalić na Blizzarda

  15. Eee… zaraz, czyli przedstawił swoją wersje historii, dostał jakieś zastrzeżenia, przez 9 miesiecy pisał scenariusz, potem nagle, sam z siebie, zorientował się że istnieje możliwość że scenariusz się nie spodoba i nie przejdzie, więc zaczął go pisac od nowa i ma pretensje do Blizza że nie dostał więcej czasu i że mu nie powiedzieli od razu że jest zły(z newsa nie wynika że kiedykolwiek cokolwiek powiedzieli poza oryginalnymi zastrzeżeniami)? Albo news jest wybrakowany, albo ten cały reżyser to idiota.

  16. Jeśli nad produktem trzyma piecze Blizzard i zostanie zatrudniony dobry scenarzysta i reżyser a film nie będzie kalką gry ale rozgrywał się w jej uniwersum z postaciami z uniwersum to film może wyjść bardzo dobry. Nie wszystkie filmy na podstawie gier to szroty (Mortal Kombat, Piaski Czasu chociażby). Bardziej od Warcrafta jestem ciekawy Assasin’s Creeda i Splinter Cela

  17. Mówcie co chcecie, nie wieże w ten film. Albo w ogóle nie wyjdzie, albo wyjdzie szmira w stylu większości ekranizacji gier. |Zresztą, WoW/Warcraft i nie jest dobrym materiałem na film. Nie mówię że fabula jest zła, do grania w kampanie singlową/ questowania pasuje bardzo dobrze, ale to kalka z innych uniwersów fantasy z masą nawiązań do popkultury.

  18. @Mizaku|hehe :>

  19. CheshireCat 6 marca 2013 o 14:12

    Scenariusza nie dało się przerobić na konsole więc nowy, ulepszony Blizzard nie jest zainteresowany.

  20. Tak zwane executive meddling…

  21. Nie dziwie sie ze ludzi w blizardzie cholera strezlila jak Rami z [beeep] wyciagnal sceneriusz wlasny kiedy dostal juz przygotowany jeden do ekranizacji. |Najgorsze filmy ramiego to te w ktorych pisal wlasnych scenariusz, spiderman 3, albo drag me to hell. Juz nie wspominajac o tym ze nawte nei wiadomo w jakim stopniu jest obeznany w swiecie wowa. Nie dziwie sie ze nie odpowiedzieli mu nic, pewnie dali sobei znim spokuj z meijsca.

  22. …btw, po sytuacji jaka byla z ekranizacja Silent Hilla wierze, ze vetowanie przez Blizza ma jakis cel naprawczy. Najlepszymi rezyserami byli by gracze (a nie jeden pewnie bije na glowe dzisiejsze gwiazdy rezyserskie). WoW to tak wielki tytul jak D3 (w swojej kategorii) ze Blizz nie pozwoli na nasikanie na niego. Film musial by byc czyms innym (mowie o fabule) niz to co mamy w grze, czyli np. DLC, ktore nigdy sie nie ukaze 😉

Dodaj komentarz