thatgamecompany o nowym projekcie: „Chcemy iść o krok dalej niż w Podróży”
W wywiadzie udzielonym serwisowi Polygon szef studia thatgamecompany wyjaśnił, że tym razem chce, by jego gra odniosła finansowy sukces, co pozwoliłoby uniknąć widma bankructwa, jakie pojawiło się w czasie prac nad Podróżą. Dlatego właśnie produkcja w przeciwieństwie do poprzednich dokonań zespołu Chena zostanie wydana nie tylko na PS3, ale i na pozostałe platformy. Nie wiadomo dokładnie jakie, ale podejrzewam, że w grę prócz konsoli Sony wchodzi również PC i X360.
Wraz z nowym projektem developerzy chcą skupić się na motywach, które już raz pojawiły się w Podróży. Twórcy inspirują się nią w pracach nad kolejną produkcją, ale chcą, by ta była jeszcze lepsza od poprzedniego dzieła. Jak mówi Chen:
Podróż koncentrowała się na połączeniu. Wraz z nową grą spróbujemy pójść o krok dalej. Może się to okazać nie do zrobienia.
Chen zaznacza przy tym, że w trakcie prac nad projektem mogą pojawić się pewne problemy. Jest bowiem perfekcjonistą, a jako że angielski to nie jego język ojczysty, trudno mu przekazywać myśli swoim współpracownikom. Dlatego bardzo często sam musi zajmować się opracowaniem takich elementów jak praca kamery, projekty poziomów czy oświetlenie.
Czytaj dalej
![Star Wars: Battlefront – DICE nie stworzy kolejnej części [PLOTKA]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/db788177-1af8-4d7b-96e2-244cdc985520.jpeg)
![Humankind: Do sieci trafiło demo udanej strategii [WIDEO]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/88fb7224-136d-4397-9f70-2e230ef4a066.jpeg)
9 odpowiedzi do “thatgamecompany o nowym projekcie: „Chcemy iść o krok dalej niż w Podróży””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Nie rozumiem. zawsze mówicie o grze „The Journey” a tu nagle zaczęliście tłumaczyć tytuł na polski. Mało konsekwentnie.
No nie no i zaś wyjdzie gra na godzinę i zlecą się płaczki, jaka ta gra piękna i wzruszająca, i miliony nagród za grę roku.|Oby tym razem zbankrutowali przy produkcji.
@down – jeżeli dla ciebie liczy się rozgrywka, pograj sobie w np. CoD BO2… skoro profesjonalni recenzenci uznają, że Podróż zasługuje na miliony nagród, coś musi być na rzeczy
magzczarnejhuty – widać że nie wiesz co to znaczy EPICKOŚĆ PIĘKNOŚĆ ORYGINALNOŚĆ KLIMAT! idz graj lepiej w gry na jedno kopyto..
@N4F4L3M – Racja. Jeszcze dodatkowo podpis pod zdjęciem/screenem/obrazkiem/artem to „Journey”.
@moniek007 – już nie raz widziałem, jak ci sami recenzenci obsypywali przehajpowanego średniaka. I nie mówię, że Podróż na wyróżnienia nie zasługuje, po prostu „recenzenci tak mówią więc coś w tym jest” to słaby argument. Zresztą o grze było całkiem głośno jak na tytuł powiedzmy, że niezależny (powiedzmy, bo na ile można grę tworzoną pod patronatem Sony uznawać za niezależną to można dyskutować). Anyway – o ile pamietam to jeszcze przed premierą mówił, że to ostatni ex dla PS3 z tego studia.
W The Journey z chęcią bym zagrał. Natomiast jeśli chodzi o opinie moniek007 i FaktyPL – plz… nie chce mi się pisać truizmów więc posłużę się przykładem – Thirty Flights of Loving. Gra nad którą setki recenzentów się rozpływała w swoich przemyśleniach, a która jest w zasadzie wielkim niczym, do którego ludzie na siłę starają się dorobić głębokie znaczenie. Coś jak sztuka nowoczesna – bohomaz nachlapany farbą może wisieć nawet do góry nogami, a i znawcy stwierdzą, że ma niesamowicie głębokie przesłanie ;d
Jeśli nowy tytuł będzie takim krokiem naprzód jak Journey to mind=blown.|@Demilisz – A skąd w ogóle pomysł, że to gra niezależna? thatgamecompany było first party studio dla Sony (było, bo teraz robią na własną rękę) więc trudno o większą zależność. Ktoś gdzieś palnął, że to indie i ludzie zaczęli te głupoty powtarzać.
No jakby wyszła gra na 10 godzin to by była całkiem ok. Jakby wyszła na 100 godzin, to bardzo dobra. A jakby wyszła gra na 1000 godzin to byłoby to arcydzieło. Zajefajna logika, a raczej jej brak.