rek
rek
06.02.2013
Często komentowane 15 Komentarze

Wolfenstein: Nowa część od twórców Kronik Riddicka?

Wolfenstein: Nowa część od twórców Kronik Riddicka?
MachineGames to firma założona przez byłych pracowników studia Starbreeze odpowiedzialnego m.in. za wirtualne przygody Riddicka. Jeśli wierzyć informacjom odnalezionym w sieci, developerzy pracują nad kolejnym Wolfensteinem.

Na stronie internetowej współpracującego z wieloma producentami (m.in. z EACapcomem) kompozytora Juliana Beestona, gdzie chwali się on swoimi dokonaniami, pojawiła się informacja, że pomagał przy nagrywaniu dialogów do Wolfensteina. Sama gra miałaby się ukazać jeszcze w tym roku.

Produkcja powstaje ponoć w szwedzkim studiu MachineGames, które zostało przejęte w 2010 roku przez ZeniMax, firmę matkę Bethesdy. Z wcześniejszych przecieków wynika, że developerzy pracują nad tajemniczym Projektem Tungsten. Niewykluczone, że chodzi właśni o nowego Wolfensteina.

Beeston usunął swoją stronę, ale w sieci nic nie ginie – znajdziecie ją pod TYM adresem.

rek

15 odpowiedzi do “Wolfenstein: Nowa część od twórców Kronik Riddicka?”

  1. Jeżeli faktycznie wyjdzie, to jestem szczęśliwy.

  2. Panowie od Riddicka lubią robić klimatyczne, mhroczne gry. Powinno im to wyjść naprawdę dobrze.

  3. Siemiatyczanin2405 6 lutego 2013 o 19:19

    Wolfenstein od twórców riddicka jest ZA!

  4. A jacy to ludzie od tego riddica pracują na tą grą? programiści czy czołowi producenci bo to jest różnica. Kto miał prawa do Wolfenstein IDsoftware a tym samym ZeniMAx czy Actiision i Raven.

  5. Poprzedniego Wolfa przeszedłem trzy razy, oby kolejny był tak dobry

  6. Nowy Wolf? Jestem jak najbardziej za, tylko żeby był przynajmniej tak dobry jak RTCW. Ehh ta muzyka, klimat gry aż wylewał się z monitora. Krótko mówiąc ekipa z Gray Matter Interactive odwaliła kawał dobrej roboty. W ogóle były to stare dobre czasy…;) . Niestety późniejsze dzieło w wykonaniu Raven było wielkim nieporozumieniem (przynajmniej dla mnie). Zobaczymy jak teraz to wszystko się potoczy, ale na wszelki wypadek nie będę sobie robił jakiś wielkich nadziei.

  7. paintball_X 6 lutego 2013 o 20:53

    Wcześniejszy Wolf (ten z woalem i czarnym słońcem) miał swoje przebłyski (przepiękne, klimatyczne tajne bazy nazistów) ale był obarczony nudnym łażeniem po pseudo-sandboxowym mieście, a potencjał mocy woalu nie został porządnie wykorzystany. Tak czy inaczej fajnie się w toto grało i chyba jestem gotowy na kolejną część serii. Trzymam kciuki i rękę na pulsie. 🙂

  8. W poprzedniego Wolfa i gry z Riddickiem grało mi się świetnie. Gdyby wymieszać najlepsze cechy obu tych gier, będziemy mieli Wolfa, który być może dorówna RTCW.

  9. I właśnie na tę wiadomość czekałem 🙂 |Po świetnym RTCW i całkiem niezłym Wolfenstein 2009, mam ochotę na więcej.|Schnell, schnell z tą premierą 🙂

  10. Tak jak mimo wielu krytycznych opinii podobał mi się Doom 3, tak ostatni Wolfenstein zupełnie nie. Być może to zasługa mocno średniej grafiki, pseudosandboxu dla ubogich czy nudy i braku polotu. Jakoś nie mogłem się przekonać, po stokroć bardziej wolę DNF którego przeszedłem już 3 razy i ciągle chce mi się do niego wracać, pomimo jego ułomności i małych ambicji by być czymś lepszym.

  11. W Wolfenstein 2009 nie grałem tylko w demo ale RTCW to bylo cos(pamietam jak kuzyn dzwonil do mnie zebym powiedzial mu jak pokonac ta czarna malpe 🙂 ).Klimat niesamowity i zawsze strach jak wchodziło sie do katakumb.Ta melodia|http:www.youtube.com/watch?v=tPG1zSHS2cM

  12. Riddick to dla mnie klasyk. Gra na poziomie, ktora jest filmowa i jednoczesnie nie stara sie byc filmem, a gra. Pytanie tylko: kto ze starego studia tak naprawde nad tym pracuje?

  13. Właśnie wczoraj odpaliłem nowego Riddicka z CDA i muszę powiedzieć, że klimat wylewa się z monitora! Z chęcią bym zobaczył nowe przygody BJ-a od nich, bo Raven to już nie to samo co kiedyś, a id Software też nie ma kondycji młodziaka (patrz: Rage). RtCW należy do mojego TOP20 (jeśli nie nawet TOP10) i to jedna z moich pierwszych gier (w grudniu ub.r. stuknęło 10 lat jak dostałem pierwszy PC z Wolfem). Natomiast ten z 2009 (mimo że grałem tylko w demo) zły nie jest, ale gorszy od RtCW. Łezka się w oku kręci.

  14. Super wiadomosc. Wolf 3D i RTCW wiadomo, swietne produkcje, w wersje z 09 gralem do polowy i wywalilem. Za duzo jest dobrych gier zeby tracic czas na cos takiego. Poczawszy od bzdurnej i malo klimatycznej fabuly (malo mroku) przez kolorowa grafike i kiepski silnik (nie wiem czy to nie byl UE, ktorego nie trawie wprost w fpsach).

  15. @zhpzhp To był id/Quake Engine IV, a więc silnik Dooma 3, Q4 i coś jeszcze.|PS. Jesteś harcerzem?

Dodaj komentarz