
Dead Island: Riptide – Zombie Bait Edition zawiera cyc… nie, takich nie chcecie

Na rynku brytyjskim (czy polskim też - okaże się) do sklepów pod koniec kwietnia wjedzie limitowana edycja Dead Island: Riptide, zwana Zombie Bait Edition. Gwoździem programu będzie ubrane w bikini... właściwie to nie popiersie, prędzej pokarcze lub poramie, a nawet wszystko naraz. Tak krwawego bonusu jeszcze nie widzieliśmy...
Poza widocznym powyżej nietypowym gadżetem upiększającym (???) półkę gracza w Zombie Bait Edition znajdziemy grę opakowaną w ładny steelbook, talię kart ozdobionych grafikami z gry oraz modyfikacje broni do wykorzystania w grze.
Specjalna edycja będzie dostępna na wszystkich trzech wiodących platformach. Cena – 100 funtów bez pensa (około 500 złotych). A premiera Dead Island: Riptide, oczywiście, 26 kwietnia.

Czytaj dalej
43 odpowiedzi do “Dead Island: Riptide – Zombie Bait Edition zawiera cyc… nie, takich nie chcecie”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
nie sądzą że to trochę za bardzo gore o.O ?
500zł? Za sztuczne cycki?
eeem nie wiem jak inni, ale ja czegoś takiego za nic na półce bym nie postawił.
Za 500 zł to mogę kupić kolekcjonerkę Hitmana przez Amazona oraz kolekcjonerkę Wiedźmina 2 .
Nie no pojechali po bandzie, trochę za bardzo.
Za 500zł to zrobiłbym bibe i balował przez trzy dni :DDDD
E_E co za dodatek u.u
A price for the Zombie Bait Edition has yet to be announced, but availability is said to be „strictly limited”.Więc skąd wiadomo że 100 funtów…
jeśli te cycki będą z jakieś a’la gumy to można by zrobić titsjoba 😛
Eee…. model torsu sztuczny to i cycki silikonowe roftl 😀
Idealne popiersie na półeczkę !|Szczególnie jak odwiedzają ciebie znajomi, rodzina, dziewczyna…|Za nic w świecie nie postawiłbym tego na biurko.
W sam raz dla nekrofilii których spora część jest fanami twórców DI skoro podjęli się wydania takiego gadżetu xD
ja bym sobie marzył głowe zombie nabita na 1,5m pal żeby sobie przed domem postawić
Popiersie… w tym wypadku to słowo pasuje idealnie 😀
@Śledziks nie pasuje bo popiersie oznacza to co jest po piersiach, to może być co najwyżej popępcze lub piersie
Hmm… To nie popiersie tylko zakrwawiony kadlubek. 🙂 Cena wysoka, ale za to swietnie sie bedzie prezentowac na moim biurku w pracy. A ze w biurze fanow zombie nie brakuje i co roku w zombie walku uczestniczymy, to problemu nie bedzie. 😀
fajne, ciekawy pomysl
Nie jarajcie się, panowie. Ten obgryziony korpus zapewne będzie miał z 20 cm wysokości i napis „Made in China” na spodzie 😛
To ja jednak kupiłbym tę wcześniejszą wersję z figurką, ale jak i ta będzie za droga, to jednak zwykła wersja starczy. Ciekawe ile nowy Tomb Raider będzie kosztował.
A ja nie rozumiem tych edycji kolekcjonerskich. no jako fanboj niektórych tytułów, oczywiście kupuje każdy możliwy DLC, choćby głupi pakiet map czy broni, jednostki do strategii, po to, by jako fan tytułu jak najpełniej móc cieszyć się z rozgrywki (po prostu nie mogę odżałować, że coś mnie omija w ulubionym tytule). Ale artbooki?, figurki? talie kart?, plakaty? Wam naprawdę pasują ”edycje kolekcjonerskie” z takim papierowo-plastikowym badziewiem? i nie chodzi mi nawet o tą konkretnie edycje, ale…
… w ogóle o kolekcjonerki. BTW Pytanie do administracji: Czemu wasz system komentarzy ignoruje znaki końca wiersza (enter)?
To świetna gratka dla zombiefilów.
za 500zł pewnie by się dało kupić prawdziwe „popiersie” xD
Jak te *ekhem* popiersi będą z gumy (lub czegoś innego-miękkiego) to kolekcjonerka będzie jeszcze bardziej atrakcyjna *ekhem* x)
To nie jest popiersie, bo popiersie jest PO piersi, czyli do nich. To jest więc raczej ponodze
Why would anyone want that?
Zombie, krew i cycki. Yep, wszystko czego stereotypowemu „gejmerowi” trzeba.
To zdjęcie zwodzi mego wzwoda 0.o
chciaaałbym ;>
cycki? bardzo chętnie, ale czemu sylikony… 😀
Chciałbym zobaczyć polską wersję. Bo wtedy bikini byłoby w kolorach naszej flagi, czy tak? |Taki patriotyczny akcent, nie powiem, na półce ładnie by się prezentował.
@Yoshi Racja, typowe nienaturalne silikony. Po drugie, gadżet chyba dla totalnych zboków. Jak dla mnie kompletny fail.
W rzeźbiarstwie taka forma jest nazywana po prostu torsem. Bo fakt. Popiersiem albo pół popiersiem tego nazwać nie sposób. Nie chciałbym tego u siebie. Mogli dać staromodną piłę mechaniczną albo kij bejsbolowy z gwoździami.
Nie popiersie ani ponodze ani nawet pokarcze .. po prostu: KADŁUBEK. Inna sprawa, że nie bardzo do mnie ten bonus trafia a przecież zombie uwielbiam. Już widzę to stojące przy komputerze z którego korzystam ja i rodzina na codzień. Hmm… Pozostanę przy zwykłej wersji. 🙂 Ciekawe, że nikt nie pomyślał o sprayu z „lekkim” zapachem dekompozycji. XD Rozbawił mnie ten news… 🙂 )
Pre-order złożony, spodnie zdjęte.
@ RonJon|To ubierz się bo za oknem zima. 🙂
@pynryk idąc twoim tokiem rozumowania można powiedzieć, że napletek nosimy na plecach 😉
to się nazywa kadłubek
Juz po Was jada|http:openbeta.pl/cycki-z-dead-island-czyli-darmowy-kurs-jezyka-polskiego/
Chore
hyhy! Szkoda, ze pokazali od razu całość, a nie tylko pudełko. Kupujący mieliby fajne zaskoczenie po otwarciu. Powinni jeszcze dać kawał rzuchwy i zwisający zeń jęzor.
A tak w ogóle, to dopiero teraz zczaiłem, że to pastisz Wenus z Milo. Fajne, fajne.
Niestety to popiersie zostalo odwolane.Ciekawe ile osob by to popiersie macalo?:-)