
The Walking Dead: Plany na przyszłość? Sezon drugi, a potem… może coś z Gwiezdnych Wojen?

W rozmowie z serwisem Red Bull UK Dan Connors, szef niezależnego studia Telltale Games wyjawił plany swojej firmy na przyszłość. Punkt pierwszy - drugi sezon The Walking Dead, do którego będzie można przenieść sejwy z jedynki. A potem?
Prace nad drugim sezonem The Walking Dead są na razie na bardzo wstępnym etapie. Jak wyjawia Connors:
„Na razie to po prostu etap luźnych pomysłów. Co prawda zobaczymy, jak to wyjdzie, ale na pewno chcemy wymyślić sposób na wykorzystanie sejwów z sezonu pierwszego, tak by wybory graczy przekładały się na to, co dopiero przygotowujemy”.
A co potem?
„Nasze korzenie się w LucasArts i zawsze wiedzieliśmy, że dalibyśmy sobie radę z grą osadzoną w świecie Gwiezdnych Wojen. Chętnie zmierzylibyśmy się też z przygodówką osadzoną w świecie jakieś znanej serii gier, czymś w stylu Half Life Stories lub Halo Stories”.

Czytaj dalej
33 odpowiedzi do “The Walking Dead: Plany na przyszłość? Sezon drugi, a potem… może coś z Gwiezdnych Wojen?”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
W rozmowie z serwisem Red Bull UK Dan Connors, szef niezależnego studia Telltale Games wyjawił plany swojej firmy na przyszłość. Punkt pierwszy – drugi sezon The Walking Dead, do którego będzie można przenieść sejwy z jedynki. A potem?
Ostatni raz tak na grę czekałęm gdy powstawała Alice:Medness Returns, czekam z niecierpliwością na kolejne wzmianki o drugim sezonie.
Po sezonie 1, na 2 czekam chyba jak nigdy dotąd.
Powiem tak, jeśli zrobią Gwiezdne Wojny tak jak The Walking Dead, to biorę w ciemno. Jest to jedna z najlepszych gier w jakie miałem przyjemność zagrać, poruszająca do głębi, z wspaniałymi NPC-ami i historią na miarę oskara… No dobra, może przesadzam, ale ta gra wywarła na mnie niezatarte wrażenie.
Nie miałem okazji zagrać w The Walking Dead, ale po waszych ciepłych słowach, chyba się skuszę. W końcu serial jest jednym z lepszych.
A czy wiadomo coś o wersji pudełkowej The Walking Dead?
Historia jest tak poprowadzona, że gra jest fabularnie dużo lepsza niż niejeden film czy książka. Również czekam z niecierpliwością. Serial można sobie darować, ale nie zagrać w tę grę to duża strata.
Nie lubię zombie ale może dla tej gry się przełamię…
SPOILER A po co przenosić sejwy z jedynki? Tam i tak za każdym podejściem przeżywają tylko 4 luloki. Tak nieliniowa ta gra jak droga z mojego pokoju do kuchni…
No czekam. Ta gra przełączyła moje myślenie o zombie ze stanu „tłukowa rozrywka” na „dawać sezon 2”.
Moooras, jest parę wątków, które można wykorzystać. Mi się wydaje, że znowu pojawi się Lilly no i Ken pewnie przeżył. Pozostaje jeszcze kwestia zabicia Lee – może oszczędzenie go pozwoli ujrzeć go jako zombie w drugim epizodzie. A save’y będą tylko po to, by dopasować dialogi do sytuacji, w których ostatnio widzieliśmy daną postać. Nie widzę innego przeznaczenia wykorzystania tych save’ów.
@rumbur raczej nie przesadzasz co do oscara, historia w TWD jest wyjątkowa i poruszająca, czego trudno szukać w obecnych filmach
SPOILERY W KOMENTARZACH!!! UWAGA!!! JAK KTOŚ NIE GRAŁ W GRĘ, TO W KOMENTARZACH JEST MASA SPOILERÓW!!!!!! Ja na szczęście już przeszedłem.
Ah, kocham idiotów którzy walą spojlerami na lewo i prawo jak gdyby nigdy nic. Drogie dzieci, świat nie kręci się tylko wokół was, TWD jest jeszcze świeże, ktoś kto tego newsa otwiera niekoniecznie musiał grać w ten tytuł tym bardziej że news jest o dalszych planach telltale. Rozumiem gadać otwarcie o grach w które już wszyscy grali. JOHN MARSTON…-nah, żartuje, starszych gier też się nie powinno spolerować.
A co do TWD, historia i bohaterowie są okej ale to zdecydowanie nic nowego, ot, typowa historia o przetrwaniu wśród żywych trupów. Do tego wybory są tak naprawdę nieznaczące – wychodzi to na jaw przy drugim przejściu. Gameplay jest mówiąc wprost kiepski, tonę QTE raczej ciężko nazwać czymś świetnym. Do wielu rzeczy można by się przyczepić. Ale pomimo mojego marudzenia i tak mi się podobało, to jedna z lepszych gier 2012. Jednak absolutny zachwyt jest zdecydowanie przesadzony.
To ja przy okazji polecę serial. Naprawdę genialny, tak samo jak gra! 🙂
Nie wiem, czy popularność gry i serialu jest związana z ostatnim hypem na zombie, czy brakiem konkurencji na podobnym poziomie, ale obie produkcje nie zachwycają. Gra faktycznie jest dobra, ale krzyki o „grze roku 2012” to jakiś żart, nawet jeśli rok w branży gier był niezbyt udany.
KoweK|Mi Ken zginął, bo ratował Bena, ale mu się nie udało i obaj zgineli. Mimo, że wydarzenia były takie same mimo naszych wyborów, to dialogi się różniły w zależności od podjętych decyzji.
VoidORO|Bo to jest gra na jedno przejście.
Niech ktoś usunie te posty ze spoilerami!
ja protestuje jesli chcą robić przygodówki na bazie znanych marek, to wg mnie nie powinni tego robić. patrząc po powrocie do przyszłosci i TWD aż mnie ciary przechodzą jak koszmarnie by mogly wyjsc takie gwiezdne wojny. Ale mysle ze np. resident evil, lub final fantasy ktoras czesc moze 7? wyszlaby im okey.
Co do Powroty do Przyszłości to muszę powiedzieć, że mimo, iż gra była, pod względem zagadek dość słaba, to sama gra mnie urzekła. Nazwijcie to nostalgią, szczenięcą miłością, ale jak tylko usłyszałem tą muzykę, usłyszałem ten głos McFly-a ( co prawda nie jest M.J. Fox, ale bardzo podobny ) to wsiąkłem. Zawsze chciałem zobaczyć następną część Powrotu…. ale nigdy nie myślałem, że zamiast oglądać to w tą kontynuację zagram. I dlatego lubię tę część.
Noo wszystko fajnie gra wciąga tylko szkoda że tak dobrze UDAJE NIELINOWOSC 😛 bo w końcu zakończenie jest tylko jedno prawda ? zmieniają sie tylko małe szczególy .. kto z kim i dlaczego w trakcie samej gry 😛 a szkoda
@ SniperV |zagadzam sie z Tobą w 100% 😛
@123pawel, ale nie było pokazanej śmierci Kena. Mi się wydaje, że on przeżył. A co do Lee to naprawdę mam nadzieję, że zobaczymy go jako zombie – to byłby szok dla Clem. 😀
Przy raczej średnim budżecie udawanie nieliniowości było raczej nieuniknione. Jednak TWD pokazało, że gry tego typu mogą odnieść olbrzymi sukces. Gdyby teraz zaczęli robić grę na podstawie jakiejś znanej marki i jej właściciel wyłoży na to odpowiednią kasę to może być tylko lepiej.|A co do planowanej gry na podstawie gry – ja bym chciał Bioshocka z akcją dziejącą się w czasach świetności Rapture. Gdyby pozbyć się elementów przeciętnego FPSa i położyć nacisk na fabułę i postacie – wyszłoby coś niesamowitego.
Jeszcze ze znanych marek – James Bond. W końcu w grze z Bondem w roli głównej moglibyśmy spijać wstrząśnięte nie mieszane martini, uwodzić piękne kobiety, albo grać w pokera (jak w Casino Royale) zamiast znów tylko strzelać i ewentualnie jeździć autami. 😀
Też się wkurzyłem. Dzisiaj mam ją zacząć ściągać ze Steama a oni tu spoilerami rzucają. Wiem, że ciężko się pohamować, ale moglibyście się postarać ludzie, bo nie wszyscy grali 🙁
Jejku… poskarżcie się mamie, że wam spoilerują grę w Internecie. Rada dla was na przyszłość: nie czytajcie żadnych wypowiedzi użytkowników nt. gry, w którą jeszcze nie graliście i miała już swoją premierę. Mniej płaczu potem.
Avek do niego pasuje xD(choć ma trochę racji, zawsze się znajdzie ktoś kto będzie spojlerował xd)
@Munchhausen|Ja rozumiem, można spoilerować, ale może przydałby się jakiś napis ostrzegający przed zdradzeniem fabuły?
Chyba The Wanking Dead. Nie rozumiem tych wszystkich spazmów na temat tej produkcji. Przecież to gra o ZOMBIE!
@Angrenbor |Gra o zombie z fabułą lepszą niż nie jeden film, dzięki dużej interaktywności martwisz się o bohaterów gry, jednych faworyzujesz, innych wręcz nienawidzisz.Sam przygodówek nie trawię, ale kilka dobrych opinii zachęciło mnie do zakupu i nie żałuję, gra trzyma w napięciu, a później daje Ci kopa w tyłek bo chciałeś żeby wszystko inaczej się potoczyło.W niektórych momentach po prostu musiałem zatrzymać grę przy wyborach, żeby przemyśleć decyzje.Jak dla mnie, gra roku (Razem z Far Cry’em 3) ! 🙂