
Dark Souls II: „Gra będzie bardziej zrozumiała”

Sporą niespodzianką weekendowej gali Video Game Awards była zapowiedź Dark Souls II — kontynuacji jednej z najtrudniejszych gier ostatnich kilku lat. W jednym z wywiadów twórcy produkcji wyjawili, że będzie ona przystępniejsza. Nie oznacza to jednak, że będzie łatwiejsza.
Główną pieczę nad Dark Souls II sprawować będzie nie twórca serii Hidetaka Miyazaki, a panowie Tomohiro Shibuya i Yui Tanimura, którzy zamierzają skierować cykl w nową stronę. Jak mówi w rozmowie z magazynem Edge Shibuya:
Prywatnie jestem osobą wolącą działać bardziej bezpośrednio niż subtelnie. Dark Souls II będzie bardziej jasne i zrozumiałe.
Jednak nie oznacza to, iż Dark Souls II będzie grą łatwą. Nie odrzuci jednak graczy, którzy do „jedynki” zniechęcili się po pierwszych godzinach.

Czytaj dalej
52 odpowiedzi do “Dark Souls II: „Gra będzie bardziej zrozumiała””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Sporą niespodzianką weekendowej gali Video Game Awards była zapowiedź Dark Souls II – kontynuacji jednej z najtrudniejszych gier ostatnich kilku lat. W jednym z wywiadów twórcy produkcji wyjawili, że będzie ona przystępniejsza. Nie oznacza to, że będzie łatwiejsza.
To jusz nie bendzie to!!!1111one Spżedali marke za pieniondze ;___________;
Tak gimbazo Dark Souls też miał być przystępniejszy i był a nadal ta sama genialna gra.
mogą [beeep]ć
W sumie mnie pasuje. 😛 Dark Souls nie informowało o bardzo wielu rzeczach, więc aby zagrać porządnie przy pierwszym podejściu, trzeba było wspomagać się Wiki.|@Joleke Sarcasm detection – failed.
@Kawalorn – o to właśnie chodzi w całej zabawie. Żeby odkrywać wszystko na własny rachunek. Gra nie podstawia ci wszystkiego na tacy – albo sam dochodzisz co do czego, albo musisz się pofatygować do Internetu i sprawdzić. 🙂 Gra stanie się dużo łatwiejsza, ponieważ nie będziemy teraz już przypadkowo na początku chodzili do Catacombs, czy New Lando Ruins, tylko gra nas poprowadzi prosto do najłatwiejszej w danym momencie lokacji. To może poważnie zagrozić klimatowi gry… Ale cóż, poczekamy, zobaczymy! 🙂 )
Jak dla mnie to fabuła i niektóre elementy mechaniki powinny być jednak trochę bardziej zrozumiałe. W wielu miejscach podpierałem się wiki, nawet teraz, będąc praktycznie pod koniec gry bije się w głowę, jak wiele rzeczy ominąłem.
Oczywiście w poprzednim poście podałem przykład z pierwszego Dark Souls, nie mam pojęcia, jakie lokacje znajdą się w sequelu. 🙂
@DoMINo1992 Nie chodzi mi o prowadzenie po etapach za rączkę ale np absolutny brak wyjaśnień co do tego jak np. crafting działa albo jakie dokładnie bonusy daje jaka statystyka a niektóre nie są wcale objaśnione (Poise). O takie rzeczy mi chodzi. Gothic np. też nie prowadzi cie tak bardzo w tym gdzie masz iść ale tam przynajmniej mechanika gry była objaśniona.
No i macie to co chcieliści gra będzie nas prowadziła od początku do końca za rączkę może nawet i mapa będzie. Tak jak napisał DoMiNo1992 jak poszliśmy przypadkowo nie tam gdzie trzeba to był ładny wpie…ol i to było świetne mysieliśmy poznać tą grę na wylot i odkryć wszystkie jej sekrety sami !!! A teraz oczywiście wszystkie trudniejze lokacje będą zamknięte i ładnie pójdziemy trzymani za rączkę do przodu co umożliwi nam łatwe i bezstresowe ukończenie gry ale ja tak nie chcę ;(
Ahh te jęczenie na grę o której tak naprawdę nic nie wiadomo. Nie ma żadnych informacji w jaki sposób zostanie nam podany DS2 ale już ludzie wiedzą że gra będzie tak prosta że będzie nas prowadzić wszędzie za rączkę. No no no więcej takich wróżbitów Maciejów. „Dark Souls II będzie bardziej jasne i zrozumiałe” gdzie tu jest napisane że będzie to wpłynie na poziom trudności gry ? To że coś jest dobrze opisane nie znaczy że gra będzie prostsza. np niektóre opisy przedmiotów były nie jasno opisane w DS.
@NieMy powiem ci więcej że będzie także wybór poziomu trudności po ostatnim cyrku na pewno tak sie stanie nie mogli tego zrobić z DS to zrobią z kolejną częścią. Za dużo gadania że gra jest trudna i dlatego tak się dzieje ale niestety wcale aż taka trudna nie jest przynajmniej dla mnie chyba nie chcielici rozwalać bosów jednym strzałem ?
Zaraz pewnie powiecie że będzie odnawiające się zdrowie, częste checkpointy, masa skryptów i prowadzenie za rączkę. Dalej, powróżcie jeszcze trochę 😛 . Prawda jest taka że o grze nie wiadomo na ten moment kompletnie nic, zwłaszcza o samej rozgrywce, więc po co naprzód narzekać. Przez „gra będzie bardziej zrozumiała” rozumiem że fabuła będzie przekazana bardziej dosłownie, więcej rzeczy z lore będzie wytłumaczonych. Mocno wątpię żeby twórcy celowali w casuali, skoro to właśnie trudność zbudowała siłę marki.
@Fenris793 Jakim cyrku? Jakoś nie kojarzę żeby ludzie masowo nie kupowali gry przez to, że jest trudna. Wręcz chyba spora część sprzedaży wzięła się z tego zachwalania poziomu trudności.
„Kasa misiu, kasa”…..od „kurzych móżdżków” także trzeba wyciągnąć pieniądze, a nie zapłacą jeśli w grze trzeba będzie używać mózgu 🙂
@Kawalorn chodziło mi o to cyrk czyli niby plotka o wyborze poziomu trudności w DS zrobił się szum i nagle „źle nas zrozumieliści” to jest tylko moje zdanie bedzie wbór pozmoimu w DS2 lub dużo łatwiejsza rozgrywka a co do sprzedaży gry właśnie dla tego poziomu zgadzam się z toba w 100% sam tak zrobiłem chciałem ten poziom sprawdzić
i się zaczęło biadoleniee… jak ktoś grał w jedynkę, wie, że bez jakiejś wiki, yt, czy innych wynalazków mało kto wiedział, gdzie iść, gdzie znajdować niektóre ogniska, jak, czym, gdzie i u kogo modyfikować uzbrojenie, gdzie znaleźć NPCów, którzy chowali się w najgłupszych miejscach itd. &092;gra nie informowała też o skutkach dołączania do przymierzy i łamania ich zasad.ITD… i moim zdaniem o to chodzi. W casualowość nie wierzę. IMO Dark Souls 2 będzie pod tym względem takie jak poprzedniczki.
@Fenris Odkryć sekrety gry sami? W dobie internetu i poradników w sekundę? To, że postanawiają uczynić grę nieco bardziej czytelną nie ujmie jej absolutnie niczego. Podpisuje się po tym co tutaj napisać RIP.
@RIP1988 – Oby, oby. Jeśli będę mógł przejść grę i odkryć wszystkie smaczki oraz zrozumieć mechanikę na wylot bez potrzeby korzystania z Wiki – to jest to zmiana na plus. Jeśli coś więcej – to niech autorzy wiedzą, że stąpają po cienkim lodzie.
Pamięta ktoś narzekania fanów Demon’s Souls kiedy From ogłosiło, że robi „bardziej przystępną multiplatformę”? :>
@RIP1988,Abyss,qndzio|wiki, poradniki i inne takie to świetna rzecz tylko ludzie głupi, którzy nie rozumieją, że korzystając z tego do przechodzenia gry ujmują sobie jakieś 50% frajdy – to w sumie to samo jakby grać na cheatach. Po to w DS jest NG+ żeby wtedy sobie zacząć korzystać z tych wszystkich tipsów jeżeli już ktoś rzeczywiście przeszedł grę na pałę i pominął połowę rzeczy, czego w sumie też nie rozumiem bo ja odkryłem wszystko samodzielnie i nie wydało mi się to jakieś zbyt skomplikowane…
Ja wierzę, że nie będzie to „zmienianie gry”, tylko poprawianie rzeczy które w oczywisty sposób da się zrobić lepiej.
Za pierwszym razem przechodziłem bez żadnego wiki, faq, itp. Całą noc próbowałem iść przez cmentarz, zaraz po tutorialu, bo myślałem że tam trzeba, hehe 🙂 Fajnie jest czasami się zgubić, nie wiedzieć gdzie i po co się idzie, a jeszcze większą frajdę daje odkrycie czegoś samemu.@Elenthar Ludzie nie są głupi, są po prostu leniwi, nie wielu osobom się chce tego wszystkiego szukać samemu, nie każdemu to sprawia frajdę.
Sporo informacji jest w samej grze, na przykład na każdym kluczu jest w opisie co otwiera, naciskając start (chyba) na ekranie postaci można przeczytać opis każdej statystyki. Mam nadzieje, że gra nie stanie się ZBYT przystępna, moim skromnym zdaniem toporność rozgrywki potęguje mroczny klimat.
@xcd2 leniwi?! To ktoś ich zmusza żeby w to grać? Xd Ja jestem ekspertem jeżeli chodzi o bycie leniwym ale to odnosi się bardziej do pracy, kiedyś nauki, nieprzyjemnych obowiązków itd czyli generalnie do rzeczy do których jestem zmuszany ale na litość Boską nie do gier, które powinny dostarczać rozrywki i jest ich taki wybór, że na prawdę nie trudno znaleźć coś dla siebie jeżeli komuś nie pasuje styl DS. Wszelkie zmiany powstają zwykle pod naciskiem producenta i w 99% przypadków nie wychodzą grom na dobre..
Sequel zapewne nie straci na trudności, ale nie wiem co twórcy mają na myśli, mówiąc, że gra będzie zrozumiała. Czy będziemy wiedzieć w jakiej kolejności przechodzić lokacje czy po prostu mechanizmy rozgrywki będą wyjaśnione od samego początku (samouczek)…|P.S. Mam nadzieję, że poprawią pracę kamery…
Ja mysle ze po prostu fabula bedzie jasniejsza
Dla mnie właśnie ta cala tajemniczość i odkrywanie samemu świata było największym plusem tej gry.
@xcd2 Problem w tym że niektórych rzeczy w ogóle nie da się znaleźć w grze. Craft z dusz bossów, przymierza, grzechy i rozgrzeszanie. Powinno to być jednak gdzieś wytłumaczone, a nie jest.
@Elenthar Kurde, masz rację. |@b3rt Mi osobiście się to podoba. Lubie jak w grze jest parę sekretów. Dopiero przy trzecim przejściu udało mi się znaleźć przymierze Sunbrosów. Dopiero później zacząłem sprawdzać co ominąłem. Przyznam się bez bicia, że bez Wiki nigdy bym nie znalazł Great Hollow 🙂
Kwestia podejścia. Mnie w DS zachwyciło to, że gra jest tak wymagająca i trudna. Dlatego nie oglądam tutoriali do walk, nie stosuje się do gotowych buildów postaci, samodzielnie dobieram i ulepszam ekwipunek itd. Jednak szlag by mnie chyba trafił jakbym miał każdą broń ulepszać do +10 żeby sprawdzić czy daną duszę można przerobić na broń. Ba, skąd w ogóle miałbym wiedzieć że potrzebuje broń +10 gdyby nie wiki. Wydaje mi się że niektóre rzeczy powinny być w jakiś sposób zaznaczone…
… może nawet nie dosłownie, „weź dzide +10 i idź tam”, ale w jakiś subtelny sposób. PS. jak można było całą noc próbować przejść przez cmentarz, ja spróbowałem raz, okazało się że się nie da i poszedłem szukać innej drogi 😛
@b3rt Ja po kilku krotnym przejściu gry nie wiem dokładnie o co chodzi z grzechami i rozgrzeszeniami 😉 .Po co twórcy chcą zmieniać to co jest doskonałe… Zamiast dodać bardziej rozbudowaną fabułę i zmienić trochę system czarów (imo w ds były zbyt słabe w stosunku do broni białych, mówie o ofensywnych oczywiście). Największym plusem dark souls było właśnie odkrywanie wszystkiego samemu. Sam odkryłem jedną z głównym dróg do queelag dopiero po 3 przejściu bo nieświadomie korzystałem ze skrótu..
Żebyście widzieli moją minę jak odkryłem po kilku krotnym przejściu odkryłem nowy typ przeciwników ! Czułem się jakbym ściągnął jakieś darmowe DLC 😀 . Mówię o tej lokacji podobnej do bagien z demons souls (nie pamiętam nazwy). Zaraz po gapling dragonie 🙂 .
Chyba jeszcze nigdy gra nie wywoływała u mnie takiej dychotomii frustracji i satysfakcji…ostatecznie jest świetna, dlaczego ? gdyż wracam do niej ochoczo, i próbuję po raz kolejny, i kolejny, i…’-) jestem już chyba na dnie samego piekła (Lost Izilith)…jak już jakimś cudem uda mi się ją ukończyć, to przy kolejnym podejściu najpierw poczytam jakieś strony tematyczne, bo mam wrażenie, że jest w tej grze dużo, dużo „więcej”…Zachęcony zapowiedzią, będę oczekiwał na część drugą.
@Elenthar Zmiany nie są wprowadzane pod naciskiem producenta, tylko zmienił się główny projektant, i jego wizja jest trochę inna. Aczkolwiek nad grą ciągle czuwa twórca poprzedników, więc wątpię żeby pokusili się na zbyt odważne zmiany. Poza tym jeszcze dwie sprawy: raz, to każdy gra tak jak mu się podoba, może nawet trainerów używać od początku, nic nikomu do tego. A dwa, dark fantasy action RPG jest akurat bardzo, bardzo mało, więc wyboru za bardzo nie ma.
„Po pierwszych godzinach” mnie ubawiło. Mnie wystarczyło 10 minut, żeby tego kijem więcej nie dotknąć. Stoję na stanowisku, że gry mają dawać relaks, a nie frustrować – od niesprawiedliwych i ciężkich wyzwań to ja mam życie 😀 .
@b3rt Rano przyszedł mój brat i powiedział mi gdzie iść. Nasłuchałem się w internecie, że gra trudna, to myślałem że dobrze idę 😀
@Nightmareeee: Jakiego skrótu? To jest jakaś inna droga niż przez Blightown? Chodzi o tą wyjściową od niej??
@Sonne Jeśli masz Master Key to możesz w New Londo Ruins otworzyć drogę do Valley of Drakes a tam jest tylne wejście do Blighttown. Wylądujesz niemal przy samym bossie i w ten sposób można ominąć dwóch poprzednich bossów.|O ile się orientuję, to jeśli zrobisz tak na samym początku, to możesz przeskoczyć spory kawałek gry.
Aa, czyli tak jak myślałem. Ja tamtędy wychodziłem ;D
@b3rt tak, tylko że gł. projektant zapewne „się” nie zmienił tylko ma życzenie producentów – ale mogę się oczywiście mylić. No nie wiem, ogólnie mnie bardzo pasowało podejście DS aby gracz odkrywał wszystko samemu, jakiś nadmiar tutoriali popsuł by moim zdaniem mroczny klimat odosobnienia etc ;p No ale nie miałbym nic przeciwko jakiemuś oddzielnemu samouczkowi do wyboru w menu albo po prostu w instrukcji gry (i wtedy by wyszło kto piraci bo taki pirat to w życiu na oczy instrukcji nie widział ;p).
@Kawalorn|Warto wziąć, jednak Master Key, bo jest tam dobra tarcza, jak na początek gry.
@Shaker Tyle ile wiem z przedmiotów do wybrania na początku opłaca się chyba tylko Master Key i jego właśnie biorę. 😛 W każdym razie to jest świetny przykład jak bardzo można czasem źle pójść w tej grze. 😉 Ja zdążyłem przeczesać całe New Londo Ruins zanim do mnie dotarło, że chyba nie tutaj mam szukać Blighttown. 😛
@Elenthar Problem w tym, że niektórych rzeczy nie da się samemu odkryć. Też podoba mi się otwarty świat (sam biegałem parę dni po Darkroot, zabiłem Sifa, Hydrę itd. a później dopiero dowiedziałem się że trzeba do Depths iść, jak Capre miałem na 2 hity 😛 ), poznawanie taktyk na bossów, budowanie postaci itd. Ale jednocześnie wiele rzeczy jest opisanych tak ogólnikowo (albo w ogóle), że bez wiki ciężko do czegokolwiek dojść.
Mi w DS podoba sie, ze trzeba sie nauczyc taktyk na roznych przeciwnikow. Jedno mnie tylko zadziwia – w koncu udaje mi sie polozyc kolejnych bossow, a Havel jak niepokonany, tak niepokonany. LOL, wyjatkowego pecha mam do niego heheh
@b3rt nie no sorry ale nie wierzę żeby ktoś nie potrafił zrobić w tej grze niezbędnego minimum wymaganego do jej przejścia. A jeżeli ktoś już naprawdę nie potrafił ogarnąć nic więcej no to tak jak już pisałem – po przejściu gry na NG+ może sobie poczytać różne tipsy… Ale po co sobie psuć grę na zaś i przechodzić z jakimiś poradnikami od samego początku? Swoją drogą te wszystkie poradniki też tworzą ludzie a nie twórcy gry więc jak widać da się odkryć wszystko samodzielnie ;p
elenthar|Tyle, że tak, jak napisał Ci b3rt, niektórzy wcale nie muszą odczuwać przyjemności z łażenia godzinami i szukania np. jakiegoś wejścia. Ja, gdy znalazłem klucz do Blighttown, po dziesięciu minutach włączyłem yt, by sprawdzić, gdzie jest wejście, bo miejsca, które przyszły mi do głowy, jednak wejściem nie były, a mnie zupełnie łażenie gdzie się da za taką pierdołą nie bawi. Dla mnie nie jest to w jakikolwiek sposób ciekawe. Sprawdziłem, gfdzie wejście i popędziłem rąbać dalej.
Czyli robić to, co mnie w grze najbardziej bawi. Szukanie czegokolwiek nie wiadomo gdzie (np. kupiec, który początkowo jest przy wejsciu do Blighttown, by później przenieść się w zupełnie idiotyczne miejsce), nie bawi mnie w najmniejszym stopniu, ani żadnej satysfakcji mi nie daje. Zrozum po prostu, że wcale ludzie nie muszą być głupi, że oglądają yt…po prostu niektóre rzeczy ich nie bawią. Ja handel, NPC, wejścia i niektóre wredne ogniska czasem sprawdzę w wiki, a walkę prowadzę na własną rękę.
No i dobra, jak ktoś kupił grę to niech sobie z nią robi co chce. Jednak moim zdaniem fenomen tej gry nie polega wyłącznie na poziomie trudności (który na marginesie wcale nie jest wysoki – ostatnia gra z wysokim poziomem trudności w jaką grałem to Prinny 1 i 2 na PSP – polecam, genialne gry) ale na oldschoolowym całokształcie, który jak za dawnych czasów nie prowadzi gracza za rączkę w zupełnie żadnym aspekcie rozgrywki. Dla jednych były to mroczne czasy a dla mnie złota era dla gier. I tyle ;p
@PostScript jesteś pewien, że to Havel? 🙂
@xcd2 – tak, na stowe. i niestety otworzylem drzwi do niego od drugiej strony, wiec nawet dzganie przez nie nie wchodzi juz w gre hehehe 😉 ale spoko, wroce do niego, jak wilczka pokonam. moze po swietach bedzie czas na granie