
Arma III: Zatrzymani developerzy piszą list, a Czesi protestują

Ivan Buchta i Martin Pezler — dwóch pracowników Bohemii Interactive zatrzymanych na greckiej wyspie Lemnos pod zarzutem szpiegostwa — za kratkami są już od 81 dni. Nie tracą jednak nadziei i wysłali list, w którym dziękują za wsparcie. Jego treść została opublikowana na stronie HelpIvanMartin, wokół której gromadzą się wszyscy walczący o ich wypuszczenie.
Jak w nim czytamy:
Drodzy przyjaciele, Chcielibyśmy Wam podziękować za bezustanne wspieranie nas w tej sprawie. Po dwóch męczących miesiącach słuchanie (no dobra, czytanie) słów wsparcia jest dla nas bardzo ważne. Dzięki temu wiemy, że o nas nie zapomniano. Jesteśmy traktowani dobrze, ale wiemy, że powinniśmy być teraz z naszymi rodzinami, a nie tutaj. Wasze wysiłki sprawiają, że łatwiej jest znieść nam całą tę sytuację: cieszymy się pocztówkami, wiadomościami od społeczności, zdjęciami i zagadkami, które są regularnie nadsyłane przez redakcję tego serwisu. Wygląda na to, że jeszcze trochę czasu minie, nim będziemy mogli wrócić do domów, a z pewnością jeszcze wiele nas czeka. Robimy co w naszej mocy, by pozostać optymistami i wykorzystać ten czas dobrze: czytamy, spacerujemy, rozmawiamy i dyskutujemy […]. Przespacerowaliśmy setki kilometrów, przeczytaliśmy tysiące stron, ale nasze myśli zawsze pozostają przy naszych rodzinach, przyjaciołach i osobach pomagającym nam w dowolny sposób. Powinniśmy też podziękować każdemu, kto podpisał petycję! 14 tysięcy podpisów to naprawdę niesamowita liczba, która daje nam nadzieję niezależnie od napotykanych trudności. Z najlepszymi pozdrowieniami z wietrznej Grecji Ivan i Martin.
Tymczasem w Pradze pod grecką ambasadą odbyła się blisko 150-osobowa demonstracja, której przewodził Daniel Vávra, jeden z twórców Mafii pracujący obecnie w Warhorse Studios. Domagano się wypuszczenia Ivana Buchty i Martina Pezlera z greckiego więzienia.
Developerów zatrzymano, gdy fotografowali tamtejsze obiekty wojskowe. Zebrane materiały miały zostać najprawdopodobniej wykorzystane w Armie III, nad którą pracuje Bohemia Interactive. Samo studio zaprzecza jednak, twierdząc, że Buchta i Pezler wybrali się na Lemnos w celach wakacyjnych. Grozi im do 20 lat więzienia.

Czytaj dalej
14 odpowiedzi do “Arma III: Zatrzymani developerzy piszą list, a Czesi protestują”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Kolejne doniesienia w sprawie podejrzanych o szpiegostwo dwóch developerów ze studia Bohemia Interactive zatrzymanych na greckiej wyspie Lemnos. Oskarżeni wysłali list, w którym dziękują graczom za wsparcie, a tymczasem inni pod ambasadą Grecji w Czechach zorganizowano protest przeciwko zatrzymaniu obu panów.
Jest coraz ciekawiej.
Oby ich uwolnili.
Grecja zawsze była porąbana, ale to już jest przesada.
@olson6897|Czemu porąbana? Jest zakaz fotografowania obiektów wojskowych i tyle. Takie prawo obowiązuje też u nas i w innych krajach. Nie ważne po co im te fotografie były. Niemniej jednak im współczuje i trzymam kciuki by ich uwolnili.|@By the way|heh Zawsze słuchając Czechów chce mi się śmiać, po za tym zawsze też mam wrażenie, że to Polacy tylko seplenią 😀
Grecy będą chcieli umorzenia długu w zamian za uwolnienie ich…
No dobra, pięknie fajnie ale gdzie ta petycja? |ktoś moze podać linka do niej? (jeśli jest to petycja wirtualna ofkors)
I bardzo dobrze. Nie chodzi mi o to że ich zamknęli tylko o to prawo. Ktoś może to wykorzystać np. do gier lub pisania książki a ktoś inny do zbadania i przestudiowania całej bazy znalezienia słabych punktów i wysadzenia w powietrze!… Wiem poniosło…
A może ta cała sprawa to jeden wielki marketing?
Grecy bardziej sobie tym zaszkodzili niż pomogli, bo pare głupich zdjęć nikomu z nie zrobiło by krzywdy, a tak to mają kilka tysięcy osób oglądających ich bazę na Google Earth
Znowu o nich? Naprawdę ktoś myśli, że można sobie od tak fotografować instalacje wojskowe i nie ponieść z tego tytułu żadnych konsekwencji? To trzeba chyba znać świat jedynie z bajek…
Współczuje tym panom. Że obydwaj wybrali się na wakacje w to samo miejsce i bez rodziny poszli fotografować obiekt wojskowy ofc w celach rekreacyjnych to nie uwierzę.|Ale jak to się mówi Dura lex, sed lex, więc karę powinni za swój wyczyn ponieść, może rozprawa sądowa powinna dociec, że nie szpiegowali i zmniejszyć wymiar kary, ale bez wątpienia, prawo złamali.
Dla mnie trochę już zaczyna to być bezsensu, powinni ich trochę potrzymać, zabrać sprzęt i wykopać do domu, dać im zakaz np. na dwa lata wstępu do Grecji i koniec. Gdyby byli szpiegami to z pewnością nikt by o nich nie napisał… Powinni dostać za swoje, ale bez przesady.
Hmmm Moim zdaniem sprawa może nie być taka prosta…A co jeśli faktycznie szpiegowali i to jeszcze dla tej ich słynnej Marynarki Wojennej!?