29.11.2012
47
Sui Generis: Masz tylko 18 godzin, by uratować przyszłość gatunku RPG [WIDEO]
![Sui Generis: Masz tylko 18 godzin, by uratować przyszłość gatunku RPG [WIDEO]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/d67e2ba8-0b2c-4682-95f9-7a20020b0272.jpeg)
Pamiętacie Sui Generis? Grę RPG, którą przedstawialiśmy wam, gdy jej twórcy zaczęli za pośrednictwem Kickstartera zbierać pieniądze na jej produkcje? Tę, która może zrewolucjonizować walkę w grach tego typu, bo każde zamachnięcie mieczem jest tu unikatową akcją, której konsekwencje oblicza się m.in. w oparciu o model fizyki? No tak, właśnie tę. Może nie powstać. Chyba, że jej pomożecie.
Do końca Kickstarterowej zbiórki środków na produkcję Sui Generis zostało jedynie 18 godzin, ale twórcom gry wciąż brakuje około 16 tysięcy funtów z 150 tysięcy potrzebnych na jej ukończenie. Jeśli nie wiecie, co zrobić z oszczęnościami, może to właśnie wy uratujecie ten projekt?
Na zachętę dwa ostatnie filmy:
Więcej o grze pisaliśmy TUTAJ.
Czytaj dalej
![Star Wars: Battlefront – DICE nie stworzy kolejnej części [PLOTKA]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/db788177-1af8-4d7b-96e2-244cdc985520.jpeg)
![Humankind: Do sieci trafiło demo udanej strategii [WIDEO]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/88fb7224-136d-4397-9f70-2e230ef4a066.jpeg)
47 odpowiedzi do “Sui Generis: Masz tylko 18 godzin, by uratować przyszłość gatunku RPG [WIDEO]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Pamiętacie Sui Generis? Grę RPG, którą przedstawialiśmy wam, gdy jej twórcy zaczęli za pośrednictwem Kickstartera zbierać pieniądze na jej produkcje? Tę, która może zrewolucjonizować walkę w grach tego typu, bo każde zamachnięcie mieczem jest tu unikatową akcją, której konsekwencje oblicza się m.in. w oparciu o model fizyki? No tak, właśnie tę. Może nie powstać. Chyba, że jej pomożecie.
Już sypnę im 16 tysięcy funtów, bo mi akurat z zakupów reszta została… A tak serio to wątpię, aby wśród użytkowników dało się tyle zebrać, na nasze to jest chyba 74 tysiące złotych, według mojego przelicznika, ale cóż jedyne co zostaje to liczyć, że z funduszami poza kikckstarterowymi wyjdzie im 150 tysięcy.
Tja, jakby się spieli to by im to 150k wystarczyło….
Aż dwa komentarze i jeszcze do tego takie głupie. Kafar- tylko, że oni nie mają tych 150k. Sycho wśród użytkowników na pewno nie ale kickstarter trafia w trochę więcej miejsc niż ten portal. Ludzie na tanie hasło odgrzewanykotlet byli wstanie rzucać po 200k na jakieś bezużyteczne domki i inne pierdoły a gdzie jest możliwość ujrzenia jakieś innowacji (w tym przypadku silnik gry) to nagle ciężko uzbierać 3/4 tego pikselowego domku. W sumie to też ukazuje jak działa demokracja ; )
Kolejny dowód na to, że gracze nie lubią nowości.
@lubro – Raczej dowód na to, że gracze nie chcą inwestować w „przyszłość erpegów”, którą twórcy reklamują głównie tym, że ma inny system walki 😛
Walka wygląda co najmniej 'zabawnie’, postacie ruszają się troche jakby były „lekko wstawione”… Od tego machania mieczem, mało co się nie przewracają. 😀 |Grafika jest ciekawa, ale nie wygląda „nowocześnie”.
Mi się najbardziej jak dotychczas podobał system walki w gothicu 1 i 2. Czemu to zmienili?|Bardzo proste.. bo gry z takim sterowaniem nie ogarnęłoby pare dzieci z podstawówki które przez to by też tej gry nie kupiło. Więc zmienili sterowanie w walce na prawy, lewy przycisk myszki i dzieci zadowolone :/
A w gothicu to nie jest lewy i prawy myszki? Wybiórcza pamięć jak widzę.
Gracze wolą zarywać godziny w Diablo niż zainwestować swoje pieniądze w coś nowego i lepszego. :/ |@RoberT|Machałeś kiedyś parokilogramowym kawałkiem żelaza jednocześnie będąc zakonserwowanym w zbroi?|Też byś poruszał się jak „lekko wstawiony” starając się dziabnąć wroga i jednocześnie sprawić by ten cię nie dziabnął. :f|@Sycho&Kafar|Jeżeli nie dotrą do tych 150 tysięcy na Kickstarterze to nie dostaną reszty, choćby to było 149999. :f
Kurde ludzie przecież to jest świetne! Nie słyszałem przedtem o tej grze i gdybym miał pieniądze to dofinansowałbym tą grę bez żadnego wahania! To jest coś naprawdę nowego i dającego MNÓSTWO frajdy! Nie rozumiem ludzi, którzy tego nie popierają. Bez urazy, bo nikogo nie mam zamiaru obrazić ale to chyba wypowiedzi samych casuali.
Nowości, innowacje? W Sui Generis? Toż to ledwo hack’n’slash, tylko że z silnikiem fizycznym. Innowacja na miarę co najwyżej flashówki z Newgrounds.
@Rankin|Zawsze można grać w Diablo gdzie walka to tylko mieszanina klikania i łykania potionków. :/ |Zresztą gra nie musi być specjalnie innowacyjna żeby być fajna. Dowodem jest Call Of Duty. Że nie fajne? No to kto ustanawia kolejne rekordy sprzedaży? D:
zawsze mogą zaprezentować tą technologię walki jakiemuś dużemu graczowi na rynku
@bielik42 ta na przykład EA ..
RoberT1991 Zabawny to jest Twój post. Przecież na starcie już mówili, że zatrudnienie grafika/grafików to ich priorytet.
RoberT1991 ..Jak byłem 2 lata temu i rok temu na pokazach rycerskich to poruszali się tak samo(a zbroje płytowe nie były tak ciężkie jak prawdziwa(prawdziwa pełna wazy coś między 20-40 kg ,miecz jednoręczny koło 1-5 kg,zaś dwuręczny od 3-7 kg),więc nie dziwota że „poruszają się jak pijani” xD
P.S. Są dwuręczne cięższe od wagi podanej przeze mnie ,ale to już zależało od kraju czy twórcy oręża 😉
@Aargh Niby, dlaczego, że cRPG to walka ma być przedstawiona schematycznie. Jeśli nie dzieje się to kosztem fabuły, świat czy bohatera jestem za używaniem dobrego silnika fizycznego. Tak zaprezentowane walki dodają klimatu i ułatwiają imersję.
Ciekawe czy w finalnej wersji postacie były by trzeźwe… Wygląda to dość zabawnie gdy postacie poruszają się podczas walki jak pijane.
Koledzy i Koleżanki gracze. To, że ciężko jest twórcom uzbierać kasę na ten projekt może wynikać także z faktu iż za pomocą kickstartera pieniądze przekazują głównie ludzie dorośli. Na prawdę doświadczeni gracze. Dlatego błyskawicznie krocie zbierają potencjalne sequele wielkich gier z przed lat. To oczywiste. Do czego zmierzam – ten „rewolucyjny system walki” to tak naprawdę nic nowego. Dawno dawno temu, gdy większość „pro-gamerów” ery konsolek jadła jeszcze bebiko (zima 1998) …
pojawił się gra Die by the sword. W założeniach Action/RPG w świecie fantasty w pełnym, na prawdę ładnym jak na swój czas trójwymiarowym świecie. Gra owa wyróżniała się pewnym unikatowym rozwiązaniem – systemem walki – VSIM. Pokrótce – każde cięcie mieczem, każdy blok, parada, sztych i cała reszta magii fechtunku była całkowicie zależna od umiejętności gracza. Wyobrażacie sobie Wiedźmina w którym to NAPRAWDĘ WY decydujecie pod jakim kątem, z jaką prędkością i po jakim łuku powędruje wasz miecz? …
Po pierwsze, to mnie nie zjedzcie za to, że napisałem co sam o tym myślę.|Po drugie, nie wmówicie mi, że postać nie zachowuje się jak „galaretka” i nie jest to zależne od zbroi oraz broni, ponieważ na samym początku pierwszego filmu ma na sobie skórzane zbroje oraz (prawdopodobnie) jednoręczny miecz.|Po trzecie, inaczej zachowuje się osoba która włada mieczem na codzień a inaczej ktoś kto trzyma go pierwszy raz, czy raz na miesiąc..
Grę w której to wasza mysz albo joystick i ruchy jakie nim wykonujecie decydują o tym jakiego skilla w walce mieczem posiadacie? Brzmi niewiarygodnie, prawda? Prawda. W praktyce okazało się, że wcale tak fajnie nie jest. W 90% starć najskuteczniejszą metodą walki była taktyka „bitwy pod remizą na sztachety”. Machało się od lewej do prawej i z góry na dół jak najgłębszymi ruchami jednocześnie starając się utrzymać choć w miarę poprawny kierunek ataku. Wyglądało to śmiesznie lub wręcz groteskowo.
Oraz punkt czwarty, Grafika. Sama w sobie nie jest specjalnie „ładna”, a lepsze byłoby gdyby dodali kamerę (wg. waszego przykładu) jak w Gothicu. Wygląda to jak Diablo III z nowym silnikiem fizycznym.
To, co miało być największym atutem ostatecznie położyło tę grę. Nie ma większego sensu inwestowanie w ten projekt, bo jak ktoś wcześniej bardzo mądrze powiedział – dla gry RPG to absolutnie do niczego nie potrzebne. Wierzcie mi, nic nie ucieszyło by mnie bardziej niż porządny Action/RPG z systemem walki bronią białą choć w połowie tak dobrym jak Severance: Blade of Darkness. Ale na pewno nie będzie to Sui Generis.
Poprawiam punkt drugi, osoba o której wspominam, to przeciwnik z buławą a nie mieczem.
jeśli poprawią animacje gra będzie udana, bo teraz wyglądają okropnie
RoberT1991 Wskazałem tylko ,że człowiek w ciężkiej zbroi z bronią zachowuje się jak po kilku kielichach(i nie mówię tu o kimś kto pierwszy raz/raz na miesiąc ,trzyma miecz i nosi zbroje xD).|Co do tego że tak samo porusza się w zwykłej zbroi z lekką bronią to się zgadzam,że jest to kicha 😉 ,więc jakby co ja nie beształem cb za twoje zdanie 🙂
@Sasquatch|Była jeszcze jedna taka gra, darmowa chyba zresztą. Tylko że postaciami się latało. Walki były nawet fajne bo troszeczkę pomachać myszką trzeba było a i atak mógł nadejść z każdej strony. Tylko problemem były właśnie taktyki „bitwy pod remizą na sztachety”. :/ Teraz zresztą na Kinetica coś takiego zrobili.|A Severance wcale nie było takie wspaniałe.|@RoberT|Nie zapominajmy że nad grą jeszcze nawet nie zaczęły się prawdziwe prace więc może jeszcze nie mają „niepijanych”animacji. :f
@aliven post na ostatniej stronie|Prawy i lewy przycisk myszki to sterowanie tylko w gothicu 3 i 4. W 1 i 2 był ctrl +wasd
Teraz jest już tylko 12 tysięcy, no kurczę mogliby dać jeszcze trochę czasu na to wpłacanie, bo brakuje 12 tys. a nie 120 tys. to na porównanie to ta kwota to nie taka przepaść. A jak nie uzbierają to co? Pójdą na piwo za te 138 tys.?
Tajemniczy – nie dostaną ani grosza 😀
@Tajemniczy|Jak nie uzbierają to kasy nie dostają. :f Kasa wróci do tych co zapłacili.
Ale ich golem czy co to tam było tłukł, haha. Takie… hmm. Bardziej to taniec przypomina niż walkę.
@Sergeyevich System w fazie produkcji i testów jak na razie to wersja alpha albo pre alpha. Co do walki bronią białą to szermierka wygląda prawie jak taniec.
LOL, ratujcie projekt, ale linka wam już nie podam.
ja na miejscu producentów wziął bym szybkom pożyczkę i z komputera kolegi bym sam sobie wpłacił 😛
Jeszcze 7 H |£146,882|pledged of £150,000 goal
jeszcze 500 ! ! !
No i mamy grę 😀
Zebrane!!!
Nieźle. Fajny edytor poziomów. Nie ma co narzekać na walkę, choć wygląda komicznie, to jak wspomniał gośc, animacje nie są dopracowane.
Bardzo fajnie to wygląda..
Ja ci powiem, nieźle wygląda. Muszę sobie to gdzieś zapisać.
1. Die by the sword to była siekanina gdzie machało się myszką. Tutaj nie ma czegoś takiego więc porównanie jest zupełnie bezsensowne, to komp wylicza jak postać uderzy.|2. Nie widzę sprzeczności między RPG, a silnikiem fizycznym. Przywiązanie starych graczy do jego braku bierze się z archaicznego postrzegania tego gatunku, w którym animacje ataku i reakcje były zawsze takie same, ale skutki to można było podejrzeć dopiero na panelu tekstowym w rogu ekranu.
Ze względu na ograniczenia sprzętowe wyglądało to tak, a nie inaczej. Silnik fizyczny w końcu ma szansę urealnić ten aspekt rozrywki, który był wyliczany randomowo na podstawie statystyk.|Poza tym: dość mam już gier, w których przywalę komuś mieczem w pysk, a gość stoi dalej w bojowej pozie niewzruszony.|Aha. Miecze długie ważą ok. 3,5kg, przy długości 180cm. Ale ciężko się takim żelastwem macha – ze względu na długość. Moment pędu ma znaczenie 😀