rek
rek

Warhammer 40,000: Dawn of War III – Porównanie wyglądu i wyniki testów wydajności [WIDEO]

Warhammer 40,000: Dawn of War III – Porównanie wyglądu i wyniki testów wydajności [WIDEO]
Oficjalna premiera dopiero za dwa dni, ale wersja finalna doczekała się już zarówno recenzji, jak i porównania wyglądu oraz testów wydajności.

O pierwszych ocenach Dawn of War III pisaliśmy w tym newsie, teraz pora na wyniki testów wydajności, a wcześniej – na porównanie wyglądu, które przygotował serwis Candyland:

Jak widać, gra na minimalnych detalach traci sporo ze swojego klimatu, ale za to zyskuje fps-y – bo w Full HD w pierwszej scenie testowej zamiast 80 robi się ich 188, a w drugiej liczba klatek wzrosła z 69 do 161. Taki wzrost (nieco ponad dwukrotny) utrzymuje się także w pozostałych fragmentach wykorzystanych w testach przez Candyland.

Dzięki temu w prosty sposób można sobie przeliczyć wyniki uzyskane przez GameGPU przy bardzo wysokim poziomie detali. Na początek wykres dla Full HD:

wd2_1920_178nl.png

A następnie dla QHD:

wd2_2560_178nl.png

Gra ma całkiem znośne wymagania co do GPU, bo do 60 fps-ów w Full HD wystarczy GeForce GTX 970 lub GTX 1060 albo Radeon RX 470. Z kolei do QHD potrzebny jest GTX 980 Ti, GTX 1070 lub – o ile ktoś takowego posiada – Fury od AMD. Oczywiście mowa o maksymalnym poziomie detali, bo przy minimalnym w Full HD 60 klatek zapewni nawet Radeon RX 460 lub dowolny GeForce serii 900 lub nowszej.

Na koniec jeszcze kwestia wpływu procesora na liczbę fps-ów:

wd2_proz_178nl.png

Do Dawn of War III wypadałoby mieć procesor Intela o przynajmniej czterech rdzeniach – lub Ryzena od AMD, który nie dość, że został wreszcie przez GameGPU zauważony, to jeszcze zajmuje w tej grze pierwsze miejsce, jeśli chodzi o minimalną liczbę klatek. Przy średniej liczbie fps-ów już tak super nie jest, ale nie da się ukryć, że to jeden z tych tutułów, w których nowe CPU AMD sprawują się bardzo dobrze.

rek

7 odpowiedzi do “Warhammer 40,000: Dawn of War III – Porównanie wyglądu i wyniki testów wydajności [WIDEO]”

  1. Gdyby nie to, że to Warhammer to bym się cieszył z kolejnego RTSa. Próbowałem wielokrotnie z grami tego świata – Dawn of War 1 i 2, Battleflet Gothic: Armada. Ale ten świat jest taki paskudny, taki sztuczny, te na siłę grube i ciężkie głosy, dziwne jednostko. To nie dla mnie.

  2. Całkowicie zrozumiałe. To też nie jest uniwersum w którym sam bym na okrągło przesiadywał, ale cała historia tego świata, frakcji, zakonów, postaci i wygląd tego wszystkiego i klimat mnie przyciąga. A próbowałeś Warhammera Fantasy Battle (albo teraz Age of Sigmar) ?

  3. Nie, ale może dam temu jeszcze jedną szansę z wymienionymi przez Ciebie tytułami.

  4. Wszystko tylko nie Age of Sigmar. Przecież to Space Marines w klimatach fantasy.

  5. Jeżeli zdecyduję się kiedyś pograć to zdecydowanie na niższych detalach. Ale tylko i wyłącznie z powodu większej przejrzystości mapy i lepiej widocznym jednostkom

  6. Company of Heroes ma lepszy tryb potyczki niż Dawn of War II za małe mapy w DOW II i za mały limit punktów co do tempa rozgrywki. Mam nadzieję że Relic w DOW III to ulepszy.

  7. @gimemoa Warhammer 40k jest celowo absurdalnie „gotycki” i grimdarkowy, nie każdemu może to się spodobać.|Warhammer Fantasy jest brudnym, mrocznym średniowieczem, przez to też jest uwielbiany w naszym kraju.|Age of Sigmar zyskał wiele negatywnych opinii przed premierą przez ludzi, którzy nie mieli z nim styczności, ponieważ jest „inny”. Świat ten razem z jednostkami jest jednak naprawdę piękny i iście epicki (sama gra bitewna jest również bardzo przystępna i obecnie zyskuje na popularności).

Dodaj komentarz