Nowe Knights of the Old Republic jednak się nie wydarzy?

Chyba ucieszyliśmy się przedwcześnie.

Raptem pięć dni temu nasz wicenaczelny donosił (powołując się na Liama Robertsona, czyli człowieka, który „wyciekł” istnienie odświeżonej trylogii Batman: Arkham czy dzielił się z nami plotkami odnośnie do mocy Nintendo Switcha), że w produkcji znajduje się nowe Knights of the Old Republic. Robertson twierdził, iż informację potwierdziły trzy różne źródła z samego BioWare’u i że produkcją miało się zajmować studio umiejscowione w Austin (odpowiedzialne za sieciowe The Old Republic). Nie mieliśmy jednak pewności, czy chodzi o reboota, czy uczciwy sequel/prequel.

Informatorzy Kotaku („ludzie zaznajomieni z tym, co dzieje się w studiu”) wskazują jednak, iż w tej akurat plotce nie było ziarna prawdy. Owszem, ponoć BioWare Austin tworzyło prototyp nowego KotOR-a, ale nie otrzymało od wydawcy zielonego światła na rozpoczęcie prac. Większość zatrudnionych w studiu osób pomaga przy produkcji zupełnie nowej marki, którą zawiaduje BioWare Edmonton i która zostanie oficjalnie ogłoszona podczas tegorocznego E3.

Do pogłosek odniósł się sam Robertson, który twierdzi, iż mógł „źle zrozumieć” niektóre informacje podczas rozmowy na Skypie i w efekcie podać niewłaściwą informację.

Pozwólcie mi sprostować, nie sądzę, by Knights of the Old Republic znajdowało się obecnie w produkcji… Myślę, że mogło wyewoluować w coś innego albo projekt mógł zakończyć się fiaskiem. Wciąż wierzę, że Austin robi coś związanego ze Star Wars, ale nie jestem tego pewien.

Electronic Arts odmówiło komentarza w tej sprawie.

Czytaj dalej

12 odpowiedzi do “Nowe Knights of the Old Republic jednak się nie wydarzy?”

Deadwing 12 kwietnia 2017 o 08:39

Odetchnąłem z ulgą, parafrazując klasyka „imię KotORa pozostanie nieskalane”.
makkoj 12 kwietnia 2017 o 08:43

@Deadwing popieram, tym bardziej że po co więcej części wystarczą te co już są, po za tym niech firma pokaże że jest uczciwa i zrobi jakąś grąz tąsamą mechaniką ale w innym świecie z nowymi postaciami, z innym tytułem, a nie tylko by chcieli taśmowo produkować te same tytułu i odcinać kupony od popularności
TheSinser 12 kwietnia 2017 o 11:06

2k17, a ten potworek jakim był Kotor nadal jest forsowany na bycie jakims uber hiper tytułem, ehh…
Skoczek271 12 kwietnia 2017 o 13:23

Może to i lepiej żeby nie zabierali się za kolejną cześć z DLC i innymi wynalazkami. Wydaje mi się że boją się troche ruszać tak wielką markę, mimo wszystko pograłbym w kolejnego Kotora „przynajmniej” tak dobrego ja 2. poprzednie 😉
Pecetowiec 12 kwietnia 2017 o 13:34

🙁
TES 12 kwietnia 2017 o 13:45

@TheSinser https:i.imgur.com/EjJopdb.jpg
DETHKARZ 12 kwietnia 2017 o 18:07

szkoda…
Gavriel6 12 kwietnia 2017 o 20:15

sigh, dokąd ta branża zmierza, że ludzie cieszą się, że nie będzie kolejnej części cyklu ? Żeby nie było, też jestem zdania, że Bioware, a w szczególności EA, powinno zostawić tę markę w świętym spokoju, bo absolutnie nie wierzę, że byli by w stanie sprostać wyzwaniu i stworzyć kolejną część, która byłaby tak dobra, jak poprzednie dwie (chociaż ja nadal wolę jedynkę od dwójki).
McGrave 13 kwietnia 2017 o 10:43

Kotaku raczej tak jak zwykle nic nie wie, ale nie trudno dojść do wniosków że szanse na KotOR-a są małe, a w plotkach jeśli będzie prawda to możliwe, że tylko w postaci ziarenka (np. że był jakiś prototyp, lub bazowy koncept można się domyślić, tak samo można się domyślać, że będą chcieli jeszcze markę Star Wars wykorzystać itd.). Nie ma sensu zwracać na to swoją uwagę – ci ludzie będą spekulować a jak przypadkiem zgadną to będą wszem ogłaszać „WIEDZIAŁEM ŻE TAK JEST” albo „WIEDZIAŁEM ŻE TAK NIE JEST”
Andriu 13 kwietnia 2017 o 11:58

A Szkoda bo KOTRy są fabularnie historią niedokończoną . Restart historii z zachorowaniem pewnych elementów oryginalnego duetu powinien powstać należał by miedzy innym zachować kanoniczne zakończenia 1 i 2. Kanoniczne elementy dla kotora to: Raven jest Facetem przechodzi na Jasna stronę mocy W dwójce kanonicznym bohaterem jest kobieta też na jasnej stronie mocy plus klik innych elementów . Osobiście widział bym ta historie rozpisaną na 6 części .
Andriu 13 kwietnia 2017 o 12:03

Mogło by to wyglądać tak ze zamiata wyboru klasy , pułci bohatera wybieralibyśmy ściereczkę , kampanie która byśmy rozgrywali była by więc kampania w 1 Kampania Revana , Mrocznego Adepata i Szturmowca czy coś takiego w dwójcie następnych częścią podobnie .
spongerbob 13 kwietnia 2017 o 16:11

W dwójce kanonicznie gra się kobietą, która później w książce została nazwana Meetra Surik.