rek
rek

Final Fantasy XV będzie łatwiejsze, końcówka doczeka się remontu [WIDEO]

Final Fantasy XV będzie łatwiejsze, końcówka doczeka się remontu [WIDEO]
Ponadto pojawi się fabularne rozszerzenie, które pozwoli nam wcielić się w Gladiousa.

Darmowa aktualizacja wyjaśni, gdzie podziewał się Gladious podczas rozbratu z drużyną. Co jednak ważniejsze, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami sporej rozbudowie ma ulec niesławny rozdział 13, czyli monotonna podróż przez ciąg podobnych do siebie korytarzy, podczas której gra skąpi nam mocy, jakimi dotychczas dysponowaliśmy. Kontrowersyjny etap zostanie nieco uproszczony (bo też gracze psioczyli na poziom trudności), a zdolności Noctisa – wzmocnione.

Darmowa łatka z korektami do rozdziału 13 pojawi się jeszcze dziś. Płatne DLC zadebiutuje jutro i ma kosztować ok. 30 zł. Podsumowujący nowinki zwiastun możecie obejrzeć poniżej.

Przypomnijmy, że choć w CDA 01/2017 Cross podszedł do nowej „Ostatniej fantazji” z pewnym entuzjazmem, nagradzając ją siódemką z plusem, końcowe fragmenty rozgrywki faktycznie napsuły mu krwi. Jak pisał:

Trzeba się przygotować na to, że ostatni akt brutalnie wepchnie butem w końcowe trzy godziny zawartość godną dwóch gier, a koszmarnie liniowa końcówka zrobi nam kompilację „The Worst Of” peesdwójkowych trendów projektowania gier. (Niekończące się identyczne korytarze! Idiotyczne elementy skradankowe! Zabawy z kluczami i durnymi zagadkami godne najgorszej podróbki Resident Evil!). 

rek

11 odpowiedzi do “Final Fantasy XV będzie łatwiejsze, końcówka doczeka się remontu [WIDEO]”

  1. Fabularne rozszerzenie pozwoli nam te

  2. No to tylko czekać na niusa pt „to już ostatnia aktualizacja” i dopiero wtedy będzie jakiś sens wracać do tej gry lub zagrać w nią po raz pierwszy.

  3. @Moooras: To samo miałem napisać.

  4. mogłoby być gorzej np: wielogodzinne lub nawet wielodniowe bezsensowne nabijanie leveli doświadczenia chociaż kto wie , ja się przekonam jeśli gra wyjdzie na pc i dopiero jak będzie dokończona

  5. Niesławny? Z tego co czytam na forach, jak i sam tak odczuwam – Chapter 13 nie wymag żadnego 'remontu’. Jego forma była właśnie idealna. Jeden z lepszych momentów w tej nudnej historii i zmieniają: Cross chyba również nie poczuł klimatu tego rozdziału, gdzie właśnie te niekończące się identyczne korytarze podkreślały bezradność i zagubienie Nocticsa, który pierwszy raz musiał poradzić sobie sam. Ehh

  6. @reece|Można to sobie tak tłumaczyć, ale to nie zmienia faktu, że ten […] Chapter był po prostu nudny i tyle. W dupie mam bezradność Noctisa jeśli mi się odechciewa grać przez to jak nudne i słabe to jest.

  7. ŻE CO??? Łatwiejsze??? Przez 120 godzin jakie spędziłem w grze, nie zginąłem ANI RAZU. A zrobiłem dosłownie wszystko łącznie z najcięższymi dungeonami w post grze. Jeden jedyny raz musiałem wycofać się z bitwy z MaxAngelsem (czy jakoś tak mu było temu mechu 😉 bo mi się skończyły curativy a on miał jeszcze połowę HP. Końcówkę wspominam miło, w ogóle mi nie przeszkadzało, fabuły w grach rzadko zasługują na jakąś głębszą refleksję… No dobra, lubię pofarmić, to może dlatego było łatwo…

  8. 7+ za Final Fantasy XV to jakaś żenada. Co za dziwny człek. Przecież FFXIII to było 9/10.|Czyżby XV jest aż tyle gorsza?

  9. Poza tym to narzekanie godne idioty, gdy jakiś element gry nie jest po myśli recenzenta. :D|Żadnego otwarcia na nowości i zmiany. Tak to może napisać zaślepiony dzieciak, a nie poważny recenzent.

  10. @mishiu To nie kwestia „Żadnego otwarcia na nowości i zmiany”, tylko tego, że te „nowości i zmiany” się nie udały.

  11. @_SetH_ – dla jednego się nie udały, a dla drugiego się udały. Twórcy gier wprowadzają różne zmiany, ale część graczy nie chce tego zaakceptować, polubić i narzeka. Dobry przykłady to Devil May Cry 2013. Świetna gra, ale z powodu pewnych zmian zdobyła wielu hejterów.

Dodaj komentarz