10.03.2017
25
Windows już niedługo przestanie być najpopularniejszy
W każdym razie w kategorii "system operacyjny używany przez urządzenia z dostępem do internetu".
Jak bowiem wynika z analiz firmy StatCounter, urządzenia z Androidem na pokładzie to obecnie już 37,4% wszystkich maszyn wykorzystywanych do łączenia się z internetem:
Oczywiście chodzi o wszystkie urządzenia, także te noszone w kieszeniach i wykorzystywane do rozmów czy pisania SMS-ów, a także tablety. Bo jeśli ograniczymy się jedynie do maszyn wykorzystywanych do grania na Steamie, Windowsy we wszystkich wersjach mają aż 95,96%, choć już drugi miesiąc z rzędu maleją udziały Dziesiątki, a wzrastają Siódemki:
Czytaj dalej
![Star Wars: Battlefront – DICE nie stworzy kolejnej części [PLOTKA]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/db788177-1af8-4d7b-96e2-244cdc985520.jpeg)
![Humankind: Do sieci trafiło demo udanej strategii [WIDEO]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/88fb7224-136d-4397-9f70-2e230ef4a066.jpeg)
25 odpowiedzi do “Windows już niedługo przestanie być najpopularniejszy”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Znów lekki clickbait, ale cóż norma, ale ku***a żesz wszędzie ten Android, aż telefonu nowego nie mogę kupić bo już nawet nokie mają Androida, zawiodłem się i zraziłem, może jest już lepiej, ale apogeum zjebania osiągnęli w 4.4 a i 5.0 nie było lepsze
Niezły clickbait, huh. Już myślałam, że nagle Linux (albo Mac) stał się mainstreamowy. xD Bo to, że android jest mega popularny jako platforma do przeglądania internetu, to żadna nowość…
Tytuł clickbait’owy ale z opisu można było się domyśleć o co chodzi więc rozgrzeszam Allora. |Ja to nie rozumiem popularności androida. Sam musiałem się przesiąść po latach z BB OS i jest to system ciężki, toporny, źle przemyślany (rozmieszczenie opcji to jakiś żart), szpiegujący i brakuje na nim domyślnie zainstalowanych dobrych narzędzi do pracy (te google to syf), których trzeba szukać w ich sklepie pośród badziewia z reklamami albo trochę kosztujących dobrych appek. Ogółem, przydałby się nowy system.
@Add3k|Rozumiem, że iOS śmierdzi, dla bogatych dzieciaków i w ogóle be? 😉 Bo jest dosłownie taki jakbyś chciał ten „nowy” system – lekki, przyjazny, świetnie przemyślany (masa najprzydatniejszych opcji to kwestia jedno-dwa kliknięcia), najlepiej zabezpieczony system w ogóle (po desktopowych Linuxach chyba). Domyślnie zainstalowanych apek np. do dokumentów, PDF, itp. też brak, ale zaś te co są, na pewno spełniają rolę dobrze.
@keksxd|Polecam iPhone. 😉 Raz a dobrze. 5S używałem 2 lata (kupiony jako używka), teraz 7-ki mam w planach używać jeszcze przez 2-3 lata.
chociaż tyle dobrze że póki co nad rynkiem mobilnym malutki-mięciutki nie ma władzy absolutnej, a tytuł to faktycznie bezczelny klikowabik
@k4cz0r nie ios śmierdzi bo nie ma klawiatury fizycznej, na androidzie chodziaż BB priv jest (choć fizyczna taka sobie). U mnie w rodzinie wszyscy iphone mają, sam też przez 2 tygodnie korzystałem ( chyba iphone 6) jak mój telefon był w naprawie i ogółem uważam, że do codziennego użytku i pracy jest to system lepszy niż android. Co do bezpieczeństwa, to już tak dobrze nie jest. BB 7 i 10 OS są raczej na pewno bezpieczniejsze.
Nie trzeba być jasnowidzem żeby dostrzec błędy Microsoft’u najpierw wpadka Win 8 później jeszcze większa z Win 10 a teraz wojna z Win 7, tylko czekać kiedy Steam wyskoczy z własnym system operacyjnym, żeby nie było monopol nigdy nie było dobry w branży komputerowej.
@Dantes|Mowa o SteamOS?
@k4cz0r|tyle że steamos jest tak na prawdę linuxem, gry nie działają lepiej niż na innych dystrybucjach linuxa i właściwie to nie wiem dlaczego ktoś miałby chcieć tego wynalazku używać.
@Dantes jeszcze wcześniejsze wpadki malutkiego-mięciutkiego: Windows Vista oraz Milenium
A jakie wpadki miał Windows 10? Mam wersję Pro 64bit od premiery i nigdy z nim nie musiałem walczyć.
tak jak mówi @Pointer669 od bety system niezawodny.|Sam odnajduje sterowniki, w starszych jednostkach czasem trzeba podłubać ale zazwyczaj roboty kilka min,jego kompatybilność w stosunku do urządzeń istniejących na rynku to jest kamień milowy wśród innych systemów,hejtujecie a zapewne piszecie teraz ze swojego Łindołsika.W10 to najlepszy system jaki powstał od Microsoftu,do tego macie opcje ściągniecia sobie nośnika,gdyby wam zginął od producenta bądź cuś,prokliencki itd.Praca z nim to przyjemność od Bety
W moim wypadku to żałowałem że zainstalowałem darmowy upgrade z Win7 do 10. Po instalacji było wszystko dobrze, ale po trzech dniach wszystko szło do diabła. I po pewnym czasie miałem BSDO. Wkurzyłem się i przeinstalowałem z powrotem na 7.
Znaczy BSOD.
@Maciejka01 jakbyś zrobił czystą instalację to nie miałbyś żadnych problemów
Ja uzywam 10 od paru dni i jestem zadolowny nie ma zadnych bledow a komputer pieknei smiga
@JANEKzPAKOWNI windows10 ma problemy, to że ty ich nie doświadczyłeś nic nie zmienia. Logika w stylu „nie byłem w Australii, to znaczy że nie istnieje”. Nie jest to oczywiście tak okropny system jak niektórzy próbują przedstawić, ale pewne rozwiązania jakie zastosowali w nim powoduje że gdyby nie słaba kompatybilność z grami już dawno przesiadłbym się na linuxa. W laptopie do pracy już to zrobiłem i trzeba powiedzieć, że jestem zadowolony bo wiem że mnie system nie zaskoczy.
Aktualizacja rocznicowa w Windowsie 10 spierniczyła mi sterowniki do Soundblastera od Creative, przez co musiałem powyłączać wszystkie efekty, żeby w ogóle mieć dźwięk. Ponad to system postanowił, że połowa portów USB będzie zawsze wyłączona ponieważ „mają awarię” po czym gdy się je zrestartuje w menadżerze urządzeń, to już wszystko jest w porządku. Instalacja nowych sterowników do czegokolwiek to marzenie, bo „występuje błąd”. O innych problemach, które pojawiały się same z siebie nie ma co wspominać.
A no i to cudowne przywrócenie ustawień fabrycznych wszędzie, gdzie to tylko było możliwe. Rzeczywiście niezawodny system 🙂
@Zembu Problem w tym że jak zrobiłem to i tak się problemy powtarzały.
Windows 10 nie jest taki zły ale rzeczywiście ma wiele błędów. Aktualizacje włączające sie poza terminem, usługi systemowe które czasami wykorzystują 100% dysku, rzadkie problemy ze sterownikami itd.
Każdy kto zrobił darmowy update do Windowsa 10 (lub każdą „dużą” aktualizację, jak Anniversary Update), a potem NIE przeprowadził reinstalacij od ZERA i narzekający na „błędy w W10”, powininen zamilknąć na wieki. Po tak dużych aktualizacjach systemu wręcz trzeba zrobić reinstalację od zera – to tak jakby wymienić w komputerze płytę główną i nie zrobić reinstalacji systemu.
eee tam najlepiej jakby do dziś był win95 tylko ms by wydawał małe poprawki (obsługa większ Ramu itd) a duża część w rękach producentów sprzętu a dokładniej tych co sterowniki piszą by sprzęt współgrał ze sobą – mówię poważnie. Obrońców interesów korporacji od razu pozdrawiam serdecznym środkowym, a fachowcy – dawajcie z tym jadem
@Aargh: no siemka, też tęskniłem i domyślałem się że ty będziesz tymi nożyczkami co się odezwą bo prawie zawsze tak jest