
Nier: Automata – Wersja na PC opóźniona, mocna i „nieocenzurowana” reklama telewizyjna [WIDEO]
![Nier: Automata – Wersja na PC opóźniona, mocna i „nieocenzurowana” reklama telewizyjna [WIDEO]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/679a9efd-3fed-430a-95c6-09d79416e37f.jpeg)
Przez jakiś czas wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały, że zapowiadający się doskonale Nier: Automata trafi na pecety jednocześnie z wersją peesczwórkową (w Europie – 10 marca). Najwyraźniej jednak Square Enix zrezygnowało z tych planów, i to z całkiem niespodziewanego powodu – jak twierdzi producent gry Yosuke Saito, chodzi o „złamanie popularnych zabezpieczeń w niedawnej dużej japońskiej grze”. Brak tu konkretu, ale trudno znaleźć inny przykład podobnej afery niż ta z Denuvo w Resident Evil VII. Zabezpieczenia produkcji Capcomu były sprawne przez zaledwie pięć dni – wygląda na to, że ten niezbyt imponujący wynik odstraszył innych japońskich developerów. Square Enix szuka teraz „alternatywnego rozwiązania”, które zapobiegnie pecetowemu piractwu, i wygląda na to, że tylko jego znalezienie powstrzymuje grę przed rychłą premierą.
Z innej beczki – oto dwie wersje reklamy telewizyjnej, która pokazywana jest teraz w japońskiej telewizji. Pierwszą zobaczyć można na antenie tamtejszych stacji telewizyjnych:
Tej drugiej nie. Kiedy ją obejrzycie, zrozumiecie dlaczego:
Można się zastanawiać, kto liczył na wpuszczenie tej końcówki na antenę, ale z drugiej strony – taki The End of Evangelion miał równie interesujący spot telewizyjny.

Czytaj dalej
28 odpowiedzi do “Nier: Automata – Wersja na PC opóźniona, mocna i „nieocenzurowana” reklama telewizyjna [WIDEO]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
No, po prostu skandal na skalę globalną 😉
I to ma byc cos mocnego\ostrego\ciezkiego? Gdzie oni sie chowaja w Niebie?
Meh, ta hipokryzja (tutaj: japońska) zaczyna mnie już nudzić. Kraj, w którym można spokojnie i LEGALNIE dostać programy, gry i mangi z narysowanymi postaciami, które wyglądają na 10-13 lat (w niektórych przypadkach jest to nawet jasno powiedziany), które w brutalny sposób mordują siebie nawzajem, lub też uczestniczą w otwartych stosunkach seksualnych, wzdryga się na myśl o puszczeniu spotu, gdzie jakiś dzieciak szlachtuje kataną inną postać, z krwią i w ogóle, przez jakieś 4 sekundy. Iluzja musi trwać.
Japonia pod tym względem jest dziwna…jaranie się 13 letnimi dziewczynkami jest spoko, i nie ma w tym nic dziwnego…ale jak już jest trochę krwi, to już wielki problem ;D
Ja mam dobry pomysł dla Square-Enix, jak zniechęcić piratów. Proponuję wydać grę w rozsądnej cenie.
@Poganin|I tak się znajdą pajace co powiedzą „Po co mam płacić za grę jak mogę ją mieć za darmo?”.
Ktoś w tych czasach jeszcze „piraci”?
Ktoś w tych czasach kupuje jeszcze gry w dniu premiery, bez sprawdzenia czy działają?
@Poganin, polać temu człowiekowi!|Wybredna społeczność pecetowa pokazuje, że im bardziej chcesz się zabezpieczyć przed piractwem, tym bardziej będą chcieli złamać twoje postanowienie. Dobry marketing, rozsądna cena, wydawanie kompletnej gry bez uciążliwych i nic nie wartych DLC, a tytuł będzie bronił się sam.|Z ochotą płacę wydawcy (i twórcy), który gra ze mną w otwarte karty.|W innym wypadku są wyprzedaże.
@Gavriel6 – nas może wiek (czy wygląd) bohaterek mang czy anime, nawet tych dla dorosłych, szokowac, ale pamiętaj, że u nich można legalnie sypiać z osobami, któe ukońćzyły 13 lat (no, prawie, są tam dodatkowe obostrzenia, ale seks z 13 latką w ramach „szczerego związku”, co zwykle oznacza akceptację przez rodziców, jest dozwolony).
Ludzie piracili i piracić będą. Wzrost cen gier pc na równi z konsolowymi temu nie pomaga. A jedyna grupa jakiej szkodzi Denuvo to uczciwi gracze. Jak widać zabezpieczenia są łamane całkiem skutecznie, pirat poczeka sobie tydzień (zresztą w dobie gier która nie działają dobrze do patcha nr 4 co za różnica) i będą mieli grę ze wszystkimi (wyciętymi z gry) pre-order DLC (dla wersji uber drogiej), a uczciwi gracze program który sprawia, iż produkt chodzi słabiej gdyby ów oprogramowania był pozbawiony.
@Rickerto|Ale „wybredność” PC’towców (którą bym nazwał osobiście żydzeniem/biedą) przekłada się też na brak chęci ze strony wydawców na wypuszczanie gier na PC albo dokładanie kasy na dobre porty. Przez to na PC albo sporo dobrych gier nie ląduje, albo PC dostaje syfne porty które są praktycznie niegrywalne.
@Kopah – pecetowcy nie są „Wybredni” kiepskie porty biorą się z tego, iż po co inwestować kasę w port (na konsole grę robisz na „konkretne parametry”) – skoro kasę wrzucimy w „ekstra marketing” może więcej się sprzeda. (pamiętasz historie nowego TR?). Albo wygramy grę po roku (w tej samej cenie) i zagrozimy, że jak się nie sprzeda dobrze nie robimy kolejnego portu (gta V)
Premiera PS4: 7 marca. Premiera PC: 10 marca. Źródło: http://www.youtube.com/watch?v=e41x8VPQVMw
@Zbignieff|7 marca to data premiery wersji PS4 w USA, 10 marca u nas. PC’towa premiera nie jest ustalona.|@Pancerny|Coś w tym marketingu jest. Ciągle podziwiam ilość sprzedanych kopii GTA 5 na PC, bo to był prawdziwy sukces jak na standardy PC’towe.
Jak ja nienawidzę japońskich gier
@Dakar|To po cholerę włazisz w newsa o japońskiej grze?
@Kopah: podałem źródło. Przewiń do 2:00. Oczywiście może to być trailer nieaktualny, który Gematsu dostało od SE jakiś czas temu, a wersja PC faktycznie zostanie przesunięta. Niemniej stoi czarno na szarym: „PS4: 3.07.17, Steam: 3.10.17”.
Trailer Evangeliona koszmarny, a tego Niera to ocenzurowali chyba, żeby spoilerów nie podsuwać xD
Już dawno wymyślono najlepszy „DRM” w historii, znacznie skuteczniejszy niż Denuvo. Nazywa się „always online” i korzysta z tego m.in. Diablo 3 czy For Honor. Z drugiej strony jest to kiepskie rozwiązanie dla gier, w których nie zaplanowano trybów sieciowych.
Przecież NieR ma podobno jakieś tam funkcje sieciowe.
Wam też filmiki nie działają? Ogólnie jakieś błędy na YT mam..
Ciekaw jestem, co myślały sobie osoby nieznające Evangeliona po zobaczeniu tego spotu. Przecież to wygląda jak efekt ostrych prochów :v
Nie lubię japońskich gier 🙂 Ale Nier ograłem na iksboksie i bardzo dobrze ten tytuł wspominam.
oi, Cross, a Evangeliona to Ty w ogóle szanujesz?
Nier to taki Planescape konsol. Gra świetna i jedyna w swoim rodzaju. Fabuła, postacie, pokręcony świat. Graficznie i gameplayowo było średnio, ale co z tego skoro gra nadrabiała to ważniejszymi elementami. To samo zresztą było przy Deadly Premonition: technicznie koszmar, fabularnie i klimatycznie – majstersztyk.
„Ale „wybredność” PC’towców (którą bym nazwał osobiście żydzeniem/biedą)”|Ja bym to nazwał zdrowym rozsądkiem i przedsiębiorczością. Co to za polska skaza, że to, co gdzie indziej uznano by za życiową zaradność i postrzegano jako cechę pozytywną, polacy (polaczki?) będą uznawać za cebulę.
Jak dostaniemy demo to może nawet kupię za pełną cenę. Jestem tylko ciekawy jakie zabezpieczenie wprowadzą.