rek
rek

Street Fighter V: Kim jest Kolin? [WIDEO]

Street Fighter V: Kim jest Kolin? [WIDEO]
Też pytanie! Radziecką iluminatką! Ale dajmy opowiedzieć o niej (i zaprezentować ją w akcji) samym twórcom. 

Jak sygnalizowaliśmy, niegrywalna postać ze Street Fightera III: New Generation pojawi się w DLC do piątego Ulicznego wojownika już 28 lutego. Kolin zrobi użytek ze swych lodowych mocy i efektownych kontrataków, na których skupia się prezentujący wachlarz jej możliwości zwiastun.

Mimo niesatysfakcjonujących (przynajmniej początkowo) wyników sprzedaży Street Fighter V wciąż znajduje się pod kroplówką DLC. Od premiery do zabawy dołączyła już chociażby Ibuki, na macie zameldował się także Akuma.

Sam tytuł zebrał umiarkowanie pozytywne recenzje. Z entuzjazmem przyjął go Cross, który w CDA 04/2016 nagrodził grę ósemką z plusem, chwaląc przystępność rozgrywki.

To gra, która po premierze dodatkowych trybów treningowych (marzec) i trybu kampanii w stylu Mortal Kombat (czerwiec) będzie niesamowicie przyjazna nowicjuszom. To gra, która ma tak świetny model rozwoju (nie pojawi się żadna reedycja w stylu Super/Hiper/Ultra, wszystkie postacie i większość DLC będzie można kupić za walutę zdobywaną po walkach), że zasługuje na sukces. To gra, która zastępuje na salonach kultową część o przesadnie skomplikowanej mechanice – a zatem gra, która ma teraz szansę przyciągnąć teraz zupełnie nowy tłum graczy. 

rek

6 odpowiedzi do “Street Fighter V: Kim jest Kolin? [WIDEO]”

  1. Też pytanie! Rosyjs

  2. „Od premiery do zabawy dołączyła już Ibuki, na macie zameldował się także Akuma.”|To jakiś skrót myślowy którego nie rozumiem? Do SFV dołączyło już w sumie 7 postaci.

  3. Nie robiliśmy newsów o każdym DLC, stąd nie mogłem odesłać do prezentacji każdej z nowych postaci. Może dodam do treści newsa „chociażby”, co powinno ukrócić podobne wątpliwości.

  4. Hadouken

  5. RESSURECTION

  6. Winą niskiej sprzedaży SF V jest ciągłe wydawanie dlc i wypuszczenie na rynek nie skończonej gry, wystarczy popatrzeć na oceny graczy nie tego oczekiwali co dostali.

Dodaj komentarz