
„Warcraft: Początek” – Co z sequelem?

Recenzenci wydali na obraz Duncana Jonesa („Moon”) wyrok. I to niemal jednogłośnie. Wcale nie przeszkodziło mu to jednak w zdobyciu tytułu „najbardziej dochodowej ekranizacji gry w historii” (głównie przez wzgląd na rynki azjatyckie, Jackie Chan twierdził nawet, że Amerykanów „przeraża” sukces obrazu. Niezastąpiony Cross konstatował natomiast: „Głowa do góry. Nie musisz nakręcić dobrego filmu, żeby zachwycić miliony„).
Gdy piszę te słowa, film ma na koncie 433,7 mln dolarów (przy budżecie 160 mln). Całkiem niezły wynik. A choć początkowo Jones buńczucznie twierdził, że „Początek” to jedynie pierwsza część trylogii, o potencjalnym sequelu było dotychczas cicho. Jeden z fanów zagadnął o to reżysera na Twitterze, a ten… cóż, odparł, iż wciąż czeka na decyzję wytwórni.

W międzyczasie Duncan Jones zajmuje się reżyserią „Mute” (jest też współautorem scenariusza), określanego jako „Casablanca w wersji science fiction” oraz „duchowy następca Moona”. Gwiazdami produkowanego przez Netflix obrazu będą Alexander Skarsgård (Tarzan w „Legendzie Tarzana”), Paul Rudd (rola tytułowa w „Ant-Manie”) oraz Justin Theroux (Adam Kesher w „Mulholland Drive”). Efekty ich prac powinniśmy poznać jeszcze w tym roku.

Czytaj dalej
16 odpowiedzi do “„Warcraft: Początek” – Co z sequelem?”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Reżyser sam nie wie.
Gib. Od drugiej wojny wszystko się zaczęło robić coraz ciekawsze. Pierwsza to tylko wstępniak 😀
W sumie drugi obraz miałby szansę być całkiem porządną produkcją jakby wyeliminował wszystkie problemy z jedynki, a wierzę że taki utalentowany reżyser jak Duncan to potrafi.
Film obejrzałem bo „musiałem”. Obiecałem komuś, że dotrzymam towarzystwa…i muszę przyznać że tragedii nie było, ale drugi raz zaciągnąć się na salę kinową nie dam. Nie jestem fanem blizzardowego lore i nie rozumiem jego fenomenu. Imo film dla fanów i dla kasy.
Może i film nie był jakimś fenomenem leczo oglądało się go przyjemnie ,a jak jesteś do tego fanem uniwersum Blizzarda to mogłeś spokojnie z jedno oczko dodać do oceny ;P
Nie wiem skąd te narzekania film był dość wciągający.
Bardzo dobry film, polecam serdecznie, Revanchist.
hm , jeżeli był Warcraft początek , to będzie środek i zakończenie , idealna trylogia
@Tricky – za dużo materiału na trylogię. Z WC2+BtDP da się spokojnie zrobić 2 filmy a z WC3+FT to chyba z 5 nawet
Powiem tak – głupie zmiany spieprzyły nieco początek dwójki. Sojusz powstał pod wpływem zniszczeń w Azeroth, dzięki Lotharowi. Doomhammer nie był podrzędnym zdrajcą. Dość kłopotliwe byłoby pójście w dwójkę bez kolejnych zmian, które mogą dać jeszcze bardziej pokraczną historię. No i nie oszukujmy się, apetyty były większe niż na „całkiem niezły” wynik.
Oczekiwanie na decyzję wytwórni? Lol, najpierw nadali podtytuł Początek, a teraz jeszcze się zastanawiają czy ma powstać kontynuacja? Tym bardziej, że film przynosi zyski? Co za bzdura XD
@arisa321 Oficjalny tytuł to Warcrat. „Początek” dodali u nas w Polsce 🙂
@gumisiwo nie tylko w Polsce, praktycznie w całej europie miał miał dopisek oznaczający po polsku „Początek”. W tym także w UK, gdzie Legendary ma oficjalny oddział.
Marka Warcraft od lat przynosi coraz mniej zysku jest coraz mniej popularna a przyczyną jest zachłanność na zysk koncernu Blizzard Activision raczej małe szanse że powstanie kontynuacja filmu.
Odkrywcze. Trudno by 12 letnia gra przynosiła takie same zyski jak w szczycie formy. Warto zauważyć, ze mimo spadku popularności – ostatni dodatek znowu odmienił tendencje i jest oceniany jako bardzo dobry – MMO przyniosło i przynosi wielokrotnie większe zyski niż RTS tej samej marki. I koejna odkrywcza rzecz – korporacja nastawiona na zyski. News dnia – Blizzard okazał się nie być instytucja charytatywna!
Ciekawe kiedy będzie sequel.