
Shadow of Mordor 2 zostanie wkrótce zapowiedziane? [UPDATE: Więcej szczegółów!]
![Shadow of Mordor 2 zostanie wkrótce zapowiedziane? [UPDATE: Więcej szczegółów!]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/0d2d9113-ad25-411f-9492-2850f2168212.jpeg)
[UPDATE] Wygląda na to, że pewien norweski tester dwa miesiące temu wypaplał sporo na temat gry – tylko wtedy nikt go nie słuchał. Na subreddicie Shadow of Mordor możemy przeczytać ciekawy komentarz (który dostał całe trzy punkty!). Albo odgadł nazwę, co wydaje się mało prawdopodobne, albo wszystko, co tu przeczytacie, traktować można jako kolejny wyciek:
Nie chcę mówić zbyt wiele, ale testowałem tę grę tydzień temu i to właściwie mniej więcej ta sama gra. Tylko nowa historia i nowe miejsce. Zaczyna się od ataku na Gondor, a potem taka tam pajęcza pani zabiera nam widmo i targuje się z Talionem, żeby w zamian oddał jej pierścień. Nie pamiętam zbyt wiele, co dzieje się potem, ale jeśli dobrze pamiętam, to w końcu zawieramy z nią sojusz, ale tylko po to, żeby odzyskać pierścień. Z tego, co widziałem, jest tylko trzech nowych przeciwników. Jeden to gigantyczny troll. Unikasz jego ataków kwadratem lub trójkątem – ale szybko zrobiło się to zbyt wtórne. Jest też fragment, gdzie trzeba pokonać takie trolle z katapultami na grzbietach, ale było łatwe. Nawet na wysokim poziomie trudności. Starłem się z paroma kapitanami i innymi takimi – w ogóle ich nie zmienili. Wiele cutscenek i głosów nie było jeszcze gotowych i całość była bardzo zabugowana, więc jestem pewien, że gra jest na ekstremalnie wczesnym etapie produkcji, więc mogą trochę zmienić walkę przed premierą. Oby. Ale szczerze mówiąc, oprócz nowego miejsca i paru nowych wrogów [gra] jest mniej więcej taka sama. Jakby nawet nie wiedzieli, co sprawiło, że pierwsza część była świetna. System Nemesis. Chciałbym, żeby uczynili ich ciekawszymi i trudniejszymi. A nie tylko „hej, patrz, teraz przeciwnicy zadają więcej obrażeń, ale nadal walczą tak samo jak na easy… może trochę bardziej agresywnie, ale nie mądrzej”. EDIT: Ach, tak, jeszcze więcej nudnych fragmentów Podążaj Za Gollumem. EDIT: Nazwa kodowa Kraken. Właściwa nazwa: Middle Earth: Shadow of War
W poprzednim odcinku:
Jak donosi na swoim Patreonie Liam Robertson (branżowy insajder, któremu można ufać), duet Monolith & Warner Bros. szykuje sequel Shadow of Mo… o przepraszam, Śródziemia: Cienia Mordoru™. Ma się zwać Middle-Earth: Shadow of War, jest w produkcji już od trzech lat i – jeśli wierzyć wielu źródłom, do jakich dotarł Robertson – powinien zadebiutować jeszcze w 2017. Początkowo wujaszek Warner chciał ujawnić jego istnienie w listopadzie, ale (z niejasnych przyczyn) zdecydowano się odłożyć uruchomienie maszyny marketingowej o kilka miesięcy. Osoba zbliżona do wydawcy twierdzi, że nie jest to odosobniony przypadek i że jego mocodawca planuje skrócić cykl promocji swoich gier.
Obecnie wiadomo jedynie, że projekt jest znacznie ambitniejszy od poprzednika i że developerzy wprowadzą do rozgrywki znaczące poprawki. Premiery powinniśmy oczekiwać pod koniec trzeciego kwartału lub na początku kwartału czwartego. W planach są wersje na XBO i PS4, wciąż waży się los portów na Switcha i pecety.
Jeśli ufać Robertsonowi (a raczej ufać), pierwsze szczegóły na temat nowego SoM powinniśmy poznać w marcu, wraz z oficjalną zapowiedzią.

Czytaj dalej
14 odpowiedzi do “Shadow of Mordor 2 zostanie wkrótce zapowiedziane? [UPDATE: Więcej szczegółów!]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
W dodatku niewykluczone, że zagramy jeszcze w tym roku.
wiem, że to taki malutki news od malutkiego studia zwanego Codemasters, ale Dirt 4 zostało zapowiedziane. Myślałem, że wiecie.
Czekam, oby wersja na PC była równie dobra co przy okazji jedynki. 🙂
Warner chyba nie wie, że zmienił się rynek i porty to powinny być ale z PC na konsole…
Poza animacjami i systemem nemezis, to nic w tej grze nie jest solidne. Po skończeniu głównego wątku miałem 10 godzin wbite na steamie, i tak już zostanie. Jeżeli nie zrobią skoku jakościowego na przynajmniej miarę AC I -> AC II to nawet nie ruszam.
Jedyna gra na PS4 która mnie wciągnęła, walka z hordami orków, fajny system umiejętności i dobry klimat.
Jedyne co w jedynce jest naprawdę świetne , to system nemesis (ale z błędami) Reszta jest w miarę fajna przez ile? może z 5 godzin. Potem to nuda nuda i nuda.
Jak dla mnie pierwsza część była świetna na tyle, że skończyłem ją dwa razy w tym raz na 100% z wszystkimi aczikami ^^ Pozostaje czekać
@lech8|Skok jakościowy na miarę AC1 do AC2? AC1 przeszedłem kilka razy, a w dwójkę próbowałem grać kilka razy. Dziękuję za taki skok jakościowy. 😀 Co do SoM – jedyna gra jaką znam, która na dysku zajmuje ponad 100GB. 🙂
@SerwusX Serio SoM zajmuje na dysku 100GB?! To jest chore, to 10% mojego dysku…|A co do tematu, to w sumie fajnie, aczkolwiek w jedynkę nie miałem okazji grać, choć może kiedyś sięgnę po ten tytuł(ale jest wieeeele po które chcę sięgnąć ;P) 🙂
No i fajnie. Razem z Maxem jedna z fajniejszych gierek ostatnimi czasy – powtarzalna, owszem, ale zrobiona z jajem…
Mi się marzy lord of the rings battle for middle earth 3
SoM na PC zajmuje niecałe 54 GB ze wszystkimi DLC i teksturami w najwyższej rozdzielczości. Przeszedłem grę raz, zrobiłem wszystko, co się dało. Potem jeszcze kilka podejść robiłem, ale nie dałem rady. Męczył mnie wspomniany przez Yakito grind i ciągła powtarzalność misji pobocznych. Sam system nemesis, choć świetny, nie uciągnie tej gry, żeby pozostała interesująca.
Gry Monolith zazwyczaj biorę w ciemno, nie bez powodu. Pierwszy Cień Mordoru był super, choć nie da się ukryć, że brakowało silniejszego nacisku na fabułę. Nie grałem w żadną część Batmanów, czy AC, więc oczywiste podobieństwa w systemie walki nie mogły mi przeszkadzać i bawiłem się świetnie robiąc kocioł w samym środku orkowego obozowiska, czy polując na przywódców. Jedyne, co naprawdę mocno mnie zabolało to wyjątkowo kiepska, niesatysfakcjonująca końcówka. Jest pole do ulepszeń.