rek
rek
28.12.2016
Często komentowane 45 Komentarze

„Łotr 1” z gigantycznymi wpływami

„Łotr 1” z gigantycznymi wpływami
Tymczasem twórcy tłumaczą się z doklejenia do filmu postaci Tarkina.

Niezłe recenzje „Rogue One” (o przepraszam, „Łotra 1. Gwiezdnych wojen – historii„) poszły w parze z wysoką frekwencją. W świąteczny weekend (23-25.12) film zarobił 64,4 mln dolarów w  USA i 47,1 mln dolarów na innych rynkach. Niecałe dwa tygodnie po debiucie obraz Garetha Edwardsa ma na koncie 523,8 mln dolarów. To dobra wiadomość dla Disneya, który pobił w tym roku rekord wpływów (poprzednio należący do Universal), notując przychód na poziomie 7 miliardów dolarów.

Co się zaś tyczy Tarkina…

Uwaga, poniżej czyhają drobne spoilery.

Choć film, jako się rzekło, spotkał się z uznaniem recenzentów, jeden jego element szczególnie podzielił publiczność. Mowa o doklejonej komputerowo postaci Tarkina (w oryginalnej trylogii granego przez Petera Cushinga, zmarłego w 1994) oraz obecność na ekranie młodej księżniczki Lei. Jak tłumaczy na łamach New York Timesa Kiri Hart, jeden z producentów obrazu:

Jeśli nie byłoby go w filmie, musielibyśmy wytłumaczyć, dlaczego nie ma go w filmie.

W zarządcę Gwiazdy Śmierci wcielił się aktor Guy Henry, który mówi z podobną manierą i dysponuje podobną posturą co Cushing. Wykorzystano jednak – za zgodą spadkobierców aktora – wizerunek oryginalnego Tarkina. Powrót zza grobu podzielił widzów ze względu na wątpliwości etyczne, jak i pewną nienaturalność mimiki.

Przedstawiciele Industrial Light & Magic (wewnętrzne studio Lucasfilm odpowiedzialne za efekty specjalne) dopowiadają, że alternatywą było wykorzystanie hologramu Tarkina lub przydzielenie dialogu innej postaci. Jak jednak dowodzą:

Ta postać jest bardzo istotna dla opowiedzenia tego typu historii.

Nie twierdzą zarazem, żeby takie „przywracanie do życia” stanie się powszechną praktyką. Głównie przez wzgląd na „ekstremalną pracochłonność i wysokie koszty”.

Disneyowi gratulujemy, a widzów, którzy mają już na koncie „Łotra 1” podpytujemy – na ile drażniła/cieszyła was obecność Tarkina/Lei w wersjach komputerowych?

rek

45 odpowiedzi do “„Łotr 1” z gigantycznymi wpływami”

  1. Tymczasem twórcy tłumaczą się z użycia w filmie postaci CGI.

  2. Chcę filmu o młodym hanie solo z doklejonym młodym Harrisonem Fordem

  3. Oglądałem ostatni film dokumentalny w którym twórcy mechanicznych postaci filmowych wspominają złote lata 80. Byli wtedy gwiazdami, reżyserzy zabiegali o pracę z nimi. Aż powstał Jurasic Park i bajka się skończyła. Martin Scorsese kręci nowy film z DeNiro. DeNiro będzie odmłodzony o kilkadziesiąt lat. Bez charakteryzacji, green screenu. Jego postać zostanie po prostu odmłodzona poprzez obróbkę materiału zdjęciowego. Hologramy aktorów już pukają do naszych drzwi 😉

  4. Postacie Lei i Tarkina w odmłodzonej wersji podobały mi się i wywołały pewne zaskoczenie, a lubię być zaskakiwany przez kinematografię. To co mi się nie podobało to natomiast cały film. Po obejrzeniu trailera i przeczytaniu zarysu fabuły byłem przekonany, że będzie to amerykańska sieczka, której nie mam ochoty widzieć. Później przeczytałem mnóstwo pozytywnych opinii i byłem zachęcany do pójścia na ten film przez kolegów. Skuszony tymi recenzjami poszedłem na najbardziej patetyczny film roku…

  5. Tego, że postać Tarkina była częściowo wygenerowana komputerowo, szczerze nawet nie zauważyłem. A co do Lei to smutne było to, że ucieszyłem się na jej widok, a po powrocie z kina dowiedziałem się, że Carrie Fisher nie żyje 🙁

  6. Szczerze mówiąc, mogli wykorzystać do roli Lei córkę Carrie Fisher, która wygląda bardzo podobnie do swojej matki za czasów starej trylogii 😉

  7. marcusfenix345 28 grudnia 2016 o 09:02

    Wyglądał kapitalnie. I w końcu nadeszła ta era, że można będzie aktorów w razie czego zastępować komputerowymi animacjami. Swoją drogą tak inna sprawa – czemu nie zrobią całego filmu w takiej animacji jak zwiastuny od Ubisoftu, Blizzarda?

  8. @Nodi9899 miałem tak samo, wczoraj byłem na łotrze (który mnie zbytnio nie zachwycił niestety :/ ) a po powrocie w necie przeczytałem o tym, że Fisher nie żyje… 🙁

  9. Gdybym nie wiedział, że Tarkin to CGI to pewnie zastanawiał bym się skąd wzięli tak podobnego aktora i sądzę, że wielu ludzi którzy nie są wielkimi fanami SW tak myślą :p

  10. @marcusfenix345 Bo to masa pracy i pieniędzy. Poza tym żeby dobrze odwzorować mimikę twarzy, gesty, sposób poruszania i tak trzeba zatrudnić aktorów.

  11. Jaja se ludzie robicie? Chyba ogladlaiscie film na komorkach ze nie zauwazyliscie tego CGI u Tarkina i Lei, nie rozumiem tez czemu symbolicznie nie dali tylem stojacej Lei pod koniec filmu tylko na sile jej wygenerowana twarz dla mnie to byl duzy minus…

  12. Ja do tego tematu jestem neutralny, ale CGI mi się podobało, Tarkin dla mnie wyglądał jak postać wyjęta z gry, bardzo dobrej gry. Leia podobała mi się bardziej ale pewnie przez to, że była krócej. a tak ogólnie to nie odczuwałem dyskomfortu od „Uncanny valley”.

  13. Co to za ciekawy nowy film „łoRt 1”? Nie słyszałem o nim wcześniej, dziwne, że coś takiego mnie ominęło. (|Macie literówkę w tytule)

  14. Łort 1 – Pryszcz 1? Czy może chodziło o tort 1?

  15. Leia była przez kilka sekund na samym końcu, fajnie, nawet dość realistycznie im wyszła. Ale po Tarkinie trochę było widać komputer. Inna sprawa, że jest on zajebisty i bez niego ten film wiele by stracił. No i ta jego przewrotność: SPOILER – Na początek nie jest zadowolony z Gwiazdy Śmierci, po czym ją sobie zawłaszcza 🙂 Film nieporównywalnie lepszy od tego gówna co miało dopisek Przebudzenie Mocy.

  16. Ja tam wolę Przebudzenie Mocy. Przez pierwszą połowę Łotra kompletnie nie mogłem się wciągnąć. Tarkin im bardzo spoko wyszedł. Nikt z moich znajomych nie zauważył, że to było CGI.

  17. Mnie obecność Tarkina nijak nie drażniła, wręcz przeciwnie byłem pod wielkim wrażeniem i myślałem, że to po prostu aktor z genialną charakteryzacją czy coś… jak pojawiła się Leia na końcu to aż pisnąłem z zachwytu a fanem Star Wars nigdy nie byłem, ale na Rogue One bawiłem się R E W E L A C Y J N I E. Dla mnie najlepszy film pod tym logo. 🙂

  18. Moi kumple nawet by nie wiedzieli że Tarkin to CGI gdybym im o tym nie powiedział uprzednio przeczytawszy to w internetach. Także dobra robota panowie od efektów specjalnych.

  19. Jak dla mnie widać było co nieco że Tarkin jest deczko nienaturalny ale możliwe że gdybym o tym nie wiedział to nie zwróciłbym na to uwagi 🙂 A sam film bardzo fajny, takie 8/10

  20. Bardzo dobrze wyszło im to CGI. Za parę lat będzie już to praktycznie niezauważalne.

  21. SojerManLanLIVE 28 grudnia 2016 o 11:24

    @Pecetowiec Zgadzam się!

  22. Tarkin był dość widocznie komputerowo generowany, ale nie przeszkadzało to w filmie, a jego postać była na tyle istotna w całej historii, że jest to uzasadnione. Nie wiem jaki był sens wkładania twarzy Lei. Nie było to konieczne.

  23. Łort 1 to zapewne najnowszy film w znanym uniwersum Star Wart. http:image.dhgate.com/0x0/f2/albu/g2/M01/63/D0/rBVaG1ZqYUyADfZzAAscwLlo1ag212.jpg

  24. @Rincewind Sens był taki by spiąć historię „Rogue One” z epizodem IV… innego wytłumaczenia nie trzeba.

  25. Jeśli chodzi o fabułę to dodanie było oczywiste. W praktyce Tarkin wyszedł nieźle, Leia średnio.

  26. Tak mi się skojarzyło: 🙂 https:www.youtube.com/watch?v=fuIOvRhuyqc

  27. Szczerze mówiąc w pierwszej chwili widząc Tarkina zastanawiałem się skąd tak podobnego aktora wytrzasnęli, dopiero później zauważyłem że to CGI. I zgadzam się z argumentacją twórców, Tarkin musiał się w tym filmie pojawić. Co do Lei to cóż, cameo dla fanów, mogli to spokojnie pominąć.

  28. Leia mogła być ale Tarkin słabo wyglądał

  29. Tak naprawde to skopali ich tważe, Lea wyglądała jak pączek a Tarkin jak mroczny demon, aktoży mieli o wiele smuklejsze twarze a Tarkin był trupio blady

  30. Sorry ale mam papiery na żet:)

  31. Tarkin zrobiony i zagrany genialnie, dobrze że uwzględnili go w filmie. Leia mogła zostać spokojnie pominięta, przyjemny smaczek dla fanów

  32. Moim zdaniem nie był tragiczny i szczerze mówiąc podobał mi się w filmie. Musimy ekeperymentować z CGI. Inna sprawa, że nie obraziłbym się, gdyby Tarkina zagrał Charles Dance…

  33. >>>>Tak naprawde to skopali ich tważe, Lea wyglądała jak pączek a Tarkin jak mroczny demon, aktoży mieli o wiele smuklejsze twarze a Tarkin był trupio blady<<<<<|Peter Cushing był śmiertelnie chory i było to widoczne jak wyniszczała go choroba co tylko wzmocniło efekt gry aktorskiej Cushiga.Zagrywki z CGI to nieporozumieniei zagrywka pod publikę.Zero przekazu głębszego 🙁

  34. tARKIN BYŁ KOMPUTEROWY ŻE OCZY BOLAŁY, przykro się na to patrzyło i towarzyszyło uczucie dyskomfortu, (nie wiedziałem że face umarł) jesli chodzi o Leę, to nie zauważyłem że była „komputerowa”, 5 sekund to za mało żeby to zauważyć :<, 5 sekund, rówie dobrze mogło jej nie być

  35. To niezłe mechaniczne oczki masz, bo wedłut krytyków jak i masy CGI był tak perfekcyjny, że osoby nieogarniające że ten aktor nie żyje nawet sie nie zorientowały że to komputerowy obraz.

  36. Będąc w pełni sprawiedliwym – w paru ujęciach coś nie grało, głównie usta zdradzały wspomaganie komputerem… jednak po filmie musiałem sprawdzić w internecie, czy to CGI, czy po prostu majstersztyk makijażystów. A pewnie gdybym wcześniej nie słyszał plotek o komputerowym Tarkinie, to nawet przez myśl by mi nie przeszło. Ot, eksperci…

  37. Szczerze? Jako szary widz, nie zwróciłem uwagi na to, że właśnie Tarkin jest zrobiony komputerowo. Co innego Leia – w jej przypadku faktycznie jej „sztuczność” aż uderzyła po oczach. No i w jej przypadku chyba każdy widz Gwiezdnych Wojen wie, jak aktorka ją grająca teraz wyglądała.

  38. Tak swoją drogą – czy admini tej strony mają jakieś nowe bajery do dyspozycji? Chodzi mi o zmianę koloru niepoprawnie napisanych słów w przypadku posta użytkownika robin81 jakieś 9 postów niżej. Fajna rzecz 🙂

  39. Fajnie by było gdyby podświetlało też błędy w newsach 😉

  40. Touche. Poprawiono.

  41. @Madmartigan – jak na smiertelnie chorego w 1976, gdy krecono te scene, to dosc dlugo pozyl (do 1994) wiec ta choroba raczej nie za bardzo go wtedy wyniszczyla.

  42. Smuggler twoje touche czytam bez problemu, nie wiem o co tym wszystkim nazistom chodzi, bądź sobą

  43. Smuggler.Rak prostaty może zabić w 12 miesięcy lub w 12 lat jak w przypadku Cushinga.Zdiagnozowano go u niego koło roku 82 choć mógł już chorować wcześniej a być leczonym na coś zupełnie innego co się zdarza.W sumie napisałem co przeczytałem kiedyś gdzieś.I mi Cushing na zdrowego nie wyglądał w Nowej Nadziei.Lekarzem nie jestem ale rak prostaty należy raczej do chorób śmiertelnych bardziej niż mniej

  44. Muszę uczciwie przyznać, że moja pierwsza reakcja na Tarkina była podobna do: „Ten aktor jeszcze żyje?”, ale trochę wydała ich nienaturalność mimiki. Natomiast wykorzystano jego wizerunek za zgodą spadkobierców a był on bardzo ważny dla filmu. Naprawdę nie rozumiem o co jest takie zbulwersowanie. Mi to zupełnie nie przeszkadza.

  45. Dobra, uznajcie mnie za ignoranta, ale nie miałem pojęcia, że aktor nie żyje. Co więcej, nie zauważyłem, że Tarkin został doklejony komputerowo. Leia wyglądała plastikowo, ale taki przeciętny kinomaniak-amator jak ja nawet nie zauważył(by) sztuczności tego pana.

Dodaj komentarz