
Resident Evil VII: Porównanie detali minimalnych z maksymalnymi. Z liczbą fps-ów jako bonusem [WIDEO]
![Resident Evil VII: Porównanie detali minimalnych z maksymalnymi. Z liczbą fps-ów jako bonusem [WIDEO]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/374a0c3e-50a6-4532-8348-dbff1d492ef4.jpeg)
Porównanie przygotował serwis Candyland, a efekt można zobaczyć poniżej:
Wnioski? Na mininimalnych detalach jest gorzej, ale nadal klimat czuć. Do tego zamiast 120 fps-ów mamy prawie 300, a więc tak ze 2,5-3 razy więcej. Oczywiście Candyland wykorzystuje do nagrywania filmików bardzo mocną maszynę, ale jak to wygląda na słabszych GPU, sprawdził serwis GameGPU:

Wygląda więc na to, że do gry na minimalnych detalach powinien wystarczyć nawet notebook, skoro z maksymalnymi w Full HD radzi sobie (i to przy 60 fps-ach) wszystko, co szybsze od GTX-a 970 lub 1060 w przypadku GeForce’ów oraz R9 290 i RX-ów 470 w przypadku Radeonów. I to niezależnie od procesora, co świetnie pokazuje poniższy, bardzo nudny wykres:

TUTAJ możecie natomiast znaleźć porównanie grafiki dema nowego residenta na PC, PS4 i XBO.

Czytaj dalej
18 odpowiedzi do “Resident Evil VII: Porównanie detali minimalnych z maksymalnymi. Z liczbą fps-ów jako bonusem [WIDEO]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Ehhh szczerze nie rozumiem podniety z tych 120 czy prawie 300 klatek na sekundę, dla mnie to głupota. Ludzkie oko jest w stanie wychwycić 30 klatek na sekundę, dla normalnego gracza granie w 60 fps-ach w zupełności wystarczy. W sumie to tak jakbym podniecał się że na głębokości 15 km pod ziemią wykryto złoża diamentów a maksymalnie można wydrążyć tunel do głębokości 4 km XD
Ludzkie oko widzi w 30 klatkach obiekt ruchomy. Monitor jest w miejscu dlatego jesteśmy w stanie zobaczyć na nim obraz wręcz płynniejszy niż rzeczywistość.
@Kolo5141 o kurde dobre, tego to jeszcze nie słyszałem xD
@Kolo5141 Ty chyba w Matriksie żyjesz XD co za pierdoły
Ludzkie oko nie widzi wiecej niz 0.5 klatek na sekunde.
@pawel0482 to odpal sobie dowolny filmik na youtubie (choćby ten: https:www.youtube.com/watch?v=ChsT-y7Yvkk) pokazujący jednocześnie wideo w 30fps i 60fps, i powiedz mi że nie widzisz różnicy. (jakim cudem wciąż powiela się mit że ludzkie oko nie zauważy różnicy powyżej x fps to ja nie wiem)
Wylaczajac w opcjach graficznych Pamiec jednoski cieniujacej mozna ten framerate podbic, a i pozbyc sie spadkow o paredziesiat FPSow.
Nie zauwazylem jak owa opcja wplywa na grafike, ale zre bardzo duzo VRAMu. Jednak jesli ktos ma 6 albo 8GB, byc moze nie odczuje roznicy.
@pawel0482|Każdy normalny człowiek (taki bez większej wady wzroku) zauważy różnicę pomiędzy 60FPS a 120FPS – tylko trzeba mieć do tego odpowiedni sprzęt. Poza tym ludzkie oko nie działa w klatkach na sekundę…
pawel0482 Poważnie ludzkie oko widzi w 30 klatkach na sekundę??? Może oko Optimusa Prime w tylu klatkach widzi, bo na pewno nie ludzkie. Ludzie wy mieliście jakąś biologię w szkole czy to też zlikwidowali?
Tylko, że większość użytkowników ma monitory z odświeżaniem 60Hz, więc wartości powyżej 60FPS powodują tylko nieprzyjemne rwanie, oczywiście jeśli synchronizacja pionowa jest wyłączona 😉 Dlatego nie rozumiem tego całego szaleństw na punkcie 120+… Przecież cenowo i wizualnie lakierowanie pomiędzy 50-60 FPS na wysokich jest optymalne zarówno budżetowo jak i wizualnie 😀
lawirowanie* Dodajcie w końcu edycję komentarzy :/
@KejmilxD Kazdy ma swoje preferencje. Ja uwazam 60 klatek za wartosc przywoita. To znaczy, ze nizej nie schodze, ale w sumie nie pogardzilbym miec wiecej. Nie wiem ile, ale chyba nie az 2x tyle – musialbym ocenic. Jednak nie kalkuluje mi sie poswiecac grafy, by miec ich 120 (przyjmujac, ze mialbym obslugujacy taka wartosc monitor). Jednak sa na rynku monitory obslugujace nawet 144. I ciagle pojawiaja sie nowe. Czyli sa ludzie, ktorzy to rozumieja, wymagaja i te monitory kupuja. Czesc pewnie CS i te sprawy.
Inna sprawa, ze ludzie sa bardzo podatni na wmawianie im czegokolwiek. Nie sproboja na wlasna reke, nie ocenia, a wezma za pewnik – najlepiej jesli powie im to jakis ich – powiedzmy – autorytet. Ulubiony jutuber czy ksiadz. Zwlaszcza jesli tyczy sie to czegos nowego, czegos porownywalnego i czegos co opiera sie na numerkach 😉
Ja tylko chciałbym zauważyć, że to demo działa spokojnie w 30 FPS na GeForce 820M na Low, gdzie teraz prawie żadna gra nie chce na tej karcie działać na rozdzielczości wyższej niż 800×600. Kurde, The Evil Within chodzi mi na tym gorzej niż demo RE VII. Dobra robota, CAPCOM.
@KejmilxD: lawirowanie nigdy nie jest optymalne, optymalna jest stała wartość na jakimś poziomie. I tu się z Tobą zgodzę, że 60 kl/s jest pod tym względem ok, bo po prostu łatwo utrzymać stałą płynność na tym poziomie. Nie oznacza to, że na monitorze powiedzmy 144 hz nie widać różnicy pomiędzy 60 a np. 80 czy 100 kl/s, ale właśnie na tym polega problem, bo przy takich skokach obraz nie będzie płynny. Najsensowniejszym rozwiązaniem jest oczywiście tak mocny komp aby generował więcej klatek niż monitor jest
w stanie wyświetlić, ale takie rozwiązania kosztują. Ja nie jestem progamerem i 60 klatek w zupełności mi wystarcza, bo ponad maksymalną punktową liczbę fps cenię jej stałą, stabilną ilość, która pozwala na komfortowe granie w gry.
@HarryCallahan Patrzac na moc obecnego sprzetu – ilosci klatek typu 120, 4K czy kosmiczne wygladzania krawedzi to piesn przyszlosci. Ewentualnie pozostaja kompromisy, typu grafa na srednich. Albo – tylko dla nielicznych – ich brak, ale 2 Tytany w SLI.