
Final Fantasy XV: Przegląd ocen

Po dziesięciu latach produkcji, licznych zmianach wizji artystycznej i koncepcji rozgrywki Final Fantasy XV melduje się wreszcie w sklepach. Zachodni recenzenci mieli dość czasu, by wnikliwie przyjrzeć się nowej produkcji Square Enix i, generalnie rzecz ujmując, zareagowali na nią pozytywnie.
W chwili, gdy piszę te słowa, metakrytykowa podstrona FF XV wypluwa z siebie średnią na poziomie 84%. Najważniejsze media oceniły tytuł tak:
LevelUp – 9/10
Time – 4,5/5
Destructoid – 9/10
Polygon – 9/10
Game Informer – 8,5/10
GameSpot – 8/10
Metro GameCentral – 6/10
Dziennikarze chwalą dobrze zarysowane postacie, zróżnicowaną rozgrywkę i emocjonujący finał. Nie ma zgody co do jakości fabuły, dobrze przyjmowany jest natomiast kierunek artystyczny. Szczególnie mocno obrywa natomiast kamera, której praca dezorientuje (zwłaszcza podczas walk), oraz kontrowersyjny system magii/summonów.
Najostrzej zareagował na tytuł recenzent Glixela, który podsumował grę tymi oto słowy:
To nie bardzo Final Fantasy, ale raczej średni pastisz gier Ubisoftu.
Nasz obszerny tekst, w którym nad Final Fantasy XV pochyla się Cross, przeczytacie w CDA 01/2017.

Czytaj dalej
16 odpowiedzi do “Final Fantasy XV: Przegląd ocen”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
To jest ta gra, która reklamowała się zadaniami „idź wybij trzy stada potworów i wróć”? Serio?
Patrząc na recenzje Metacritic to portale growe zdają się być zachwycone FF XV a graczy są zwiedzeni jakością produkcji…
@Dantes|Metacritic to akurat żałosne źródło poznawania opinii, bo ktoś może dać 0/10 za samo to, że gra się samymi chłopami a on to uważa za gejostwo. Lepiej poczekać na opinie znajomych lub kogoś kogo po prostu znasz jako zaufane źródło.
Luuuudzie nauczcie się korzystać z Metacritica. NIkogo nie powinno obchodzić co rozpasana tłuszcza ocenia (tj oceny użytkowników). Należy patrzeć na średnią ocen RECENZENTÓW. Metacritic to przydatne źródło informacji, nauczcie się w końcu z niego korzystać ;/
Ocenami graczy nikt przejmować się nie powinien, bo nasza społeczność słynie ze skrajnie histerycznych reakcji, jednakże i recenzentom trudno dziś zaufać. Coraz więcej w tej branży osób pokroju redaktora Crossa, który ponarzeka, postęka, a później i tak wystawi solidne 8/10, bo skala ocen dla określonego kręgu produkcji zaczyna się u niego od siódemki. Inna sprawa, że to i tak dobrze, jeśli ktoś w ogóle jakieś błędy zauważa, bo takiemu np. Dishonored 2 niedopracowanie uszło całkowicie na sucho.
COD na metacritic 2.7 wśród graczy, a wcale złą grą nie jest.
@aliven Średnią trolli specjalnie zaniżających ocenę czy 12-letnich dzieciaków sypiących 10 dla gier które im sie podobają? Jeśli chcesz wiedzieć czy gra jest dobra czytasz recenzje osób które znasz i z którymi dzielisz upodobania do gier, notujesz sobie zalety i wady gry i wtedy posiadasz jakieś pojęcie jaka jest gra zanim w nią zagrasz. Mam gdzieś Final Fantasy XV pomimo wysokiej średniej, bo wiem po opiniach ludzi którzy się znają że nie jest to po prostu gra dla mnie – proste
Final Fantasy XV – pierwszy w historii symulator zespołu Tokio Hotel.
Ja osobiście już pograłem i (przyznam że liczyłem na Witcher-killera) wystawiłbym mu ocene conajmniej 8, może z plusikiem. Na pewno nic niżej. Większość sidequestów jest powtarzalna, są bolączki techniczne (ale jaka piaskownica ich nie ma) za to klimat ma nie do podrobienia. Pomijając fakt że od czwartku jest łatana. A ci co mówią że mało tam „fajnala” na pewno nie grali 😉
@aliven Metacritic jest niestety ostatnim źródłem informacji, które można ocenić jako wiarygodne, zwłaszcza oceny recenzentów. Zamiast sugerować się tylko recenzjami losowo wybranych recenzentów, lepiej zrobić to co poleca Nezi23 i użyć głowy. Nie zawsze gra zmieszana z błotem okazuje się kompletnym gniotem. Choć muszę przyznać, że kierunek w którym podąża seria FF trochę mnie niepokoi zwłaszcza, że nie wyobrażam sobie jak remake FFVII w obecnej konwencji zaadoptuje „Enemy Skill Materia”. Ciekawe.
@Marc0s|Czyzbys wiec sugerowal, ze wysokie oceny przyznane przez recenzentow Dzikiemu Gonowi i podawane na metacritic sa niewiarygodne? 😉 Zarzut o „losowo wybranych recenzentach” tez jest dosc interesujacy, tym bardziej ze wsrod recenzji regularnie przewijaja sie te, ktore pochodza ze stron IGN, PC Gamer, PC World, GRY Online, GameSpot, Game Informer, Destructoid, The Escapist etc., czyli o randomowym doborze recenzji z niszowych portali w celu uzyskanie odpowiedniej oceny ogolnej mowic nie mozna.
@Tesu Ha. Dobra kontra. Odpowiem w skrócie jak ja to widzę. Losowość recenzentów nie polega na tym do jakiego magazynu, bądź stronki należą, a raczej na tym, że recenzję erpega może napisąć ktoś, kto za erpegami nie przepada, a dostał go do recenzji bo nikt inny nie chciał. W takim przypadku brak obiektywności w opinii odbić się może (choć nie musi) na ocenie. Wystawienie interesującej mnie grze wysokiej oceny uważam za interesujące, lecz wiarygodność muszę potwierdzić sam swoim doświadczeniem z ową grą.
@Marc0s|Mysle, ze w przypadku duzych, wymienionych przeze mnie portali, ktore od lat zajmuja sie gamingiem, raczej nie zdarza sie sytuacja, w ktorej jakis recenzent ocenia gre „za kare” i przez swoje uprzedzenie do garunku celowo zaniza jej ocene. Zreszta dzialac to moze tez w druga strone – osoba uwielbiajaca dany gatunek/serie moze byc nieobiektywna, bo bedzie przymykac oko na wpadki i jednoczesnie nieproporcjonalnie wychwalac zalety.
Wiadomo, ze nie ma recenzji obiektywnych, bo kazda z nich jest podsumowaniem w pelni subiektywnych odczuc recenzenta po spedzeniu czasu z gra. Jednak subiektywnosc recenzji nie stoi w sprzecznosci z jej rzetelnoscia, bo kazdy rozsadny gracz czy recenzent nawet w swojej ulubionej grze jest w stanie wskazac mankamenty i rzeczy, ktore moglyby zostac zrealizowane lepiej.
Rywalizacja między Xenoblade Chronicles X i Final Fantasy XV kończy się remisem 84%:84%. To trochę rozczarowujący finał 🙁
Jak dla mnie agregaty robią dobrą robotę, chociażby dlatego że nie chce mi się latać po portalach w poszukiwaniu recenzji. Poza tym zwracam uwagę na to który portal co wystawił. Jest wiele recenzentów którzy często gęsto rozdają setki, tymi lepiej się nie przejmować. Łączna ocena daje jednak dość dobry obraz tego czego można się spodziewać.