25.07.2015

Europejska beta Street Fightera V zawieszona na czas nieokreślony

Chyba można śmiało powiedzieć, że beta Street Fightera V to póki co zupełny niewypał. Prawda, Capcom zrobił bardzo ładny ekran tytułowy, ale strasznie szkoda, że od dwóch dni mało komu udaje się przejść z niego do właściwej gry. Ponoć studio pracuje teraz w pocie czoła nad poprawą sytuacji - ale najpierw w Stanach, zostawiając Azję i Europę w tyle.

No cóż, problemy z betami się zdarzają – ale rzadko kiedy dwa dni wczesnego dostępu tak wyczekiwanej gry można podsumować w ten sposób:

„A co, jeśli beta SFV to jeden wielki, społeczny eksperyment? Taki, który ma na celu sprawdzenie, ile razy ludzie są w stanie nacisnąć guzik, by dostać coś, czego naprawdę chcą?” – spytał na Twitterze jeden z członków bijatykowej społeczności, idealnie podsumowując dotychczasowy stan gry na PS4. „Press Any Button”, błąd, restart. Co prawda Peter „Combofiend” Rosas, słynny gracz i jeden z producentów gry pozostaje w ciągłym kontakcie z graczami, przekazując im stan prac nad poprawkami, ale te wiadomości nie są zbyt pozytywne – północnoamerykańska beta zacznie działać dziś wieczorem, a Azja i Europa będą musiały poczekać dłużej. Ile? Jeszcze nie wiemy.

Tymczasem Capcom musi radzić sobie z gniewem graczy. Z jednej strony zasłużonym, bo tak problematycznego launchu wielkiej bety nie mieliśmy od dawna – z drugiej nie można zaprzeczyć, że beta służy przede wszystkim temu, żeby walczyć z tego typu błędami, a plany twórców wobec Street Fightera V były przynajmniej bardzo ambitne.

A teraz wybaczcie, wracam do klikania „Yes” po każdym wywaleniu się gry na redakcyjnej peesczwórce. Może uda mi się w końcu wejść do treningu, w końcu ponoć paru europejskim forumowiczom z różnych stron się to udało… A ja chcę tylko poćwiczyć parę combosów Chun-Li… Ech.

Czytaj dalej

14 odpowiedzi do “Europejska beta Street Fightera V zawieszona na czas nieokreślony”

zoldator 25 lipca 2015 o 13:48

Dobra roboty, wyczytałem o tym zaledwie wczoraj. Jeszcze trochę i newsy na tej stronie być może będą na czas.
Dantes 25 lipca 2015 o 14:11

zoldator@ na Capcom Unity są na bieżąca publikowane newsy odnośnie gier Capcom’u ale dostępne tylko dla tych co znają angielski 🙂
Nonckiewicz 25 lipca 2015 o 15:22

„Chyba można śmiało powiedzieć, że beta Street Fightera V to póki co zupełny niewypał.” Nie wiem wydaje mi się że od początku mówili że ta beta jest po to, żeby przetestować możliwości serwerów. Więc wygląda jak pełen sukces – serwery ssą i trzeba nad tym pracować. Niektórym się myli beta test z early access.
sCross 25 lipca 2015 o 15:40

@Non – Rozumiem twoją wersję i nie oskarżam o nic Capcomu, wiedząc, jak trudne jest udane przeprowadzenie takiej bety, ale chyba rozgoryczenie graczy i gorące przeprosiny Ono nie biorą się znikąd? Ludzie nie testują bety z dobroci serca, coś chcą z tego mieć, na przykład frajdę.|@zoldator – Oświadczenie Combofienda o zawieszeniu europejskiej bety pojawiło się dzisiaj, tuż przed czwartą rano. Ale nie martw się, doceniam stosowny do komcia avatar bardzo przemądrzałego, acz niekoniecznie bystrego Higashiego.
zoldator 25 lipca 2015 o 16:45

Spoko, więc wymyśliłem sobie przeczytanie o tym wczoraj na innej stronie. O zawieszeniu bety, nie oświadczeniu Combofienda.
anok98 25 lipca 2015 o 17:14

Za każdym razem kiedy są aż takie błędy zastanawiam się jakim cudem ktokolwiek mógł je przeoczyć… I sytuacji nie zmienia fakt, że to beta – gra w takim stadium powinna już w miarę sprawnie działać.
zoldator 25 lipca 2015 o 17:29

Pojęcia „beta” nic nie znaczy. Ta gra ma premierę za bez mała rok, więc „beta” to nazwa formalna. Wielokrotnie na trailerach gier widzisz napis „pre-alpha”, mimo że do premiery zostało z pół roku. A takich rzeczy się nie wyłapuje nie raz i nawet w trakcie trwania bety, bo serwery padają powyżej pewnej liczy graczy. Po to są takie testy, żeby to wyłapać. I jeśli się udało i to naprawią, to beta spełniła swoją funkcję.
tirtel 25 lipca 2015 o 21:52

no tak, bo nie przewidzieli, ze street fighter za darmo na PSN będzie mieć zainteresowanie… Kurde, jest tyle sposobów, by uchronić się przed ttakim failem – queue system, stopniowe wpuszczanie graczy, nawet ograniczony tryb offline by w OGÓLE można było coś przetestować poza main menu… Naprawdę nie mieli łączy /network emulatorów/czegokolwiek by przetestować taką sytuację ? Jest jeszcze druga opcja – szkoda im było kasy na outsourcowanie w celach testowym, bo „można za darmo dać i zarobić” amirite?
tirtel 25 lipca 2015 o 21:55

w celach testowych* miało być. Anyway, jest multum możliwości, jak taki problem rozwiązać a jestem pewny, że Capcom’owi nie brakuje kasy, tylko czekają na kolejny zastrzyk od preorderów. A potem będzie płacz, że „gracze są niecierpliwi i nie mogą się doczekać patcha 2 tygodnie po premierze”.
AdiXeR 25 lipca 2015 o 21:55

@tirtel – Beta jest dla tych, co zamówili pre-order. Nie jest darmowa.
zoldator 25 lipca 2015 o 22:09

Zasadniczo beta na PS4 nie jest pre-order bonusem, przynajmniej w Europie. Były zapisy do testów i kto dostał kod, ten się dostał. I czy tu na serio jest ból tyłka o betę? O betę? Na serio?
hunterTBG 26 lipca 2015 o 11:18

@AdiXeR – Beta jest nie tylko dla preorderowców. Ja na przykład na takowego nie złożyłem zamówienia, ale co to zmienia skoro gra i tak na razie tylko kurzy się na dysku w oczekiwaniu na jakąś łatkę i umożliwienie połączenia z serwerem 😀
AdiXeR 26 lipca 2015 o 12:19

Well, I done goofed, then. Ale było coś tam, że pre-order trzeba zrobić, nie? W NA, przynajmniej. Tak mi się wydaje, teraz już nawet nie jestem pewien.
zoldator 26 lipca 2015 o 14:55

Chyba na Steam trzeba, ale beta dla PC jest jakoś na jesieni.