
DmC i Devil May Cry 4 zmierzają na PS4 i XBO [WIDEO]
![DmC i Devil May Cry 4 zmierzają na PS4 i XBO [WIDEO]](https://staging.cdaction.pl/wp-content/uploads/2025/03/286e270f-7109-4d65-a558-b530fb45b149.jpeg)
Pora na kolejną wieść związaną z Capcomem – firma zapowiedziała, że ostatnie dwie odsłony Devil May Cry (czyli "czwórka" i DmC od Ninja Theory) ukażą się na PlayStation 4 i Xboksie One. Premiera obu gier w przyszłym roku.
Premiera Devil May Cry 4: Special Edition – lato 2015.
Premiera DmC: Devil May Cry – Definitive Edition: 17 marca 2015, 40 euro.
W DmC pojawią się nowe tryby: Vergil’s Bloody Palace Mode (w którym grać będziemy Vergilem), Must Style Mode oraz Hardcore Mode, które ponoć sprawią, że poczujemy się, jakbyśmy grali w stare części serii, a także nowy poziom trudności – Gods Must Die.
Co ciekawe, dostępne będą też kostiumy dla Dantego i Vergila zainsiprowane klasycznymi designami tych postaci.
Poniżej możecie zobaczyć zwiastun DmC:

Czytaj dalej
33 odpowiedzi do “DmC i Devil May Cry 4 zmierzają na PS4 i XBO [WIDEO]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Pora na kolejną wieść związaną z Capcomem – firma zapowiedziała, że ostatnie dwie odsłony Devil May Cry (czyli „czwórka” i DmC od Ninja Theory) ukażą się na PlayStation 4 i Xboksie One. Premiera obu gier w przyszłym roku.
Potrzebowali dwóch lat i nowej generacji, by naprawić rzeczy, które powinny być w grze obecne od początku lub spatchowane natychmiast po zgłoszeniu. Oklaski!
Mam nadzieję że będzie można zaktualizować „starsze” wersje dmc do de.
Wait wait wait… czy kawałek z DMC 4 sugerował grywalnego Vergiia?
Na razie nic nie wiadomo o żadnych update’ach „starszych wersji” – i wątpię, żeby takowe się pojawiły (może poza PC po X miesiącach od premiery, bo next-gen nie może wypaść gorzej od „umierającej platformy dla plebsu”).
W ostatniej części chcieli odciąć się od tych starszych, żeby zrobić swoją wersję DMC, a teraz wracają do nich… A tak w ogóle, to mam dosyć remasterowania, portowania czy jak oni tam sobie to zwą całkiem nowych jeszcze gier. Jak na razie nowa generacja, to jarmark odgrzewanych kotletów. Nie chce tutaj hejtować nowych konsol, bo najlepsze dopiero przed nami, ale dla mnie jak na razie to idzie wszystko w złym kierunku.
Lel, ile jadu.
Nie to, że hejtuję, bo osobiście bardzo lubię czwórkę DMC (niedawno nawet sobie odświeżyłem znajomość z duetem Nero/Dante), ale dla mnie te wszystkie masowo wydawane „rimejki” (jeśli można tak to nazwać) na next-geny to zwykły skok na kasę. Jak tak dalej pójdzie to tych „Definitive Edition” będzie wychodzić więcej niż nowych produkcji. Jeszcze wołają za to 40 euro, nieźle.
A co ciekawie ostatnio kiedy twórcy mówią, że cyferki związane z rozdzielczością nie są najważniejsze, a 30fps jest lepsze i bardziej filmowe niż „dziwne” 60fps, to inni kiedy tylko sprzęt pozwoli chwalą się tymi nic nie znaczącymi liczbami na połowie ekranu. Ale to tylko takie moje przemyślenia. 🙂
W końcu 5 wygląda na grywalną, a nie taką co miała spięcie w inkubatorze… No nic może podczas grania nie będzie w końcu odpychać od siebie w kwestii grywalności.|Mam nadzieję, że ostatnie 10 sekund to nie trolling. Wydaje się, że ktoś w końcu ruszył głową i docenił prawdopodobnie najlepszą część serii.
Jak pisałem nie chce hejtować, ale nie trudno wyobrazić sobie sytuację, że na następcach PS4/Xbone pojawią się kolejne remastery remasterów w edycji super ultra ostatecznej w takiej ultra rozdziałce i z tyloma fps’ami, że nie ogarniesz edition. Nie wiadomo czy się śmiać czy płakać. 🙂
Jeśli Definitive Edition wyjdzie na PC tu kupuje na bank, jeśli nie to nie. Nie mam zamiaru kupować PS4/X1, więc gra też mnie ominie. Co do DMC4:SE to nie spodziewam się cudów. Pewnie dostaniemy tekstury, 1080p/60fps i Vergila jako grywalną postać. Trzeci raz po tych samych etapach, już nie mogę się doczekać.
@Kawalorn|Może tak, może po prostu kostium. Pewnie dowiem się później.
DMC4 rozważę, tego czegoś od ninja theory nie mam zamiaru nawet wąchać
Ale co Wam przeszkadza, że robi się remastery na ps4? Tak serio zastanówcie się nad tym i napiszcie, bo nie widzę racjonalnych przesłanek dla takiego jadu. Przy TLoU remasterowanym tak samo było… a mimo to JA wcześniej nie grałem i z chęcią kupiłem. I wiele innych osób też z otwartymi rękoma przyjęło TLoU, przyjmie DMC i przyjmie też inne remastery. Zrozumcie, że nie jesteście pępkiem świata.
Well, kwestia remasterów jest taka, że Next geny nie są wsteczno kompatybilne. Nowych ip i kontynuacji nie wychodzi specjalnie gęsto, a więc pierwsze lata nowej generacji skazane są na biedę w kwestii wyboru gier. Jak się wszyscy domyślamy łatwiej jest zrobić remaster niż nową grę od scrapu. No i teraz jest perfekcyjny czas żeby taki remaster wydać – w końcu jeśli na next genach jest i tak mały wybór, to i odgrzanie tytułu z poprzedniej generacji i zamydlenie oczu paroma dodatkowymi bajerami się sprzeda.
Nie ma to jak chwalenie sie 60 fPS i 1080p :DJak zwykle wychodzi na to że grałem w wersje super definitive edition znacznie wcześniej.
kolejny powód, żeby w dalszym ciągu olewać „nowe” konsole. Kiedy oni w końcu zaczną wypuszczać coś ciekawego ?
manulane namierzanie? może dadzą to coś jako dlc do pc, bo mam już dmc
Czemu nie pierwsze trzy części? Ponowne wydanie 4 mógłbym zaakceptować (w końcu to Devil May Cry), ale DMC? No bez żartów, przecież poza tytułem (i imionami bohaterów) to coś nie ma nic wspólnego z Devil May Cry :/
(Oprócz tego, że jest stylish slasherem)
@NarcissusBaz chodzi o uczciwość, dobrze wiem, że to jest biznes i kasa musi się zgadzać. Ale jeżeli chodzi o takie TLoU było zapowiadane jako exclusive na PS3. No więc kupiłem na PS3 i grało mi się świetnie. Ale kiedy dowiedziałem się, że gra wyjdzie na PS4 i będzie działać w wyższej rozdziałce i ilości fps, a na dodatek dostanie w komplecie wszystkie DLC no to jednak jest niesmak. Gdyby było wiadomo od początku, nie brałbym wersji na PS3 tak jak pewnie większość ludzi. I w tym momencie wracamy do początku
Well, powiedz to Rockstarowi, który w styczniu zainkasuje kasę za GTA V po raz trzeci.
@Kricz|Ale to przecież Rockstar. Oni są mega zarąbiści. (ironia) |PS: Żeby nie było, nie mam nic przeciw Rockstarowi, acz wydawanie GTAV trzy razy jest po prostu głupie (pomijając kwestie finansowe itp.)
A ja się w sumie cieszę że DMC4 (Nie mylić z DmC) wyjdzie na ps4. Kiedyś zapewne pokuszę się o ten złom, miło będzie przypomnieć sobie jedną z fajniejszych gier w które grałem
*skacze z radości i próbuje robić salto, co kończy się upadkiem na twarz*|A na serio: Capcom szybko się zrehabilitował, DMC4 kocham mocno wiele, więc przejdę to i kolejny raz, tylko ciekawe co dorzucą do Edycji Specjalnej. I nawet DmC jakoś dziwnie zaczął mi się podobać… Jeszcze niech tylko ogłoszą DMC 5 i będę w siódmym niebie. 😀
Ja wiem że dwójka to czarna owca serii, ale mogliby jakoś sobie przypomnieć o jedynce i trójce, naprawdę swietnych grach. A gra z Dantem nad którą spędziłem najwięcej czasu to… turówka. SMT: Lucifers Call, genialna gra, dzięki występowi w niej Dante z Vergilem dorobili się w trójce naprawde stylowych devil triggerów. Pierwsza scena w której pojawił się niej Dante:|https:www.youtube.com/watch?v=mRK4jpAmgog
Pamiętacie, jak kiedyś w konsolach było takie coś do grania w gry, jak to się nazywało? Wsteczna kompatybilność! Gry z PS2 na PS3, to były czasy… |Nie no serio, jedyna firma, która w jakiś sposób dba o gracza i daje możliwość zagrania w gry z Wii na WiiU (podobno w lepszej jakości) jest pośmiewiskiem branży…
Sycho14 – o tyle lepszej, że masz w końcu kabel HDMI a nie Component, ale się sprawdza 🙂
@Veldrim – problem w tym, że wersja Dantego z SMT3 nie miała umiejętności Pierce, przez co w endgejmie stawał się bezużyteczny. Niemniej cameo cudne, tak, jak i designy Kazumy Kaneko w DMC3.DmC w końcu staje się ciekawą grą – Hardcore Mode + Must Style + brak kolorowych wrogów + mnóstwo poprawek? Yesss! Brak mi np. tauntów czy ulepszeń do Ebony i Ivory, ale trudno. Poza tym – DMC4, potencjalnie najlepsza część serii skalana przez cięcia budżetowe, dostaje edycję specjalną. Liczę na przywrócony content!
@sCross|Pierce niezbędny był tylko na Lucka, a nawet i wtedy Dante potrafił byc przydatny. W końcu miał resisty na wszystkie rodzaje ataków i potrafił zdejmowac debuffy, atak typu Almighty tez miał. Poza tym i tak głównym damage dealerem u mnie był Demi Fiend, pozostałe demony, nawet najlepsze zwykle robiły jako wsparcie i dodatkowy damage
@Sycho14Wii pośmiewiskiem? Przecież to najlepiej sprzedająca się konsola, jedynie w PL sie nie przyjela ;d
Vergil w DMC4? Ale… ale… ale przecie…|ACHTUNG! Spoilery ahead!|On kopnął w kalendarz, to sie kupy nie trzyma…|(nie żeby musiało…)