
Serial „Kto oszukał graczy”, odcinek 2823

Jak zapewne wiecie, jakiś czas temu powstał zbiorowy pozew przeciwko Sedze i Gearboksowi. Chodzi oczywiście o to, kto odpowiedzialny był za fałszywy marketing Aliens: Colonial Marines. Sprawa cały czas toczy się, a firmy przerzucają na siebie nawzajem odpowiedzialność. Na przykład teraz okazuje się, że wszystkiemu winien jest Gearbox, a konkretnie jeden z założycieli – Randy Pitchford.
W ręce redakcji Polygona wpadło trochę wewnętrznych maili Segi, z których wynika, że sytuacja spod kontroli wymknęła się za sprawą Randy’ego Pitchforda. Wynika z nich, że „robił, co mu się, k****, podoba”, mimo nalegań innych. W mailach można wyczytać, że Gearbox zapewniał Segę, iż słynne demo z E3 będzie reprezentatywne dla ostatecznego kształtu gry.
Oczywiście niczego to nie przesądza, a cała sprawa najpewniej ciągnąć się będzie jeszcze długo. Trwa już ponad rok.

Czytaj dalej
12 odpowiedzi do “Serial „Kto oszukał graczy”, odcinek 2823”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Jak zapewne wiecie, jakiś czas temu powstał zbiorowy pozew przeciwko Sedze i Gearboksowi. Chodzi oczywiście o to, kto odpowiedzialny był za fałszywy marketing Aliens: Colonial Marines. Sprawa cały czas toczy się, a firmy przerzucają na siebie nawzajem odpowiedzialność. Na przykład teraz okazuje się, że wszystkiemu winien jest Gearbox, a konkretnie jeden z założycieli – Randy Pitchford.
Ja kupiłem grę w promocji za 20 zł, jak już była po tym 4GB patchu, a i tak grało się koszmarnie. Strasznie współczuje tym którzy kupili grę w pre-orderze.
A Sega czasem nie chciała iść na ugodę? Nie bardzo kojarzę co z tego wyszło, ale jeśli wszyscy się zgodzili to teraz głównie kwestia czy i jak mocno po łapach dostanie Gearbox.
Ja tam nie narzekam – na gre wydalem 1$ i nawet jej nie przeszedlem, bo jakos nie mialem ochoty.
@DarthKoza: zapłaciłeś, nawet nie zagrałeś, jesteś zadowolony – idealny klient!
Takie rzeczy powinny być karane. Reklamowanie jednego, a wypuszczanie czegoś zupełnie innego to zwykłe oszustwo. Ciekawy jestem czy np kiedyś takie Ubi poleci do sądu za swoje przekręty. Zaczęło się od WD, teraz widać, że z materiału na materiał np nowy Asasyn wygląda już coraz gorzej.
@Damianuss: stąd ten cały pozew. Wydaje mi się, że może to pozwolić stworzyć pewien precedens. O ile oczywiście pozywający wygrają. Tzw’ „bullshoty” były odkąd pamiętam, ale prezentacje fragmentów niby pochodzących z gry, jako gameplaye stało się ostatnio coraz bardziej bezczelne a twórcy bezkarni. Może ta sprawa coś zmieni, ale jakoś w to wątpię.
@Harry|Aby się zmieniło, wystarczy przestać preorderować. Zobaczyć, jak to rzeczywiście wygląda dopiero po premierze i wtedy podjąć decyzję. Żadne kary i sądy nie będą tak skuteczne jak głosowanie portfelem. Po sukcesie Borderlandów Pitchfordowi można co najwyżej skoczyć.
Twórcy za taki bullshit nie pozostają do końca bezkarni – zauważcie że firmy odpowiedzialne za Colonial Marines prawie całkowicie straciły kredyt zaufania i na dużo preorderów raczej nie mają co liczyć. Nawet przed wyjściem następnych gier od nich będzie pojawiać się burza.
@EastClintwood, seria Borderlands jest na tyle popularna, że firma specjalnie nie ucierpi. Najbardziej mnie dziwi, że firma, która stworzyła Borderlands potrafi wydać taki crap jak Alien: Colonial Marines.
Reputacja reputacją, ale gdyby sąd nakazał zwrot pieniędzy wszystkim którym pre-order nie przypadł do gustu, to byłby to jasny sygnał dla nieuczciwych twórców/wydawców. Sam staram się nie kupować pre-orderów, ale nie można winić ludzi którzy jak w powyższym przypadku zostali po prostu oszukani, bo to nie są drobne różnice, a klient został umyślnie wprowadzony w błąd.
@Sanchezz ogólnie rzecz ujmując za kasę na ACM powstały trzy gry. Bordrlands/2 i ACM. Przy czym SEGA oficjalnie przyznała, że dała się wydymać bez mydła. GearBox ACM miał głęboko w poważaniu i bez porozumienia z SEGĄ przenosił ludzi z ACM do Bordeelands i Borderlands 2. |Czy może wyszły na jaw jakieś nowe fakty?