rek
rek

Observer: Krakowski horror zbiera znakomite oceny

Observer: Krakowski horror zbiera znakomite oceny
Niewykluczone, że macie przed sobą polską grę roku.

Observer, nowy tytuł autorów Layers of Fear, trafił w gusta zachodnich recenzentów. Gdy piszę te słowa, metakrytykowa średnia edycji przeznaczonej na pecety zatrzymała się na 80% (oceny wersji na PS4 i XBO wciąż spływają).

  • Ragequit.gr – 91/100
  • Game Informer – 9/10
  • GameSpot – 9/10
  • GameSpew – 90/100
  • DarkStation – 4,5/5
  • SpazioGames – 8/10
  • Everyeye.it – 78/100
  • Slant Magazine – 3/5
  • Javy Gwaltney z Game Informera ocenia grę wysoko (9/10), chwaląc oprawę (aczkolwiek modele postaci ponoć pozostawiają nieco do życzenia), elektroniczny soundtrack i staranną reżyserię dźwięku. Recenzent nazywa grę „jednym z najbardziej przerażających horrorów, w jakie grał od długiego czasu” i docenia pożenienie estetyki horroru i science fiction. Gani zaś quasi-skradankowe sekwencje i kilka niepotrzebnych kwestii, jakie wypowiada główny bohater. Jak jednak konstatuje:

    Observer to tak kompaktowe i satysfakcjonujące doświadczenie, że tych kilka rzeczy, które mi przeszkadzały, to w zasadzie drobiazgi, które nijak nie psują przyjemności z gry. 

    Optymizmem napawa także recenzja Davida Rayfielda z GameSpotu (9/10), który docenia… cóż, w zasadzie wszystko, od sposobu opowiadania historii, przez wizję futurystycznego Krakowa, dubbing (w roli głównej słyszymy Rutgera Hauera, doskonale znanego z filmowego „Łowcy androidów”), sound design i fabułę. 

    Cyberpunk (…) to niszowy gatunek, który aby ewoluować, stale potrzebuje aktualizacji i nowych pionierów, by jego przestrogi przystawały do tego, co mamy za oknem. Observer wpisuje się w znajomą formułę w fascynujący i niespotykany sposób. To zapadające w pamięć, godne uwagi osiągnięcie.

    Najchłodniej wysiłki Polaków ocenił Aaron Riccio ze Slant Magazine (3/5), któremu przypadło do gustu „intrygujące” uniwersum. Stwierdził jednak, że dramatem głównego bohatera trudno się przejmować, a elementy skradanki są niepotrzebne .

    Niezależnie od tego, czy cierpisz na chorobę lokomocyjną, Observer przyprawi cię o mdłości. Dobrze to czy źle, taki jest cel tej gry, używającej cyberpunkowej, detektywistycznej ramy, by opowiedzieć nam przemyślenia na temat rzeczywistości rozszerzonej i świadomości.

    Naszą recenzję przeczytacie w nadchodzącym CDA 10/2017. Chyba nie będzie nadużyciem napisać, że również gemowi krakowski horror zdecydowanie przypadł do gustu. Jak twierdzi:

    Koniec końców Observer udowodnił mi, że Bloober Team dojrzał i okrzepł i jest w stanie zmierzyć się z wirtualną grozą w każdych warunkach.

    rek

    6 odpowiedzi do “Observer: Krakowski horror zbiera znakomite oceny”

    1. Niewykluczone, że macie przed sobą polską grę roku.

    2. Warto ograc, jak LoF uważa sie za totalnego crapa?

    3. A gdybyście tak mieli w redakcji specjalny pokój do nagrywania Let’s Playi…? 😉 Tak tylko sobie głośno marzę.

    4. Nie wiem na jakiej podstawie te oceny, gra jest najnudniejszym horrorem w jaki grałem.

    5. GandalfCzarny 16 sierpnia 2017 o 17:15

      Sorry wielkie, ale Hauer brzmi tutaj jak stary zramolały dziad, a nie detektyw „po przejściach”. No ale cóż, trzeba się nim w końcu pochwalić prawda? ;p

    6. @Orkczak|Nie warto, dla mnie taki sam poziom co LoF plus tragiczna optymalizacja na ps4.

    Dodaj komentarz