Starfield trafi tylko na pecety i Xboksa [PLOTKA]

    Bethesda nie była może nigdy znana ze swojego zabójczego tempa pracy (choć liczba bugów na premierę ich gier mogłaby świadczyć o czymś innym), ale w ostatnim czasie jest to dla fanów szczególnie dotkliwe. Fallout 76 był… jaki był, ale fani rozgrywki singlowej i tak nigdy nie patrzyli na niego z przesadnym szacunkiem. Od debiutu ostatniej skierowanej do nich produkcji – Fallouta 4 – minęło zaś już ponad pół dekady, więc mają pełne prawo odrobinę się niecierpliwić.

    Jest to szczególnie uciążliwe, ponieważ E3 2018 dało nam naprawdę sporo powodów do optymizmu. Zapowiedzi The Elder Scrolls VI czy Starfielda wzbudziły entuzjazm zgromadzonej w Los Angeles publiczności… lecz blisko trzy lata później wiemy o nich niewiele więcej. Od tego czasu zdążyło się sporo pozmieniać w samej Bethesdzie – w końcu od niedawna stanowi ona część imperium Microsoftu. W związku z tym sensacyjnym przejęciem nie brakowało plotek na temat uczynienia z czołowych tytułów studia gier na konsolową wyłączność Xboksa – obie firmy unikały jednak jasnych deklaracji związanych z tym tematem.

    Głos w tej sprawie po raz kolejny zabrał insider Jeff Grubb, którego źródeł przeważnie możemy być pewni. Podczas podcastu GamesBeat na temat nadchodzących targów E3 nie mogło zabraknąć wzmianki o Starfieldzie właśnie – podczas transmisji Grubb wspomniał jedynie o swoich przypuszczeniach związanych z obecnością produkcji na targach, ale później poczuł się w obowiązku podzielić się czymś więcej (i przy okazji dać pstryczka w nos konkurencyjnym mediom, za co wcale go nie winię).

    O wyłączności Starfielda dla Xboksa i pecetów Grubb wspomniał zresztą nie pierwszy raz. Zaznaczył też, że powyższe „potwierdzenie” opiera się na jego dotychczasowych doniesieniach i źródłach: znając jego dotychczasową dziennikarską historię, możemy jednak założyć, iż i tutaj się nie myli.

    Starfield jest pierwszą nową marką Bethesdsy od lat. Na jego temat wciąż jednak nie wiemy niczego pewnego.

    15 thoughts on “Starfield trafi tylko na pecety i Xboksa [PLOTKA]

    1. @goliat Nie ma szans. Tytuł AAA który miałby wyjść powiedzmy za pół roku póki co jest bez bez trailera czy nawet teasera? Początek 2022 to raczej minimum i to może nie na premierę, a na obszerny zapis rozgrywki w stylu 'kawa na ławę’.

    2. i prawidlowo, nie po to sie placi takie hajsy zeby sie dzielic pozniej. sony albo ruszy siedzenie albo marnie ta generacja wyglada dla nich

    3. @geek|No właśnie nieprawidłowo. Kiedy u Sony wreszcie ktoś zdecydował, że może już czas skruszyć beton i skończyć z idiotyczną polityką gier eksluzywnych, to Microsoft cofa się o dekadę. Jeżeli to prawda, to oby im ta decyzja bokiem wyszła.

    4. @geek|Już samo założenie jakoby gra Bethesdy miała decydować o losach tej generacji jest… niepoważne. Ostatni dobry tytuł studia miał swą premierę dokładnie 11.11.2011 roku, a zatem dekadę temu. Zaznaczmy: „dobry” na miarę tamtych czasów, bo przy takiej ilości błędów i niedoróbek dziś już raczej się nie ignoruje. I, żeby nie było, osobiście chciałbym, żeby Starfield zaskoczył. Tyle, że ostatnie „wyczyny” studia nie dają powodów do pokładania w nim jakichkolwiek nadziei. Creation Engine tym bardziej.

    5. @Sasquatch Nie widzę by Sony wydawało swoje exy na Xboxa, więc o jakim kruszeniu betonu tu mowa? Jasno jest napisane Xbox i PC, czyli nadal lepiej niż Sony ze swoim PS i za kilka lat PC.|@Shaddon *ekhem* Cymbergaj i pianie jaka to gra roku *ekhem*

    6. @Sasquatch – ile ty masz lat? jakakolwiek chocby podstawowa wiedza handlowa w szkole byla? mysl chlopie. M$ wydal $7.5 billiona baksow na zenimax i po co? zeby rozdac ludziom? tak dziala marketing, inwestujesz zeby zarobic. bokiem? wieksza ilosc sprzedanych konsol i wiecej subskrybcji bokiem? tymbardziej patrzac co sony wyprawia teraz. eh moja wiara w ludzi umiera.

    7. @Shaddon – nastepny kolega. tu nie chodzi o bugthesde, tu chodzi o to co M$ robi. jedno studio po drugim jest kupowane. hajsy leca jak woda. trzeba byc slepym zeby nie zakumac ze M$ szykuje sie do wojny. panowie wyciagnijcie glowy z 'tylkow’. sony ostatnio odwala maniane okrutna, ale widze ze co generacje sie role odwracaja. nao i dobrze bo w ostatecznym rozrachunku to konsument zyskuje

    8. @geek|A co konkretnie Microsoft robi? Bo studia kupuje nie od dziś, tylko jakoś niespecjalnie wiele z tego do tej pory wynikało. Możesz wykupić na wyłączność wszystkich deweloperów świata, ale nic to nie da, jeśli będą produkować gierczyny pokroju Halo: Infinite (pewnie poprawią, ale niewiele brakowało), State od Decay, Crackdown 3, czy – z całym szacunkiem dla Obsidianu – The Outer Worlds. Jak „Zieloni” zaczną iść w jakość, możemy zacząć rozmawiać o konkurowaniu z Sony.

    9. @geek a co Sony robi zle? Na razie wydali dwa świetne eksy (Demon Souls, Returnal), za miesiąc wychodzi kolejna gra, dla młodszych graczy (R&C), do końca roku wpadnie jeszcze nowy horizon a w 2022 nowy GoW. Radzą sobie całkiem niezle…

    10. @Geek Dzięki za przyśpieszone korepetycje z „wiedzy handlowej” A tak serio, poleciały Ci chyba hajsy po nogach chyba z tego wzburzenia. Oddychaj. Mój post tyczył się tego, że Microsoft podkupuje zewnętrzne studia, których gry dotąd były normalnie dostępne na konsoli Sony i robi z nich eksy. Praktyka z przed dekady albo dwóch. Wiem, nie pamiętasz, ale sapiesz pierwszorzędnie – gratulacje i pozdrawiam.

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *