rek
rek
CD-Action Newsy
07.06.2017
Często komentowane 15 Komentarze

Hideo Kojima: Death Stranding nie pojawi się na E3

Hideo Kojima: Death Stranding nie pojawi się na E3
Do diaska, a liczyłem na kolejny klimatyczny teledysk z hollywoodzkimi gwiazdami w rolach głównych.

Każdy wielbiciel Hideo Kojimy liczył na to, że reżyser pojawi się podczas targów na E3 na konferencji Sony, by zaprezentować światu kolejny zwiastun Death Stranding – a w nim zapowiadaną już od jakiegoś czasu, prawdopodobnie graną przez znaną aktorkę z Hollywood główną postać żeńską. Niestety, te nadzieje rozwiał sam developer, w ramach pocieszenia oferując fanom nową, minimalistyczną grafikę z nadchodzącej produkcji:

Pewnie jest to rozsądna decyzja. W końcu Kojima stworzył już dwa zwiastuny, zanim prace nad Death Stranding zaczęły się na dobre – lepiej czekać z dalszymi materiałami do momentu, w których gra przyjmie konkretny kształt. Co nie zmienia faktu, że oba trailery dostarczyły mi swoją estetyką i reżyserią tyle radości, że nie mogę doczekać się kolejnego. Trudno, będę musiał wytrzymać jeszcze przynajmniej parę miesięcy.

To, że Death Stranding nie pojawi się na E3, nie znaczy jednak, że nie zobaczymy tam Hideo Kojimy. Autor przyjedzie do Los Angeles, by uczestniczyć w sesji dyskusyjnej z Jordanem Vogtem-Robertsem, reżyserem filmu „Kong: Wyspa czaszki” (a przy okazji wielkim fanem Metal Gear Solid, usiłującym teraz przenieść przygody Snake’a na wielki ekran). Obaj panowie porozmawiają o wpływie kina na gry, a Kojima wskaże filmowe inspiracje swoich największych dzieł.

rek

Czytaj dalej

15 odpowiedzi do “Hideo Kojima: Death Stranding nie pojawi się na E3”

  1. newsbot 7 czerwca 2017 o 17:43

    A liczyłem na ko

  2. Scorpix 7 czerwca 2017 o 18:12

    🙁

  3. SomekindofDevil 7 czerwca 2017 o 19:48

    Czyli Kojima będzie odpowiadał na te same pytania co zwykle. Jak tam plany na E3 Cross?

  4. sCross 7 czerwca 2017 o 19:50

    może w końcu przeczytam książkę Chiny Mieville’a, która leży mi na półce od roku, wciąż nie mogę się do gościa przekonać

  5. PEEPer 7 czerwca 2017 o 20:35

    Ktoś wierzy Kojimie? Może się DS jednak jakoś pojawi. np. dzień przed albo po.

  6. le_Fey 8 czerwca 2017 o 05:25

    @sCross |Zaliczyłem „Miasto i miasto” oraz „LonNieDyn” i czegoś takiego (absolutny miłośnik fantastyki) nie czytałem przez 40 lat a czytam „tonami” ;). Facet ma tak nieszablonowe pomysły że wcale się nie zdziwiłem jak zobaczyłem jego zdjęcie :P. Czytałem też „Bliznę” – niezwykle, ale lekko grafomańskie albo po prostu nie mogłem przekonać się do głw. bohaterki?

  7. sCross 8 czerwca 2017 o 08:55

    @le_Fey – Właśnie czytam „Bliznę” i z nią mam taki problem!

  8. songogu 8 czerwca 2017 o 09:31

    Bawi mnie fakt że ludzie już świrują na punkcie tej gry, podczas gdy nie wiadomo nawet co to w ogóle jest. Wystarczy rzucić głównym nazwiskiem, ogłosić że coś powstaje i ludzie sikają. Założę się że już by mogli trzepać kasę na preorderach

  9. songogu 8 czerwca 2017 o 09:32

    Głośnym* z tego miejsca chciałbym podziękować autokorekcie oraz braku edycji komentarzy

  10. Moooras 8 czerwca 2017 o 10:35

    Znowu Kojima opowie jak to go Wajda inspirował 😛

  11. grim1234 8 czerwca 2017 o 12:33

    @songogu Dziwisz się? Seria MGS to najbardziej ambitna, jedna z najbardziej dopracowanych, unikatowych, najlepiej wyreżyserowanych, najgłębszych serii jakie kiedykolwiek powstały. Kojima nie dla picu nazywany jest geniuszem.

  12. grim1234 8 czerwca 2017 o 14:18

    Co ja zbanowany do końca życia, że nie poszedł mi komentarz?

  13. infrashock 8 czerwca 2017 o 21:11

    @songogu Może i nie wiadomo co to jest, ale te krótkie trailery miały w sobie tyle klimatu, że nie sposób do nich nie wracać, nie oczekując jednocześnie na więcej 🙂

  14. cali 9 czerwca 2017 o 04:45

    Biorąc pod uwagę skalę gry porównując do MGS V, wcale się nie dziwię że premiera może być w 2019. Hideo mówił że robi podstawy do serii dla Sony. Więc proces produkcji potrwa dłużej niż standardowa produkcja. Pewnie się skupia na budowaniu podstawa do kolejnych gier z serii tej gry bez ich robienia.

  15. le_Fey 9 czerwca 2017 o 06:13

    @ sCross|Daj sobie spokój z „Blizną”, ta książka sprowadziła mnie na ziemię. Po dwóch jego poprzednich książkach myślałem że Chiny może być „tylko świetny”. Po „Bliźnie” już wiedziałem że tak nie jest. Złap „Miasto i miasto” – książka tak mnie „walnęła” że latałem za moją żoną i zanudzałem ją swoimi zachwytami nad pomysłami autora czego raczej nigdy nie robię bo życie mi miłe 😛 Na symfonię nieprawdopodobnych pomysłów w „LonNiedyn” już byłem przygotowany ale i tak „odleciałem” 😀 Polecam.

Dodaj komentarz