rek
rek

Śródziemie: Cień wojny – Ponad godzina rozgrywki ze streamu twórców gry [WIDEO]

Śródziemie: Cień wojny – Ponad godzina rozgrywki ze streamu twórców gry [WIDEO]
Grafika wygląda coraz lepiej, a rozgrywka sprawia wrażenie coraz głębszej.

W miniony weekend developerzy nowego Śródziemia podczas trwającej ponad godzinę transmisji online zaprezentowali, jak będzie wyglądało nasze natarcie na Mordor z własną armią orków u boku. Zobaczyliśmy oblężenie, działania artylerii, walkę z bossem, lot nad zabudowaniami… i mnóstwo grzebania w menusach.

Premiera gry, w której znowu wcielimy się w orkobójczy duet Talion-Celebrimbor, zaplanowana jest na 22 sierpnia. Platformy: PC, PS4 i Xbox One.

rek

7 odpowiedzi do “Śródziemie: Cień wojny – Ponad godzina rozgrywki ze streamu twórców gry [WIDEO]”

  1. misterDVader 29 maja 2017 o 17:38

    System nemesis to jedna z najfajniejszych zupełnie nowych rzeczy, jakie widziałem od kilku lat. Cieszę się, że to na tym głównie będzie się wszystko opierało.

  2. @misterDVader|System faktycznie unikatowy ale przyznam że na mnie wrażenia nie zrobił. Działa dopóki umierasz, w sensie jest najbardziej widoczny czyli generalnie jak dobrze grasz to możesz o nim posłuchać w opowieściach 🙂

  3. Ewentualnie nie możesz zabijać Orków/Uruków bronią białą, jedynie mocą wtedy jest szansa, że wrócą z odciśniętym piętnem, a tak to faktycznie nie da się tego systemu uświadczyć w działaniu.

  4. 23 minut jakoś, to wygląda…bardzo, ale to bardzo bardzo źle, paskudnie wręcz. Co się dzieje? Ogólnie ta część wygląda znacznie gorzej niż poprzedniczka.

  5. Aragorn, Gandalf i Elrond w jednym. Taki to mógłby sam wygrać całą Wojnę o Pierścień 😉

  6. Shadow of Mordor to dla mnie gra, która była do przejścia na jeden raz, podobnie jak Skyrim. Jak już przejdziesz i zrobisz wszystko, co tylko można, to nie sposób się zmusić do drugiego przejścia. A próbowałem kilkakrotnie. Za każdym razem odechciewało mi się, jak spotykałem Golluma.

  7. @Poganin – hehe, dla mnie każda gra jest na raz 🙂 Na palcach jednej ręki (a nawet jej pół) mogę policzyć gry, które odpaliłem więcej niż raz w ciągu ostatnich 20lat. Gierek na Commodore`a nie liczę bo to był inny typ gier, ha.

Dodaj komentarz