rek
rek
16.12.2017
Często komentowane 214 Komentarze

„Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi” – Znakomite oceny krytyków, rozeźlone głosy fanów

„Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi” – Znakomite oceny krytyków, rozeźlone głosy fanów
Uważam wasz brak wiary za niepokojący. Ale, ale – pomówmy (bez spoilerów) o najważniejszym filmie roku.

Przed Rianem Johnsonem stało niełatwe zadanie: po sprawnym remiksie scen z „Nowej nadziei”, jakiego dokonał J.J. Abrams, reżyser „Loopera” musiał zaoferować nową jakość. I faktycznie zaoferował. Bodaj najlepszą wizytówką „Ostatnich Jedi” (niemieckie i francuskie tłumaczenia podtytułu jasno wskazują, że chodzi o liczbę mnogą) jest kontynuacja ostatniej sceny z „Przebudzenia Mocy” – Rey staje przed Skywalkerem i wręcza mu jego stary miecz świetlny. Gdy tylko mistrz Jedi otrzymuje broń… natychmiast wyrzuca ją przez ramię.

Mówiąc bez ogródek: to właśnie zrobił Johnson. „Ostatni Jedi” uciekają od standardowych dla gwiezdnowojenne sagi wybiegów, przebijając zwyczajowy balon patosu igłą dowcipu i (jak w oryginalnej trylogii!) nie wzbraniając się przed flirtem ze schematami kina gatunkowego (tyle że tylko po to, by zaraz radośnie od nich uciec). To film, który podchodzi do materiału źródłowego z godną podziwu kreatywnością.

Dziennikarze docenili zamysł Johnsona (pełniącego rolę zarówno reżysera, jak i scenarzysty). Gdy piszę te słowa, film legitymuje się metakrytykową średnią na poziomie 86%, co daje mu drugie miejsce w historii cyklu (tuż za „Nową nadzieją”, tuż przed „Imperium kontratakuje”).

Sprawdźmy, jak ocenili tytuł przedstawiciele mediów:

  • Slate – 10/10
  • The Guardian – 5/5
  • The Telegraph – 5/5
  • IGN – 9,7/10
  • We Got This Covered – 4,5/5
  • Rolling Stone – 3,5/4
  • Empire – 4/5
  • Slant – 2,5/4
  • Peter Travers z Rolling Stone’a nazywa film „eksplozją wulkanu pomysłów”. Docenia, iż znalazły się w nim wszystkie elementy, których mogliśmy oczekiwać – walki w przestrzeni kosmicznej, egzotyczne stwory, rozważania nad genealogią kluczowych postaci, walki na miecze świetlne i pierwszorzędne efekty specjalne. Jak jednak twierdzi, tkwią w tym wszystkim nowa jakość i odwaga. Docenia zarówno powroty znajomej obsady (przede wszystkim: „smutnego pożegnania” ze zmarłą rok temu Carrie Fisher, którą nazywa „niezastąpioną”), jak i nowe twarze (Benicio del Toro, Laura Dern), choć momentami ekran jest według niego „zbyt zatłoczony” postaciami i wydarzeniami. Ogółem jednak podoba mu się zbalansowane tempo. Duże wrażenie zrobił na Traversie powrót Marka Hammila, który „przypomina, co właściwie znaczy Star Wars”, a w dodatku (w tej akurat opinii nie jest odosobniony) zagrał właśnie rolę życia.

    Peter Bradshaw z Guardiana jest równie optymistyczny. Wśród nowości na liście płac szczególnie wyróżnia Kelly Marie Tran, która wciela się w Rose, żołnierkę Rebelii. Krytyk z uznaniem przyjmuje lepsze nakreślenie motywacji Kylo Rena (który wyrasta na postać bardziej kompleksową i jeszcze bardziej skonfliktowaną wewnętrznie) oraz pogłębienie charakterystyki generała Huksa (ów staje się najlepszym komediowym akcentem nowej trylogii).

    Konsensus zapanował wśród recenzentów… ale bynajmniej nie wśród fanów. Obecnie średnia ocen użytkowników w serwisie Metacritic zatrzymała się na 5,0 (568 recenzji pozytywnych, 178 ambiwalentnych, 603 negatywne). Bez wchodzenia w szczegóły: nie wszystkim podobał się bardziej komediowy sznyt, jakim naznaczył obraz Johnson (trwają też dyskusje nad jakością dowcipów), dostaje się również kreacji Rey oraz dwóm BARDZO kontrowersyjnym scenom. Tak, jak dziennikarze chwalili Johnsona za innowacyjność, tak fani zarzucają mu, iż nie rozumie sagi. Podobna dysproporcja panuje na Rotten Tomatoes (93% na Tomatometerze, ale oceny publiczności zatrzymały się na poziomie 56%).

    Również Was zapraszamy do dyskusji na temat ósmego epizodu gwiezdnowojennej sagi. I może zróbmy w ten sposób:

    JEŻELI NIE WIDZIAŁEŚ FILMU, NIE PRZEWIJAJ DO SEKCJI KOMENTARZY.

    rek

    214 odpowiedzi do “„Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi” – Znakomite oceny krytyków, rozeźlone głosy fanów”

    1. Uważam wasz brak wiary za niepokojący. Ale, ale – pomówmy (bez spoilerów) o najważniejszym filmie minionego roku.

    2. „Na ten moment średnia użytkowników zatrzymała się na 5,0 (568 recenzji negatywnych, 178 ambiwalentnych, 603 negatywne)”|Brakuje informacji skąd te liczby.

    3. W pełni podzielam opinię krytyków i uważam, że Johnson właśnie doskonale rozumie sagę i czym powinna być Moc (w przeciwieństwie do Lucasa, ale nie jest to jedyny przypadek, gdy twórca nie rozumie, co stanowi siłę jego dzieła). Przyczepiłbym się jedynie do tego, że film jest trochę zbyt długi i ma dość nierówne tępo, w przeciwieństwie do wartko lecącego Przebudzenia Mocy.

    4. Byłem wczoraj na filmie i zgadzam się z widzami – duża ilość klisz, deus ex machiny, dziury w fabule, dużo tego. Mniej podobała mi się kinematografia względem epizodu VII, efekty specjalne IMO były tylko OK(ostatni akt z „czerwonym pyłem” jednak wygląda zacnie). Dobra gra aktorska, ale niektóre kwestie, w szczególności Rey, brzmiały jak przeczytane z kartki. Żarty były kiepskie, nie było chyba sceny, przy której cała sala śmiała by się jednocześnie(niczym na ostatnich filmach Marvela).

    5. Dodam jeszcze, że momentami dość nużący. Z czystym sercem nie poleciłbym nikomu.

    6. Wg mnie najgorsze Gwiezdne Wojny ever, scena z Leią w kosmosie gdy ,, wraca ” na statek, jej wizyta na OIOM’ie która trwa 30 min i już nagle może normalnie funkcjonować, debilne kamikadze z wykorzystaniem skoku w nadprzestrzeń ( serio ?! czemu nie robili tak na okrągło w każdym filmie ?! Wsadzić droida w statek i niech wali w nadprzestrzeń w strone przeciwników…) O tym jak Luke odszedł to już nie wspominam…Walki na miecze świetlne ? W tym filmie ani razu nie zetknęły się ze sobą miecze świetlne ! 2/10

    7. Według mnie film bardzo dobry ale ma kilka momentów korę są bardzo słabe. Superman Leia, słabe CGI Snoke (prócz zbliżenia twarzy), oraz pewna postać zagrają przy pomocy lalki wyglądają słabo. Cała akcja w kasynie nuda podbnie jak postać Fina i Rose. No ale z dugiej strony mamy świetne efekty bitew, efektowne moment (akcja admirał Holdo z krażownikiem rebeliantów to istna miazga). Historia rodziny Rey może się nie podobać ale jak dlamnie to najlepsze co można było zrobić.

    8. „568 recenzji negatywnych, 178 ambiwalentnych, 603 negatywne” – pozytywne gdzieś uciekły 😛

    9. Postać Kylo Rena świetnie zagrana i rozwinięta (wkoncu nie jest to płacące emo). Mark Hamill wypadł kapitalnie a sceny z nim to czysta przyjemność. Humoru jest sporo i ma rózny poziom ale nie zgodzę siedzę jest jakiś przesadnie irytujący. Film napewno sporo zyskuje przy ponownym obejrzeniu bo parę tekstów z początku filmu daje lepszy odbiór końca. Co do luk w fabułe to w sumie są na podobnym poziomie co w oryginalnej trylogii. I tak naprawdę trzeba czekać na EP IX by móc w pełni ją ocenić

    10. Film ciekawy, GW średnie ;). Były momenty gdzie uleciał klimat SW a w zamian dostaliśmy klimat seriali Disneya, były też głupoty i sytuacji bez sensu, były niepotrzebne comic reliefy i miejscami dłużyzny. Ale były też pościgi i wybuchy, było mruganie oczkiem w stronę V części (a nie całkowita zrzyna fabuły jak w VII), buł powrót mocy jako mitycznej energii i nieoczekiwane zwroty akcji. Overall 2/10 😉 a tak serio wydaje mi się że warto iść do kina mając na uwadze że to film Disneya.

    11. Byłem wczoraj, niby film techniczne dobry, ale dużo nie potrzebnych scen które nic nie wniosły, a tylko nużyły (kasyno). Pod względem fabuły i lore dla mnie rozczarowanie.. To jak przedstawili moc Luke jest dla mnie ok, pokazuje jak potężny był, ale chyba wolałbym trochę w inny sposób. Wątek Snoke, walka czerwonej straży (choreografia) dla mnie było słabe, nawet bardzo :/

    12. Nie oglądam żadnych nowszych gwiezdnych wojen bo wiem że raczej się zawiodę. Kiedyś coś z tego obejrzę, jak po prostu będę miał ochotę obejrzeć coś słabego. Nie wiem czy do końca wytrzymam, ale kiedyś pewnie zerknę choć to się jakoś odkłada i odkłada (przebudzenie jest z 2015 a idziemy już w 2018). Za rok może dwa a może wcale bo będę wolał coś innego tak czy siak… Szkoda sobie psuć klimat gwiezdnych wojen który się pamięta, może wrócę do oglądania staroci a to sobie daruję?

    13. Mi się bardzo podobał, zaskakujący i odważny, tylko może trochę za dużo elementów dla dzieci.

    14. „Nikt bardziej nienawidzi Gwiezdnych Wojen jak fani Gwiezdnych Wojen.”|Zgoda, film nie był perfekcyjny, podejmował w wielu miejscach ryzyko i zmieniał swoim humorem ton.|Nie rozumiem jednak wzburzenia niemałej części fanów, że zbezcześcił spuściznę SW. Film mi się bardzo podobał, choć miał wiele mankamentów. Zdejmijcie jednak swoje nostalgiczne okulary i spójrzcie na OT. Jedynie ESB był bliski perfekcji. Reszta miała sporo wad i równie wiele zalet.|Dla mnie film absolutnie godzien kontynuacji sagi.

    15. Bezsensowna postać Rose jak i całego wątku z hackerem, Superleia, śmierć Snoke’a. O patrzcie niesamota nowa postać w kanonie, mroczna, potężna ciekawa, ZABIJEMY JĄ W 2 CZĘŚCI TRYLOGII KIEDY NIC WIĘCEJ NIE WIECIE. No dzięki panie reżyser. Żarty przedszkolaków np. Finn spadający z łóżka(??? co to miało być ???). Akurat skok w nadprzestrzeń jestem w stanie zrozumieć jako akt desperacji(pamiętajmy, że to poświęcenie statku, a rebelia ma ich malutko). Natomiast scena Luke’a na Crait i na wyspie była wspaniała.

    16. Pokazały jak potężnym Jedi się stał. Sama śmierć też była piękna, wpatrzony w słońca. Życie Luke’a zakończyło się tak jak rozpoczęła OT, cudowne, nie wiem czemu ludzię akurat to hejcą. Co do skoku w nadprzestrzeń, nie wiem po co im nowa postać. Wyobraźcie sobie Ackbara odwracającego statek i w momencie kliknięcia w przycisk skoku mówi „It’s a trap”. To by było zajebiste, śmieszne a jednocześnie nostalgiczne, ale lepszy Finn spadający z łóżka. XD HEHE

    17. Zasmucająco słaba część jak na możliwości, którymi Disney dysponuje. Fabularnie ten film leży i cierpi, nie ma w nim nic nowego, odkrywczego, całe uniwersum stoi w miejscu. Poza odsunięciem kilku postaci i wysunięciem na plan nowych, film może zaoferować jednie efekty.. które i tak już widzieliśmy w każdej części. Ale najbardziej w nowych SW jest żenujący ten krindżowy humor. Ironiczne żarty, którymi bohaterowie rzucają na lewo i prawo sprawiają, że ma się wrażenie jakby się oglądało marnej jakości parodię.

    18. Byłem, widziałem, są to najgorsze Gwiezdne Wojny w historii. Film jest przepełniony wątkami idącymi donikąd, dennymi żarcikami wyjętymi żywcem z filmów Marvela, wszystkie elementy łączące go z oryginalną trylogią są regularnie mordowane, logika filmowa kompletnie olewa istniejące lore, masa scen to bezczelny plagiat Imperium Kontratakuje i Powrotu Jedi, nic dziwnego, że sam Mark Hamill był do tego filmu negatywnie nastawiony. Gwiezdne Wojny nie umarły, one zostały zamordowane.

    19. @mateinho32 A może by tak ostrzeżenie o spoilerach? Ludzie, szanujcie innych filmooglądaczy.

    20. @mateinho32 Zwracam honor. Dopiero teraz zauważyłem wielkie czerwone ostrzeżenie. Mea culpa.

    21. Fani SW zawsze chcą coś nowego, jak dostali kalke 7 to źle dostają coś co zrywa z kanonem (i to nie jakoś źle ) to też źle. Uwielbiam community SW.

    22. @GolemDorfl|Napisał o tym Papkin. Jak nie widzisz, to idź do okulisty.A fani niech sobie jojczą. Jest to bardzo przyjemna cześć, która jest lepsza od VII pod każdym względem. Naprawdę fajnie się ją ogląda i nie nudzi. Tylko wcześniej trzeba zdjęć różowe okulary i wyjąć kij z tyłka.

    23. Tylko ta lewitująca Leia była dziwna nawet jak na standardy SW.

    24. I zastanawiam się ilu „fanów” oglądało ostatnio trzeźwym okiem oryginalną trylogię. Przecież mało co trzyma tam się kupy.

    25. Zdychaj disnej.

    26. Oslo: |>amerykańska kinematografia|>oceny na poziomie le 56%|Pottery.

    27. @ 2real4game nie lewitująca a używająca „mocy” aby się samo wskrzesić po wyrzucenie ją w próżnie nie wiem od kiedy moc potrafi uchronić kogoś od próżni znajdujące się w przestani kosmochemicznej ale hej toż to gwiezdne wojny !

    28. @2real4game Mam nadzieję, że też skorzystasz z jego usług ;P 😉

    29. @Somi88 co to jest przestrzeń kosmochemiczna? A w przestrzeni kosmicznej bez żadnych, absolutnie żadnych zabezpieczeń człowiek przeżyje około półtorej minuty do dwóch. Potem zabija go promieniowanie. Aby zamarznąć potrzeba znacznie więcej czasu.

    30. Jeśli ktoś uważa ten film za najważniejszy to współczuję mu.

    31. Film w ogólnym rozrachunku mi się raczej podobał, chociaż jest bardzo nierówny. Początkowa scena z bombowcem sprawiła że chciało mi się płakać, tak słaba była pod względem jakiegokolwiek sensu (otwarty na przestrzeń kosmiczną luk, zero efektu na człowieka, oraz bomby grawitacyjnie spadające na krążownik)

    32. Leia fruwająca w próżni miała na mnie podobny efekt. Miałem wrażenie że nowy reżyser nie bardzo lubił ep7, zważywszy jak szybko i łatwo pogrzebał pomysły Abramsa (maska Kylo, Phasma, Snoke). Często czułem jakby reżyser zapomniał że to ma być trylogia i zamknął o wiele za dużo wątków

    33. bialasmietana 16 grudnia 2017 o 16:01

      Ghostowi się podobał?

    34. Z drugiej strony Luke ukradł show tak jak Han i Chewie skradli siódemkę. Scena ze skokiem we flotę wroga była (pomimo plot hole) wgniatająca w fotel. Walki z gwardią oraz Kylo vs Luke były w moim odczuciu świetne, z jednym ale (zwolnione tempo było trochę zbędne). Wychodząc z kina miałem mniej mieszane uczucia niż dwa lata temu, a to na plus

    35. Dodam jeszcze że całkowity brak rozwoju postaci Snoke i kwestia rodziców Rey była trochę jak cios mokrą szmatą dla fanów którzy przez dwa lata tworzyli często całkiem ciekawe teorie na te tematy. Można było rozwiązać to dużo ciekawiej. Chyba po raz pierwszy Star Wars się nie rymują (pozdrawiam wtajemniczonych xd)

    36. Henryk_kwiatek 16 grudnia 2017 o 16:25

      @V1nci – nie potrzebuję współczucia. Podobał mi się film.

    37. ogladalam poprzednie star warsy co wyszly w 2 ostatnich latach. Nie podobaly mi sie. Ale ten co teraz wyszedl.. Zajebisty. Serio. Ostatnimi czasy film musi miec „to cos” bym uznala go za cos wiecej niz zwyklym sredniakiem. Tu to cos bylo. |Z osoby ktora podchodzila takie „meh” po poprzednich „filmach”, zrobila sie osoba ktora oczekuje nastepnych czesci, a na sw ostatni jedi, pojdzie jeszcze raz. Takze 9,5/10 🙂

    38. @Somi W serialu animowanym „Wojny Klonów” kojarze scenę gdy Jedi używając mocy bez żadnych skawandrów wychodził ze statku w próżnie i zdołał przeżyć parę minut używając mocy. Więc Disney nie był pierwszy jeśli chodzi o ten pomysł :p

    39. @Leia jest wrażliwa na moc po prostu sobie leciała co w tym dziwnego w tym uniwersum? Bomby spadały bo są wyposażone w elektromagnesy.

    40. Znajomi mi mówili że jak obejrzy się obecne SW to zdają się takie średnie, ale jak potem jeszcze wrócisz i obejrzysz sobie stare SW to jednak stwierdzasz, że nowe jest po prostu słabe. W tym wypadku różowe okulary są zazwyczaj w stosunku do nowych SW (tak wynika z opinii moich znajomych – po prostu jest przyzwyczajenie do spadku jakości w pewnych kwestiach w kinie + każdy jest sceptyczny względem starego, ale to nie prawda że stare cię zawsze zawiedze – często można się bardzo zdziwić…)

    41. W próżni wystarczy mała siła na obiekt by leciał do czasu aż nie napotka na swojej drodzę innego obiektu, więc jestem wstanie uwierzyć, że Leia mocą wprawiła się w ruch.

    42. Bylem wlasnie. Podobalo sie. Scena z Leia zenujaca, ale jaka jest ta druga? Luke swietny. Poziom zartow – rozny ale finalny zarcik Luke’a pierwsza klasa. 7+/10.

    43. @Mcgrave Ja bym powiedział że jest na odwrót. Na dobrą sprawę to co jest krytykowane w nowych filmach w starych nikomu nieprzeszkadza. Brak wzmianki o historii Snoke a tym czasem po EP 4-6 strasznie dużo wiedzieliśmy o imperatorze. Mistrz który ledwo co uczy i odchodzi > patrz Obi-wan. Cudowne dziecko Rey co włada mocą i walczy jak mistrz > Luke chłopak z farmy który ledwo co wyjechał z domu a niszczy wielką broń imperium.

    44. Zanim Leia by zamarzła, to różnica ciśnień ugotowałaby jej krew. Ale cóż – najwyraźniej moc była w niej wystarczająco silna

    45. Henryk_kwiatek 16 grudnia 2017 o 17:18

      @aras_jskiescyfry mylisz proznie ze stanem nieważności 😉

    46. @Smuggler Druga to albo śmierć Snoke’a albo Holto lecącą w Supremacy. No bo skoro można tak zniszczyć statek, to dlaczego by nie umieśić droida w statku i nie rozwalić np. Gwiazdy Śmierci uderzając w nią w ten sposób?

    47. @saborcat W końcu ktoś to napisał OT miała tyle dziur i głupotek, że całkiem nie rozumiem tego hejtu na nową trylogię.

    48. @ mateinho32 – wies, a dlaczego zamiast dzial laserowych nie uzywac wystrzelonych mieczy swietlnych, ktore jak maslo przechodza przez metr opancerzonej grodzi (vide Wojny Klonow) etc. Gdyby w filmach postepowali zgodnie z logika, to zwykle trwalyby 5-10 minut. 🙂 W bitwie flot bardziej irytowalo mnie to, ze niszczyciele Porzadku swa aktywnosc ograniczaja tylko do eskortowania wiekszych statkow.

    49. @Henryk_kwiatek Może mylę, to w próżni kosmicznej jaki jest stan ?

    50. @Smuggler |-Poe Dameron i rozmowa z generałem Hux rodem z filmów Marvela|-Luke i jego miecz a raczej co z nim robi|-dojenie |-Leia zaginiona siostra supermana|-Rey i „Liście mocy”|-bez celowa wycieczka Fina |-cała postać Snoke’a|-Luke i jego”nowe zdolności” |Nie chce wypisywać szczegółów bo jeszcze zaleje mnie fala krytyki za zdradzanie ważnych fragmentów fabuły.

    51. To nie są nowe zdolności Luke’a on po prostu udowodnił wszystkim niedowiarkom jakim jest potężnym Jedi.

    52. @Smugg Ja nie twierdzę, że w tego typu filmach trzeba stosować logikę z naszego świata. Ale jak tworzymy jakieś uniwersum to wypadało by się go trzymać i nie wymyślać w VIII części czegoś co całkowicie niszczy spójność OT i 7.

    53. Luke sobie trollowal, fakt ze te niebieskie mleko, to mialem nieco dziwna mine, watek Snoke’a tez w sumie z dupy, nieco dluzyzn etc. i owszem. Sporo nawiazan do wczesniejszychj filmow itd. Ale generalnie jednak jestem na tak, a po Przebudzeniu mialem dolek po wyjsciu z kina.

    54. W poprzedniej czesci Sokol wyszedl z hiperprzestrzeni tuz nad powierzchnia planety… i coz zrobisz, wedle kanonu jest to niemozliwe (w studni grawitacyjnej planety/gwiazdy).

    55. Henryk_kwiatek 16 grudnia 2017 o 17:44

      @aras próżniowe można uzyskać na ziemi, i nie wystarczy niewielką siłą by „latać”. Za to stan nieważności wystarczy (i też to można wywołać na ziemi, np w spadku swobodnym). Oba zjawiska sa jednocześnie w przestrzeni kosmicznej Ale to o czym.piszesz to efekt stanu nieważności, a nie próżni. Mimo, ze te dwa zjawiska występują jednocześnie w przestrzestrzeni kosmicznej. Tak, ze tego…

    56. BastilaShan09 16 grudnia 2017 o 17:48

      Jak wyszłam z kina byłam zadowolona, uważałam, że film jest świetny. Dopiero później dostrzegłam jaki jest… Nijaki.
      Nie mogę zrozumieć dlaczego Snoke zginął tak prosto – Jestem w stanie zaakceptować jego śmierć. Dzięki temu to Kylo wychodzi na główny plan, ale powinni byli go bardziej pokazać.
      Scena z Leią – o matko. Lot przez gwiazdy, w dodatku wyglądający bardzo sztucznie? Jak nie Gwiezdne Wojny…
      Śmierć Phasmy też mnie boli..

    57. ale ale… jedna wazna rzecz w filmie – w koncu zbroja szturmowca chroni posiadacza od ognia broni krotkiej. Wow!

    58. Hue hue hue Tru fani zawsze mnie będą rozwalać. Film jest świetny i tyle. I tylko Prawdziwi fani chyba rozumieją jak ma wyglądać Star wars ;D Dla mnie owszem najlepsza jest stara trylogia, ale jest też niewiarygodnie miejscami głupia, jest też zabawna itp. itd… nowa stara trylogia była dobra, a ta trylogia i na razie jeden spin off jest bardzo dobra…i to tyle.

    59. Powiem szczerze: nawet Mroczne Widmo było lepsze. Po seansie czułem się, jakbym obejrzał kolejny kotlet ze stajni Marvela.|PS. Osobom sugerującym się opiniami „krytyków” w Roku Pańskim 2017 proponuję wziąć duży rozbieg i klepnąć łepetyną w solidny ceglany mur. Może to pobudzi Wasze neurony do działania.

    60. BastilaShan09 16 grudnia 2017 o 17:56

      Liczyłam, że walka Finn vs Phasma będzie dłuższa i będzie miała jakąś głębię. Można powiedzieć, że było to symboliczne zerwanie Finna z przeszłością. Walka była zbyt prosta i zbyt szybka.|Humor mnie drażnił. W niektórych momentach – ok, ale czasmi za bardzo zmieniał ton filmu.|Luke i Kylo byli świetni, Rey taka sobie. Ostatnia walka Kylo vs Luke była b.słaba (ten unik), ale pomysł z hologramem i śmierć LS w porządku|Podsumowując, zabrakło mi Star Warsów w Star Warsach… Już bardziej spodobał mi się TFA

    61. @Bastila – ale nie spoileruj dokladnie fabuly…

    62. BastilaShan09 16 grudnia 2017 o 18:02

      @Smuggler – aj, aj, aj… Przepraszam najmocniej wszystkich czytających, ale to mnie chyba nie uratuje… Emocje wzięły górę ;(

    63. @Smuggler W artykule wielgachnymi czerwonymi literami napisane jest ostrzeżenie. Jeśli ktoś je zignoruje i dostanie w łeb dozą spoilerów to sam jest sobie winien. Nie można dyskutować o filmie samymi ogólnikami.

    64. Ale chodzi o to by nie zdradzac wiecej niz jest to konieczne.

    65. @BastikaShan09 Damn czytałem już kilka razy to „za mało star warsów w star warsach” a moim zdaniem sam wątek Luke’a Skywalkera był w tym filmie bardziej starwarsowy niż cała trylogia prequeli. Pewnie wszystko się rozbija o definicję :D.

    66. @Svarog – exactly. Stary, zgorzknialy Luke byl swietny. Nawet pomimo dojenia mleka. 🙂 A i ten drobny gest „gdy opadl dym” etc. No i dwa slonca o zachodzie… Piekna klamra, wiecej tu bylo mocy niz w drugiej trylogii razem wzietej.

    67. @KeepCrying Jeśli uważasz że Mroczne widmo było lepsze to chyba siedziałeś tyłem do ekranu. Trylogia prequeli w całości była gorsza od tej jednej części.

    68. W Mrocznym Widmie tylko Maul vs Jedi sa warci obejrzenia, a i oni po latach nie robia juz takiego wrazenia. Jedyne co w OJ jest gorsze od Mrocznego Widma to muzyka, tzn. brak chocby jednego nowego motywu, ktory pozostalby w pamieci. A tu nic.

    69. Czemu kolejne gwiezdne wojny nie są jak pierwsza trylogia? Bo nią nie są ale to nie znaczy że ktoś nie może wymyślić fabuły w jej stylu

    70. Komuś się coś pomyliło. Tym filmie nie było ani jednej walki na miecze świetlne. Były tylko miecz kontra inna bron

    71. Ja tam stanę w obronie OJ. Nie był to zły film. Może nie wybitny, ale niezły. Na pewno lepszy niż Przebudzenie. Kilka motywów było zbędnych, parę z nich mocno rozczarowuje. Niektóre pytania dają odpowiedzi rodzących jeszcze więcej pytań. Ale jest dużo pozytywów.

    72. A ja wam przekaże opinie osoby, która pamięta czasy premiery Nowej Nadziei. Otóż persona ta uważa że właśnie ten film przywraca stare dobre Star Warsy. Co do śmierci pana S… a bierzecie pod uwagę fakt że może on powrócić w części 9tej? Jedi i Sithowie to ludzie owiani taką wielką tajemnicą że spodziewałbym się powrotu Supreme Leadera. Co do humoru: ten film był mroczny. dobrze że pan Johnson go troche rozjaśnił.

    73. Totalnie się zawidołem naprawdę beznadzieja.

    74. @ targon97 Pan S zawsze może wrócić jako głowa unosząca się w zbiorniku leczniczym. Bo w sumie to postać o wiele silniejsza od naszego ulubionego emo chłoptasia. Idę w zakład, że 9 cześć będzie rozbudowana ale będzie się działa o wiele lat później kiedy nowa rebelia znów odżyje. Chyba że tym razem zrobią bez rebelii jako takiej i znowu 9 część będzie się działa chwile po zakończeniu 8 cześć.

    75. @aleksdraven|Pozwolisz że przytoczę wersje tej samej osoby której przytoczyłem opinie. otóż osoba ta twierdzi że jezeli chodzi o posiłki rebeliantów opcje sa dwie: albo zwyczajnie nie zdążyli, albo nie mieli nadziei. więc możliwe jest pokazanie rebelii od razu po 8smej części. pewnie będzie to na zasadzie:P sorry że nas nie było wcześniej, ale już jesteśmy

    76. A jeszcze takie słówko do krytyków śmierci pana S. Jeżeli uważacie się za fanów, znacie państwo nadrzędną zasadę Sithów? Podpowiem: Zasada Dwóch. Zakładam że pan S wychował Kylo na prawdziwego Sitha. W takim razie jego śmierć była tylko i wyłącznie kwestią czasu….

    77. Film jest po prostu kiepski. Jeżeli chodzi o wątki Jedi fakt jest świetnie, Luke i Kylo utrzymują ten disnejowski wytwór na powierzchni, nawet Rey trochę lepiej niż poprzednio, fajnie też wiceadmirał grana przez Laurę Dern. Ale cała reszta to masakra. Johnson nie wykorzystuje absolutnie żadnych wątków i postaci. Po co tam Finn? Po co ta azjatka? Po co haker? Po co Phasma? Po co C3 i R2? Po co szturmowcy? Po co? Po co? Po co? Scenariusz jest nielogiczny i pełen dziur, na dodatek reżyser funduje nam…

    78. …całkowicie nową fizykę. Na dodatek nie otrzymujemy odpowiedzi na właściwie żadne pytania. 90 minutowe pierwsze Gwiezdne Wojny dały nam o wiele więcej informacji na temat uniwersum niż te dwa dwóipółgodzinne filmy. Wytwórnia wyraźnie oczekuje od widza, że nie zapyta i przyjmie wszystko co widzi na ekranie na zasadzie tak bo tak. Osobiście odniosłem też wrażenie, że oni wogóle nie mieli pomysłu na kolejną trylogię a jakiś zarys koncepcji po wypuszczeniu „Przebudzenia” poszedł się walić. Zresztą…

    79. Najlepszy film. 1 moment totalnego wow i szoku i 1 moment happy sad nostalgia.

    80. …ponowne obsadzenie Abramsa na stanowisku reżysera E IX może wskazywać na to, że Disney zdaje sobie sprawę że wypuścił słabiznę na dodatek zmierzającą donikąd i będzie próbował ratować trylogię przed totalną katastrofą J.J-em który być może jakąś wizję jaka by ona nie była posiadał. Na portalach filmowych średnia ocen leci cały czas w dół i najprawdopodobniej zatrzyma się na najniższym możliwym poziomie. Ja się nie dziwię, po kilku scenach widać, że to mógł być świetny film, a dostaliśmy najsłabsze SW.

    81. @targon97- Po prostu nie wiem co by musieli zrobić ze Snoke`iem żeby nie był po prostu Kolejnym Palpatinem/Sidiousem pomimo całej swojej potęgi. Miał te same cechy charakteru, manipulował ale tez był zbyt pewny siebie. Wiec tak czy siak by tak skończył. I Historia zapamiętała by go jako kolejnego generic vilaina. A Kylo nie jest sithem; teraz wiemy że jest wewnętrznie rozdarty miedzy światłem, a mrokiem. Luke tez wypomniał Rey że wchodzi w mrok bez zastanowienia. Rey i Kylo będą. równi pod wieloma względami

    82. @Fredxx- jakim cudem słabizna skoro Ryan ma rozpisać całą historie 4tej trylogii?? Poza tym poco tracić czas na ponowne opowiadanie uniwersum które się nie zmieniło??poprzednie trylogie są praktycznie takie same, Jedi vs Sith, rebelianci kontra republika/imperium. Ta cześć to praktycznie CinemaSins wszystkich poprzednich star warsów. Luke ukazuje wszystkie wady zakonu Jedi które doprowadziły do jego upadku. To praktycznie DEKONSTRUKCJA MITOLOGII STAR WARS ala WATCHMEN/EVANGELION.

    83. Rian dostanie takiego kopa po tym filmie, że się zatrzyma na Rubieżach. Nie wiem, nawet co odpowiedzieć. Ten film to dekonstrukcja, ale logiki i zdrowego rozsądku.

    84. @Henryk_kwiatek Poprawiłeś mój brak wiedzy w tej kwesti, jednocześnie potwierdzając to co napisałem.

    85. @Fredxx- rozumiem, że zdrowy rozsądek to trzymania się kurczowo tych samym schematów co czyniło by nową trylogię praktycznie kalką poprzedniej i oryginalnej. Poza tym Kennedy pozbyła się reżyserów SOLO wraz z rozpoczęciem zdjęć, a pozwoliła by Ryanowi na zrobienie kiepskiego i film?? I to na miesiąc przed premierą oznajmiając, że to on weźmie się za napisanie kolejnej trylogii? Ostatni Jedi to nawet zaprzeczenie tego co ostatnio robiła chyba że antologie mają mieć stary klimat i tropy, a nowe filmy nie->

    86. Fredxx> by fani starej trylogii mieli się z czego cieszyć i tym samym wilk był syty i owca cała.

    87. Źle rozumiesz, zdrowy rozsądek powinien objawiać się w sensownym scenariuszu, autentycznych postaciach i relacjach pomiędzy nimi i porządnie wymyślonych podstawach wykreowanego świata gdzie żaden z tych warunków nie jest spełniony (sporo z tego to wina Abramsa). Owszem pozwoliła, dostaliśmy kiepski film i sporo ludzi to widzi. Może reżyserowie Solo właśnie chcieli zrobić porządny film? Edwards ledwie skończył swój a to naprawdę dobre SW.

    88. ątek Luke`a – najjaśniejsza strona filmu. Hamill idealnie przedstawił złamanego przez przeszłość Jedi, który ostatecznie błogosławi swojemu następcy |(ogólnie cały symbolizm postaci, szczególnie w ostatniej scenie na wyspie, wywoływał we mnie dreszcze ekscytacji + cameo „WIADOMO KOGO” <3 + całkiem inne, fascynujące |przedstawienie "duchów" Jedi; możemy zauważyć, że w większym lub mniejszym stopniu mogą wpływać na rzeczywistość).

    89. Religijne, wręcz magiczne przedstawienie Mocy to również wielki plus nowego epizodu. |W żadnym epizodzie Moc nie była tak namacalna dla widza, pierwszy raz możemy na własne oczy zobaczyć jej rolę we wrzechświecie (scena podczas medytacji Rey). Droga Kylo Ren została wyklarowana. |Zniszczenie maski było kategorycznym zerwaniem z przeszłością, ze starym porządkiem wrzechświata. Tak jak potępił Jedi, tak samo zwrócił się przeciwko swym przodkom z Ciemnej Strony Mocy – Sithom.

    90. Wydaję mi się, że to bardzo dobrze dla samej sagi, nie musimy obawiać się powtórki z Dartha Vadera. Kylo pragnie rewolucji, chcę zapomnieć o przeszłości i poprowadzić galaktyki w nową przyszłość. |Śmierć w sali tronowej przedstawiona świetnie, kameralnie. Chociaż była ona zbyt szybka, nie pozwolono postaci się rozwinąć. Nie znamy pochodzenia i prawdziwej tożsamości denata, ale wiemy, że był|potężnym użytkownikiem Mocy. Wątek Pani w Srebrnej Zbroi był niepotrzebny już w TFA.

    91. Może ktoś chciał, żeby pełniła podobną rolę, co Boba Fett? Nie wiem. Posłużyła natomiast do rozliczenia się|z przeszłością dla Finna. Co do niego, uważam, że lepiej byłoby dla Star Wars, gdyby bez przeszkód mógł docisnąć gaz do dechy i osiągnąć cel swojej szarży. Miałoby to świetny wydźwięk i na pewno|byłoby zaskakujące. Postać Rey na razie nie porywa. Być może Moc je w niej silna, ale to jeszcze nieoszlifowany diament. Mieczem wywija jak badylem, a samej Mocy używa dosyć nieporadnie.

    92. Informacje |odnośnie jej rodziców były raczej przekłamane. Być może Snoke podsunął jej (a więc Kylo też mógł to zobaczyć) sfałszowany obraz rodziców, chcąc złamać dziewczynę i przeciągnąć na Ciemną Stronę. Wątpię,|żeby należała do rodu Skywalkerów. Ostatnią walkę i pomysł jej organizacji odebrałem jak najbardziej pozytywnie. Relacje Finn-Rose takie sobie. Humor mi nie przeszkadzał. Najlepszy był ten w wydaniu Luke`a.

    93. !!SPOILERY!! |!!SPOILERY!! |!!SPOILERY!! |!!SPOILERY!! |!!SPOILERY!! |Co do rodu Skywalker. Ostatni Jedi z rodu Skywalker odchodzi. A teraz – ostania scena, niedaleko od tamtej. Chłopiec z fascynacją opowiada o Mistrzu Jedi, Luke`u. Opowieść przerywa tyrada|ciemiężyciela. Wcześniej mogliśmy zobaczyć chłopca, jak wykazuje się odwagą, sprzeciwając się przemocy wobec zwierzęcia. Teraz wychodzi z pomieszczenia i bez wysiłku porusza szczotką, posługując |się Mocą.

    94. !!SPOILERY!! |!!SPOILERY!! |!!SPOILERY!! |!!SPOILERY!! |!!SPOILERY!! Stosowna muzyka, chłopiec zatrzymuje się i patrzy w niebo. Przecina je spadająca gwiazda, która „kroczy poprzez niebo”. Czyżby symbolizowała odejście Luke`a? A chłopiec miał być jego |następcą, jako jeden ze Skywalkerów? Później najazd kamery na pierścień Republikii i powrót na twarz chłopca – uśmiechniętą i pełną wiary.

    95. Jeśli czwarta trylogia ma być taka jak ten film, to opadł całun ciemnej strony. Rozpoczęła się era niedorobionych filmów-klonów…

    96. !!SPOILERY!!|!!SPOILERY!!|!!SPOILERY!!|!!SPOILERY!! |Chłopiec przyciąga miotłę mocą 🙂

    97. Niech Moc będzie z Wami – czy to jasna czy ciemna – już jutro zobaczę na dużym ekranie co Jedi wyczynia z mieczem świetlnym 😛 – takie tam 😛

    98. Krótko: Przebudzenie mocy BE,bo kopia NH. Ostatni BE, bo zrobili nie tak jak chciałem. Jakby zrobili jak bym chciał to byłoby BE, bo przewidywalne i tak w koło przysłowiowej dupy.|I tak ludzie piszą „jestem fanem gw i to nie ten Skywalker, olali stary kanon, be to, be tamto, dzieciakom się spodoba, fanów olali, to są herezje” itd. itp. |Więc, że jak? Ja niby jestem gorszym fanem, iż za kanon uważam np. tylko filmy, a wszystkie książki to dal mnie fanficki wydane pod banderą dla kasy?

    99. Byłem, wróciłem przed chwilą z kina. JA CHCEM WINCEJ!!!!!!!! Chociaż spodziewałem się prócz Yody także i Obi-Wana, a może i Anakina, a nawet Qui-Gona (zakładam, że Luke raczej poznał najstarszego pośród widm mistrzów). Jedynie co mnie boli, że od czasu trylogii prequeli brak porządnych walk na miecze świetlne (nie licząc animowanych Wojen Klonów).

    100. … kontynuując. A może to ja jestem prawdziwym fanem, a cała reszta to pozerzy i wydziwiacze? |Otóż NIE. To co Disney robi może się podobać albo nie. Ale nie można mówić, że to jakieś z dupy gówno i psują kanon. Tak jak wielbicielom Legend nie mogę odmówić bycia fanem SW i zdania, że to nie są te same SW, tak samo nikt nie może mi odmówić zdania, iż co co wymyślił Disney to są dalej te same SW, bo mi się akurat podoba to co robią i mimo wszystko, pomysł jest do przyjęcia.

    101. Jak zwykle… Krytycy swoje, fani swoje. Innymi słowy bzdrury. Według mnie. Dla mnie każdy film był zarówno dobry jak i zły. Najlepszy jak do tej pory był RO. Może dlatego, że nie było infantylizmów. Bilety do Imaxa już mam. Będę musiał przeżyć dubbing no ale takie życie 🙂

    102. kr3cio, ale nie chodzi o to, że to są słabe SW, to jest po prostu słaby film.

    103. …kontynuując dalej przerwane posty 🙂 Nowa trylogia jaka jest taka jest, ale nie można powiedzieć, że nie wpisuje się w „klimat poprzednich części” i że „to nie są już gwiezdne wojny”… przykro mi ale są. Prequele były zupełnie czymś innym niż original 3logy. Sequele od OJ zaczynają też iść własną drogą, a fala narzekania może jedynie zaszkodzić i wyjdzie, że w EP IX dostaniemy znów powtórkę tego co było. A nowa saga będzie kopią starej. Ja się cieszę, że wychodzą nowe filmy, bo mogło by nie być niczego.

    104. @kr3cio|Pomimo, że obserwacja, jak walczysz z własnoręcznie wykonanym strawmenem jest całkiem fajna, może rozważyłbyś jednak dyskusję z istniejącymi ludźmi?

    105. Fredxx, patrząc po rotten to wychodzi, że Liga Sprawiedliwości była w porównaniu do Ostatnie Jedi… lepszym filmem. Oczywiście do ligi nic nie mam, bo spełniła MOJE oczekiwania, tak samo OJ nie jest filmem wybitnym… tak jak żadne GW nim nie były. Po prostu kolejne kino familijne, jak cała saga Skywalkerów. A to co wymyślili sobie w książkach to fanfiction i tyl 😉

    106. Wielu ludzi krytykuje film, a z ich argumentacji wynika, że niewiele się nad nim zastanowili. Cały film to rozwinięcie tak postaci jak i uniwersum. Wszystko zostało rozbudowane/wytłumaczone. Finn na planetę poleciał, aby ukazać widzowi, że świat GW nie składa się tylko z New oreder i Rebelii, ale też z jednostek postronnych. Dobitnie zostało to podsumowane na statku podczas ucieczki z planety. Dodatkowo podkreślone, jak na wezwanie pomocy pod koniec, nikt nie odpowiedział…

    107. Snooke nie koniecznie jest martwy i może jeszcze powrócić i przedstawić nam swoje backsory. Wiemy że był potężnym użytkownikiem mocy i wiemy, że istniał już sith, „który pokonał śmierć” Można to wywnioskować po licznych ranach na jego ciele/twarzy, które moim przynajmniej zdaniem świadczą o tym, że posiadał już rany śmiertelne, a przynajmniej tak to wygląda. A jeśli nawet się już nie pojawi, to będzie to tylko z korzyścią dla |Kylo Rena

    108. @Palayn_Rage |Żaden osobisty strach na wróble, zbieram odczucia z wszystkich filmowych forów (biorąc pod uwagę głównie te negatywne), które tu też się przejawiają i wygłaszam tu swoje zdanie, część się zgodzi, większość może nie. Ale każdy jest innym fanem i po ludzku mnie irytuje jak ktoś odgórnie mówi „to nie są GW”, bo takie opinie się pojawiają wszędzie, a nigdzie nie jest sprecyzowane co muszą mieć opowieść, żeby wpisywała się w GW.

    109. trzeba zacząć filtrować na metacritic komentarze od urzytkowników co mają nie więcej niż pare miesięcy … każdy negatyw jaki tam jest praktycznie został stworzony dziś.

    110. Nie mówiłem o lidze sprawiedliwości czy jakichś książkach, mówiłem o Ostatnim Jedi. Jego fabuła jest wybitnie idiotyczna.

    111. Jak czytam opinie fanów o tym, że córka jakichś narkomanów posiada moc równą najpotężniejszemu rodowi i że wkuża ich, że nie odziedziczyła mocy po nikim ważnym, to chce mi się tylko śmiać… Jedy z założenia nie mogli zakładaćrodzin, czyli nie płodzili dzieci które dziedziczyły umiejętności, a ród Skywakerów, jest ewenementem w uniwersum SW. popatrzcie ilu Jedi było w 1 i 2 epizodzie… skąd oni się wzięli, jeśli nie od „nieistotnich rodziców”? Już pomijam fakt, że tekst o rodzicach Rey może być kłamstwem

    112. Jeśli średnia ocen oscyluje w granicach 50 paru procent, to w przypadku takiego filmu nie jest chyba źle. Opinii zawsze jest tyle, ile osób je wypowiada, nie ma opcji, żeby zadowolić wszystkich.

    113. Powiedzmy sobie szczerze, nowe Star Warsy powielają największy błąd Prometheusa i Alien Covenant czyli obrażają inteligencję widza. We wcześniejszych częściach były idiotyzmy ale do przełknięcia, tutaj natomiast mam debilne „humorystyczne” wstawki rodem z najgorszych filmów superbohaterskich Marvela plus główne postacie które nie tylko działają wbrew jakiejkolwiek logice „gwiezdnowojennej” ale ogólnie wbrew zdrowemu rozsądkowi.

    114. Przebudzenie Mocy też miało dobre oceny… i wiadomo jakie gów…no z tego wyszło.

    115. Jeśli chodzi o humor… to o tym się zwyczajnie nie powinno dyskutować… bo każdego śmieszy co innego. Dobrym przykładem może tutaj być Deadpool, którego ludzie kochają właśnie zahumor, albo który jest przez ludzi uważany za niedojrzały i głupkowaty z tego samego powodu… Inna sprawa, że w SW zawsze był ważny humor i moim zdaniem w najnowszym filmie jest dokładnie na tym samym poziomie co w starej trylogii. Przyczepić się mogę do tego, że zbty wiele powtórzeń jednego motywu było, ale…przeczytaj poczętek

    116. Ten film to morderstwo na logice.|-lewitująca Leia|-śmierć Snoke tak głupia że szkoda słów|-żarty z podstawówki |-film mógłby trwać 30 min i nie było by różnicy w fabule|-zerznięte po całości Imperium Kontratakuje i Powrotu .. |-śmierć większości rebeliantów bez sensu|-fabuła której nie było|-wywalenie do kosza większości wątków z części 7 (chcecie wiedzieć skąd się wziął Snoke? za późno, nie żyje 😀 tyle teorii kim jest Rey … nikim 😀 Jedyne plusy to ostatnia walka i scena z palącą biblioteką

    117. Fredxx, ale patrząc na całe GW, fabuła żadnego z filmów nie była zbytnio inteligentna…

    118. Podsumowując. Ludzie zastanówcie się ile teorii i dopowiedzeń/uzupełnień fabularnych powstało na temat starej trylogii… zastanówcie się jak wyglądają tamte filmy bez tego wszystkiego… również posiadają one nielogiczne rozwiązania fabularne, też znajduje się w nich mnóstwo głupotek, ale kochacie je przez te wszystkie dyskusje i próby tłumaczenia nieścisłości jakie prowadzicie ze znajomymi. najnowsza odsłona serii niczym się pod tym względem nieróżni oprócz swojego wieku…

    119. A co do Mrocznego widma i trylogii 1-3. Była niebo lepsza niż ten gniot. Przynajmniej coś wnosiła do uniwersum i odpowiadała na pytania jak do tego doszło, kim był imperator itp Jedi byli tam ukazani właśnie w taki sposób żeby doszło do ich upadku. Genialna muzyka, pojedynki w części 1 i 3. I nie była kopią starej trylogii podczas gdy ta najnowsza jest w większości kalką z dłużyznami.

    120. myszak Oprócz swojej durnoty i słabizny fabularnych 😀 Przez części 1-6 było wałkowane że ród Skywalker jest super silny mocą. W części 1-3 że Anakin jest taki super potężny i przywróci balans mocy. A w 8? Jesteś nikim ale jesteś mocniejsza niż wszyscy pozostali 😀 Ebac Skywalkerów XD

    121. I jeszcze te pierścienie ze znaczkiem rebelii ….

    122. @Wile|-ona nie lewituje (znajduje się w pustce)|-śmierć Snooka nie różni się od śmierci Palpatinea (też z zaskoczenia, też z poza pola widzenia, też się nie zorientował)|-żarty na tym samom poziomie co w starej trylogii|-jak kogoś nie interesuje nic poza akcją to tak…|-tym akapitem przeczysz reszcie swojej wypowiedzi?|-większość z nich zginęła uciekając z ostatniego staku, co by się udało gdyby nie zdrada?|-że co…?|-nie zyje więc się nie dowiesz? czyli każdy Jedi prócz skywokerów był nikim?

    123. Ooo @myszak właśnie dobrze to ujął. Niestety decyzja pociągnięcia historii dalej wiązała się z wyborem: albo ekranizujemy wymysły z książek gdzie autorzy ścigali się który wymyśli potężniejszego użytkownika mocy, albo pójdziemy własną drogą, a ludzie będą mogli tworzyć nowe teorie i wymysły. |@Wile, akurat najbardziej krytykowane są rozwiązania „niezgodne” z poprzednimi dziełami w obrębie uniwersum, więc chyba ludzie chcą kalek… ALE, przecież wjaśnienie kim był np. Snoke, mogą podać w książkach.

    124. @Wile|Jak się zastanowisz, to część 8 właśnie jest w całości o upadku rebelii… Przecież oni przez cały film nic nie robią, tylko walczą o przetrwanie… nie walczą z New order… walczą o przetrwanie… a Jak już ci napisałem, Rey nie jest nikim… jest jedi, takim jak każdy inny jedi poza Skywokerami…. i nie jest mocniejsza od Kylo Rena (skywokera) co widać podczas walki w czerwonej sali…

    125. @Wile|taki sam skok jak trylogia prequeli. Chcesz wiedzieć więcej o imperatorze obejrzyj nowe filmy.|A co do Twoich argumentów.|- Lewitująca Leia była średnia, ale gdy została wyrzucona w kosmos, to sobie pomyślałem „serio, tak chcecie to banalnie skończyć?”, więc użycie mocy w ten sposób dało mi ulgę, bo zakończenie wątku Lei w ten sposób byłoby ze względu na śmierć naszej księżniczki w realu zbyt łatwe/banalne. Niestety teraz uśmiercą ją nam między kadrami… co też będzie jako/takie

    126. kr3cio Oczywiście. Bo wszyscy fani to SW to fanatycy czytający wszystkie książki i komiksy. |myszak No tak, używa mocy, aby dryfować w przestrzeni kosmicznej racja 🙂 |Ach bo on uszu nie ma i zajęty jest sczytywaniem umysłu, po co komu oczy. I kim on jest bo zapomniałem? |Tiaa spadanie z łóżka, chodzenie „bez ubrań” super śmieszne. Sporo musieli mieć tych kapsuł ratunkowych skoro wszyscy z pozostałych statków się tam przenieśli 🙂

    127. A no tak zdrada. Pana który wziął się znikąd a potem uratował ich droid sterujący AT-AT. To było po tym jak rozwaliło ich statek. I całe legiony szturmowców zginęły ale nie nasza mała gromadka. Ile było tych szturmowców w tym hangarze przed wybuchem, 10? I gdzie spadł Fin? I śmierć pani szturmowiec. Miód i orzeszki. Logiczne w sumie.

    128. No widać że rozrywa miecz na pół więc jest co najmniej równie silna z szkoleniem w postaci 3 lekcji i szybciej odzyskała przytomność podczas gdy Kylo uczył się i wszystko jak krew w piach 😀

    129. W ogóle „Ród Skywalkerów”… Anakin, Luck, Leia.. Ród jak nic xD|ale kontynując odp do Wiliego :)|- Snokie był zbyt pewny siebie i padł… i dobrze – tak to by były żale że powtórka z Palpatine. A jakoś udało im się to zgrać, zapatrzył się na umysł Bena i nie dojrzał co się dzieje w realu.|-żarty jak żarty, taka moda,|- tak naprawdę to zerżnięte z Kapitana Tsubasy,|- umarli, bo zgineli. W każdym filmie noname’y giną bez celu,|- z fabułą nie dysutuję, oscarowy film to nie jest ;)|- niczegi nikt nie wywala 🙂

    130. kr3cio Śmierć razem z panem Generałem Ackbar była by właśnie symboliczna. Zwłaszcza że Kylo się zawahał i ktoś inny strzelił.

    131. A i jeszcze ta obrona, że prequle odpowiadały na pytania… tak. Po 16 latach. Przez 16 lat to w różnych formach mogą jeszcze na wątpliwości z najnowszej trylogii odpowiedzieć. Ludzie dzisiaj tacy niecierpliwi 🙂

    132. Fabuła w stylu uciekamy całłłłłyyyyyy film. Długi bo SW? Bo musieli wcisnąć więcej maskotek które będzie można sprzedać? Film był po prostu nudny. Ród smród. Czyli że Vader taki potężny, Luke taki potężny, ale nie musisz być kimś żeby być jeszcze lepszy 😀

    133. @wile|W V części miałeś Lando (pana, który wziął się znikąd i zdradził) jakoś nikogo to nie razi… a ten włamywacz moim zdaniem jest poro ciekawszy niż Lando. Odnośnie ginących legionów szturmowców i życia bohaterów, to przecież tak wygląda każda jedna część SW… przecież powstały legendy o tym jak szturmowcy bezradnie atakują bohaterów… Pani szturmowiec w najnowszych odsłonach pełni role Boba- Fetta, gra postać tła i ginie w równie głupi sposób różni ich hype fanów na temat tego starszego…

    134. kr3cio Odpowiadał. I nie zrzynał po chamie ze starych części.Podczas gdy ta część te pytania olewa. Tak się zastanawiałem co ten Luke je na tej wyspie. I film ładnie na te pytania odpowiedział + niebieskie mleko jak w Nowej Nadziei! A ważne pytania po prostu olał.

    135. Lando nie był znikąd. Han wyjaśniał kim jest 🙂 |Tak ale nie ma tylu głupich momentów. Jak oglądasz sobie film Uprowadzona (1) to jest super bo bohater postępuje logicznie. Tu logiki nie było w ogóle. Fin nie może umrzeć! Nie traćmy ludzi! Sama odwalę kitę 😀 I to za darmo, po co coś niszczyć. Leia nie może tak umrzeć, lepiej niech wróci z kosmosu! Snokie nowym imperatorem! Nie! Zapijamy go w połowie filmu! Bo tak!

    136. Moim zdaniem fabuła jest ok… nudny nie był absolutnie, tylko trzeba oglądać ze zrozumieniem. Ale dzisiaj ludzie przyzwyczajeni są że mają wszystko podane na tacy i nie muszą sami wyciągać żadnych wniosków z żadnych scen… Naprawdę… wystarczy się troszkę zastanowić po co coś w którymś momencie zrobili i odpowiedzi same przychodzą do głowy… zwłaszcza, że zazwyczaj jest jeszcze kilka scen później które to potwierdzają… naprawdę dobitnie… tylko sięzastanowić przez chwilkę…

    137. Wystarczyło by mi, gdyby ten film był chociaż średni. Po poprzednich nic więcej nie oczekiwałem, bo gorzej być nie mogło… i w sumie nie było, było tak samo. Oddać jednak trzeba, że technicznie filmy są zrobione dobrze, dbałość o szczegóły i efekty wizualne są w porządku.Smutne jest jednak to, że w tak krótkim czasie zniszczono uniwersum, które było budowane przez jakieś 38 lat. Powinni zostawić je w spokoju.

    138. @Wile, ale dla mnie byłaby zbyt łatwa ze względu na dojście Carrie. Zbyt szybko zrobić to na samym początku filmu. Co innego gdyby księżniczka dalej wśród nas żyła, to śmierć wraz z Ackbarem byłaby ładnym symbolem utraty ostatnich przedstawicieli oryginalnej rebelii, no i możnaby to fajnie wpleść w rozwój Kylo. Wyszło sztucznie z powrotem na statek, ale się z tym godzę.|A i jak coś to ja jestem z tych osób co czytały może z 2-3 książki z legend 😉

    139. W filmie uprowadzona bohater postępuje na tyle logicznie, że mu 3 razy córkę porwali ;] taki żart;]|zgadzam się, ze fajnie by Finn zginął w tamtej scenie i szkoda, że tego nie zrobił. Ale ratunek w wykonaniu Rose po raz kolejny dawał do zrozumienia, że oni w tej części walczą o przetrwanie.., nie o wygraną. Poza tym Finn jest dla niej bohaterem. każdy by się poświęcił dla swojego bohatera.|Han wyjaśnił w 2 zdaniach w kolejnej częsci. Myślę, że tutaj też wyjaśnią, a to było tylko wprowadzenie nowego charakte

    140. willy Dokładnie. Ale kasa musi się zgadzać. Już lepiej by KOTORA zekranizowali 😀 |Tiaaa wszędzie symbolika 😀 Akurat jestem raczej już nie młody i wolę niepowiedzenia ale zasłanianie filmu z dziurami fabularnymi jak w zużytym durszlaku to taka moda chyba. Fajne to było puszczania parę razu oka do fanów, symboliczna śmierć Luka i niech będzie że pożegnanie Carrie. Nie zmienia to faktu że powinna umrzeć wcześniej a film powinien trwać 30 min-1h max. Skoro i tak fabuły nie ma …

    141. W pierwszej części mu 3 córkę porywają? Jak ty te filmy oglądasz 😀 Faktycznie walczą o przetrwania 😀 Ginąc hurtowa na początku filmu żeby zniszczyć jeden statek co im nic w sumie nie daje? 😀 Poświęcić to zająć jego miejsce a nie prawie go zabić że o samym sobie nie wspomnę 🙂

    142. Też się zgadzam, że śmierć Finna byłaby pokazaniem jaj. Niedowierzałem, że na to pójdą… i niestety miałem jak pewnie większość rację, jeszcze bym przetrawił to jakby Finn na pocałunek Rose odpowiedział „Waaaat?”. Ale to już marvel 200% 😛 Bo zapatrzenie Rosie w Finna ogarniam tak z jego strony on miał cały czas to w tyłku więc, brakło tej reakcji. I z zostawieniem uniwersum racja, mogli nie autoryzować żadnych durnych/niedurnych książek 😉

    143. nie w pierwszej części ;] tylko są 3 części i w każdej mu córkę uprowadzają ;] nic facet wniosków nie wyciąga… na początku filmu giną hurtowo przez zdarzenie losu. A zniszczyć statek musieli, żeby w ogóle uciec z bazy, inaczej nie przebili przez blokadę. Kotora nie sfilmują bo w grze jest materiału na kilkanaście jeśli nie dziesiąt filmów. A argumenty o „zniszczonym uniwersum” mnie załamują, nie rozumiem ich i mam wrażenie że odpowiedź brzmi „bo tak”…

    144. kr3cio Dobra, trochę kłamałem 😀 Mogli by zrobić złego Luka obok kolna imperatora 😀 I chyba nie mogą zdecydować czy Finn ma być gejem czy nie 😀 To wyjaśni się w części 9. No chyba że mu cegła na głowę spadnie w 15 minucie nowego filmu bo tak 😉

    145. Powiem tak. Mieliśmy piękne pożegnanie Lei. Wyszła Super Leia. Mieliśmy super naciągany wątek o znęcaniu się nad zwięrzętami. Ładny wizualnie, disneyowski, ale na siłę w tym filmie! Ratunek Finna oznaczał wystrzał mini Gwiazdy Śmierci(swoją drogą, twórcy już sami z siebie żartują na ten temat) i śmierć wielu Rebeliantów, których jest garstka. W dodatku te disneyowskie wstawki w stylu „fajne zwierzątko i duże oczka; fajne zwierzątko uderza w szybę; fajne zwierzątko niszczy kabinę” …

    146. kr3cio|też czekałem na taką reakcję Finna ^^ ale w sumie facet dopiero uczy się relacji międzyludzkich. w końcu w poprzedniej części przestał być szturmowcem „prawie klonem” Ja chętnie obejrzę raz jeszcze jak wyjdzie na nośnikach.

    147. myszak Dlatego napisałem wyraźnie że chodzi mi tylko i wyłącznie o część 1 🙂 „zdarzenie losu” No nie, bo swoją gadką i rozwalaniem dział kupił im czas na ewakuację 🙂 Sama Leia to mówiła 😀 On chciał go zniszczyć z zemsty z tego co pamiętam i został za to zdegradowany ;] Bo tak, 1-6 było spójną całością fabularną. W części 6 pokonują złe imperium …. i po 20 latach jest nagle nowe imperium 😀 BO TAK 😀 NOWY IMPERATORA 😀 BO TAK! Dlaczego, skąd? Nie pytaj domyśl się, metafory, symbolika. Król jest nagi 😉

    148. Zaczęła mnie nawet kuć w oczy naprawa statku przez BB8. Czy to wszystko musi być tak na maksa uproszczone? Oglądając Strażników Galaktyki moje oczy nie kłuły takie rzeczy, tam detale były ważne. Detale dla dużych dzieci. Dla małych są zwierzątka. I to druga strona medalu. Film jest momentami genialny wizualnie i scenowo. Niektóre postacie też mi się bardzo podobają. Kylo jest dobry, ma charyzmę. Z dużym przymrużeniem oka to nadal dobrze się ogląda :).

    149. Chcę tylko jeszcze powiedzieć, że bardzo mi się podobało wytłumaczenie przegrania ostatniej walki przez Kylo w poprzedniej części.Jak człowiek zestawi sobie tamtą walkę/zachowanie z walką/zachowaniem w czerwonej sali,to widać, że tam wszelka technika i umiejętności zwyczajnie przepadły pod wpływem emocji.Wszystko co mówił w tamtej walce też wskazywało na jego rozchwianie emocjonalne, poczynając od”zdrajca”. Rey z kolei jakieś tam zaplecze w walce wręcz miała,co widać po zachowaniu i broni przez nią noszonej

    150. Eldek Ciii. Tego nie wolno mówić! Jak jeszcze napiszesz że film zdominowały postacie kobiece a męskie albo że faceci są tu pokazania jako dezerterzy, źli nauczyciela albo chciwe myszy z odstającymi uszami to cię zagryzą 😀

    151. myszak Masz rację. Tak jak śmierć Hana miała fajną symbolikę (zmiana zachmurzenia na niebie). Te filmy nie są tragiczne żeby im dać 3/10 ale więcej niż 6-/10 nie mogą dostać przez swój brak logiki i konsekwencji.

    152. Zapominacie Wile i Eldku, że tak to wyglądało od zawsze w SW. Z tego powodu naprawiają hipernapęd wyrywając układ scalony, dlatego jednym lutem naprawiają układ celowniczy. Jak Han naprawiał sokoła siedząc w brzuchu robaka? Z tego samego powodu nadal poruszają się z prędkością „parsek” co jest błędem logicznym i z tego powodu szturmowcy giną masowo, a bohaterom strzały odbijają się od ścian obok uszu i wychodzą oni cało ze zdemolowanego śmigacza po zderzeniu przy pełnej prędkości. toż to esencja SW…

    153. Eldek Takie jest teraz społeczeństwo. Moja siostrzenica mówi że Hobbit jest lepszy niż Lotor … Gdzie w Hobbicie rozwiązania fabularne, CGI i HDR fali po oczach że o efektach specjalnych i statystach (genialnych w lotr) nie wspomnę.

    154. Ale ja nigdzie nie twierdzę, że jest to film oskarowy, genialny i że opływa w symbolikę… ja zwyczajnie twierdzę, że jest to film na poziomie starej trylogii, a jedyne co go od tamtej odróżnia to wiek i właśnie symbolika narosła wokół tej starszej.

    155. myszak Idąc tym tokiem rozumowanie powinni nadal używać takich samych efektów specjalnych 🙂 Tego się nie czepiam, naprawa przez roboto oki ale na Boga! Cały hangar szturmowców i wszystkich zabiło,zostało z 10. Nie przypominam sobie tego z poprzednich filmów. I BB-8 na AT-AT jak na T-rexsie 😀

    156. Co do tego, że film zdominowały postacie kobiecie, zgodzę się przynajmniej po części. Następczyni Lei ciężko było traktować poważnie zarówno przez wygląd, jak i przez tą jej „politykę”. W ogóle „polityka” w tym filmie jest tak uproszczona, względem pierwotnych części. Zastanawiam się nawet kim by było tych 300 Rebeliantów w naszym 38 milionowym kraju? Ludźmi wierzącymi w Potwora Spaghetti? Mongolska Azjatka też jest postacią irytującą od samego początku, niestety. Za to Finna lubię od pierwszego wejrzenia;)

    157. Wile, akurat fabuła „Ataku Klonów” jest również wyjątkowo idiotyczna, ale faktycznie jak siadłem w kinie na „Przebudzeniu” i usłyszałem w kinie słowa „Nowy Porządek” to pierwszą myślą było „kur…ka, że co? Skąd oni niby się wzięli?” i do dzisiaj nie dostałem jakichkolwiek odpowiedzi. A atak wiceadmirał Holdo na flotę Porządku? Przecież to całkowicie przekreśla technologię hiperskoku, a więc i wcześniejsze filmy. Bzdura tam bzdurę pogonia, po co wogóle oni ścigają rebeliancką flotę (złożoną z 3 statków).

    158. No różni go wiele. Choćby to jakie wrażenie robiły pierwsze SW. WOW! Do dziś się je ogląda z przyjemnością. I nawet trylogia 1-3 mi się tak nie dłużyła jak to. Może robię się stary … Powinni po prostu zrobić dobry film i nic więcej. Tymczasem widać że nie za bardzo mieli pomysł na fabułę i bardziej skok na kasę gwarantowaną niż filmy które miały by coś wnieść.

    159. @myszak Coś w tym jest, ale nie jestem do końca przekonany ;).

    160. Fredxx Akurat skok to jeszcze rozumiem bo miała mało paliwa i tyle że się nim rozpędziła do uderzenia. A flotę ścigają żeby raz na zawsze zabić przywódców ale litości, nie przez 2h!

    161. Ja naprawdę też widziałem te wszystkie sceny które tak krytykujecie. Tylko że ja się uśmiechnąłem z politowaniem a nie załamałem kiedy je zobaczyłem. Tak samo jak się uśmiechałem kiedy w starych trylogiach otwierali drzwi strzelając w panel sterowania czy innych sytuacjach występujących tutaj i tam. BB w AT-AT – też śmiech politowania, ale w sumie dlaczego nie. wejść wiem że do niego mógł, hakuje wszystko wtykając patyk do dziurki, w ten sposób steruje drzwiami, osłonami, jak każdy droid w tym uniwersum

    162. myszak To niby są takie małe drobiazgi. Problem w tym że ona się nie kończą! Raz można, drugi też, ale jak absurd goni absurd do człowiek nie wytrzymuje. To jak z gorącą wodą do kąpieli jest ok, miło i przyjemnie. Ale do pewnego stopnia.

    163. Ja np skoku nie rozumiem… jeśli by to tak działało, to od zawsze, gwarantuję znaleźli by się piloci kamikadze, którzy poświecili by się, żeby zniszczyć główne okręty Imperium/New order. Jeśli chodzi o motyw pościgu, to uważam że był świetny. Impas… nie mogą skoczyć, bo to nic nie daje, tamci ich nie mogą złapać, bo dysponują ciężkimi statkami, służącymi jako platformy / blokada. Jeśli chodzi o paliwo, to wydaje mi się, że inaczej napędzany jest skok, a inaczej zwyczajny lot.

    164. Część 4 – Przebudzenie Mocy|Część 5 – Ostatni Jedi (chodzi o Yodę)|Część 7 – Nowa Nadzieja|Część 8 – Najwyższy Porządek kontratakuje|Po takiej zamianie tytułów… widać, że nic się nie zmienia. To jest tragedia.

    165. No rozumiem z przegięciem, ale tutaj każdy ma inną granicę. Mnie np rozśmieszył żart z stworkami patrzącymi z przerażeniem na zapędy chewbacki do zjedzenia ich kolegi i jeszcze śmieszyło mnie jak pokazane było, że zakładają gniazda na sokole, ale jak już stworek krzyczał z chewbacką i uderzał o szybę, to już miałem dość. Ale zdaję sobie sprawę, że tutaj do porozumienia nigdy się nie dojdzie, bo każdy jest inaczej wyczulony na różne rzeczy. w tym humor.

    166. SPOILER!!!!!!|Ale ona wskoczyła w nadprzestrzeń, i „stamtąd” staranowała okręt flagowy. Raz, że jeżeli tak to miałoby działać to między miejscem skoku a punktem docelowym nie mogłoby absolutnie niczego nie być, żadnej planety, gwiazdy, pasa asteroid etc. ergo nie byłoby to możliwe. Dwa, w takim wypadku wszystkie dotychczasowe bitwy kosmiczne nie miałyby sensu, rebelianci powinni wszystko atakować w samobójczych skokach, chociażby gwiazdę śmierci. Po co oni ich ścigali jak mogli po prostu wskoczyć przed nich

    167. SPOILER|Porządek, nie może ich dogonić normalnie bo rebelia ma mniejsze i szybsze statki, jednocześnie przez dwie godziny filmu lecą za nimi w tej samej odległości.

    168. Fredex|Wydaje mi się, że ona wyszła z nadprzestrzeni w środku okrętu flagowego. Jak napisałem, nie podobał mi się ten motyw i jest nielogiczny moim zdaniem. Ale dopuszczam możliwość, że czegoś nie ogarniam, albo tak jak wyjaśnili finałową walkę w poprzedniej części, tak w kolejnej, wyjaśnią co tutaj się stało. Być może równie irytujący motyw usda im się równie fajnie wytłumaczyć.

    169. myszak Akurat scena chewbacki jedzącego ptaszki i zakładające gniazda była spoko 🙂 Tak samo SPOILER!!!!!! Yoda to mistrzostwo świata i tylko dla tej sceny można iść na ten film 🙂

    170. Lecą w tej samej odległości, bo są bezpieczni i chcą dolecieć do celu (starej bazy) a jeśli to działa jak w samochodach (bo wiemy że ich statki nie poruszają się na impulsach w przestrzeni ;]) to im większa prędkość, tym więcej paliwa spalasz. Widzisz, że tylko jeden statek doleciał na oparach.

    171. myszak A moim zdaniem ona wyszła z nadprzestrzeni tuż przed ich steakiem. A na wyjaśnienie nie licz. Dostaniesz to co w 8 części 😀 Kim jesteś- nikim. Kim był naczelny wódz? Eee nie żyje więc nie ważne, skąd się wziął Nowy Porządek? Eee taaam, paczaj jak fajnie wyrzucam miecz za siebie. I te słodkie zniewolone kotopsy które zostały uwolnione na 1km od miasta! Tam ich nie znajdą!

    172. Fakt to ma sens, przyjmijmy że Rebelia faktycznie leci wolniej niż może, tylko dlaczego lecą cały czas w zasięgu dział? No i dlaczego Porządek nie skacze wtedy?

    173. Idę z psem, więc już uciekam. Co myślę o braku wyjaśnień na tematy, które przytoczyłeś, odpowiadam w moim 1,2 i 3 wątku w tym temacie, pewnie ze 2 strony wcześniej, tuż przed rozpoczęciem naszej dyskusji, za którą bardzo dziękuję, bo byłą przyjemna i życzę miłej nocy i pozdrawiam.

    174. Wile ona nie wyskakuje przed ich statkiem. Widać, że on zostaje przecięty bez żadnego wybuchu i szczątków.

    175. myszak Również pozdrawiam 🙂 Zawsze to miło podyskutować na argumenty 🙂 |Fredxx Co poradzisz? Imperium może mieć mini gwiazdę śmierci i namierzać statki rebelii w nad przestrzeni to oni mogą z niej wychodzić w czyimś statku 🙂 Zawsze znajdzie się większa ryba.

    176. No tak, tylko dlaczego przez cały film byłem zmuszony zadawać pytania „dlaczego” i dorabiać kretyńskie teorie do jeszcze bardziej kretyńskich wydarzeń na ekranie? Ja rozumiem, że Gwiezdne Wojny wymuszają nieco „zawieszenie niewiary” i całość uniwersum powinna się zakończyć po pierwszej scenie pierwszego filmu, ale wcześniej zdarzało się to od czasu do czasu a tutaj w takie dziury wpadamy co chwilę. Dlaczego disney traktuje mnie jak idiotę, który ma wszystko łykać?

    177. Fredxx Bo tak świat kratuje nas wszystkich 🙂 Niczym slogany z Oni żyją. Oglądaj, kupuj, nie zadawaj pytań. Zaraz na koniec zrobią ci plot twista i będziesz pan zadowolony. Powróci Snoke za którym jak wiemy stoi sam Jar Jar 🙂 Będziesz miał pan epicką walkę Rey i Bena kontra Snoke i będziesz bił brawo uszami jak to przewrotnie wyjaśnili. Tak jak księgi na pokładzie sokoła. 1-6 widziałem dziesiątki razy a części siódmej w domu raz jeszcze do połowy nie obejrzałem … tej nawet nie będę zaczynał.

    178. Fredxx * Miało być taktuje nas wszystkich-jak idiotów.

    179. Pytanie było oczywiście retoryczne, ja doskonale wiem dlaczego. Ale da się przecież zrobić blockbuster s-f, który będzie się podobał szerokiej publiczności a jednocześnie nie będzie trzeba zadawać sobie pytań o sens wydarzeń na ekranie. Była Planeta Małp, Zimowy Żołnierz, Interstellar, Wall-E. X-Men czy Incepcja. Dlaczego reżyserię takiego filmu który nakręcił wcześniej tylko średnio-fajnego Loopera i kiepskich Braci Bloom? Miał powtórzyć casus Marquanda? To historia z cyklu raz na milion.

    180. Gdzieś tam pośrodku miało być jeszcze „…dostał koleś…”

    181. MrBulletproof 17 grudnia 2017 o 03:46

      @Fredxx – sorki ale nie mogę uwierzyć, że Incepcję uważasz za dzieło sztandarowe.

    182. Ta część to obraza widza.

    183. Problem chyba polega na tym że ludzie mają wydumane wyobrażenie o każdym nowym filmie Star Wars. Oczekiwania mają nie wiadomo jakie, chcą nie wiadomo czego (ale chcą to natychmiast!) i wyobrażają sobie nie wiadomo co.. A ja poszedłem po prostu do kina. Na film. Na STAR WARS. I wiecie co? Bawiłem się ZAJ.. ekhm.. bardzo dobrze. Zanim ktoś wyskoczy z twierdzeniem że nie rozumiem ducha serii itd: urodziłem się 6 lat po nakręceniu Nowej Nadziei. DORASTAŁEM na tym filmie. ZDARŁEM kasety VHS z oryginalną trylogią

    184. Więc przestańcie pierdzielić, roztrząsać tylko się dobrze bawcie OGLĄDAJĄC… Albo nie. WASZ wybór.

    185. Nie wiem ocb, filmów z serii gwiezdnych wojen były tylko trzy. O_o Tyle szumu o jakiś fanfic, czy co?

    186. Wcale nie uważam jej za jakieś dzieło, to porządny film i tyle.

    187. Qwak|Tak, to oczywiście nasz wybór czy reżyser nakręcił film durny jak paczka gwoździ czy nie. Bawiłeś się doskonale, świetnie musisz mieć szczęśliwe życie skoro przyjemność sprawia Tobie takie byle co. Zielone światło na pasach traktujesz pewnie jako dar losu.

    188. alexdraven, Kylo rozdarty? Oglądałeś film do końca? Była tam mowa o tym, że dla niego nie ma już ratunku, Leia straciła nadzieje, a Luke idzie się z nim zmierzyć, a nie nawracac go, bo już się nie da.

    189. Wile – „1-6 widziałem dziesiątki razy a części siódmej w domu raz jeszcze do połowy nie obejrzałem … tej nawet nie będę zaczynał.” 18 lat temu, Mroczne Widmo bylo najgorsza zbradnia od Holokaustu, a przyznanie, ze ktos ogladal je wiecej niz raz zaslugiwalo na rozstrzelanie. Dzisiaj, Ostatni Jedi to banal dla idiotow, nie szanujacych sie „fanow”, a Mroczne widmo grupowane jest z klasykami. Jak to sie historia smiesznie toczy.

    190. @Fredxx|Czytaj ze zrozumieniem. ŻADNEGO filmu nie robią pod TWOJE KONKRETNE oczekiwania. To że film nie podoba się TOBIE nie oznacza że nie podoba się INNYM. On nie ma spełnić TWOICH oczekiwań. Nie jesteś pępkiem wszechświata. Mam w rzyci czy lubisz mordobicia, horrory etc. Nie wnikam w to. Nie oceniam że film jest durny bo nie spełnił akurat MOICH oczekiwań. Jedyne moje oczekiwania wobec jakiegokolwiek filmu to takie abym się dobrze bawił. A jeśli TY dobrze się nie bawiłeś to dlaczego nie wyszedłeś z kina?

    191. A wyboru nie masz żadnego czy reżyser nakręci dobry film czy nie. Wybór masz czy go obejrzysz czy nie i tym samym czy będziesz się dobrze bawił czy nie. Proste.

    192. Nie proste tylko głupie jak but. Obejrzałem go i się dobrze nie bawiłem i jak to się ma do twojej idiotycznej teorii?

    193. @Th0mas Dlatego uważam, że wątek Kylo jest jednym z lepszych, dramatyczny i psychologiczny. Z perspektywy filmu(reszty bohaterów) nie jest rozdarty. Jednak z perspektywy jego siostry już tak. A to właśnie z jej, bezpośredniej perspektywy mamy okazję „zbliżyć” się do Kylo. Mimo, że film i jego bohaterowie jasno wskazują na jego zupełne zatracenie, ja miałem nadzieję taką jak jego siostra ;). Imo to jest właśnie ten i parę innych genialnych scen/wątków, przeplatanych z totalnym, odrzucającym kiczem :).

    194. @Fredxx:|Jeszcze raz: Byłeś w kinie? Byłeś. Oglądałeś film? Oglądałeś. Nie podobał ci się? Nie podobał. TO PO CO SIEDZIAŁEŚ DO KOŃCA??? Po co go oglądałeś skoro ci się nie podobał? Dlaczego nie wyszedłeś z sali? Chyba że cię zainteresował i jednak chciałeś zobaczyć jak się skończy… Czyli jednak trochę… się dobrze bawiłeś. 🙂 Zachowujesz się jak taki stary zgorzkniały tetryk który lubi tylko te filmy które zna. Jakże łatwo jest siedzieć po tej stronie ekranu i punktować że to jest nielogiczne a to głupie

    195. Star Wars NIGDY nie było do końca logiczne i spójne. Ale ZAWSZE było epickie i miłe dla oka…

    196. Nie wyszedłem bo nie mam takiego zwyczaju. Co miałbym do powiedzenia o filmie którego nie oglądałem? Nigdzie nie powiedziałem też, że to najgorszy film świata, ma sporo mocnych stron i da się go obejrzeć. Natomiast pod względem koncepcyjnym to dotychczas najsłabsze SW w całej serii i tak będą ocenione przez widzów. Dali ten film reżyserowi, który dotychczas nakręcił 3 filmy na krzyż z czego jeden całkiem niezły i on nakręcił kolejny niespecjalnie dobry.Pełne zaskoczenie. Na dodatek ten kiczowaty humor.

    197. Bardzo bardzo przyjemny film. Poza jedną sceną, która strasznie mi się nie podobała (Leia) to świetna rozrywka a efekty wizualne wręcz zapierały dech w piersiach w połączeniu z cudownym udźwiękowieniem (ale to może zasługa IMAXa). Tak czy inaczej jak mnie ktoś będzie pytał to każdemu polecę jako dobre rozrywkowe kino.

    198. @Fredxx|” …i tak będą ocenione przez widzów…” Nie będą. A na pewno nie przez wszystkich. Przez malkontentów – z pewnością… 😉 A sugerowanie że jest się idiotą, prostakiem, głupkiem itp bo podobało się komuś coś, co się tobie nie podobało jest… hmm… idiotyczne, prostackie i głupie? 🙂

    199. odpowiem na koniec wątku, nie czytając komentarzy: do 2/3 filmu jest to najgorszy film z calej sagi, BEZAPELACYJNIE. Jako fan (nie jakiś wielki, lecz fan) uniwersum filmowego w kinie prawie 2 krotnie zasnąłem. Końcówka o niebo lepsza, lecz dla mnie i tak już ta część jest skreślona i najsłabsza spośród wszystkich: 6/10 i to tylko przez w miarę dobrą końcówkę.

    200. Owszem będą. Średnia ocen na imdb czy filmwebie pikuje non stop w dół i już teraz jest niższa „Przebudzenia Mocy” i raczej nie mam wątpliwości że ostatecznie wyląduje poniżej „Mrocznego Widma” i „Ataku Klonów” czyli najgorzej ocenionych części sagi, sporo ludzi widzi, że dostało nonsensownego kasztana. Niczego takiego nie sugerowałem. Po prostu nie każdy musi wiedzieć jak wygląda dobry film tak samo jak nie każdy może zostać chirurgiem, mechanikiem samochodowym, pisarzem czy zawodowym piłkarzem.

    201. @Fredxx:|”…Niczego takiego nie sugerowałem…” Czyżby? |”…przyjemność sprawia Tobie takie byle co. Zielone światło na pasach traktujesz pewnie jako dar losu…”|Na pewno? :)|Oceny „pikują” w dół bo jest hype na marudzenie. Film mimo wszystko i tak dobrze się sprzeda, mnóstwo ludzi go obejrzy a następna część powstanie. No ale tak, zapomniałem, większość ludzi to idioci co traktują zielone światło jak dar od losu… :D|Świetnie oddaje całą atmosferę wokół tego filmu niejaki Dakann na YouTube.

    202. Broń boże nie twierdziłem że jesteś idiotą, a jeżeli takie wrażenie odniosłeś to przepraszam. No, ale miejmy jakieś wymagania co do tego co pokazują nam na ekranie, bo następnym razem dostaniemy film jeszcze głupszy. Niewątpliwie tak się stanie, sam zapewne kupię film na płycie, ale stawiam piwo, że ten film nie zarobi tyle co poprzednik a Johnsona nie wpuszczą już do disneya nawet pod schody.

    203. Byłem, widziałem i czekam na następną część. Moc z wami ;P

    204. @QwakGonJin a kto normalny wychodzi z filmu na który idzie do kina? Musiałaby to być straszna kaszana, a tak nie jest. To jest po prostu średniak.

    205. Ja tam nie wiem. Ludzie po SW spodziewają się czegoś. Czego? Chyba oni sami nie wiedzą czego. Nigdy nie byłem wielkim fanem SW, ale nie mogę powiedzieć, żeby to uniwersum mnie nie kręciło. Oryginalną trylogię oglądałem jako pierwszą daaaawno temu, ale obecnie wszystkie filmy lubię jednakowo. Chociaż wolę nową trylogię 🙂 Stara za bardzo trąci myszką, a bądźmy szczerzy, te filmy bazują na efektach. Poza tym bardzo podoba mi się „drga Anakina”. Najlepszym filmem jest dla mnie RO.

    206. Najlepsze w tym wszystkim jest porównywanie do czegokolwiek – przeciez własnie ten film miał być powiewiem świeżości i uważam, że jak najbardziej był. TFA (remiks ANH) – źle, bo to przecież już było, teraz TLJ gdzie dostajesz coś nowego (tak, zdaję sobie sprawę, że niektóre sceny z ESB sa niemal identyczne, ale jako całość jest to film odmienny) – też źle, no bo jak to tak, że to nie to co kiedyś? Totalnym kuriozum jest już zapominanie o tym, co Lucas nam zrobił w trylogii prequeli i nawet te filmy

    207. zaczynają być traktowane „na równi” z OT tylko po to, żeby dowalić trylogii sequeli 😉 gdzieś w internetach natknąłem się na dyskusję, że nowa trylogia to w ogóle się kupy nie trzyma jeśli chodzi o spójność, to pewnie SPOILER Snoke pewnie powróci, bo to Disney przecież robi i na pewno go ożywią. Ale zaraz zaraz, to wcześniej tak się nie działo? Darth Maul to się niby nie poskładał do kupy? (to się działo przed wykupieniem przez Disneya) Anakin się nie „poskładał” w Vadera? Litości.

    208. Porównywanie tego wszystkiego jest totalnie bez sensu, ludzie, minęło 40 lat, wtedy była inna jakość kina, a my, jako odbiorcy zrobiliśmy się bardziej wybredni, bo więcej widzieliśmy, ciężej nas zaskoczyć.|Przypomnę tylko że przy kasowaniu EU też bylo „ło jezu”, a ostatecznie wyszło to uniwersum, bo przynajmniej idzie się połapać, kto, co gdzie z kim i jak. Ten film miał być kontrowersyjny i się udało. Podzieli fanów tak jak nigdy. Ale to wcale nie jest zły film. Czuć w nim ducha SW, kiedyś będzie kultowy.

    209. @Kimi563|Fani chcieli coś nowego i ożywczego, czego dowodem jest ciepłe przyjęcie Rogue One, ale w przypadku TLJ zrobiono wiele rzeczy po prostu źle. Tyle w nim dziur fabularnych oraz nieprzemyślanych decyzji, że głowa mała. Co do Vadera i Darth Maula, to o ile Vader był kanoniczny i jego posklejanie nie polegało na ożywianiu trupa, to Maul jest z EU, ale on przeżył dzięki mrocznej stronie mocy. Tego z TLJ nie idzie w żaden sposób wytłumaczyć.

    210. To dobre kino, ale niezbyt dobre Star Wars.|Co do EU, to musieli usunąć ten narastający chaos, ale nie rozumiem co im przeszkadzało, żeby zostawić Starą Republikę w spokoju, która też stała się niekanoniczna.

    211. Nie do końca wiadomo, jak jest ze Starą Republiką. Kreskówki/animacje (Clone Wars się to nazywało i kontynuacja Rebels) zostały włączone do kanonu. W którejś z nich, bodajże w jakimś holocronie albo retrospekcji był pokazany Revan, co też czyni go kanonicznym. Tylko w takim razie nie wiadomo do końca, co się dzieje z całą historią i światem wokół niego.

    212. A skoro Disney coś tam zaczyna wspominać o kolejnej trylogii i serialu niezwiązanymi z rodem Skywalkerów, to Stara Republika (nawet niekoniecznie skupienie na Revanie) jest moim faworytem.

    213. Gwiezdne Wojny zaczęły mi latać i powiewać w okolicach 6 części. Z filmu wybitnego jak dla mnie przeszliśmy na dojenie marki zarówno kiepskimi filmami jaki i animacjami.

    214. @Scorpix to jesteś w błędzie, choć nie winię Cię za to 😉 Według starego EU Maul zginął na Naboo. Jednak serial animowany The Clone Wars, a dokładniej bodaj 4 sezon z 2012 roku go tak jak pisałem „poskładał”. A serial ten po skasowaniu starego EU został włączony do nowego kanonu. Choć wg serialu Maul nie zginął, przeżył upadek po prostu.. Mhm.. |Mimo wszystko nie chcę żeby Snoke magicznie przeżył takie przecięcie. 😉 Choć mam co do tego swoją teorię, że Hux coś z tym ciałem wykombinuje..

    Dodaj komentarz