Wiedźmin: Serial Netfliksa powierzono producentce „Daredevila”

Wreszcie dowiedzieliśmy się, kto pokieruje serialem na podstawie prozy Sapkowskiego.

Jak donosi serwis Variety, za serialową adaptację książek o Wiedźminie odpowiadać będzie Lauren Schmidt Hissrich, która obejmie stanowiska showrunnera (czyli osoby odpowiedzialnej za całokształt przedsięwzięcia tak od strony organizacyjnej, jak i artystycznej) oraz producentki wykonawczej. Hissrich pracowała wcześniej dla Netfliksa jako współscenarzystka i producentka wykonawcza przy dwóch tytułach wyprodukowanych wspólnie z Marvelem – „Daredevil” (średnia ocen w serwisie IMDB: 8,7/10) oraz „The Defenders” (7,6/10).

To pierwsza konkretna informacja dotycząca serialu, odkąd Netflix ogłosił w maju, że nabył prawa do telewizyjnej adaptacji twórczości Andrzeja Sapkowskiego (więcej o sprawie pisaliśmy TUTAJ). Hissrich podzieli sie rolą producentki wykonawczej z Seanem Danielem („Mumia”), Jasonem Brownem („The Expanse”) oraz Tomaszem Bagińskim i Jarosławem Sławko ze studia Platige Image.

Przypomnijmy, że obecnie powstają jeszcze dwie produkcje filmowe w uniwersum Sapkowskiego. Pierwszą z nich jest średniometrażowe „Pół wieku poezji później”, którego obiecujący zwiastun możecie znaleźć TUTAJ. Drugą ujawniła niedawno agencja eventowo-artystyczna 5 Żywiołów, która dała się poznać wcześniej jako organizator The Witcher School. Po pierwsze zdjęcia z jej dzieła odsyłam was TUTAJ.

Czytaj dalej

21 odpowiedzi do “Wiedźmin: Serial Netfliksa powierzono producentce „Daredevila””

Victarion 9 grudnia 2017 o 13:57

A ten Daredevil to chociaz doby serial ? czego sie mozna spodziewac po tej Pani ? bo Punisher sie udal NETFLIXOWI chociaz krecilem nosem przed premiera…
CormaC 9 grudnia 2017 o 13:59

@Victarion Mnie „Daredevil” się podobał, a nawet nie jestem fanem komiksów.
Trex13470 9 grudnia 2017 o 14:05

@Victarion Daredevil jest świetny. Warto obejrzeć. Mam nadzieję że Wiedźmin będzie na podobnym poziomie.
Victarion 9 grudnia 2017 o 14:05

Ok , to chyba sobie obejrze zeby sam zobaczyc jaki ma warsztat.
Xellar 9 grudnia 2017 o 14:31

Victarion, |Jest w porządku, chociaż nie spodziewaj się fajerwerków. Poziom realizacji jest spoko, gra aktorska dobra. Na mojej liście seriali znajduje się na średnio-wysokiej pólce. Do największych perełek serialowych trochę mu brakuje.
JerichoHorn 9 grudnia 2017 o 15:05

@Victarion Daredevil jest jak dotąd najlepszą produkcją ze stajni Marvela na Netflixie.Lepszy niż Punisher. Dobra realizacja, świetna choreografia (kamera nie lata w lewo i prawo tak, że nic nie widać,jak w wielu nawet wysokobudżetowych produkcjach i bohater nie dochodzi od razu do siebie,jak np taki Netflixowy Punisher,co od prawie wykrwawienia się i po wielu śmiertelnych obrażeniach dochodzi do siebie w jeden dzień).Jednocześnie nie jest zbyt przesadzony,więc to dobre wieści https:youtu.be/B66feInucFY
smd87 9 grudnia 2017 o 15:43

Daredevil? Jeden z najlepszych seriali jakie kiedykolwiek widziałem.
Krax 9 grudnia 2017 o 17:01

daredevil miał świetną czołówkę:D pomysł z temidą genialny jeden z najlepszych openingów jakie widziałem^^
gamingman21 9 grudnia 2017 o 17:30

Ja nie mogłem przebrnąć przez tego Daredevila. Lubię postać. Lubię to uniwersum. Ale odbiłem się przykro. The Punisher moim zdaniem trochę lepszy, ale tylko odrobinę. Przynajmniej dotrwałem do końca. Na prawdę nie wiem, chcę żeby Wiesiek się udał i był przynajmniej w połowie tak dobry jak Gra o Tron.
kotwica407 9 grudnia 2017 o 18:18

Czy możecie na bieżąco banować osoby podające reflinki do g2a? Wczoraj wiedziałem jedną osobę, teraz widzę kolejną.
AkarZaephyr 9 grudnia 2017 o 21:20

A niech mnie, nie dość że Wiesiek, to jeszcze producenci ŚWIETNYCH „Daredevil” i „The Expanse”.|Będzie co oglądać 😀
TheFrediPL 9 grudnia 2017 o 22:42

@gamingman21, ale Gra o Tron jest bardzo średnia.
Xellar 10 grudnia 2017 o 08:49

TheFrediPL, |Pod kątem realizacji, rozmachu projektu, gry aktorskiej, GoT to światowa czołówka. Daredevil w porównaniu do GoT to zwykła budżetówka. I tak też wygląda. A że Tobie się średnio podobał GoT, nie znaczy że jest średnim serialem. Jest fenomenem na światową skalę, tego podważyć się nie da.
mrhipnotyczny 10 grudnia 2017 o 09:32

@Xellar|To, że GOT stało się fenomenem nie zmienia tego, że serialem jest średnim
aliven 10 grudnia 2017 o 10:47

@Xellar o ironio. Daredevil zbiera pochwały, zarówno od fanów jak i krytyków za w sumie wszystko co robi. To, że Ci się nie podoba nie znaczy, że nie jest genialnym serialem.
Xellar 10 grudnia 2017 o 11:01

@mrhipnotyczny,|Może jakieś argumenty lub konkrety, na razie uprawiasz pustosłowie.|@aliven, |Wskaż mi miejsce, gdzie napisałem, że Daredevil mi się nie podoba, a sprezentuje Ci całą kolekcję na Blu-Rayu. Podoba. Jednak, w moim odczuciu – przecież rozmawiamy o subiektywnym odbiorze dzieła, a nie o prawdach absolutnych – jest to dobry serial, ale brakuje mu do wybitnych. Przy takich serialach jak House of Cards, wspomniany GoT, The Pacific czy True Detective, Daredevil zalatuje budżetówką.
mrhipnotyczny 10 grudnia 2017 o 13:26

@Xellar|Przegadane dialogi, nudne jak flaki z olejem (choć to kwestia subiektywna), nieciekawa fabuła, niepotrzebne sceny seksu itd.
SerwusX 10 grudnia 2017 o 14:56

@mrhipnotyczny|Mnie na przykład niemiłosiernie wynudził Breaking Bad, a w ocenach na filmwebie jest na drugim miejscu (zaraz po GoT). Ale skoro ma taką popularność i takie dobre oceny, to w ogólnym rozrachunku ciężko powiedzieć, że jest słaby. Co najwyżej, że mi się nie podoba.
czorcik696 10 grudnia 2017 o 20:37

@mrhipnotyczny Zgadzam się w 100%. Nie rozumiem fenomenu tego serialu. Książki były spoko, ale też bez rewelacji. Co do niepotrzebnych scen seksu – no co zrobisz… „sex sells” a gimbaza cieszy.
mishiu 11 grudnia 2017 o 20:51

Ekranizacja książek o Wiedźminie powinna być po pierwsze wierna (żadna tam luźna interpretacja), a po drugie dla dorosłych widzów, bo ten świat wiedźmina taki jest.|Jeśli zrobią młodzieżową kupę i ocenzurują wiele scen to mam nadzieję, że to będzie ogromna klapa i producenci zbankrutują.
Amrathgil 13 grudnia 2017 o 08:55

Jakoś mnie seriale Netflixa nie przekonują i zgadzam się z @mrhipnotyczny, że Daredevil zalatuje budżetówką. Nawet Punisher, ze świetnym głównym charakterem, brutalnością i fajną fabułą ma tak budżetowe sceny walk, że aż płakać się chce. Rozumiem, że sceny akcji to nie wszystko ale w takich filmach jak Daredevil czy przyszły Wiedźmin są jednak niezmiernie ważne. Więc jeśli Netflix nie sięgnie głębiej do kieszeni to wyjdzie hybryda, doba fabuła, fajni bohaterowie i kiepskie efekty i sceny akcji.