rek
rek

Battlefront II: Zgadnijcie, kto tym razem zainteresował się loot boksami

Battlefront II: Zgadnijcie, kto tym razem zainteresował się loot boksami
Podpowiedź: nad skrzynkami debatują teraz krajanie Iggy Azalei, Chrisa Hemswortha i Nicole Kidman.

Tym razem mikrotransakcje drugiego Battlefronta zainteresowały Australijczyków. Jeden z użytkowników Reddita przesłał list do urzędników The Victorian Commission for Gambling and Liquor Regulation, w którym podsumował narosłe wokół tematu kontrowersje.

Efekt? Przedstawiciel organizacji Jarrod Wolfe przyznał, że…

To, co się dzieje z loot boksami, stanowi hazard w myśl [australijskiego – dop.red.] ustawodawstwa.

Równocześnie nadmienił, że komisja nie jest władna, by zmienić australijskie prawo. Urzędnik zaznaczył jednak, że jest w kontakcie ze swoimi odpowiednikami (na poziomie krajowym i międzypaństwowym), wraz z którymi próbuje wypracować wspólne stanowisko. Zapewnił również, że monitoruje internetową aktywność graczy, choć bardziej skupia się na „drapieżnych aspektach związanych z tzw. pay to win”, a nie na możliwości nabycia skórek czy obecności w grach wirtualnych walut.

Swoją drogą, zamieszanie wokół skrzynek z łupami nie przeszkodziło drugiemu Battlefrontowi w zadebiutowaniu na pierwszym miejscu zestawienia najlepiej sprzedających się gier w Australii (drugie miejsce zajmuje Call of Duty: WWII, na trzecim i czwartym zameldowały się Pokémon Ultra Sun i Pokémon Ultra Moon).

Uczciwe relacjonowanie sytuacji wokół Battlefronta II robi się coraz trudniejsze, przypomnijmy jednak, że:

  • nad tym, czy skrzynki z łupami to hazard, głowią się obecnie Anglicy,
  • loot boksy zainteresowały belgijską komisję hazardową, a tamtejszy minister sprawiedliwości postuluje wręcz, by wprowadzić europejski zakaz tego typu mikropłatności,
  • temat poniósł także amerykański kongresmen,
  • francuski senator wystosował do agencji ARJEL (która zajmuje się nad Sekwaną hazardem w sieci) list, w którym domaga się obłożenia skrzynek z łupami państwowymi regulacjami.
  • rek

    44 odpowiedzi do “Battlefront II: Zgadnijcie, kto tym razem zainteresował się loot boksami”

    1. Podpowiedź: nad skrzynkami debatują teraz krajanie Iggi Azalei, Chrisa Hemswortha i Nicole Kidman.

    2. Cóż, bardzo dobrze że coś takiego się dzieje. Tak, wiem że EA to nie pierwsza firma która wprowadziła Lootboxy do swoich gier, ale to jednak była ta kropla która przegięła pałę goryczy, i cieszę się z tego powodu, bardzo się cięszę, ze względu na to że EA musi się teraz czuć bardzo nieprzyjemnie. Jeśli politycy mówią że to co robisz jest niepoprawne i chcą zakazać używania takich praktyk, cóż, można założyć że to zniknie z gier. Byłbym naprawdę wielce ucieszony gdyby coś takiego się stało.

    3. Nie mogę się doczekać odcina South Parku który będzie się naśmiewać z EA i Loot boxów

    4. Dzień bez afery lootboxowej dniem straconym:) To obecnie chyba najbardziej elektryzujący temat w branży, ale mam wrażenie, że jest go już za dużo.

    5. @saborcat Po mobilnej grze South Park: Phone Destroyer chyba już nie wypada im naśmiewać się z mikrotransakcji.

    6. @CormaC Ale w samej grze też się naśmiewają z mikrotransakcji, więc (chyba) mogą robić co chcą. c:

    7. @CormaC South Park: PD jest grą F2P więc porównanie nieszczególnie trafne. Tu kupujesz grę z zablokowaną zawartością, za odblokowanie której musisz dopłacić. I argument, że wszystko da się odblokować grając jest kiepski – równie dobrze mogliby wprowadzić odblokowanie czegoś po 1 milionie godzin spędzonych w grze i dalej twierdzić, że przecież się da. Oczywiście ten milion godzin musisz grać przeciwko obkupionym graczom – jak dla mnie średnia frajda…

    8. No i super może wyleczą tego raka branży gier. A co do SP autoironii nigdy tam nie brakowało więc spokojnie mogą.

    9. Każdy kto myśli, że producenci nie odbijają sobie tego na cenach gier i dodatków, czy po prostu normalnym sklepem z przedmiotami jest naiwny. Na końcu stracą gracze, jak zawsze

    10. A podobno to całe uznanie loot-boxów za hazard w Belgii to ściema/fake news -> https:www.reddit.com/r/Games/comments/7eqpy6/no_belgium_did_not_rule_lootboxes_as_gambling/ | |i możecie sobie waszego newsa z wybornym tytułem „Battlefront II: Belgijski minister sprawiedliwości uznaje loot boksy za hazard i chce europejskiego zakazu” wsadzić 😛 | |No ale -przynajmniej ponad 100 komentarzy…

    11. @Trex13470 „pałę goryczy” iksde

    12. @saborcat Taki odcinek już był 😛

    13. Aż dziwne, że na stronce nie ma jeszcze newsa o stanowisku ESA, które twierdzi, że loot boxy to nie hazard

    14. @red1996 ESA nie było przypadkiem założone przez wydawców? I nie popierało SOPA? Z resztą, kogo obchodzi ESA skoro rządy państw zaczynają dochodzenia w sprawie hazardu?|@KMyL Tak, Belgia jeszcze nie uważa lootboxów za hazard, jednakże belgijski minister sprawiedliwości je za hazard uważa więc tytuł jest jak najbardziej poprawny. Następnym razem przeczytaj całość newsa a także źródła :).

    15. @KMyL Miałem na myśli źródło które podałeś.

    16. Strasznie wszyscy się czepiają lootboxów, ale przecież jak one znikną, to żeby nadrobić straty trzeba będzie podnieść cenę gier…

    17. @Nargin Cena gier rośnie z każdym rokiem. Żeby dzisiaj mieć pełną grę muszę kupić edycję z jakimiś DLC i tak dalej. Więc cena gier już została podniesiona a jeśli mam jeszcze płacić w grze żeby uniknąć grindu albo żeby nie przegrywać z graczami którzy mają lepszy sprzęt niż ja bo za to zapłacili to ja dziękuję.

    18. Pokaże mi ktoś jedną różnice pomiędzy lootboxem a zdrapką?

    19. Hmm nie wiem…kto ? kosmici ? papierz ? Zwierzeta w zoo ? 🙂

    20. skurczybyczek666 23 listopada 2017 o 19:44

      Nieźle się porobiło z tymi loot boxami. 🙂 Politycy i urzędnicy w różnych krajach zaczęli przyglądać się temu tematowi zupełnie jakby się umówili. Zadziwia mnie to, jak bardzo i jak szybko potrafi się rozprzestrzenić takie „zjawisko” społeczne.

    21. @logman Zdrapka to byt materialny, a lootbox istnieje wyłącznie wirtualnie.:)

    22. @v1989 Obie kosztują realne pieniądze, i obie mogą dać Ci realne realne zyski, jak noże w cs:go, czyniąc obydwie równymi.

    23. dlaczego ten temat tak bardzo wypłynął? bo to ogromna ilość pieniędzy jest!! NIEOPODATKOWANA w żaden sposób dodatkowy. Ile R zarobiło na samych „in game buy” za GTA5? znacznie więcej niż za samą grę. LOL zarabia na skórkach fakt ale… zarobił znacznie więcej niż nie jedna płatna gra choć do zakupu nikt nie zmusza. nie mam nic przeciwko skórkom ale gdy takowe dają już realną przewagę nad przeciwnikiem to już jest cos nie tegez w grze za 250zł!! która jest w top sprzedaży i to bez lootboxów zaznaczając

    24. osoby które marudzą…. to nie kupuj skrzynek … ale dlaczego muszę znacznie, znacznie więcej grać chociaż za grę zapłaciłem, niż osoby które zapłaciły jeszcze więcej choć tytuł ma pełną cenę AAA. i dlaczego narosła taka afera? bo miara się przebrała. Kiedyś wydawano niezabugowane, pelne tytuły i było cacy, później jak nastała era internetu okazało się że jakimś cudem „0 day patch” jest nieunikniony…. a wcześniej tak nie było. no to gracze się zgodzili. następnie dowiedzieliśmy się że usisz zapłacić

    25. nie raz.. a czasem nawet nie 2 razy za grę którą pocięto… nie jestem pewien czy nie zaczęło się to nawet od SIMSów… symulator a kup teraz pełną grę jak nie masz nic z części 4, choć wszystko to (no może nieco mniej) było w części 3 a i tak wycięto z gry. nie mówię o wersji podstawowej tylko pełnej z wszystkimi DLC! jaka cena za całość? 1/4 wypłaty może być mało na realia Polaka. i powiedz dziecku że nie będzie miało piesków w grze bo na chleb nie starczy.. co do samych lootboxów jeszcze w BF – k

    26. ktoś napisał że będzie przyszłość w której dzieci zamiast prezentów będą prosiły o kasę na albo wręcz same lootboxky bo mimo że dziecko zdolne to nie nadgoni osób z „lepszym” sprzętem w grze chyba że zostanie „NO LIFE” i non stop będzie grindować. ktoś odpowiedział – „to kupisz dziecku lootboxy” jasne a niech z tych skrzynek nie wypadnie akurat sprzęt potrzebny do gry to co? daj kolejne lotboxy? i w następnych też tego nie będzie to kolejne? to jest właśnie istota hazardu do której gry zaczynają zmuszać

    27. graczy. ludzie przespali moment w którym nie powinniśmy płacić za niedokończoną grę.. nie odwróci sie tego. przespali moment w którym płacimy za niepełną grę albo wręcz na chama z wyciętą zawartością „do odblokowana za dodatkową opłatą”, tego też nie odwrócimy juz niestety ale teraz akurat bardzo dobrze że to tak bardzo zostało nagłośnione. Bo jeżeli do porządku dziennego przejdziemy z lootboxami to to będzie totalny koniec bezstresowego grania dla przyjemności.

    28. @Ataren Przede wszystkim zdrapki są grami hazardowymi i nie mogą być kupowane przez osoby mające poniżej 18 lat. To że sprzedawcy łamią prawo to już inna para kaloszy, ale dzieciak, który wygrałby 10 000, nie mógłby odebrać wygranej. I o to toczy się gra, bo uznanie multiplayerów z lootboxami za gry hazardowe zmusi wydawców do nowych obowiązków.

    29. Z tym sprzedawaniem itemów to musisz wziąć pod uwagę. 1)Musisz włożyć wysiłek w tą sprzedaż 2)Wydawcy mogą to blokować na różne sposoby 3)W końcu może się okazać, że będziesz musiał zapłacić VAT od sprzedaży internetowej.

    30. @lAtarenl Akurat ciężko się nie zgodzić że skiny w cs’ie to zakamuflowany hazard. Jedyna różnica to brak możliwości wypłacenia pieniędzy na własne konto, ale jak wiadomo i na to są sposoby. Tą praktykę też warto byłoby ukrócić.

    31. @Andrzejnator Gdybym nie sprzedawał całego tego szajsu który dostaje za grę(głównie karty, czasami item z rust) to nie kupiłbym w tym roku ani jednej gry na Steam bo nie byłoby mnie na to stać. Więc ten no, co w tym złego?

    32. @DDragon podpisuje się rękoma i nogami pod tym co napisałeś. Tym samym uważam że temat rozmowy został całkowicie wyczerpany. Dobranoc 🙂

    33. @v1989 Tak, w zupełności się zgadzam, a moja wypowiedź miała udowodnić że lootboxy to taki sam hazard co zdrapki, i ich brak materialności nie zmienia faktu że ich natura jest taka sama i powinna być regulowana tak samo przez prawo.

    34. Jak trochę pomyślałem, to EA też zrobiło graczy w bambuko w kilku miejscach:|1. Nie ma P2W – osoby z edycją deluxe mają od razu epickie karty oraz lepsze bronie.|2. Za duplikaty otrzymacie części – otrzymuje się kredyty|3. Bohaterem kampanii single będzie żołnierz Imperium….. taaa|4. Zdobyte kredyty odzwierciedlają wasz postęp „Pride and Accomplishment” – wszyscy dostają tyle samo, więc równie dobrze można sobie skakać w jednym miejscu i nic nie robić. Wystarczy makro na spacje i gra nas nie wyrzuci.

    35. Do punktu 4. Komentarz chyba zbędny:|https:www.ppe.pl/news/54882/gracz-star-wars-battlefront-ii-stworzyl-droida-do-zdobywania-kredytow.html|5. Zablokowanie ważnych postaci. W końcu reklamowano, że będzie można grać bohaterami ze wszystkich epok, ale nic o odblokowaniu.

    36. @DDragon|To smutne, ale niestety już się dzieje… Ostatnio moja koleżanka przeżywała ile wydała dla swojego dziecka kasy na fifa pointsy czy jak się zwie ta waluta w Ultimate team…

    37. @Willy Wiesz,jak dla mnie zrobiła błąd. Jakby powiedziała mu ile gier czy słodyczy mogłaby mu kupić za to i powiedzieć albo albo to dzieciak zacząłby się zastanawiać. Ponadto, mogłaby pogadać o osiągnięciach i że nie można iśc na łatwiznę i że wszystkie karty które sam zdobył są świadectwem bitew jakie stoczył czy coś takiego. W gruncie rzeczy my jako dzieciaki sami braliśmy udział w podobnych sytuacjach. Czy to naklejki samochodów w gumach do żucia czy to naklejki do zbierania w albumie.

    38. Wygląda na to że skończy się wolna amerykanka w tym sektorze rynku i niedługo będziemy płacić VAT od ”Loot Boxów”. Jeśli wszystko będą chcieli uregulować prawem to zrobi się afera na ładnych kilka tygodni, wyjdą brudy że tyle pieniędzy uciekało bez podatku prosto do kieszeni wielkich koncernów.

    39. @v1989|No cóż, zrobiła jak uważała, dla mnie to też bez sensu 😉 Chodzi o to, że jest masa takich ludzi, którzy nawet nie wiedzą jak działa system w danej grze i w niektórych nie trzeba się nawet specjalnie napocić, żeby mieć co się chce/potrzebuję. Albo trzeba się napocić, ale nie powinno się napędzać machiny mikrotransakcyjnej…

    40. @Willy A skąd człowiek ma wiedzieć to wszystko?:) Gra ci tego nie powie, wyłącznie dowiesz się tego z forum, wiki bądź jakiegoś let’s playu. Część ludzi tam nie zajrzy żeby sobie nie spoilerować gry. Nawet jeśli wydawcy mieliby obowiązek wyjaśnienia tego to skończyłoby się ścianą tekstu, którą większość omijałaby, żeby szybciej zacząć grę. Teoretycznie jedynie testerzy czy dziennikarze mogą informować, ale na przykładzie Battlefronta, gdzie dodano to później to też może być z tym różnie.

    41. @logman Ktoś to kiedyś tłumaczył, że różnica polega na tym że w zdrapce możesz nie wygrać nić a w skrzynce zawsze jakiś content jest, problem w tym ze zwykle jesli to np skin do broni , moze byc wart 0.03 centa czyli defakto nie wart kompletnie nic.

    42. W stu procentach popieram loot booksy jako że nie mam czasu na odblokowywanie kupie sobie takie loot boksy i po problemie. Biedaki jak zwykle plują jadem 🙂

    43. Większość ludzi raczej woli wiedzieć co kupuję niż uprawiać hazard…|No i pay to win jest idiotyczny zwłaszcza jeśli gra nawet nie jest free to play…

    44. Wyobraźcie sobie, że wasze dziecko prosi was o zakup loot boxów do gry na święta… Czy tylko mi się wydaje to dziwne?

    Dodaj komentarz